Nie na temat - blablanie Rembova i jego ekipy

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 07 kwie 2013, 20:08

magda pisze:
DARK pisze:Ciekawe jest też, że samo określenie protestanci z nazwy nie kieruje ku istocie wiary, pojednaniu , podkreśleniu współnoty, a wskazuje na konfrontację. Dlaczego protest stał się tak eksponowanym określeniem , ponadpokoleniowym? Czy taki jest sens funkcjonowania kościołów protestanckich?


Protetanci po prostu protestuja przeciwko odchodzeniu od Pisma Świętego

Od Pisma Świętego w CZYJEJ interpretacji? Twojej? Derko? W wykonaniu KE-A, KZ, KWCh, KECH, adwentystów a może baptystów?


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 07 kwie 2013, 20:17

Rembov pisze:Od Pisma Świętego w CZYJEJ interpretacji


Co ty z tą interpretacją ciągle. Tu nie chodzi o odejście od jakiejś interpretacji a od Pisma Świętego od tego czego nauczał Duch Święty do tego czego uczy Papież ten czy inny. Nie pisz o interpretacji bo nie piszemy interpretacji a komentarz do tekstu.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
InChrist
Posty: 1780
Rejestracja: 02 cze 2012, 10:12
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: InChrist » 07 kwie 2013, 20:25

Rembov pisze:
magda pisze:
DARK pisze:Ciekawe jest też, że samo określenie protestanci z nazwy nie kieruje ku istocie wiary, pojednaniu , podkreśleniu współnoty, a wskazuje na konfrontację. Dlaczego protest stał się tak eksponowanym określeniem , ponadpokoleniowym? Czy taki jest sens funkcjonowania kościołów protestanckich?


Protetanci po prostu protestuja przeciwko odchodzeniu od Pisma Świętego

Od Pisma Świętego w CZYJEJ interpretacji? Twojej? Derko? W wykonaniu KE-A, KZ, KWCh, KECH, adwentystów a może baptystów?

Nauczania Aposotołów z I w. Rembov! Nie dotarło jeszcze do Ciebie?


I am a happy man because I am in Christ!
Jestem szczęśliwym człowiekiem, bo jestem w Chrystusie!
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Piotrek. » 07 kwie 2013, 20:26

DARK pisze:
Ciekawe jest też, że protestanci tak chętnie obmalowują katolików pod wieloma względami - wiara, życie codzienne, finanse, a nawet zakładanie dość prowokacyjnych tytułów jak np. katolicyzm jako przyczyna nędzy, nieszczęść itp.

;-)

Ciekawe jest też, że samo określenie protestanci z nazwy nie kieruje ku istocie wiary, pojednaniu , podkreśleniu współnoty, a wskazuje na konfrontację. Dlaczego protest stał się tak eksponowanym określeniem , ponadpokoleniowym? Czy taki jest sens funkcjonowania kościołów protestanckich?


- Prowokacyjne , wręcz oszczercze tematy na tym forum są autorstwa ŚJ i im pokrewnych , a nie protestantów.

- Niektórzy protestanci (wywodzący się z XVI-wiecznej reformacji) dążą do pojednania i wychodzi im to , czego wyrazem jest Konkordia Leuenberska z 1970 roku. :)


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 07 kwie 2013, 20:29

magda pisze:
Rembov pisze:Od Pisma Świętego w CZYJEJ interpretacji

Co ty z tą interpretacją ciągle.

Bo Pismo samo się nie wyjaśnia i na przykład w mojej ocenia Kościół katolicki od nauczania zawartego w Biblii w żaden sposób nie odszedł, więc protestanci nie powracają do nauk w niej zawartych, ale się od nich oddalają.

Nie pisz o interpretacji bo nie piszemy interpretacji a komentarz do tekstu.

Treść komentarza wynika z przyjętej interpretacji tekstu, który jest komentowany. Jeżeli ktoś mówi, że pisząc komentarz do jakiegoś tekstu nie dokonuje jego interpretacji, to albo świadomie okłamuje innych albo oszukuje samego siebie.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 07 kwie 2013, 20:31

InChrist pisze:
Rembov pisze:
magda pisze:
DARK pisze:Ciekawe jest też, że samo określenie protestanci z nazwy nie kieruje ku istocie wiary, pojednaniu , podkreśleniu współnoty, a wskazuje na konfrontację. Dlaczego protest stał się tak eksponowanym określeniem , ponadpokoleniowym? Czy taki jest sens funkcjonowania kościołów protestanckich?


Protetanci po prostu protestuja przeciwko odchodzeniu od Pisma Świętego

Od Pisma Świętego w CZYJEJ interpretacji? Twojej? Derko? W wykonaniu KE-A, KZ, KWCh, KECH, adwentystów a może baptystów?

Nauczania Aposotołów z I w. Rembov!

Masz dostęp do komentarzy apostolskich do tekstów Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu???
Opublikuj je, a uwiecznisz swoje imię na kartach historii. :)


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 07 kwie 2013, 20:38

Rembov pisze:Bo Pismo samo się nie wyjaśnia i na przykład w mojej ocenia Kościół katolicki od nauczania zawartego w Biblii w żaden sposób nie odszedł, więc protestanci nie powracają do nauk w niej zawartych, ale się od nich oddalają.


Drogie dziecko jeśli w Biblii jest napisane " nie uczynisz sobie zadnej podobizny......nie bedziesz się jej kłaniał...." a katolicy i czynia i kłaniają sie, to po co tu interpretacja, zadnej nie potrzeba. Czy nie prosciej wzorować sie na tych kosciołach z I wieku ,które załozyli apostołowie, które prowadził Duch Święty i w których nie tworzyli wizerunków i im się nie kłaniali. Co w tym trudnego ? Co katolicy by na tym stracili gdyby prowadzili takie kościoły bez tych wizerunków jak w I wieku, co tracą?


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 07 kwie 2013, 20:50

magda pisze:Drogie dziecko

Nie jestem Twoim dzieckiem, więc odpuść sobie ten protekcjonalny ton.

magda pisze: jeśli w Biblii jest napisane " nie uczynisz sobie zadnej podobizny......nie bedziesz się jej kłaniał...." a katolicy i czynia i kłaniają sie, to po co tu interpretacja, zadnej nie potrzeba.

Oczywiście, że potrzeba, bo po pierwsze należy uwzględnić kontekst wersu Wj 20:3, który stanowi pierwsze zdanie przykazania, którego fragment zacytowałaś, a po drugie konieczne jest zwrócenie uwagi na WSZYSTKIE inne fragmenty Biblii mówiące o obrazach. Poza tym to nawet twierdzenie, że katolicy naruszają ten fragment I przykazania JEST jego interpretacją.
No taka jest po prostu prawda: Kto czyta Biblię, ten rozumie ją w określony sposób, a to właśnie jest interpretowanie jej tekstu.

magda pisze:Czy nie prosciej wzorować sie na tych kosciołach z I wieku

Nie da rady. W tamtych czasach lokalne Kościoły liczyły po kilkanaście - kilkadziesiąt osób, a teraz parafie mają nawet po kilka - kilkanaście TYSIĘCY. Co było dobre w I wieku (np. mieszkanie jako miejsce spotkań), w XXI się nie sprawdzi (pomijając "kanapowe" denominacje protestanckie).

magda pisze:które załozyli apostołowie, które prowadził Duch Święty i w których nie tworzyli wizerunków i im się nie kłaniali.

A skąd ty wiesz, że nie tworzyli? Bo taka jest Twoja interpretacja tego, co uznajesz za II przykazanie, a którą przypisujesz chrześcijanom z I wieku? Słabo.

magda pisze: Co katolicy by na tym stracili gdyby prowadzili takie kościoły bez tych wizerunków jak w I wieku, co tracą?

