Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Rozmowa o teologicznych różnicach międzywyznaniowych
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: kruszynka » 22 cze 2017, 20:18

Motyl pisze:Slowo Boze mowi, ze aby zyc wiecznie, musimy poznac "jednego prawdziwego Boga i tego, ktorego On poslal".

Wiesz, że mówię o czym innym.
(2) Umiłowani, teraz dziećmi Bożymi jesteśmy, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Lecz wiemy, że gdy się objawi, będziemy do niego podobni, gdyż ujrzymy go takim, jakim jest.

(1) To powiedział Jezus, a podniósłszy oczy swoje ku niebu, rzekł: Ojcze! Nadeszła godzina; uwielbij Syna swego, aby Syn uwielbił ciebie; (2) jak mu dałeś władzę nad wszelkim ciałem, aby dał żywot wieczny tym wszystkim, których mu dałeś. (3) A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś. (4) Ja cię uwielbiłem na ziemi; dokonałem dzieła, które mi zleciłeś, abym je wykonał; (5) a teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał. (6) Objawiłem imię twoje ludziom, których mi dałeś ze świata; twoimi byli i mnie ich dałeś, i strzegli słowa twojego. (7) Teraz poznali, że wszystko, co mi dałeś, od ciebie pochodzi; (8) albowiem dałem im słowa, które mi dałeś, i oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od ciebie wyszedłem, i uwierzyli, że mnie posłałeś. (9) Ja za nimi proszę, nie za światem proszę, lecz za tymi, których mi dałeś, ponieważ oni są twoi; (10) i wszystko moje jest twoje, a twoje jest moje i uwielbiony jestem w nich. (11) I już nie jestem na świecie, lecz oni są na świecie, a Ja do ciebie idę.


Jeszcze jesteśmy na świecie, a zywot wieczny, który jest weselem przed obliczem Jego chwały - przed nami.

Kombinowanie wyobrażeń przy pomocy znaczeń słów......A prawdopodobnie wszystkie chybione przy próbach opisania Boga

Jesli chodzi o próby wykazania, że słowa które mówia o Duchu Świętym to słowa uosabiające Boga lub Jezusa to...

Jak człowiek mógłby sobie z taką "personifikacją" mógł rozmawiać? Nigdzie nie spotkamy, aby jakaś "personifikacja" mówiła od siebie samej i wydawała werbalne rozkazy konkretnym ludziom. Jeśli więc okaże się, że w Biblii są takie miejsca, gdzie Duch Świety w swoim własnym autorytecie przemawia do Kościoła i wydaje mu werbalne polecenia w sposób bezpośredni, to nie może to być żadna personifikacja. Bo KTO BYŁBY AUTOREM TEJ PERSONIFIKACJI? Nie jest to przecież jakiś zapisany fragment przypowieści, gdzie autorem jest ktoś inny (np. Salomon), o kim możemy spekulować jakim stylem literackim chciał w swoim tekście się poslużyć. Tymczasem Duch Świety mówi o sobie samym i przemawia bezpośrednio do różnych ludzi, wydajac zborowi rozkazy:

Dz.13:2 "rzekł Duch Święty: Odłączcie mi [grec. "mou"] Barnabę i Saula do tego dzieła do którego [JA] ich powołałem."

W następnym fragmencie, Duch Św. BEZPOŚREDNIO przemawia do ap. Piotra wydając mu polecenia:

Dz.10:19-20 "RZEKŁ MU DUCH: Oto szukają cię trzej mężowie; wstań przeto, zejdz i udaj się z nimi bez wahania, BO JA ICH POSŁAŁEM".

Takie pytania zadaje autor artykułu, który polecam w całości do bardzo wnikliwej analizy
https://watchtower.org.pl/jz-duch.php


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"
kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: kontousunieteMtl » 22 cze 2017, 21:40

kruszynka pisze:
Motyl pisze:Slowo Boze mowi, ze aby zyc wiecznie, musimy poznac "jednego prawdziwego Boga i tego, ktorego On poslal".

