Chichot antychrysta

[Robertamigo]

Tak krzyczą wyłącznie heretycy, tzn. protestanci.

Jak i lefebrysci oraz, co pokazano w Grecji - Prawoslawni.

[albercik]

Galileusz naraził się na zarzuty inkwizycji za to, że bronił teorii Mikołaja Kopernika: głosił, że Ziemia kręci się wokół Słońca, a nie odwrotnie. Tymczasem teologom wydawało się to sprzeczne z tekstami biblijnymi. Galileusz z pewnością przekonałby ich w sądzie, gdyby miał naukowe argumenty. Nie miał ich.

Jak to możliwe? Powtórzył za Kopernikiem pewien błąd: sądził, że planety kręcą się wokół Słońca po orbitach kołowych. W rzeczywistości są to orbity eliptyczne. Z powodu tego, błędu, matematyczne wyliczenia przedstawione przez Galileusza, także były błędne. Kompletnie nie zgadzały się z tym, co już wtedy można było zobaczyć na niebie. Dlatego zdecydowana większość uczonych ówczesnej Europy twierdziła, że Galileusz się myli.

te sprawy powinni byli rozstrzygac odpowiedni naukowcy,władze uczelniane. Kościołowi i papieżom nic do tego

[albercik]

Thingham to ewidentny troll

[tlhIngan]

... ale nie masz żadnych dowodów potwierdzających ich słuszność. Co gorsze, doskonale zdajesz sobie z tego sprawę.

Piszesz znieprawdę - po raz kolejny.

No to popatrzmy.

Pierwszy zarzut, który postawiłeś:

Papieże wielokrotnie pisali o sobie, że zajmują na ziemi miejsce "Boga Wszechmogącego"

Przedstawiłeś JEDEN przypadek takiego tekstu. Prosiłem o więcej, ale ich do tej pory nie pokazałeś, a jedynie uciekałeś w wątki poboczne, co jest wystarczające do stwierdzenia, że wiesz, iż inne takie przykłady nie istnieją, a ty liczbę pojedynczą świadomie przerobiłeś na mnogą.

Drugi zarzut:

JP2 rozkoszował sie zwrotem nadanym papiezom przez pewną mistyczkę włoską i z luboscia o sobie powtarzał: "Słodki Chrystus na ziemi"

Nie przedstawiłeś ANI JEDNEGO przykładu takiej wypowiedzi Jana Pawła II. Przyciskany stwierdziłeś: "Relacje pielgrzymów i osobistości spotykających się oficjalnie z JP2 w Watykanie i podczas jego podróży są jednoznaczne. JP2 lubił o sobie powtarzać - półgłosem - "słodki Chrystus na ziemi"." Jednakże moją prośbę o wskazanie takiej relacji zignorowałeś, co wskazuje, że jedynie sobie to wymyśliłeś na potrzeby dyskusji i takiej relacji wskazać nie możesz, bo żadna nie istnieje.

Zarzut trzeci:

pojawiające się w glosach do prawa kanonicznego zwroty "nasz Pan Bóg papież" to sprawa raczej znana

Tutaj odesłałeś do witryny, na której znowu jest wskazany tylko JEDEN przypadek takiego zwrotu, w dodatku w wątpliwym przekładzie. Poproszony o wskazanie innych zacząłeś uciekać od odpowiedzi, co również wskazuje, że nie znasz innych przykładów takich tekstów i przerobiłeś JEDEN przypadek na rzekomą mnogość takich zwrotów.

Jeżeli gdzieś skłamałem w powyższych wywodach, to wskaż to miejsce.


I słowo od mędrca:
Atakując personalnie osobę, która prosi cię o wskazanie materiałów potwierdzających głoszone przez Ciebie tezy, pokazujesz jedynie to, że nie masz niczego, czym możesz je poprzeć.

[Myrtilos]

tlhIngan, podziwiam Twoje starania ale uważasz że naprawdę kogoś tutaj obchodzi coś takiego jak prawda?

[Erazm]

Drugi zarzut:

JP2 rozkoszował sie zwrotem nadanym papiezom przez pewną mistyczkę włoską i z luboscia o sobie powtarzał: "Słodki Chrystus na ziemi"

Nie przedstawiłeś ANI JEDNEGO przykładu takiej wypowiedzi Jana Pawła II. Przyciskany stwierdziłeś: "Relacje pielgrzymów i osobistości spotykających się oficjalnie z JP2 w Watykanie i podczas jego podróży są jednoznaczne. JP2 lubił o sobie powtarzać - półgłosem - "słodki Chrystus na ziemi"." Jednakże moją prośbę o wskazanie takiej relacji zignorowałeś, co wskazuje, że jedynie sobie to wymyśliłeś na potrzeby dyskusji i takiej relacji wskazać nie możesz, bo żadna nie istnieje.

TlhIngan, bądź mężczyzną i zmierz się wreszcie z pytaniem: Czy w świetle przytoczonych fragmentów jego oficjalnych wypowiedzi Jan Paweł II popierał czy odrzucał nazywanie papieża Chrystusem?
Choć raz bez kombinacji, jak na chrześcijanina przystało, niech Twoja mowa będzie tak, tak, nie, nie. Stać Cię na to?

[Lash]

Czy kongregacja wiary jest omylna piszac?
Czekam na odpowiedx na to pytanie.

Skoro Ty nie odpowiadasz na moje pytania, to ja nie będę odpowiadał na Twoje.

Zamiast mnożyć wątki poboczne przedstaw lepiej jakąś wypowiedź, w której Jan Paweł II określił siebie jako "słodkiego Chrystusa na ziemi".

Podałem
JPII UZASADNIAJĄC patronat Katarzyny nad europą jednoznacznie chwali ja za nazywanie papieża tym podłym tytułem

[tlhIngan]

Czytaj z warg moich:

Nie interesują mnie wasze INTERPRETACJE słów Jana Pawła II.

[Erazm]

Czytaj z warg moich:

Nie interesują mnie wasze INTERPRETACJE słów Jana Pawła II.

Tylko 3 literki:

t a k

albo

n i e

i daję Ci spokój

[tlhIngan]

Dlaczego żądasz udzielania odpowiedzi "tak" lub "nie" na swoje pytanie, skoro sam jej udzieliłeś na pytanie, które zadałem Ci Wczoraj 12:13:

Lash i Erazm: Odpowiedzcie słowem "tak" lub "nie" na poniższe pytanie.

Czy potrafisz pokazać jakąkolwiek wypowiedź Jana Pawła II, w której sam o sobie powiedział "słodki Chrystus na ziemi"?

Nie proś o to, czego sam nie czynisz.

[Erazm]

Dlaczego żądasz udzielania odpowiedzi "tak" lub "nie" na swoje pytanie, skoro sam jej udzieliłeś na pytanie, które zadałem Ci Wczoraj 12:13:

Lash i Erazm: Odpowiedzcie słowem "tak" lub "nie" na poniższe pytanie.

Czy potrafisz pokazać jakąkolwiek wypowiedź Jana Pawła II, w której sam o sobie powiedział "słodki Chrystus na ziemi"?

Nie proś o to, czego sam nie czynisz.

Ok. Nie wskażę Ci bo nie znam takiej wypowiedzi papieża Jana Pawła II, w której stwierdził on literalnie: "Jestem słodkim Chrystusem na ziemi".
Wskażę Ci natomiast co najmniej dwie oficjalne wypowiedzi, w których nie miał on nic przeciwko temu, że o papieżu mówiono, iż jest Chrystusem. Co więcej nawet pochwalał on osoby które takie opinie wygłaszały.
Teraz Twoja kolej.

[tlhIngan]

Dlaczego żądasz udzielania odpowiedzi "tak" lub "nie" na swoje pytanie, skoro sam jej udzieliłeś na pytanie, które zadałem Ci Wczoraj 12:13:

Lash i Erazm: Odpowiedzcie słowem "tak" lub "nie" na poniższe pytanie.

Czy potrafisz pokazać jakąkolwiek wypowiedź Jana Pawła II, w której sam o sobie powiedział "słodki Chrystus na ziemi"?

Nie proś o to, czego sam nie czynisz.

Ok. Nie wskażę Ci bo nie znam takiej wypowiedzi papieża Jana Pawła II, w której stwierdził on literalnie: "Jestem słodkim Chrystusem na ziemi".

No to dlaczego zamiast zmotywować Turretina do wskazania takich wypowiedzi, dołączyłeś do grona jego popleczników i zacząłeś odwracać uwagę od konieczności wskazania przez niego dowodów "winy" papieża?

Teraz Twoja kolej.

Pytanie, które zadałeś, jest bezzasadne i stanowi manipulację. Papież w swoim tekście nie odnosi się do słuszności lub niesłuszności tego określenia, a jedynie wskazuje je jako przykład oddania świętej. Udzielenie jednej z wymaganych przez Ciebie odpowiedzi, niezależnie od wyboru, będzie zafałszowaniem rzeczywistości.