W I wieku nie było kościołów, więc nie trafiłaś z przykładem. Specjalne budynki, w których gromadzili się chrześcijanie na Eucharystię i inne nabożeństwa, to czasy dużo późniejsze niż I wiek n.e.
A katolicy stracili by fragment swojego dorobku oraz wiele obrazów, przez które Bóg obdarza nas swoimi łaskami.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
InChrist
Posty: 1780
Rejestracja: 02 cze 2012, 10:12
wyznanie: Kościół Zielonoświątkowy
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: InChrist » 07 kwie 2013, 21:18

Rembov pisze:
InChrist pisze:
Rembov pisze:
magda pisze:
DARK pisze:Ciekawe jest też, że samo określenie protestanci z nazwy nie kieruje ku istocie wiary, pojednaniu , podkreśleniu współnoty, a wskazuje na konfrontację. Dlaczego protest stał się tak eksponowanym określeniem , ponadpokoleniowym? Czy taki jest sens funkcjonowania kościołów protestanckich?


Protetanci po prostu protestuja przeciwko odchodzeniu od Pisma Świętego

Od Pisma Świętego w CZYJEJ interpretacji? Twojej? Derko? W wykonaniu KE-A, KZ, KWCh, KECH, adwentystów a może baptystów?

Nauczania Aposotołów z I w. Rembov!

Masz dostęp do komentarzy apostolskich do tekstów Pisma Świętego Starego i Nowego Testamentu???
Opublikuj je, a uwiecznisz swoje imię na kartach historii. :)

A po co? Czy nie wystarczy 27 ksiąg NT, aby uwierzyc?
Rembov też bedziesz potrzebowac innych dowodow jak obserwatorek? :lol:


I am a happy man because I am in Christ!

Jestem szczęśliwym człowiekiem, bo jestem w Chrystusie!
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 07 kwie 2013, 21:30

Rembov pisze:Nie jestem Twoim dzieckiem, więc odpuść sobie ten protekcjonalny ton.


Nie napisałam że moim ,ale jak dziecko się upierasz choć wiesz ze nie masz racji w tym co tu piszesz.

Rembov pisze:Oczywiście, że potrzeba, bo po pierwsze należy uwzględnić kontekst wersu Wj 20:3, który stanowi pierwsze zdanie przykazania, którego fragment zacytowałaś, a po drugie konieczne jest zwrócenie uwagi na WSZYSTKIE inne fragmenty Biblii mówiące o obrazach.


Po pierwsze to wszystkie wersety Biblii mówiace o obrazach potępiaja urzywanie obrazówi kultu z nimi związanego więc tu masz rację.
Po drugie ogladałam dziś program gdzie ksiadz katolicki właśnie przyznał ze katolicy łamią to przykazanie i tłumaczył pokrętnie jak to katolicy ,że łamia bo skoro Bóg wcielił się w ciało to tym samym stał się widoczny i stał się wizerunkiem, bo wcześniej nikt go nie widział więc sam zdecydował ze mozemy widzieć jak Bóg wygląda i robić jego podobizny. Niestety nie powiedział ze prawda jest inna a taka ze Bóg przyjał ludzkie grzeszne ciało zeby go przybic do krzyza i właśnie po to żebysmy nie zyli w ciele a w Duchu i zeby już ciało nie było ważne. A niestety dla katolików to co matrialne jest wazne więc stąd wizerunki.

Rembov pisze:Nie da rady. W tamtych czasach lokalne Kościoły liczyły po kilkanaście - kilkadziesiąt osób, a teraz parafie mają nawet po kilka - kilkanaście TYSIĘCY. Co było dobre w I wieku (np. mieszkanie jako miejsce spotkań), w XXI się nie sprawdzi (pomijając "kanapowe" denominacje protestanckie).


A gdzie ty widzisz parafie p kilka tysięcy chyba we śnie. Do koscioła może przychodzi ze 100 osób a rszta to sa martwe dusze wpisane w księgi parafialne . Tak ja ja i moi synowie moja siostra , protestanci a wpisani jako katolicy , ateistów też macie wielu i katolików z nazwy . Tak na prawdę to was mało kilka tysięcy to przyjechało ogladać papieża i to byli z całej Polski a nie jedna parafia. Nie wiem czy pierwsze koscioły nie były liczniejsze.

Rembov pisze:A katolicy stracili by fragment swojego dorobku oraz wiele obrazów, przez które Bóg obdarza nas swoimi łaskami.


mówisz Bóg który nienawidzi wizerunków i nie chce żebysmy ich używali przez te obrazy przesyła jakieś łaski? Może to inny bóg? I tak sugerujesz że bez obrazów to Bóg nie da rady obdarzyć łaska ,nie ma innego sposobu? Tak mu trudno inaczej tylko musi tak jak demony przez fetysze ,rzeczy materialne te łaski przesyłać a przez Ducha to nie może?


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Adalbertus
Posty: 3947
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Adalbertus » 07 kwie 2013, 21:31

Rembov pisze:(...) w mojej ocenia Kościół katolicki od nauczania zawartego w Biblii w żaden sposób nie odszedł,


Skąd masz pewność, że Twoja ocena jest prawidłowa?


_____________________________________________________________________________
Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził... (1. List św. Jana 5.1)
http://www.katowice.kwch.pl
Awatar użytkownika
fauxpas
Posty: 3132
Rejestracja: 15 kwie 2012, 16:26
wyznanie: Reformowani Baptyści
Lokalizacja: Poznań / Szczecin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fauxpas » 07 kwie 2013, 22:06

Iron Man pisze:
fauxpas pisze:Iron Man, zdajesz sobie sprawę z tego, że w ciągu dwudziestu dni Twojej obecności na forum założyłeś... 35 tematów...? I czy zdajesz sobie sprawę z czegoś jeszcze bardziej niezwykłego - że tematy te dzielą się na te o "rzekomym bałwochwalstwie katolików" oraz o "psychoanalizie protestanckiej"?

Ścigasz w tym naszego kolegę Rafała ;-).


To się nazywa permanentna inwigilacja. :mrgreen:

Rafał wpadł na świetny pomysł. Jaki ? Forum może być narzędziem ewangelizacji poprzez perswazję i systematyczną pracę w postaci zakładania tematów, które zmuszają do myślenia. Okazuje się, że inni wyczuli sprawę i powoli robią to samo. :-D

Nie, nie, wpadł na pomysł rozwiązania swoich problemów przez flooding tematów o podobnej (jeśli nie tej samej) tematyce ;-).


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 07 kwie 2013, 22:43

magda pisze:
Rembov pisze:Nie jestem Twoim dzieckiem, więc odpuść sobie ten protekcjonalny ton.

Nie napisałam że moim ,ale jak dziecko się upierasz choć wiesz ze nie masz racji w tym co tu piszesz.

To, że twierdzisz, że nie mam racji, to jeszcze nie powoduje, że tak jest w rzeczywistości.

Rembov pisze:Oczywiście, że potrzeba, bo po pierwsze należy uwzględnić kontekst wersu Wj 20:3, który stanowi pierwsze zdanie przykazania, którego fragment zacytowałaś, a po drugie konieczne jest zwrócenie uwagi na WSZYSTKIE inne fragmenty Biblii mówiące o obrazach.

Po pierwsze to wszystkie wersety Biblii mówiace o obrazach potępiaja urzywanie obrazówi kultu z nimi związanego więc tu masz rację.

Przeczytaj wreszcie Biblię w CAŁOŚCI, to pogadamy. Na razie jesteś jeszcze głęboko w lesie w kwestii znajomości nauczania Pisma Świętego. Zwłaszcza tego w kwestii obrazów, bo obecnie patrzysz jedynie na te fragmenty, w których Bóg negatywnie wyraża się na ten temat.

Po drugie ogladałam dziś program gdzie ksiadz katolicki właśnie przyznał ze katolicy łamią to przykazanie

Znając Ciebie, to stawiam zakład, że ten ksiądz niczego takiego nie powiedział, a ty jedynie to dopisałaś do jego wypowiedzi.

Rembov pisze:Nie da rady. W tamtych czasach lokalne Kościoły liczyły po kilkanaście - kilkadziesiąt osób, a teraz parafie mają nawet po kilka - kilkanaście TYSIĘCY. Co było dobre w I wieku (np. mieszkanie jako miejsce spotkań), w XXI się nie sprawdzi (pomijając "kanapowe" denominacje protestanckie).

A gdzie ty widzisz parafie p kilka tysięcy chyba we śnie. Do koscioła może przychodzi ze 100 osób a rszta to sa martwe dusze wpisane w księgi parafialne . (...) Tak na prawdę to was mało kilka tysięcy to przyjechało ogladać papieża i to byli z całej Polski a nie jedna parafia.

Wiedziałem, że żyjesz w jakimś własnym świecie, ale aż takiego oderwania od rzeczywistości się nie spodziewałem. Przykładowo:

Kościół w mojej parafii jest wyposażony w ławki, na których może usiąść w czasie Mszy Świętej ponad 200 osób i tyle miejsc jest zajętych na każdej z sześciu niedzielnych Eucharystii. Ponadto duża liczba osób jeszcze dodatkowo stoi. To gdzie ty widzisz te "100" osób, które przychodzą na Mszę, skoro u mnie tak na oko w każdą niedzielę w Eucharystii uczestniczy około dwa tysiące wiernych z około 8 tys, które nie korzystają z kaplic i są "przypisane" do kościoła parafialnego (cała parafia liczy ponad 10 tysięcy osób)?

A co do wizyty papieża, to w czasie wizyty Benedykta XVI w pierwszej z odprawionych przez niego Mszy Świętych w dniu 26 maja 2006 r. wzięło udział TRZYSTA tysięcy osób. W nabożeństwie majowym, które miało miejsce tego samego dnia na Jasnej Górze, uczestniczyło 450 tysięcy osób. Do maleńkiej Kalwarii Zebrzydowskiej 27 maja zjechało się 25 tysięcy katolików a potem spotkanie z młodzieżą na Błoniach w Krakowie - udział ok. 600 tys. młodzieży. 28 maja msza św. na Błoniach w Krakowie prawie 1 mln wiernych. To jak ty patrzyłaś na relacje, że dojrzałaś zaledwie "kilka tysięcy"?

Kobieto, weź się wreszcie OBUDŹ! Kościół katolicki nie umiera, a katolicy nie stanowią marginesu w Polsce i na świecie. Nas jest naprawdę wielu. :)

Rembov pisze:A katolicy stracili by fragment swojego dorobku oraz wiele obrazów, przez które Bóg obdarza nas swoimi łaskami.

mówisz Bóg który nienawidzi wizerunków i nie chce żebysmy ich używali przez te obrazy przesyła jakieś łaski?

To Ty twierdzisz, że Bóg nienawidzi obrazów. Rzeczywistość, którą widać także z kart Biblii jest inna: Bóg nienawidzi WYŁĄCZNIE tych obrazów, które ludzie stawiają w Jego miejscu lub na równi z nim. Przeciwko reszcie nie ma nic przeciwko, a nawet się nimi posługuje (por. wąż miedziany, którym się posłużył do uzdrawiania żydów, kiedy byli dotknięci przez Niego plagą węży).

I tak sugerujesz że bez obrazów to Bóg nie da rady obdarzyć łaska ,nie ma innego sposobu?

Nic takiego nie sugeruję. Znowu przypisujesz mi coś, czego NIE napisałem.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 07 kwie 2013, 23:20

Rembov pisze:Przeczytaj wreszcie Biblię w CAŁOŚCI, to pogadamy. Na razie jesteś jeszcze głęboko w lesie w kwestii znajomości nauczania Pisma Świętego. Zwłaszcza tego w kwestii obrazów, bo obecnie patrzysz jedynie na te fragmenty, w których Bóg negatywnie wyraża się na ten temat.


Przeczytałam Biblię w całosci na pewno więcej razy niż ty

Rembov pisze:Znając Ciebie, to stawiam zakład, że ten ksiądz niczego takiego nie powiedział, a ty jedynie to dopisałaś do jego wypowiedzi.


Sugerujesz że ja to kłamię notorycznie? A jednak tak powiedział.

Rembov pisze:Kościół w mojej parafii jest wyposażony w ławki, na których może usiąść w czasie Mszy Świętej ponad 200 osób


A w autobusie w Indiach z Bombaju do Goa jest 200 miejsc bo sa po 4 miejsca na normalne 2, i mój ojciec musiał kupić dla nas dodatkowe bilety żeby siedzieć wygodnie. To że tyle jest miejsc nie znaczy ze tyle osób siedzi.

Rembov pisze:Kobieto, weź się wreszcie OBUDŹ! Kościół katolicki nie umiera, a katolicy nie stanowią marginesu w Polsce i na świecie. Nas jest naprawdę wielu.


Jak na tej przestronnej drodze co wielu ją pznajduja i nia podążają. ja tam wolę tą wąską. Ale ty możesz lecieć tą rrazem z wieloma :mrgreen:

Rembov pisze:To Ty twierdzisz, że Bóg nienawidzi obrazów. Rzeczywistość, którą widać także z kart Biblii jest inna: Bóg nienawidzi WYŁĄCZNIE tych obrazów, które ludzie stawiają w Jego miejscu lub na równi z nim.


A w Biblii pisze że nie chce żebyśmy w ogóle wytwarzali obrazy i im się kłaniali. No to kłaniaj się jak chcesz.

Rembov pisze:Nic takiego nie sugeruję. Znowu przypisujesz mi coś, czego NIE napisałem.


Sugerujesz , nie napisałeś a zasugerowałeś ,że Bóg przez obraz jak przez feetysz ,rzecz materialną przesyła łaski jak by inaczej nie mógł. Tu się minąłeś z prawdą. SUGERUJESZ.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
DARK
Posty: 2913
Rejestracja: 01 sty 2013, 16:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: DARK » 07 kwie 2013, 23:51

magda pisze:Drogie dziecko jeśli w Biblii jest napisane " nie uczynisz sobie zadnej podobizny......nie bedziesz się jej kłaniał...." a katolicy i czynia i kłaniają sie, to po co tu interpretacja, zadnej nie potrzeba.

Magdo, wiele razy to wałkowano, ale ponownie powiem jak ja to pojmuję.

1. Biblia nie zabrania czynienia rzeźb i obrazów związanych z Bożym kultem. Takie wizerunki tworzą katolicy. Jeśli uważasz, że biblia zabrania czynienia wizerunków nawiązujących do Bożego kultu , to poproszę o cytat.
2. Wezwania do nie czynienia podobizny nawiązują do klasycznego pogaństwa. To były czasy złotych cielców, baalów itp. ST pęka w szwach od opisów pogańskich praktyk wśród ludzi tamtych czasów. Opisy ludzi odwołujących sie w swych wierzeniach do żywiołów , niemych bogów, bożków uczynionych ludzką ręką, które nic nie mogą itp. itd

Wierz mi, inna jest idea, np. w namalowaniu Pana Jezusa. Inne były też cele artysty , który wymalował bazylikę św. Piotra, a inne są cele artysty rzeźbiącego światowida dla jego wyznawców.

3. Nie wiem dlaczego z takim przekonaniem potępiasz kłanianie się . Sądzisz, że np. kiedy klękam w kościele , gdzie jest np. figura {Pana Jezusa, czy Maryi, to klękam przed gipsem lub drewnem.
Nie masz zatem wiedzy jaka jest idea. JEżeli ktoś nawet klęka, to raczej w odniesieniu do postaci, która kryje sią za wizerunkiem.

Tak to, ale Ty wiesz swoje. ;-)



Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości