magda pisze:Rembov pisze:Nie jestem Twoim dzieckiem, więc odpuść sobie ten protekcjonalny ton.
Nie napisałam że moim ,ale jak dziecko się upierasz choć wiesz ze nie masz racji w tym co tu piszesz.
To, że twierdzisz, że nie mam racji, to jeszcze nie powoduje, że tak jest w rzeczywistości.
Rembov pisze:Oczywiście, że potrzeba, bo po pierwsze należy uwzględnić kontekst wersu Wj 20:3, który stanowi pierwsze zdanie przykazania, którego fragment zacytowałaś, a po drugie konieczne jest zwrócenie uwagi na WSZYSTKIE inne fragmenty Biblii mówiące o obrazach.
Po pierwsze to wszystkie wersety Biblii mówiace o obrazach potępiaja urzywanie obrazówi kultu z nimi związanego więc tu masz rację.
Przeczytaj wreszcie Biblię w CAŁOŚCI, to pogadamy. Na razie jesteś jeszcze głęboko w lesie w kwestii znajomości nauczania Pisma Świętego. Zwłaszcza tego w kwestii obrazów, bo obecnie patrzysz jedynie na te fragmenty, w których Bóg negatywnie wyraża się na ten temat.
Po drugie ogladałam dziś program gdzie ksiadz katolicki właśnie przyznał ze katolicy łamią to przykazanie
Znając Ciebie, to stawiam zakład, że ten ksiądz niczego takiego nie powiedział, a ty jedynie to dopisałaś do jego wypowiedzi.
Rembov pisze:Nie da rady. W tamtych czasach lokalne Kościoły liczyły po kilkanaście - kilkadziesiąt osób, a teraz parafie mają nawet po kilka - kilkanaście TYSIĘCY. Co było dobre w I wieku (np. mieszkanie jako miejsce spotkań), w XXI się nie sprawdzi (pomijając "kanapowe" denominacje protestanckie).
A gdzie ty widzisz parafie p kilka tysięcy chyba we śnie. Do koscioła może przychodzi ze 100 osób a rszta to sa martwe dusze wpisane w księgi parafialne . (...) Tak na prawdę to was mało kilka tysięcy to przyjechało ogladać papieża i to byli z całej Polski a nie jedna parafia.
Wiedziałem, że żyjesz w jakimś własnym świecie, ale aż takiego oderwania od rzeczywistości się nie spodziewałem. Przykładowo:
Kościół w mojej parafii jest wyposażony w ławki, na których może usiąść w czasie Mszy Świętej ponad 200 osób i tyle miejsc jest zajętych na każdej z sześciu niedzielnych Eucharystii. Ponadto duża liczba osób jeszcze dodatkowo stoi. To gdzie ty widzisz te "100" osób, które przychodzą na Mszę, skoro u mnie tak na oko w każdą niedzielę w Eucharystii uczestniczy około dwa tysiące wiernych z około 8 tys, które nie korzystają z kaplic i są "przypisane" do kościoła parafialnego (cała parafia liczy ponad 10 tysięcy osób)?
A co do wizyty papieża, to w czasie wizyty Benedykta XVI w pierwszej z odprawionych przez niego Mszy Świętych w dniu 26 maja 2006 r. wzięło udział TRZYSTA tysięcy osób. W nabożeństwie majowym, które miało miejsce tego samego dnia na Jasnej Górze, uczestniczyło 450 tysięcy osób. Do maleńkiej Kalwarii Zebrzydowskiej 27 maja zjechało się 25 tysięcy katolików a potem spotkanie z młodzieżą na Błoniach w Krakowie - udział ok. 600 tys. młodzieży. 28 maja msza św. na Błoniach w Krakowie prawie 1 mln wiernych. To jak ty patrzyłaś na relacje, że dojrzałaś zaledwie "kilka tysięcy"?
Kobieto, weź się wreszcie OBUDŹ! Kościół katolicki nie umiera, a katolicy nie stanowią marginesu w Polsce i na świecie. Nas jest naprawdę wielu.
Rembov pisze:A katolicy stracili by fragment swojego dorobku oraz wiele obrazów, przez które Bóg obdarza nas swoimi łaskami.
mówisz Bóg który nienawidzi wizerunków i nie chce żebysmy ich używali przez te obrazy przesyła jakieś łaski?
To Ty twierdzisz, że Bóg nienawidzi obrazów. Rzeczywistość, którą widać także z kart Biblii jest inna: Bóg nienawidzi WYŁĄCZNIE tych obrazów, które ludzie stawiają w Jego miejscu lub na równi z nim. Przeciwko reszcie nie ma nic przeciwko, a nawet się nimi posługuje (por. wąż miedziany, którym się posłużył do uzdrawiania żydów, kiedy byli dotknięci przez Niego plagą węży).
I tak sugerujesz że bez obrazów to Bóg nie da rady obdarzyć łaska ,nie ma innego sposobu?
Nic takiego nie sugeruję. Znowu przypisujesz mi coś, czego NIE napisałem.