Wiesz, że mówię o czym innym.
(2) Umiłowani, teraz dziećmi Bożymi jesteśmy, ale jeszcze się nie objawiło, czym będziemy. Lecz wiemy, że gdy się objawi, będziemy do niego podobni, gdyż ujrzymy go takim, jakim jest.

(1) To powiedział Jezus, a podniósłszy oczy swoje ku niebu, rzekł: Ojcze! Nadeszła godzina; uwielbij Syna swego, aby Syn uwielbił ciebie; (2) jak mu dałeś władzę nad wszelkim ciałem, aby dał żywot wieczny tym wszystkim, których mu dałeś. (3) A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś. (4) Ja cię uwielbiłem na ziemi; dokonałem dzieła, które mi zleciłeś, abym je wykonał; (5) a teraz Ty mnie uwielbij, Ojcze, u siebie samego tą chwałą, którą miałem u ciebie, zanim świat powstał. (6) Objawiłem imię twoje ludziom, których mi dałeś ze świata; twoimi byli i mnie ich dałeś, i strzegli słowa twojego. (7) Teraz poznali, że wszystko, co mi dałeś, od ciebie pochodzi; (8) albowiem dałem im słowa, które mi dałeś, i oni je przyjęli i prawdziwie poznali, że od ciebie wyszedłem, i uwierzyli, że mnie posłałeś. (9) Ja za nimi proszę, nie za światem proszę, lecz za tymi, których mi dałeś, ponieważ oni są twoi; (10) i wszystko moje jest twoje, a twoje jest moje i uwielbiony jestem w nich. (11) I już nie jestem na świecie, lecz oni są na świecie, a Ja do ciebie idę.


Jeszcze jesteśmy na świecie, a zywot wieczny, który jest weselem przed obliczem Jego chwały - przed nami.

Kombinowanie wyobrażeń przy pomocy znaczeń słów......A prawdopodobnie wszystkie chybione przy próbach opisania Boga

Jesli chodzi o próby wykazania, że słowa które mówia o Duchu Świętym to słowa uosabiające Boga lub Jezusa to...

Jak człowiek mógłby sobie z taką "personifikacją" mógł rozmawiać? Nigdzie nie spotkamy, aby jakaś "personifikacja" mówiła od siebie samej i wydawała werbalne rozkazy konkretnym ludziom. Jeśli więc okaże się, że w Biblii są takie miejsca, gdzie Duch Świety w swoim własnym autorytecie przemawia do Kościoła i wydaje mu werbalne polecenia w sposób bezpośredni, to nie może to być żadna personifikacja. Bo KTO BYŁBY AUTOREM TEJ PERSONIFIKACJI? Nie jest to przecież jakiś zapisany fragment przypowieści, gdzie autorem jest ktoś inny (np. Salomon), o kim możemy spekulować jakim stylem literackim chciał w swoim tekście się poslużyć. Tymczasem Duch Świety mówi o sobie samym i przemawia bezpośrednio do różnych ludzi, wydajac zborowi rozkazy:

Dz.13:2 "rzekł Duch Święty: Odłączcie mi [grec. "mou"] Barnabę i Saula do tego dzieła do którego [JA] ich powołałem."

W następnym fragmencie, Duch Św. BEZPOŚREDNIO przemawia do ap. Piotra wydając mu polecenia:

Dz.10:19-20 "RZEKŁ MU DUCH: Oto szukają cię trzej mężowie; wstań przeto, zejdz i udaj się z nimi bez wahania, BO JA ICH POSŁAŁEM".

Takie pytania zadaje autor artykułu, który polecam w całości do bardzo wnikliwej analizy
https://watchtower.org.pl/jz-duch.php




Dzieki, Kruszynko, za wyjasnienia.

Jednak, logicznie rzecz biorac, zalozenie, ze "ten mowiacy " jest manifestacja Boga Ojca (albo Syna) rowniez ma sens... w przypadku osob obdarzonych darem Ducha Sw., tak np. jak apostolowie... i wcale nie stoi w sprzecznosci ze zdaniami, ktore zacytowalas.

Przeciez ,chcial nie chcial, przez Ducha Sw. przemawia Bog...Po to zostal tez przyslany Pocieszyciel abysmy mieli lacznosc z Bogiem Ojcem, do ktorego musial sie udac Syn Bozy...Mozna by spokojnie powiedziec, ze to nie Duch Sw. przemawia bezposrednio, lecz, ze Bog przemawia za posrednictwem swojego Ducha, czyli Jego sily ( rowniez MILOSCI), ktora tak bardzo potrafi zmienic czlowieka, ze ten zaczyna wydawac owoce tegoz Ducha...ktore przeciez takze nie sa osobami lecz manifestacja sily pochodzacej z Boskiego Zrodla ( radosc, pokoj, opanowanie...itd)

Przeciez gdyby Duch byl osoba, to Jego "owoce" musialyby rowniez byc osobami...nie sadzisz...?

Nie zaprzeczajac Slowu Bozemu mozna myslec o Duchu Sw. jako o mocy Bozej...tym bardziej, ze nigdzie w Biblii nie ma konkretnej wypowiedzi na ten temat. Gdyby bylo to wazne dla Boga, abysmy mysleli o Nim jako o trzech osobach ,na pewno nie trzymalby swoich szczerych wyznawcow w niepewnosci...Nawet Jezus mowil, ze " kto mnie widzial, widzial Ojca"...Jezus tez nie jest troisty...byl przeciez pojedyncza Osoba pozostajaca w jednosci z Ojcem...tak jak Jego uczniowie pozostaja z Nim w jednosci...oczywiscie duchowej, czyli wynikajacej z dzialania Ducha Bozego, ktorym wszyscy wybrani zostaja napelnieni....tak, ze nie ludzka moca dokonuja niezwyklych czynow lecz Boza moca, ktora w nich dziala.

Wszystko, co tutaj mozna przeczytac to same spekulacje i domysly ludzkie na temat postaci Ducha Sw...rowniez moje wypowiedzi...bo tak naprawde nikt z nas nie wie dokladnie Kim, albo Czym jest Duch Sw. Najwazniejsze, ze prowadzi do "calej Prawdy" i wierze, ze kiedys i tego sie dowiemy.

Trudno mi jakos opierac moja wiare o ludzkie interpretacje, przeciwko ktorym protestuje...serce :->



Zapodany material oczywiscie przeanalizuje w wolnej chwili. Dzieki.


Awatar użytkownika
diedmaroz
Posty: 815
Rejestracja: 22 gru 2015, 22:02
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: diedmaroz » 22 cze 2017, 21:57

kruszynka pisze:
zBiblia pisze:Duchy nie są osobą. Zły duch może wejść w osobę

Jeśli nie jest osobą / istotą / stworzeniem.........to co wchodzi w człowieka? Obrazek


Też sie zastanawiam. Coś musi stać za tym duchem, który wchodzi. Jeśli nie są osobą to jak wchodzą? A może też są od Boga te złe duchy w Twoim myśleniu? Bo nie mogą być od szatana przecież to tylko stworzenie (napisałeś "upadły anioł") nie ma więc tysięcy duchów tylko jednego.


17:20-21
A nie tylko za nimi proszę, lecz i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie;
Aby wszyscy byli jedno, jak ty, Ojcze, we mnie, a ja w tobie, aby i oni byli w nas jedno, aby świat uwierzył, że ty mnie posłałeś.
zBiblia
Posty: 439
Rejestracja: 22 mar 2017, 18:24
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: zBiblia » 22 cze 2017, 23:17

kruszynka pisze:Bo masz takie a nie inne skojarzenia ze słowem "tchnąć"?
W interlinearnym przekładzie znalazłam słowo "wiać" w tym miejscu.
Problem w tym, że próbujesz zmieścić niewidzialną, niewyobrażalną istotę Boga w swoich wyobrażeniach.

No i czekam na odpowiedź....na poprzednie pytanie


Żeby nie zgubić wątku, przytoczę jeszcze raz werset:
"Jezus znowu powiedział do nich: Pokój wam. Jak Ojciec mnie posłał, tak i ja was posyłam. A to powiedziawszy, tchnął na nich i powiedział: Weźcie Ducha Świętego" J 20:21-22.
W interlinearnej tez widzę "tchnąć" http://biblia.oblubienica.eu/interlinea ... /undefined
Ale czy wiać, albo tchnąć coś szczególnego ma zmieniać?
Jeśli Duch Święty jest osobą, to znaczy, że Jezus "tchnął"/"wywiał" z siebie osobę? Ktoś inny niż on sam z niego wyleciał? Czy dał im swego ducha, podzielił się swym niewidzialnym charakterem (używając języka skrajnie prostego)? Przy okazji wytłumacz mi, jak może w tobie mieszkać inna osoba? Może być w tobie duchowo, jeśli wierzysz w zbawcze dzieło Jezusa, Jego Duch Święty mieszka w tobie. Bo mnie nic nie wiadomo bym miał dwa ciała (dwie osoby), jest jasno napisane, że jest "jedno ciało i jeden duch", co już przytaczałem.
Napisałaś: "Problem w tym, że próbujesz zmieścić niewidzialną, niewyobrażalną istotę Boga w swoich wyobrażeniach". Masło maślane, ale powiedzmy, że chyba rozumiem co chciałaś wyrazić. Nie wyobrażam sobie nic poza to co napisane w Biblii. "Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, on nam o nim opowiedział" J 1:18. "Nikt nie może przyjść do mnie, jeśli go nie pociągnie mój Ojciec, który mnie posłał. A ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Napisane jest u Proroków: I wszyscy będą wyuczeni przez Boga. Każdy więc, kto słyszał od Ojca i nauczył się, przychodzi do mnie. Nie jakoby ktoś widział Ojca, oprócz tego, który jest od Boga; ten widział Ojca. Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto wierzy we mnie, ma życie wieczne" J 6:44-47.
Spytałaś również: Jeśli [Duch] nie jest osobą / istotą / stworzeniem.........to co wchodzi w człowieka?
To mogą być demony. Ale lepiej dla każdego by był to Duch Boży. Tu ciekawy fragment:
"Ale faryzeusze, usłyszawszy to, powiedzieli: On nie wypędza demonów inaczej, jak tylko przez Belzebuba, władcę demonów. Lecz Jezus, znając ich myśli, powiedział im: Każde królestwo podzielone wewnętrznie pustoszeje i żadne miasto albo dom podzielony wewnętrznie nie przetrwa. A jeśli szatan wypędza szatana, jest podzielony wewnętrznie. Jakże więc przetrwa jego królestwo? Jeśli ja przez Belzebuba wypędzam demony, to przez kogo wypędzają wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli ja wypędzam demony Duchem Bożym, to przyszło do was królestwo Boże. Łaską Boga jesteśmy zbawieni i każdy grzech może być przebaczony przez wiarę" Mt 12:24-28. Czy Jezus używał do tego innej osoby niż on sam? Czy obok Jezusa chodził Duch Święty, któremu rozkazywał wypędzać demony? Nie, Duch Święty to Jego nierozłączny charakter, Jego natura, Jego niewidzialna manifestacja siły. Czy demony to były osoby, które wyskakiwały z ludzi? Nie, ludzie opętani niewidzialnym demonem po uzdrowieniu (wypędzeniu) normalnieli.
Mam też pytanie do ciebie: możesz mi wskazać, że osoba Ducha Bożego była zrodzona, albo stworzona? Coś podobnego do "Jednorodzony Syna" z J 1:18, 3:16, albo "Przez to objawiła się miłość Boga ku nam, że Bóg posłał na świat swego jednorodzonego Syna, abyśmy żyli przez niego" 1J 4:9. Może jakaś wzmianka o "jednorodzonym Duchu"? Albo "Bóg stworzył Ducha Świętego"? Oczywiście moje pytanie do ciebie, czy jesteś osobą duchową pozostaje aktualne?
Pytasz Motyla, kto jest autorem personifikacji? Wywód był iście filozoficzny, niemniej jeśli mówisz: "Biblia uczy" to kto spersonifikował Biblię? Podobnie spersonifikowany jest Duch Boga. I nie mówi sam od siebie, jak to zasugerowałaś, ale to co usłyszy:
"Mam wam jeszcze wiele do powiedzenia, ale teraz nie możecie tego znieść. Lecz gdy przyjdzie on, Duch prawdy, wprowadzi was we wszelką prawdę. Nie będzie bowiem mówił sam od siebie, ale będzie mówił to, co usłyszy, i oznajmi wam przyszłe rzeczy. On mnie uwielbi, bo weźmie z mojego i wam oznajmi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że weźmie z mojego i wam oznajmi. Jeszcze krótki czas, a nie zobaczycie mnie, i znowu krótki czas, a zobaczycie mnie, bo ja idę do Ojca" J 16:12-16. Interesujący jest fakt, że Biblia oznajmia same fakty, ale nikt z niej nie tworzy osoby. Więc dla twoich, kruszynko, fragmentów z Dziejów Motyl słusznie zauważył, że nie kłóci się to z naturą jedynego Boga (w dwóch osobach) będącego jednocześnie duchem. Nawiasem mówiąc Motyl w ciągu kilku godzin doszedł do biblijnych spostrzeżeń, do których dotarcie zajęło mi miesiące, ale może to dlatego, że miał wyłożone przeze mnie jak na tacy dziesiątki cytatów, których najwyraźniej inni protestanci nie raczyli przeczytać, co udowodnili kruszynka i kaan ignorując wiele (nie moich) biblijnych argumentów. Niemniej jednak pragnie od wierzyć w trójcę (pewnie jak większość) z zamiłowaniem oczekując komentarzy guru tego forum, Kaana. Ja sam jestem w końcu ciekawy jego biblijnej odpowiedzi, a nie poszlak i komunałów. Ale jak pisałem, to tylko taka opinia na marginesie.

Banton pisze:zBiblia, za dużo pytań zadajesz, nie mam czasu na wszystko Ci odpowiadać, tym bardziej, że i tak nie zrozumiesz.
Podam za to kolejny dowód - tym razem językowy - na to, że Duch Święty jest "osobą".
Dowód mamy w języku greckim. W Piśmie Świętym przed słowem Duch Święty występuje rodzajnik osobowy "to", co oznacza, że Duch Święty jest osobą :)

Trzeba przyznać, że wyraziłeś się mega precyzyjnie z tym "rodzajnikiem" (rzeczywiście, czasami trudno was zrozumieć). Coś w trawie piszczy, ale nie wiesz gdzie? Chodzi ci może o J 16:13, który przytoczyłem dla kruszynki? Mam ci go wyłożyć szerzej?
A może znasz inny fragment? Bo gdy piszesz o zaimku "to", szczerze mówiąć mało mnie przekonuje. Czy do osoby zwracasz się "to"? Czy może on/ona?


zBiblia
Posty: 439
Rejestracja: 22 mar 2017, 18:24
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: zBiblia » 23 cze 2017, 01:04

Tak dla ciekawostki. Święty katolicki powiedział:
"Nie ma nikogo innego w Biblii nazwanego Bogiem, jak tylko Ojciec i Syn" Ireneusz.
Katolicki biskup napisał:
"[Skorumpowani w kościele] uczyli potrójnej hipostazy, dokładnie tak jak heretyk Walenty, który był tego twórcą w swojej książce. To on wynalazł trzy osoby, Ojca, Syna i Ducha Świętego, a zapożyczył to od Hermesa i Platona" Marceli.
Za to już Melito pisał:
"Żadne oko go nie widzi, żadna myśl go nie pojmie, żadej język go nie opisze, a ci co o nim kochają mówić, mówią: Ojciec, Bóg prawdy. Czyny dokonane przez Chrystusa po jego chrzcie, szczególnie cuda, dają wskazówkę dla świata o jego boskości ukrytej w jego ciele, był zarówno perfekcyjnym człowiekiem oraz Bogiem, jest prawdziwym Bogiem przwd wszystkimi czasami".


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: kontousunięte1 » 23 cze 2017, 09:55

@zBiblia
Możesz mi napisać, z jakiego przekładu Biblii korzystasz (w tych cytatach)?


Awatar użytkownika
diedmaroz
Posty: 815
Rejestracja: 22 gru 2015, 22:02
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: diedmaroz » 23 cze 2017, 10:26

Ja poczekam na odpowiedź na pytanie powyżej, czyimi duchami są złe duchy?


17:20-21
A nie tylko za nimi proszę, lecz i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie;
Aby wszyscy byli jedno, jak ty, Ojcze, we mnie, a ja w tobie, aby i oni byli w nas jedno, aby świat uwierzył, że ty mnie posłałeś.
kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: kontousunieteMtl » 23 cze 2017, 11:05

kruszynka pisze:Takie pytania zadaje autor artykułu, który polecam w całości do bardzo wnikliwej analizy
https://watchtower.org.pl/jz-duch.php


Kruszynko, zapodany material zostal przeze mnie przeanalizowany bardzo wnikliwie, tak , jak radzilas.

Caly ten artykul pelen jest bardzo sugestywnych wypowiedzi, majacych na celu wykazanie , ze Duch Sw. jest trzecia osoba Boga- Trojcy.

Okay...zakladam wiec na chwile, tylko dla potrzeb tej dyskusji, ze autor artykulu ma racje i Duch Sw. jest trzecia osoba Boza, majaca wladze rowna Bogu i ze nalezy mu sie Boska czesc....

Ale...jak mam sobie w takim razie wytlumaczyc taki tekst ze Slowa Bozego :


„Nic godnego klątwy już /odtąd/ nie będzie. I będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali.”


............................................ :?:

Kruszynko, wytlumacz mi jakos, dlaczego w proroczej wizji Jana brakuje tronu dla trzeciej osoby Boga...?


Proroctwo to jest dodatkowo potwierdzone takim oto zapewnieniem:


«Te słowa wiarygodne są i prawdziwe, a Pan, Bóg duchów proroków, wysłał swojego anioła, by sługom swoim ukazać, co musi stać się niebawem. A oto niebawem przyjdę. Błogosławiony, kto strzeże słów proroctwa tej księgi».


Katolicy, ktorzy rowniez wierza w Boga trojosobowego, dodaja w tym miejscu:

"Oto Słowo Boże".

A wiec moje pytanie kieruje rowniez do katolikow, udzielajacych sie na tym forum.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: KAAN » 23 cze 2017, 11:40

zBiblia pisze:Duchy nie są osobą.
I to jest założenie, które całkowicie niszczy twoje rozumienie Biblii. Nie wiem skąd to pochodzi, ale próżne sa dyskusje z tobą jełsi nie rozumiesz podstawowej rzeczy że to duch jest ośrodkiem wszelkiej osobowości. Poczytaj sobie znany fragment Łuk 16:19-31. Akcja wydarzenia opisanego w tym fragmencie odbywa się w świecie duchowym; policz ile tam jest osobowości.
A według ciebie aniołowie - istoty duchowe są osobami czy nie?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
zBiblia
Posty: 439
Rejestracja: 22 mar 2017, 18:24
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: zBiblia » 23 cze 2017, 11:45

diedmaroz pisze:Ja poczekam na odpowiedź na pytanie powyżej, czyimi duchami są złe duchy?


Już odpowiedziałem. Ale jeśli jeszcze ci mało, to odpowiem raz jeszcze. Złe duchy pochodzą od anielskich rebeliantów, to spora grupa aniołów zbuntowanych dla lucyfera, aż 1/3 nieba, a jednak liczbę aniołów trudno zliczyć, chyba się zgodzisz?
"I ukazał się inny cud na niebie: Oto wielki rudy smok mający siedem głów i dziesięć rogów, a na jego głowach siedem koron. A jego ogon wlókł trzecią część gwiazd nieba i zrzucił je na ziemię. I stanął smok przed kobietą, która właśnie miała urodzić, aby gdy tylko urodzi, pożreć jej dziecko (...) I zrzucony został wielki smok, wąż starodawny, zwany diabłem i szatanem, zwodzący cały świat. Został zrzucony na ziemię, z nim też zrzuceni zostali jego aniołowie"" Obj 12:3-4, 9.
Anioły jeśli wiesz, są stworzeniami, innymi jak Bóg i innymi jak człowiek. Mamy mniejszą wiedzę o sprawach niebiańskich od aniołów, ale to my jesteśmy stworzeni na podobieństwo Boga (z ciała i ducha). Jednak nie bardzo widzę związek w teologicznej dyskusji tego wątku, a złymi duchami. Złe duchy istnieją, to fakt, złe duchy wypędza się duchem Bożym, to fakt. Inne fragment uzdrowienia: "Kiedy nastał wieczór, przyprowadzono do niego wielu opętanych. A on wypędził duchy słowem i uzdrowił wszystkich chorych" Mt 8:16. Poprzednio widzieliśmy, że Jezus wypędzał złe duchy Duchem Bożym (osobą?), teraz wypędza słowem (też osobą?). Ale po co nam analiza natury aniołów? Nie ma związku, ważne, że złe duchy są ze złych aniołów.
Jeszcze o demonie (upadłym Lucyferze): "Byłeś doskonały w postępowaniu swoim od dni twego stworzenia, aż znalazła się w tobie nieprawość. Pod wpływem rozkwitu twego handlu wnętrze twoje napełniło się uciskiem i zgrzeszyłeś, wobec czego zrzuciłem cię z góry Bożej i jako cherub opiekun zniknąłeś spośród błyszczących kamieni. Serce twoje stało się wyniosłe z powodu twej piękności, zanikła twoja przezorność z powodu twego blasku. Rzuciłem cię na ziemię, wydałem cię królom na widowisko" Ez 28:15-17. "W których niegdyś postępowaliście według zwyczaju tego świata i według władcy, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach nieposłuszeństwa" Ef 2:2. Nawet te marne produkcje filmowe o egzorcyzmach oraz sataniści, wiedzą kim jest najważniejszy demon i inne złe duchy. Proszę protestanci opamiętajcie się i wróćcie do tematu.

kontousunięte1, korzystam z wielu przekładów, ale na co dzień z UBG, w przypadku ST najczęściej BW i BB.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: KAAN » 23 cze 2017, 11:50

zBiblia pisze:Złe duchy pochodzą od anielskich rebeliantów,
A ci rebelianci to duch czy ciało?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: kontousunięte1 » 23 cze 2017, 11:59

kontousunięte1, korzystam z wielu przekładów, ale na co dzień z UBG, w przypadku ST najczęściej BW i BB.

Dzięki za odpowiedź. Pytam dlatego, że w dostępnych mi przekładach nie ma tego: "Łaską Boga jesteśmy zbawieni i każdy grzech może być przebaczony przez wiarę" Mt 12:24-28. " Cytowałeś w tej wypowiedzi: "autor: zBiblia » wczoraj, o 23:17" Skąd to jest?


kontousunieteMtl
Posty: 1618
Rejestracja: 02 kwie 2017, 13:11
wyznanie: nie chce podawać
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: kontousunieteMtl » 23 cze 2017, 12:21

KAAN pisze:
zBiblia pisze:Duchy nie są osobą.
I to jest założenie, które całkowicie niszczy twoje rozumienie Biblii. Nie wiem skąd to pochodzi, ale próżne sa dyskusje z tobą jełsi nie rozumiesz podstawowej rzeczy że to duch jest ośrodkiem wszelkiej osobowości. Poczytaj sobie znany fragment Łuk 16:19-31. Akcja wydarzenia opisanego w tym fragmencie odbywa się w świecie duchowym; policz ile tam jest osobowości.
A według ciebie aniołowie - istoty duchowe są osobami czy nie?


Sorry, KAAN, ze wcinam sie w te rozmowe, ale zupelnie nie rozumiem o co ci chodzi z tym przykladem i pytaniem na koncu posta.

We wszystkich innych kwestiach rozumiem cie doskonale i nie mam pytan...natomiast w kwestii Boga- Trojcy jakos nie moge zalapac toku twojego rozumowania.


Moim skromnym zdaniem istoty duchowe, podobnie jak Bog, Syn Bozy i szatan a takze Adam i Ewa, sa obdarzone wolna wola, stworzone ( lub zrodzone) na obraz i podobienstwo Boze...a wiec sa rowniez osobami...duchowymi albo cielesnymi...

Szatan np. jest aniolem, ktory sie zbuntowal (wolna wola)...o tym, ze jest osoba (duchowa) swiadczy jego rozmowa z Jezusem ...

Ale w jaki sposob, mialoby to dowodzic lub zaprzeczac postaci Ducha Sw...?

O tych wszystkich istotach wiemy, ze zostaly stworzone lub zrodzone, natomiast o Duchu Sw. nic na ten temat nie wiemy...chyba zawsze byl obecny w ...naturze Boga jako Jego nieodlaczny atrybut...skoro, jak podaje Objawienie 22, 3, nie przewidziano dla niego tronu w niebie... tak jak dla Ojca i Syna...


zBiblia
Posty: 439
Rejestracja: 22 mar 2017, 18:24
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: zBiblia » 23 cze 2017, 12:33

KAAN pisze:
zBiblia pisze:Duchy nie są osobą.
I to jest założenie, które całkowicie niszczy twoje rozumienie Biblii. Nie wiem skąd to pochodzi, ale próżne sa dyskusje z tobą jełsi nie rozumiesz podstawowej rzeczy że to duch jest ośrodkiem wszelkiej osobowości. Poczytaj sobie znany fragment Łuk 16:19-31. Akcja wydarzenia opisanego w tym fragmencie odbywa się w świecie duchowym; policz ile tam jest osobowości.
A według ciebie aniołowie - istoty duchowe są osobami czy nie?


Tak, to słuszna obserwacja. Duch kształtuje osobowość. Jeśli masz w sobie ducha demona zachowujesz się źle, jeśli masz w sobie ducha Bożego, twoje grzeszne skłonności są osłabione. To chyba oczywiste. Dlatego o Duchu Bożym mówi się Święty, bo jest duchem perfekcyjnym. A do czego potrzeba jest ilość "osobowości" z tego fragmentu? Ma to związek z Trójcą?


zBiblia
Posty: 439
Rejestracja: 22 mar 2017, 18:24
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ile osób ma Bóg w ST i w NT?

Postautor: zBiblia » 23 cze 2017, 12:35

KAAN pisze:
zBiblia pisze:Złe duchy pochodzą od anielskich rebeliantów,
A ci rebelianci to duch czy ciało?


Już pisałem



Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości