Opoka kościoła (aspekty teologiczne)

Rozmowa o teologicznych różnicach międzywyznaniowych
Awatar użytkownika
berecik
Posty: 178
Rejestracja: 12 maja 2015, 13:17
wyznanie: Inne ewangeliczne
Lokalizacja: strefa anglosaska, w tym Netherlands
Gender: Male
Kontaktowanie:

Opoka kościoła (aspekty teologiczne)

Postautor: berecik » 10 paź 2015, 13:52

Opoka

Izaj. 30:27

    27. Oto imię Pana przychodzi z daleka, płonie jego gniew i obciąża jego brzemię; jego wargi są pełne wzburzenia, a jego język jak ogień pożerający. 28. Jego tchnienie jak wezbrany potok, który sięga aż po szyję; będzie przesiewał narody w rzeszocie zniszczenia i nałoży wędzidło swojej uzdy na szczęki narodów. 29. Wtedy zaśpiewacie pieśń jak w noc uroczystego święta i będziecie się radować z serca jak pielgrzym, który idzie przy wtórze fletu na górę Pana, do Opoki Izraela.

    Mat. 16:13 Gdy Jezus przyszedł w okolice Cezarei Filipowej, pytał swych uczniów: "Za kogo ludzie uważają Syna Człowieczego?" 14. A oni odpowiedzieli: "Jedni za Jana Chrzciciela, inni za Eliasza, jeszcze inni za Jeremiasza albo za jednego z proroków" 15. Jezus zapytał ich: "A wy za kogo Mnie uważacie?" 16. Odpowiedział Szymon Piotr: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego". 17. Na to Jezus mu rzekł: "Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie. 18. Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Piotr, a na tej Skale zbuduję Kościół mój, a bramy piekielne go nie przemogą. 19. I tobie dam klucze królestwa niebieskiego; cokolwiek zwiążesz na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążesz na ziemi, będzie rozwiązane w niebie". 20. Wtedy surowo zabronił uczniom, aby nikomu nie mówili, że On jest Mesjaszem.
W przytoczonym fragmencie występuje około dziesięciu osób i podobna liczba instytucji i zjawisk o wysokiej randze duchowej. Najważniejszą jest Osoba Boga-Ojca, w całym Starym Testamencie utożsamiana z Opoką-Skałą. Drugi w kolejności jest Syn Boży - Jezus, trzeci Piotr, któremu Bóg (do tej chwili jedyna biblijna Opoka) objawił pełną tożsamość Nauczyciela?

Wiadomo, że więcej osób już wcześniej rozpoznało w Jezusie Syna Bożego. Byli to conajmniej: Symeon, Anna, Filip, Natanael. Piotr nie był zatem pierwszy. Chodzi jednak o to, czy tytuł "Opoki" zarezerwowany dotąd dla Boga, został udzielony również Piotrowi.

Obraz sytuacji w zgromadzeniu Jezusa po rozmowie z Piotrem

Na końcu wydarzenia opisanego w 16 rdz. Pan przykazał uczniom, aby nikomu nie wyjawiali kim jest. To dowód, że byli świadkami wszystko, co zostało tam powiedziane, ale w tajemnicy mieli zachować jedynie informacje o Jezusie.

Dlaczego Pan do końca był tak bardzo wstrzemięźliwy z wyjawieniem swej tożsamości? Prawdopodobnie dlatego, że miał zbyt wielu wielu zwolenników, którzy chcieli Go wynieść na tron i de facto dokonać przewrotu politycznego. To bardzo skomplimowałoby plan ostatecznego ustanowienia nowego przymierza i wypełnienie proroctw.

W związku z wysuwaniem koncepcji, że Piotr został ustanowiony Opoką kościoła należy zwrócić uwagę na następujące fakty:

1. Jeżeli doszło do nominacji apostoła dlaczego Jezus nie zalecił uczniom zachowania i tej informacji w tajemnicy. Wiadomo przecież, że po odejściu Pana Piotr stałby się głównym celem ataku przeciwników.
2. Dlaczego dwa rozdziały później wybuchł spór wśród uczniów o to, który z nich jest największy (Mat. 18:1) i dlaczego Piotr nie upominał się o respektowanie jego rzekomej nominacji?
3. Niedługo przed ostatnią wieczerzą matka Jana i Jakuba wystąpiła do Jezusa z prośbą o to, by to jej synowie zajęli pierwsze (obok Pana) miejca w Królestwie. Odpowiedź Jezusa nie wskazuje by miejsca te były już zarezerwowane. Stwierdził natomiast, że nie było w Jego mocy spełnienie tych oczekiwań. (Mat. 20:21-24).
4. Problem hierarchii powrócił znów podczas ostatniej wieczerzy. Jezus po raz kolejny cierpliwie wytłumaczył uczniom kryteria wielkości obowiązujące w Królestwie (Łuk. 22:24).

Uwagi ogólne

Mamy wiele kwestii, w których różnimy się z braćmi katolikami. I nie są to sprawy błache. Rzymianie tłumaczą np., że owszem oddają cześć obrazom ale "odmienną" niż Bogu. Tymczasem sam fakt, że modlą się do tych, których obrazy te przedstawiają, wyczerpuje warunki konfliktu z przykazaniem: Nie będziesz miał bogów innych obok Mnie. Temu bowiem do kogo kierowana jest modlitwa, czy składana ofiara, jest udzielany boski/Boży autorytet. To wiadomo od czasów Adama. Mesjasz, który również jest Bogiem, (Jan. 1:49), wskazał uczniom tylko Ojca - Ale ty, gdy się modlisz, wejdź do komory swojej, a zamknąwszy drzwi za sobą, módl się do Ojca swego, (...) tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, Święć się imię twoje (...) (Mat. 6:6-9).

Nie uznaję innych ewangelii poza Pańską. Ale co się tyczy szerszej oceny chrześcijaństwa uważam, że lepiej być ostrożnym. Są oczywiście kwestie bezdyskusyjne, ale zbawienie dotyczy człowieka nie jego teologii. Co wiemy o sądzie ostatecznym? Znamy w miarę kryteria, ale to jeszcze nie wszystko. Zwłaszcza wobec tych, którym brak poznania, ale życiem zawstydzają Uczonych w Ewangeliach.

Wśród protestantów też nie ma doskonałej teologii i jeśli nawet ich ślepota jest mniejsza, z pewnością w szczegółach gdzieś czasem pobłądzą. Dobrze czcić tych, którzy boją się Pana choć rozumieją Go na miarę swego poznania (Ps. 15:4). Pamiętać o potomstwie Jakuba, którego czas nawiedzenia się zbliża (Rzym. 11:25-29). Przeciwnik bowiem krąży, dzieli i skłóca kogo się da.

Zatem, dziękować Panu za wszystkich wierzących i ich pracę jaką codziennie wykonują (ci co wykonują). Że mają organizację która ich wspiera, choć czasem przeszkadza, jak to organizacja. Rewolucja kulturowa z walki z nienawiścią przechodzi do fazy autodestrukcji i podważania fundamentów wspólnoty. Kościół rzymski te i wiele innych wartości stara się bronić. Głosi też Pana (choć czasem jakby z Panteonu).

Obok całego wspomnianego szacunku, trzeba jednak pamiętać, że Rzym jest mistrzem polityki, który niestety zgodnie ze świadectwem Pawła z 2 rdz. Listu do Rzymian od 2000 lat rząda stanowisko arbitra w kościele. Całe wieki wykuwał ideę prymatu. Dziś skrzydło radykalne straszy mniej zorientowanych "diabelskimi", a nawet masońsko-darwinistycznych korzeniami XVI-wiecznej reformacji.

Wiek XVI nie uczynił kościoła takim, jakiego głosili Jezus i apostołowie. Był zaledwie zwrotem ku biblijnym, już nie rzymskim fundamentom. Zaś masoneria i Darwin to dopiero wiek XVIII, czas rozwoju ideologii materialistycznej i darwinizmu społecznego.

Protestanci w większości nie potrzebują 'instytucji' do zbawienia. Wiedzą, że nie stoi ono na denominacji i liturgi, ale wierze i sposobie życia. Wielu katolików myśli zresztą podobnie. Kiedy jednak ktoś zaczyna iść za Panem a inny ktoś nakłada na niego religijne obręcze (rzymskie choć nie tylko) i przekonuje o ich świętości czy konieczności, entuzjazm i odwagą mogą zostać utrącone. Niektórz ulegają religijnej niewoli. Zdarza się też że ze szczerego ucznia czyni się prześladowcę prawdziwego kościoła - Biada wam, uczeni w Piśmie i faryzeusze, obłudnicy, że obchodzicie morze i ląd, aby pozyskać jednego współwyznawcę, a gdy nim zostanie, czyniciego synem piekła dwakroć gorszym niż wy sami. (Mat. 23:15).

Trudno wejść w powołanie z kajdanami. Duchowe powołanie wcale nie oznacza służby w kościele czy ewangelizacji. Duch jest z człowiekiem 24 godz. na dobę i więcej swoich śladów pozostawia w pracy i życiu rodzinnym, niż podczas krótkich wizyt w kościele.

Katolicy wytykają, że mamy tak dużo denominacji, że to brak jednosci.
Protestantyzm nie zbudował własnego Rzymu i nowego ludzkiego prymatu. Ma (mam nadzieję) większą świadomość ułomności i skłonności do degeneracji. Kościoły z Apokalipsy św Jana były kompletne pod względem organizacyjnym ale podległe jedynie Panu. Tak na marginesie - Rzym, tak ważny, nie był wśród nich wymieniony.

Chleb Pański to Słowo (Jan. 6:63) i Prawda. Dla człowieka budującego swój dom na Skale jedynym w pełni wiarygodnym spisanym świadectwem o Bogu jest Pismo. W tym właśnie kontekście Jezus jest obok Ojca nazywany Opoką. Chlebem i napojem wierzących w nowym ale i starym przymierzu (skoro pili go Izraelici na pustyni).

1 Kor. 10:1-4

    1. A chcę, bracia, abyście dobrze wiedzieli, że ojcowie nasi wszyscy byli pod obłokiem i wszyscy przez morze przeszli, 2. I wszyscy w Mojżesza ochrzczeni zostali w obłoku i w morzu, 3. I wszyscy ten sam pokarm duchowy jedli, 4. I wszyscy ten sam napój duchowy pili; pili bowiem z duchowej skały, która im towarzyszyła, a skałą tą był Chrystus. (BW)

    Jest to jeden z wielu z fragmentów w Piśmie potwierdzających, że Nowe Przymierze, nieformalnie i bez paszportu (ofiary Pana), funkcjonowało od czasu Adama. Duch Boży był z człowiekiem przygotowując tych, którzy tego chcieli na spotkanie z wiecznością (patrz. Powt. praw. 4:1; Powt. praw. 30:19-20; Powt. praw. 32:46-47)
Tożsamość Opoki

Mamy wiele metod - świadków potwierdzających tożsamość Opoki na którą powołał się Jezus w Mat. 16:18.

1. Najważniejszym są słowa samego Jezusa z Mat. 16.
2. Spójność świadectwa Starego i Nowego Testamentu - Jezus był i pozostaje ten sam: w Edenie, Egipcie, na pustyni, na krzyżu oraz dziś (Porównaj Hebr. 13:8)
3. Syjon i Izrael a Rzym - Pan jest Opoką Izraela, który jest Drzewem Oliwnym, w które poganie (w tym Rzymianie) zostali wszczepieni.
4. Opis kościoła przedstawiony w NT
5. Świadectwo Pawła czyli różnica między autorytetem apostołów jako ludzi a autorytetem świadectwa złożonego przez nich w pismach.
6. Historia kościoła na przestrzeni 2000 lat.
7. Sztuka budowania: Podłoże, Fundament, bryła właściwa

Opoka, Jezus i Piotr
Co powiedział Jezus?
Aspekty językowe - Gramatyka

Każda wypowiedź ma określoną budowę gramatyczną, bez której nie można zrozumieć jej sensu. Przejdźmy do tekstu z Mat. 16:18.

Otóż i Ja tobie powiadam: Ty jesteś Petros (r.m.) a na tej* Petra (r.ż.) zbuduję Kościół mój i bramy piekielne go nie przemogą.

Forma gramatyczna zaimka wskazującego ταυτη* (tautē) - tej określa podmiot na którym ma być zbudowany kościół (Dat., Sing, fem.). Tę samą formę (Dat., Sing, fem.) posiada petra Wypowiedź Jezusa wskazuje więc, że kościół będzie zbudowany na petrze nie petrosie, co zresztą tłumaczenie dokładnie to oddaje.

Jakie argumenty wysuwają zwolennicy prymatu by mimo to uzadadnić słuszność swoich poglądów.

    Argument pierwszy
    Słowa kefa i jego odpowiednik petros wprowadził w życie Pan w celu przeniesienia funkcji reprezentowanej przez Opokę na imię męskie i przyszły urząd apostoła.
Słowo petros nie powstało na okoliczność wypowiedzi Jezusa w Mat. 16. Znajdowało się w użytku od conajmniej 100 lat. Można je znaleźć w greckim tekście Starego Testamentu - Septuagincie (280pne.-130pne.) we frakgmentach 2 Mach. 1:16 oraz 2 Mach 4:41. W obu sytuacjach oznacza kamienie - πέτρους (petrois - l.mn.) którymi są traktowani przeciwnicy w starciu bezpośrednim. Traktowani ręcznie, bez użycia katapult.
Widząc gwałtowne postępowanie Lizymacha, jedni pochwycili za kamienie, drudzy za kije, niektórzy zaś nabrali leżącego tam piasku i jeden przez drugiego rzucali na ludzi Lizymacha. 2 Mach 4:41, Septuaginta (http://www.academic-bible.com).

    Argument drugi
    Petros to żeńska forma słowa petra. Różnica dotyczy tylko rodzaju a oba słowa zachowują te pozostałe cechy, podobnie jak:

    wspólnik - wspólniczka
W rzeczywistości między słowami petros i petra nie ma pokrewieństwa nazwijmy go I stopnia. Mamy tu do czynienia z dalszym pokrewieństwem i relację tę oddaje dopiero zestawienie:

spółka - wspólnik

Spółkę od wspólnika odróżnia wielkość, złożoność, większe możliwości oddziaływania, tożsamość prawna i duchowa (fakt rzeczywisty biznesowo) i wiele innych.

Według słowników greckich:

petra - oznacza skałę wielkich rozmiarów której nie można przemieścić, naruszyć.

petros - oznacza skałę mniejszą nadającą się do transportu; odłamek skalny; kamień

litos - oznacza kamień

Petra jest zatem niewzruszona i może stanowić oparcie-podłoże dla wielu petrois. W przypadku kościoła nie tylko proroków i apostołów (również Piotra) ale wszystkich uczestników Królestwa od początku świata.

    Argument trzeci
    Słowo Petros w Ewangelii Jana 1:42 będące tłumaczeniem imienia Kefas nie pochodzi od Pana, ale jest komentarzem ewangelisty. Ma to sugerować mniejszą rangę faktu jego obecności w tym miejscu, czy możliwość jego pomijania
Oczywiście Ewangelie są napisane przez ewangelistów, ale z inspiracji Pana. Istotne jest to, że wszystko co w nich zostało zawarte, nie tylko wypowiedzi bezpośrednie, tworzy Boże Słowo. Wypowiedzi bezpośrednie stanowią tylko część treści Biblii. Słowo Petros w Jan. 1:42 nie jest inicjatywą Jana. Od chwili nadania było w codziennym użytku i jest wymieniane u wielu autorów w Piśmie.

Co Jezus powiedział na temat wiarygodności Pism NT, czyli relacji jakie uczniowie mieli po odejściu Pana.

    Jan. 15:26-27

    Gdy jednak przyjdzie Pocieszyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, On będzie świadczył o Mnie. Ale wy też świadczycie, bo jesteście ze Mną od początku. (BT)

    Dz.Ap. 5:32

    Dajemy temu świadectwo my właśnie oraz Duch Święty, którego Bóg udzielił tym, którzy Mu są posłuszni".
Zasadniczo wiarygodne są relacje pochodzące od bezpośrednich świadków i tylko tych, których wyznaczył Pan. Od strony technichnej samego spisania mógł dokonać ktoś inny. Taką praktykę stosuje się do dziś np. w sądach.

Szczególny przypadek stanowi Paweł, który poznał Pana przez objawienie, później niż dwunastu. Nie towarzyszył też Jego służbie. Stąd to o czym pisze nie dotyczy prawie wydarzeń z okresu pobytu Jezusa na ziemi. Za to łatwość z jaką porusza się po zagadnieniach prawnych Zakonu potwierdza że wędrował po nim w doborowym towarzystwie Jego Autora.

Relacja Pawła pokrywa się z relacją dwunastu i została przez nich autoryzowana. Autoryzacji dokonał Paweł na polecenie Pana dopiero kilkanaście lat po powołaniu do służby. Opinia Jerozolimy nie stanowiła zatem warunku do apostolstwa i nauczania na najwyższym poziomie spotykanym u faryzeuszy i uczonych w Pismach. Jest jednak ważnym świadectwem potwierdzającym decyzję o dołączeniu listów apostoła do kanonu Nowego Testamentu. Zgodnie ze słowem (Jan. 15:26-27), (Dz.Ap. 5:32).


Daj mądrość wodzom w ich wojowaniach,
Błogosław Antka w nowych zadaniach,
Stół tych co Ciebie, miłosci szukają,
Daj pokój prawym,
Sąd... co zdradzają.

"Pan nierychły do gniewu i bardzo łaskawy przebacza winę i występek, choć nie pozostawia bez kary, lecz za winę ojców nawiedza synów do trzeciego i do czwartego pokolenia."
(4 Moj. 14:18) ... (Ps. 86:15) ...

Wróć do „Teologia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości