Kościele: Nie patrz na Bliski Wschód

Rozmowa o teologicznych różnicach międzywyznaniowych
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościele: Nie patrz na Bliski Wschód

Postautor: Zbyszekg4 » 01 wrz 2016, 18:57

MrSponge pisze: czy święcenie sabatu (dnia sobotniego od 18 w piątek do 18 w sobotę) jest obowiązkiem chrześcijan?

Czy czczenie Stwórcy jest obowiązkiem chrześcijanina? Jak odpowiesz, MrSponge?
Jeśli odpowiesz, że tak, to ja się zapytam: A czy jest coś złego w tym, aby to robić w sposób szczególny w ten dzień, który Stwórca poświęcił i pobłogosławił?
MrSponge pisze:Czy jest to konieczne do Zbawienia?

Nie.
MrSponge pisze:Czy charakteryzuje Kościół i jest jego znakiem?

Nie.


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
MrSponge
Posty: 1616
Rejestracja: 26 lip 2013, 13:16
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościele: Nie patrz na Bliski Wschód

Postautor: MrSponge » 02 wrz 2016, 12:22

Zbyszekg4 pisze:
MrSponge pisze: czy święcenie sabatu (dnia sobotniego od 18 w piątek do 18 w sobotę) jest obowiązkiem chrześcijan?

Czy czczenie Stwórcy jest obowiązkiem chrześcijanina?

Poczekaj, zadałem Tobie proste pytanie, a Ty mi odpowiadasz pytaniem na pytanie? Zbyszku... :puppyeyes: Rozumiem, że nie chcesz odpowiedzieć. W takim razie pomogę Ci...
Zasady Wiary AD7 pisze:Łaskawy Stwórca po sześciu dniach dzieła stworzenia odpoczął dnia siódmego, ustanawiając sobotę pamiątką stworzenia dla wszystkich ludzi. Czwarte przykazanie niezmiennego prawa Bożego wymaga, by przestrzegać tego siódmego dnia — soboty — jako dnia odpoczynku, czci i służby, zgodnie z nauką i przykładem Jezusa, Pana szabatu.

Czyli jednym słowem zdaniem AD7 przestrzeganie czwartego przykazania jest obowiązkowe. W takim razie chciałbym się zapytać dlaczego Chrystus jest dla Ciebie doskonałą Ofiarą, ale nie jest doskonałym Sabatem...?

Odpowiadając na Twoje pytanie to czczenie Stwórcy nie jest OBOWIĄZKIEM, ale jest NATURALNĄ CZYNNOŚCIĄ chrześcijanina. To jest tak, jakbym MUSIAŁ pamiętać o urodzinach np. swoich rodziców, albo MUSIAŁ pamiętać, aby do nich czasem zadzwonić i porozmawiać, albo MUSIAŁ się z nimi spotykać itd. Widzisz już to?

Pan w ST mówił - MIŁUJ MNIE. Pan w NT przez Chrystusa powiedział - MIŁUJĘ CIĘ.
Pan w ST mówił - BĘDZIESZ ODPOCZYWAŁ. Pan w NT przez Chrystusa powiedział - ODPOCZYWASZ.

Dla jasności - możesz sobie świętować sobotę, tu nie o to chodzi, tu chodzi o to, że dla Ciebie jak nie święcę soboty - to popełniam grzech i z tym polemizujemy, bo Ty polegasz tutaj na ZAKONIE ST.

Zbyszekg4 pisze:
MrSponge pisze:Czy jest to konieczne do Zbawienia?

Nie.

Ja to widzę inaczej, bo jeżeli uważasz iż brak święcenia szabatu jest grzechem (jest czy nie?), to w myśl Bożego Słowa przestępując jedno z przykazań - przestępuję wszystkie. Co lepsze, czytając zasady wiary AD7 dochodzimy do punktu, w którym czytamy, że:
Zasady Wiary AD7 pisze:Sobota jest dniem cudownej społeczności z Bogiem i bliźnimi. Jest także symbolem naszego odkupienia w Chrystusie, znakiem uświęcenia, dowodem naszej lojalności wobec Boga oraz przedsmakiem wieczności w Królestwie Bożym.

Jak się zgłębić trochę, to co właściwie oznacza sformułowane przez KADS zdanie, że cyt. "[Szabat - przyp. mój] Jest także symbolem naszego odkupienia w Chrystusie, znakiem uświęcenia". Czy to czasem nie jest wprost wyciągnięte z Ellen G. White twierdzenie, że:
"Wrogowie Bożego prawa, od duchownych po najmniejszych z nich wszystkich, mają nowe wyobrażenie o prawdzie i obowiązku. Zbyt późno zauważają, że Szabat, o którym mowa w czwartym przykazaniu to właśnie pieczęć Boga żywego.”

No przecież wiadomo, że pieczęcią JEST DUCH ŚWIĘTY, a nie SZABAT. Ci opieczętowani szabatem są w takim razie zbawieni, bo to jest PRAWDZIWA pieczęć zdaniem KADS, gdy czytam za EGW w zasadach wiary, że "Jest także symbolem naszego odkupienia w Chrystusie, znakiem uświęcenia"... :-?
Zbyszekg4 pisze:
MrSponge pisze:Czy charakteryzuje Kościół i jest jego znakiem?

Nie.

No ale wyraźnie wynika z powyższych cytatów, że dla KADS Sabat jest znakiem Kościoła. Jak kiedyś zwykło się mówić u rzymskich katolików "Gdzie Piotr, tam Kościół", co było tezą fałszywą, tak u AD7 aż wpisuje się twierdzenie "Gdzie Szabat, tam Kościół" - co też jest tezą fałszywą nie mniej niż pierwotna.

Ale ja to widzę inaczej Zbyszku i mam nadzieję, że te kilka zdań wystarczy. Widzisz, Ty jako Adwentysta Dnia Siódmego i Twoi bracia i siostry w wierze musisz przestrzegać Szabatu, ponieważ przez to uwiarygadnia się posługa Twojej prorokini Ellen G. White. Na chwilę zostawiam teraz temat tej pani i skupiam się na w sumie dość spójnym obrazem dlaczego naciskasz na Szabat w życiu chrześcijanina.

Otóż jedna z zasad wiary Twojego kościoła głosi, że dar proroctwa jest jednym z tych, które nie ustały i trwają. Ciekawe jednak jest ten dar objawił się w "czasie ostatecznym". Nie będzie niespodzianką, że objawił się w posłannictwie Ellen G. White.
Zasady Wiary KADS pisze:Pismoo Święte świadczy, że jednym z darów Ducha Świętego jest prorokowanie. Dar ten, będący znakiem wyróżniającym Kościół ostatków, objawił się — jak wierzymy — w posłannictwie Ellen G. White. Jej pisma przemawiają z proroczym autorytetem i dostarczają Kościołowi pociechy, wskazówek, pouczeń oraz korygują jego kroki. Zaświadczają one także wyraźnie, iż to Biblia stanowi kryterium, według którego należy oceniać wszelkie nauki i doświadczenia religijne.

Nie można więc być w KADS i nie uznawać Ellen G. White za prorokini, która "przemawia z proroczym autorytetem" oraz co wręcz zadziwiające "dostawrcza Kościołowi pociechy, wskazówek, pouczeń i korekty kroków". Oczywiście ja wiem i Ty, że CAŁE PISMO JEST POŻYTECZNE DO POPRAWY itd. - tak więc mamy przynajmniej tutaj WYRÓWNANY AUTORYTET Z BIBLIĄ. Coś jak Tradycja i Pismo i Papież i Magisterium w kościele rzymskokatolickim... Podobieństwo jest zbyt widoczne, sorry...

No to mamy panią Ellen G. White, którą wyznajesz prorokiem. Co ta pani o Szabacie napisała? Cóż... W książe "Wczesne pisma Ellen G. White" czytamy, że:
Wczesne pisma Ellen G. White pisze:Pan udzielił mi następującego widzenia w 1847 roku, kiedy bracia zgromadzili się w Sabat w Topsham, Maine. Odczuwaliśmy niezwykłego ducha modlitwy. Kiedy modliliśmy się, zstąpił na nas Duch Święty. Byliśmy bardzo radośni. Wkrótce opuściłam ziemską rzeczywistość i zostałam pochłonięta w widzenie Bożej chwały. Ujrzałam prędko lecącego do mnie anioła. Szybko przeniósł mnie on z ziemi do świętego miasta. W mieście ujrzałam
świątynię, do której wstąpiłam. Zanim doszłam do pierwszej zasłony, przeszłam przez drzwi. Zasłona ta była uniesiona i przeszłam do miejsca świętego. Tutaj zobaczyłam ołtarz kadzenia, świecznik z siedmioma lampami i stół, na którym znajdował się chleb pokładny. Po obejrzeniu chwały świętego, Jezus uniósł drugą zasłonę i przeszłam do najświętszego.

Pani Ellen G. White pisze więc proroctwo, gdyż niczym wspomniany przez Pawła Apostoła bliżej nieokreślony chrześcijanin "(...) został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba.", o czym czytamy w 2 Liście do Koryntian w Rozdziale 15. Coż więc Pani Ellen G. White tam zobaczyła?
Wczesne pisma Ellen G. White pisze:W najświętszym ujrzałam arkę; na jej wierzchu i bokach było najszczersze złoto. Na jej krańcach znajdowali się uroczy cherubowie z rozpostartymi nad nią skrzydłami. Ich oblicza były zwrócone ku sobie,a spoglądali w dół. Pomiędzy aniołami znajdowała się złota kadzielnica. Ponad arką, gdzie stali ci aniołowie, była nadzwyczajnie jasna chwała,
która wyglądała jakby tron, gdzie zamieszkuje Bóg. Jezus stał przy arce, i gdy unosiły się do Niego modlitwy świętych, dymiło kadzidło w kadzielnicy, a On ofiarowywał ich modlitwy z dymem kadzidła Swojemu Ojcu. W arce znajdował się złoty dzban z manną, laska Aarona, która zapączkowała i kamienne tablice, które składały się podobnie jak książka. Jezus otworzył je i ujrzałam dziesięć przykazań, wypisanych na nich palcem Bożym. Na jednej tablicy były cztery, a na drugiej sześć. Te cztery na pierwszej tablicy promieniowały jaśniej, niż pozostałych sześć. Ale czwarte, przykazanie o Sabacie, promieniowało ponad wszystkie; gdyż Sabat został odłączony, aby był zachowywany na cześć świętego imienia Bożego. Święty Sabat wyglądał chwalebnie — dookoła niego
znajdował się krąg chwały. Widziałam, że przykazanie o Sabacie nie zostało przybite do krzyża. Gdyby było przybite, pozostałe dziewięć byłyby przybite również i wolno byłoby nam je wszystkie przestępować, łącznie z czwartym. Widziałam, że Bóg nie zmienił Sabatu, On bowiem nigdy się nie zmienia. Lecz papież zamienił go z siódmego na pierwszy dzień tygodnia; gdyż miał odmienić czasy i zakon.

Cóż... Tak więc skoro zdaniem Ellen G. White, cytuję: "CZWARTE PRZYKAZANIE O SABACIE NIE ZOSTAŁO PRZYBITE DO KRZYŻA", to członkowie AD7 po prostu MUSZĄ to przykazanie wypełnić. Co to znaczy?

To znaczy, że Pismo nie mówi prawdy, gdy twierdzi, że Zakon został przybity do Krzyża Chrystusowego. W 2-gim do Kolosan czytamy przecież, że:
2Kol 2:13-14 (BW) pisze:(13) I was, którzy umarliście w grzechach i w nieobrzezanym ciele waszym, wespół z nim ożywił, odpuściwszy nam wszystkie grzechy;
(14) wymazał obciążający nas list dłużny, który się zwracał przeciwko nam ze swoimi wymaganiami, i usunął go, przybiwszy go do krzyża;

Pismo nie mówi prawdy, że dla Zakonu umarliśmy i żyjemy dla Chrystusa:
Rz 7:4 (BW) pisze:(4) Przeto, bracia moi, i wy umarliście dla zakonu przez ciało Chrystusowe, by należeć do innego, do tego, który został wzbudzony z martwych, abyśmy owoc wydawali dla Boga.


Zamiast tego Ellen G. White twierdzi, że Zakon "jeszcze dyszy", bo nie umarł całkowicie, a my nie umarliśmy dla Zakonu więc mamy jeszcze jakiś dług - Szabat. Z resztą, Chrystus przez to albo nie wypełnił Przymierza doskonale, albo... Nie musiał? :O Hmm... Nie wiem.

AD7 nie obchodzą Szabatu dlatego, że Bóg tak chciał, ale dlatego, że Ellen G. White tak powiedziała, bo miała wizję, a jej proroctwa są autorytatywne dla Kościoła zdaniem KADS, co czytamy wyżej...

Obchodzisz Szabat nie dla Boga Zbyszku, ale dla Ellen. Wiedziałeś to? :cry:
Blisko Rzymu chodzisz, takie "Totus tuus" względem Ellen G. White.


Dz 4:12 BW: I nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni.
Ga 2:16 BW: wiedząc wszakże, że człowiek zostaje usprawiedliwiony nie z uczynków zakonu, a tylko przez wiarę w Chrystusa Jezusa, i myśmy w Chrystusa Jezusa uwierzyli, abyśmy zostali usprawiedliwieni z wiary w Chrystusa, a nie z uczynków zakonu, ponieważ z uczynków zakonu nie będzie usprawiedliwiony żaden człowiek.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kościele: Nie patrz na Bliski Wschód

Postautor: Zbyszekg4 » 02 wrz 2016, 16:00

PanieSponge, a podajżepan denominację z którą się utożsamiasz - może w zapisach kościelnych też znajdę jakieś "coś" do czego będę się mógł przyczepić, co?! To takie wygodne, to takie komfortowe krytykować innych, a samemu siedzieć spokojnie za ogólnym stwierdzeniem: jestem protestant, heeeej! :nerwus:

Wiedziałem, że odpowiadając na Twoje pytania jestem testowany z zapisami ze stron adwentystycznych, ale odpowiedziałem jak uważam, bo dla mnie Biblia jest ważniejsza niż coś co tylko ludzie ułożyli w zgrabne zdania...
Możesz mi wytykać to i owo, ale nie zaskakujesz mnie, więc może tracisz czas?...

Myślałem, że teza iż to zakon został przybity do Krzyża jest już zarzuconą interpretacją wersetu z Kolosan, a jednak Ty tak wierzysz...
No to jak to jest, że skoro zakon przybity, tzn., że zakon martwy - a jednak czytamy u tego samego Pawła, że jest on dobry i święty... "jest", a nie "był"; a po drugie sam Jezus oświadczył, że nie przeminie z niego jedna jota do końca świata, więc jak martwy zakon może jednak dalej trwać??
Kolego, to nie zakon został przybity do krzyża, ale...no zgadnij co, zgodnie z oryginałem? Nasz cały ludzki zapis grzechów - zakoduj to sobie, abyś nie powtarzał znów takiej przestarzałej i nieprawdziwej tezy o przybiciu prawa do Krzyża, ok?!

No to Cię pozdrawiam uściskiem jak w imadle! :hihi:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
kruszynka
Posty: 2844
Rejestracja: 10 cze 2013, 16:56
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Śląsk
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Kościele: Nie patrz na Bliski Wschód

Postautor: kruszynka » 02 wrz 2016, 19:49

Zbyszekg4 pisze:PanieSponge, a podajżepan denominację z którą się utożsamiasz - może w zapisach kościelnych też znajdę jakieś "coś" do czego będę się mógł przyczepić, co?!

Popatrz Zbyszek. To ciekawe co napisałeś. Wypowiedź o Ellen White porównałeś do tego "coś" do czego mozna sie przyczepic. Jakbyś uznawał, że to ciemna karta. Widzisz to? Zareagowałeś na zyczliwy post tak jakby Cie ktoś obraził.

Ta reakcja właśnie Ciebie powinna zastanowic. Wcale nie nas.

Przeanalizuj to.

Podpis: również życzliwa. :)

Ta reakcja - jak dla mnie - bomba :)


"I choćbym miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał byłbym niczym"

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość