Trudne wersety o stanie umarłych

[Albertus]

Biblia jasno nam mówi że dusza nie umiera wraz z ciałem i że ci którzy mogą zabić ciało nie mogą zabić duszy.

A co może z duszą zrobić Bóg?!

Najpierw ty odpowiedz czy wierzysz w to czego jasno naucza Biblia - że dusza nie umiera wraz z ciałem i że ci którzy mogą zabić ciało nie mogą zabić duszy?

[Rembov]

Jeśli dla Ciebie "wieczny" zawsze równa się "bez końca" to się nie porozumiemy

Słowo "wieczny" ma takie znaczenie:

wieczny
1. «nieograniczony w czasie, zawsze trwający»
2. «stale się powtarzający lub trwający od bardzo dawna»

http://sjp.pwn.pl/sjp/wieczny;2535812.html
Skoro Chrystus powiedział, że potępieni pójdą ma mękę WIECZNĄ, to ja jemu wierzę, że będzie ona "nieograniczona w czasie, zawsze trwająca". Wiem bowiem, że doskonale wiedział co mówi i jakie znaczenie ma to słowo. A skoro go użył, to nie ma powodu, aby podważać jego naukę i głosić, że miał na myśli coś innego, niż powiedział.

bo ja uwzględniam naturę tego, czego to słowo dotyczy;

Uwzględniasz herezje, w które wierzysz. Bo to:

ludzie nie są z natury nieśmiertelni

Nie oznacza, że Bóg nie ma możliwości, aby sprawić, że śmiertelny z natury człowiek będzie żył wiecznie. Dla Boga, Zbyszku, "nie ma bowiem nic niemożliwego".

A co do wykładu, to nie będę słuchał hipokryty, który najpierw Boga prosi o to, abyśmy mieli serca otwarte na prawdę, a potem w żywe oczy kłamie na temat tego, co głoszą chrześcijanie o zbawieniu i losie ludzi po śmierci.

[Zbyszekg4]

Ludzie duszy zabić nie mogą... Mt 10,28 Tam jest greckie słowo "psyche", które ma wiele znaczeń - zależnie od kontekstu...
Może ono znaczyć np. życie, a nie niematerialny, samoistnie nieśmiertelny byt, który ulatuje z człowieka...
Faktycznie, prześladowcy - w tym kontekście Jezus to mówi - mogą zabić ciało ucznia Pańskiego, pozbawić go fizycznego, doczesnego życia, ale nie mogą zabić życia, które jest udziałem wierzących bo czeka ich zmartwychwstanie do nieśmiertelności!
Czy Jezus tu uczy, że dusza żyje sobie samodzielnie po śmierci ciała??!
===========
OK, nie porozumiemy się w tym temacie, szkoda czasu na słowne przepychanki; dałem ten cykl wykładów (będą następne) bo akurat czas taki sprzyjający - kto nie chce niech nie ogląda, przymusu nie ma, jak i przymusu dyskutowania, skoro z góry wiadomo, że się nie porozumiemy.
Dziękuję za uwagę

[kontousunięte1]

Rembov::

losie ludzi po śmierci (nie mówiąc już o tym, że przeinaczył także nauczanie o czyśćcu).

Wszystko jak wszystko,ale że NIE ZAUWAŻYŁEŚ Zbyszku,że został pominięty Czyściec to niewybaczalne Co ty będziesz robił po śmierci /obyś żył bardzo długo /? Do czyśćca cię nie wpuszczą, do nieba też nie licz,bo św.Piotr zapyta jak tam jego następca papież się miewa ,a ty co? Tylko spać ci przyjdzie i czekać na lepsze czasy,czyli powrót Pana Jezusa

[Rembov]

Czyściec, wuko, został przez tego gościa PRZEINACZONY.

[kontousunięte1]

Jak można PRZEINACZYĆ coś,czego nie ma

[Rembov]

Jak można PRZEINACZYĆ coś,czego nie ma

Pogrążasz się.

[Albertus]

Czy Jezus tu uczy, że dusza żyje sobie samodzielnie po śmierci ciała??!

Tak!

Pismo nas uczy że człowiek składa się z ciała, ducha i duszy

Pan Jezus nas uczy że ciało można zabić ale duszy nie można.

[sarks]

nikt lepiej nie zna ST jak żydzi, to oni dostali prawo, to ich prorocy żyli wśród ich narodu i mówili w ich języku, to ich mędrcy wypowiadali się używając porównań i metafor bliskich dla zrozumienia dla odbiorców. Mają bardzo rozbudowaną naukę odnośnie duszy, czym jest, gdzie i ile znajduje się po śmierci. Powiem, że poglądy judaizmu i chrześcijan odnośnie stanu duszy po śmierci różnią się. Nie możemy wyrywać kawałki wersetów trochę z ST a część z NT i połączyć to w jedną teorie.

[Zbyszekg4]

Sarks, to o czym piszesz, że Żydzi >>Mają bardzo rozbudowaną naukę odnośnie duszy, czym jest, gdzie i ile znajduje się po śmierci.<<
nie pochodzi wprost z tekstu ST, ale z późniejszych "rabinackich rozmyślań", które w okresie między ostatnią chronologicznie Księgą ST - czyli Ks. Malachiasza - a czasami Jana Chrzciciela (pierwszego po ok. 400 latach Bożego proroka!) oraz Chrystusa, tak zostały rozbudowane, że są to tylko pozabiblijne rozważania, a nie autorytatywnie potwierdzone Boże Słowo.
Takie mam zdanie o tym, co podajesz jako coś istotnego...

[Zbyszekg4]

Ujmę to inaczej: ST, a więc natchnione Boże Słowo, nie daje podstaw do dualizmu czyli poglądu, że niezależnie od ciała istnieje niematerialna, świadoma dusza, zdolna do życia w oderwaniu od ciała!
Tego typu dualizm to wytwór greckiej filozofii...

PS. Nie wiem po co się znowu odzywam na forum, ale akurat na chwilę tu zajrzawszy, pojawił się najnowszy post w tym temacie, to głos zabrałem, choć na urlopie od forum jest świetnie po prostu, i już wracam urlopować...

[sarks]

Zbyszek czy żydzi znają niewystarczająco ST? Czy maja mało uczonych rabinów które całe życie spędzili na czytaniu Tory. Przynajmniej badają ST 1500 lat dłużej jak chrześcijanie. To ich księga za którą wielu tez poszło na śmierć w swoim czasie, którą chronili i przepisywali, uczyli ją na pamięć, wytworzyli cały system kodów i kluchów , chroniąc ukryty sens Tory przed nieupoważnionymi do jego odczytania. Nawet głębsze teolodzy chrześcijańskie mówią , ze Tora na 70 warstw znaczeniowych. Na ile jesteś zapoznany z poglądami judaizmy na temat duszy? Czy wiesz co żydzi wyznają o duszy? Chociaz dla porównania poglądów warto zapoznać się z nauka judaizmu /

[Zbyszekg4]

Sarks, prosta kwestia: modlitwy za zmarłych. Gdzie masz w ST (nie mówię o Księgach wtórnokanonicznych) sugestię, aby modlić się za zmarłych? A mimo to Żydzi to robią - czy zaczęli to robić za dni Mojżesza, Dawida, albo Izajasza czy za czasów nie objętych treścią ST?

[sarks]

Jak modlą się o zmarłych to nie wynikło znikąd, na pewno samo to już udowadnia ze ich poglądy na duszę inne jak u adwentystów. Deuterokanoniczne księgi po to nie są kanoniczne, ze nie mamy żadnej kopii manuskryptu która by się uchroniła w jeżyku oryginału tz hebrajski lub aramejski. Co nie znaczy że nie było tych ksiąg nigdy napisanych w hebrajskim lub aramejskim. Nie wiem czy wiesz o tym ze żydzi wieża w Torę ustną bardziej jak w pisaną, pisana dostępna zrobiła się dla wszystkich narodów (był czas ze i pisana trzymali tylko dla siebie) ustna przekazują ścisłe od pokolenia do pokolenia lewici. Pięknie wiedza jak i imię Pańskie brzmi (tetragram) i gdzie jest arka, i o czym powiedział Elihu do Hioba w rozd. 33 księgi Hioba wersety 23-29, wiele rzeczy wiedza ze ST-u, i miejsca ukryte gdzie nam, chrześcijanom, cos nie gra, gdzie my dorabiamy ideologie żeby wykreować jakiś bliższy chrześcijańskiemu rozumieniu obraz Boga. Szkoda, ze żydzi nie maja pojęcia/nakazu głoszenia/rozpowszechniania swoich poglądów, odwrotnie trzeba długo szukać i czytać, żeby odkryć kiedy chociaż powstała modlitwa za zmarłych i jakie ma podstawy w Torze pisanej lub ustnej (Talmud, Tanach, Miszna)

[Zbyszekg4]

Właśnie tę ustną tradycję rabinacką krytykował Jezus i jej nie uznawał, co wg przywódców było np. łamaniem szabatu (wg przywódców!! - nie wg Boga!); dlatego mi tu nie wychwalaj tego, co Pan nasz krytykował i odrzucał.
Mar 7:1-13 bw "(1) I zgromadzili się wokół niego faryzeusze i niektórzy z uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. (2) A gdy ujrzeli, że niektórzy z uczniów jego jedli chleb nieczystymi rękami, to znaczy nie umytymi - (3) albowiem faryzeusze i wszyscy Żydzi zachowują naukę starszych i nie jedzą, jeśli przedtem nie umyją starannie rąk, (4) i po powrocie z rynku, jeśli się nie umyją, nie jedzą; ponadto wiele innych zwyczajów przyjęli i zachowują je, jak to: obmywanie kielichów i dzbanów, i miednic - (5) zapytywali go tedy faryzeusze i uczeni w Piśmie: Dlaczego twoi uczniowie nie postępują według nauki starszych, ale jedzą chleb nie umytymi rękami? (6) On zaś rzekł im: Dobrze Izajasz prorokował o was, obłudnikach, jak napisano: Lud ten czci mnie wargami, ale serce ich daleko jest ode mnie. (7) Daremnie mi jednak cześć oddają, głosząc nauki, które są nakazami ludzkimi. (8) Przykazania Boże zaniedbujecie, a ludzkiej nauki się trzymacie. (9) I mówił im: Chytrze uchylacie przykazanie Boże, aby naukę swoją zachować. (10) Albowiem Mojżesz rzekł: Czcij ojca swego i matkę swoją; oraz: Kto złorzeczy ojcu lub matce, niech śmierć poniesie. (11) Wy zaś mówicie: Jeśliby człowiek rzekł ojcu albo matce: Korban, to znaczy: To, co się tobie ode mnie jako pomoc należy, jest darem na ofiarę, (12) już nie pozwalacie mu nic więcej uczynić dla ojca czy matki; (13) tak unieważniacie słowo Boże przez swoją naukę, którą przekazujecie dalej; i wiele tym podobnych rzeczy czynicie."

I tyle w temacie!