Homologacja z Bogiem

Rozmowa o teologicznych różnicach międzywyznaniowych
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Homologacja z Bogiem

Postautor: Zbyszekg4 » 08 cze 2017, 09:55

Pod tym nagraniem: https://www.youtube.com/watch?v=UaCPbIHUyvg
umieściłem następujący komentarz, którym się chcę podzielić bo uważam, że świetnie pokazuje ważną sprawę!

"HOMOLOGACJA Z BOGIEM"
Taki dość dziwny dałem nagłówek tego komentarza, ale wszystko się robi jasne, gdy się analizuje tekst grecki NT, gdzie mowa o wyznawaniu Bogu naszych grzechów, i nie tylko, bo też naszego uznawania Go/wyznawania...

Z tej strony: http://biblianpd.pl/pl/newslettery/slow ... 15-10-npd/
zacytuję komentarz do 1Jana 1,9
==========
*W zdaniu tym mamy tryb warunkowy: „Jeśli jednak zgodzimy się z Bogiem w sprawie naszych grzechów…” – inni tłumaczą „Jeśli wyznajemy nasze grzechy”, gdzie słowo „wyznajemy” jest przekładem gr. słowa "homologeo", które oznacza pełne zgodzenie się z czyjąś opinią, zgodne z kimś mówienie, potwierdzenie czegoś. Chodzi więc o pełne zgodzenie się z Bogiem w tej sprawie, którą On nazywa grzechem.

Określenie „wyznawać grzechy” nie oddaje jednak do końca pełni myśli dotyczącej uznania przez człowieka swojej grzeszności. Nie możemy bowiem wyznać (powiedzieć) Bogu czegoś, czego On sam by nie wiedział. Nie możemy Go niczym zaskoczyć ani wyjawić Mu jakiejkolwiek – choćby najmroczniejszej – tajemnicy, której On by nie znał. Gdy grzeszymy, to On doskonale wszystko widzi, nawet jeśli czynimy to tylko w głębi naszego serca.

Rzecz jest więc w tym:
(1) czy w pełni zgadzamy się z Bogiem, że to, co On uważa za grzech, jest rzeczywiście grzechem, i przyznajemy Jemu słuszność w tej sprawie, ponieważ to On definiuje, co jest święte, a co grzeszne, co jest światłością, a co ciemnością;

(2) czy w pełni zgadzamy się z Bożym sposobem rozwiązania problemu naszego grzechu, a więc z tym, że jedynym jego rozwiązaniem jest krew Jezusa przelana na krzyżu, do której niczego dodać już nie możemy, że jest to jedyna i w pełni wystarczająca ofiara za grzech;

(3) czy w pełni zgadzamy się z Bożym stosunkiem do grzechu, a więc z pełnym odrzuceniem grzechu, odłączeniem się od niego, znienawidzeniem zarówno tego grzechu, jak i wszystkiego, co do niego prowadzi.

Te trzy elementy zgodzenia się z Bogiem są esencją terminu "homologeo". Wydaje się, że we współczesnym języku lepszym określeniem byłoby wręcz powiedzenie „uzyskanie Bożej homologacji” niż „wyznanie grzechu”.*
============
Inne użycia słowa "homologeo" i komentarz do tego tu: http://biblianpd.pl/pl/newslettery/slow ... 21-12-npd/
oraz tu: http://biblianpd.pl/pl/newslettery/slow ... 22-25-npd/

Prawda, że ciekawe!
:)


Wiem, że NPD jest pogardzany tu mocno, ale niech ktoś zaprzeczy temu, co wyżej umieściłem...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości