Trudne wersety o stanie umarłych

[Zbyszekg4]

Trudne wersety o stanie umarłych Cały cykl wykładów ma mieć 12 części, obecnie dostępnych jest 6:
https://www.youtube.com/playlist?list=P ... WEG9QNZmSF
Życzę dobrego odbioru

[Zbyszekg4]

Zanim o herezję oskarżysz, wpierw przeanalizuj temat - pomogą Ci w tym bardzo dokładnie analizowane stosowne fragmenty Bożego Słowa, w tej właśnie serii wykładów.
Bądź jak Berejczyk [sprawdzający w Piśmie czy tak się rzeczy mają], a nie jak fanatyk, w czambuł potępiający wszystko, co odbiega od Twojego światopoglądu, ok?
Pozdrawiam

[Rembov]

Bądź jak Berejczyk [sprawdzający w Piśmie czy tak się rzeczy mają], a nie jak fanatyk, w czambuł potępiający wszystko, co odbiega od Twojego światopoglądu, ok?

Tylko widzisz, Zbyszku, sprawdzenie już w samych Pismach jasno pokazuje, że rzeczy się tak NIE mają, jak to głoszą adwentyści.

[Zbyszekg4]

Właśnie o tym są te wykłady, o tym, co jest w Piśmie - w jego całości!!

[Zbyszekg4]

Wg treści Bożego Słowa!

[Rembov]

Właśnie o tym są te wykłady, o tym, co jest w Piśmie - w jego całości!!

Całość mamy w Piśmie Świętym. Poza tym: Sam pisałeś, że mamy w sprawdzić w Pismach jak się rzeczy mają. Dlaczego wobec tego negujesz wynik naszego sprawdzania, czy ten człowiek dobrze głosi? Wszak na podstawie Pism doszliśmy do wniosku, że źle wykłada.

W dodatku te wykłady nie trzymają się kupy, co widać chociażby w prelekcji na temat przypowieści o bogaczu i Łazarzu. Pan Bohr stwierdza chociażby, że Chrystus korzysta tutaj z opowieści, którą wykorzystywali faryzeusze, aby po jej przerobieniu wykorzystać ją do przekazania im "doniosłej prawdy". Co brzmi kuriozalnie, bo gdyby faryzeusze błędnie wierzyli w nieśmiertelność duszy, to Chrystus nie korzystał by do przekazywania im nauk z przypowieści, która te wierzenia POTWIERDZA.

[Zbyszekg4]

A może by tak zacząć od fundamentu, a nie od komina?...
Czy zgodzisz się, że fundamentalnym pytaniem jest to czy człowiek ma nieśmiertelną duszę i jak w ogóle jest z tą nieśmiertelnością? [każdy inny wątek z tej dziedziny trzeba oprzeć na tym fundamencie, tak uważam].

Zapraszam więc do wykładu nr 1 - może zechcesz go przeanalizować minuta po minucie i napisać tu, Rembov, gdzie mówca nie ma racji w tym wykładzie?...
Zbudujmy fundament, a na komin przyjdzie czas...

[Rembov]

A może by tak zacząć od fundamentu, a nie od komina?

Fundamentem jest nauczanie Apostołów. A oni, co by nie było, nie głosili, że dusza ludzka umiera lub czeka w szeolu na zmartwychwstanie. Przeciwnie: Wierzyli w NIEŚMIERTELNOŚĆ duszy, co potwierdza ich zachowanie w dniu zmartwychwstania Chrystusa, kiedy byli przekonani, że widzą jego DUCHA, a nie zmartwychwstałego Zbawiciela.

Czy zgodzisz się, że fundamentalnym pytaniem jest to czy człowiek ma nieśmiertelną duszę i jak w ogóle jest z tą nieśmiertelnością?

Nie zgodzę się, bo o to nie musimy pytać. Jest to fragment Objawienia Bożego, które mamy przekazane między innymi przez Apostołów, że dusza ludzka jest nieśmiertelna.

Zapraszam więc do wykładu nr 1 -

Facet najpierw prosi Boga o serce gotowe do przyjęcia prawdy, a potem opowiada nieprawdziwe rzeczy na temat chrześcijańskiego nauczania o zbawieniu i losie ludzi po śmierci (nie mówiąc już o tym, że przeinaczył także nauczanie o czyśćcu). W tym momencie ja go już dalej nie będę słuchał, bo jeżeli zaczyna wykład od wprowadzenia słuchaczy w błąd, to zwyczajnie szkoda czasu na kłamcę. Lepiej poczytać Pismo Święte.

[Albertus]

Biblia jasno nam mówi że dusza nie umiera wraz z ciałem i że ci którzy mogą zabić ciało nie mogą zabić duszy.

[KAAN]

(nie mówiąc już o tym, że przeinaczył także nauczanie o czyśćcu...

W tym momencie ma rację, czyśćca nie ma to katolicki wymysł.

[Zbyszekg4]

Biblia jasno nam mówi że dusza nie umiera wraz z ciałem i że ci którzy mogą zabić ciało nie mogą zabić duszy.

A co może z duszą zrobić Bóg?!

[Rembov]

Biblia jasno nam mówi że dusza nie umiera wraz z ciałem i że ci którzy mogą zabić ciało nie mogą zabić duszy.

A co może z duszą zrobić Bóg?!

Zatracić w piekle, Zbyszku, czyli miejscu, w którym "robak nie umiera i ognień nie gaśnie".

[Zbyszekg4]

A piekło zostanie ogarnięte przez drugą śmierć... ŚMIERĆ, a nie życie wieczne [czy jakiś inny rodzaj egzystencji]. ŚMIERĆ, DRUGA ŚMIERĆ...

[Rembov]

A może tak byś zaczął czytać Apokalipsę przez pryzmat nauk Chrystusa, a nie Ellen White? Chrystus jasno i jednoznacznie powiedział, że potępionych czeka "męka wieczna", a nie unicestwienie. A to oznacza, że "druga śmierć" to po prostu określenie strącenia do piekła.

[Zbyszekg4]

Jeśli dla Ciebie "wieczny" zawsze równa się "bez końca" to się nie porozumiemy bo ja uwzględniam naturę tego, czego to słowo dotyczy; ludzie nie są z natury nieśmiertelni (szkoda, że przerwałeś wykład nr 1 bo byś się o tym dowiedział)!