Nie na temat - blablanie Rembova i jego ekipy

[Rembov]

tyle też będzie i chrześcijan,maluuuuuuuuuuuutka garsteczka w stosunku do "wszystkich wierzących".

Katolicy to lecą ta szeroka droga

Tylko Bóg jest w stanie powiedzieć czy ktoś podąża drogą prowadzącą do potępienia więc pytam: Czy jesteś Bogiem?

[tymianek26]

tyle też będzie i chrześcijan,maluuuuuuuuuuuutka garsteczka w stosunku do "wszystkich wierzących".

Katolicy to lecą ta szeroka droga i jeszcze są z tego bardzo zadowoleni jak powyzej Rembov

Bo to Bardzo wygodne...powierzam to w ręce specjalistów i już. Mam z Bani...
Zero myślenia, maksimum wygodnictwa...

Oj szeroka jest droga która prowadzi....wiadomo gdzie...

[tymianek26]

tyle też będzie i chrześcijan,maluuuuuuuuuuuutka garsteczka w stosunku do "wszystkich wierzących".

Katolicy to lecą ta szeroka droga

Tylko Bóg jest w stanie powiedzieć czy ktoś podąża drogą prowadzącą do potępienia więc pytam: Czy jesteś Bogiem?

Nie ale My go znamy i poznajemy a Ty nie...

[Rembov]

A na spotkania Msze odprawiane przez papieża przyszło tylko kilka tysięcy katolików.

Papiez sam koronował figury

A co to ma za znaczenie? Twój tekst, że katolicy modlą się do obrazu MB Częstochowskiej zawiera dokładnie tyle samo prawdy, co inna wypowiedź twojego autorstwa, że "kilka tysięcy [katolików] to przyjechało ogladać papieża i to byli z całej Polski": ZERO.
Jest ona tak samo oderwana od rzeczywistości i nie ma w niej NIC, co by odpowiadało prawdzie.

[tymianek26]

A na spotkania Msze odprawiane przez papieża przyszło tylko kilka tysięcy katolików.

Papiez sam koronował figury

A co to ma za znaczenie? Twój tekst, że katolicy modlą się do obrazu MB Częstochowskiej zawiera dokładnie tyle samo prawdy, co inna wypowiedź twojego autorstwa, że "kilka tysięcy [katolików] to przyjechało ogladać papieża i to byli z całej Polski": ZERO.
Jest ona tak samo oderwana od rzeczywistości i nie ma w niej NIC, co by odpowiadało prawdzie.

Przepraszam Bardzo...
Jestem przybyszem z Abu-Dabii i przyjechałem do Częstochowy. Przyjechałem i patrze co ci ludzie robią. A tu stoją, pojawia się obraz i padają na kolany wpatrzeni. potem składają ręce i coś mamroczą....
Ciekawe co sobie wtedy myślę...

[Rembov]

Jestem przybyszem z Abu-Dabii i przyjechałem do Częstochowy. Przyjechałem i patrze co ci ludzie robią. A tu stoją, pojawia się obraz i padają na kolany wpatrzeni. potem składają ręce i coś mamroczą....
Ciekawe co sobie wtedy myślę...

Nie wiem, co myślisz. Wiem, co przed tym obrazem robią katolicy.

[tymianek26]

Jestem przybyszem z Abu-Dabii i przyjechałem do Częstochowy. Przyjechałem i patrze co ci ludzie robią. A tu stoją, pojawia się obraz i padają na kolany wpatrzeni. potem składają ręce i coś mamroczą....
Ciekawe co sobie wtedy myślę...

Nie wiem, co myślisz. Wiem, co przed tym obrazem robią katolicy.

Dla Pana Boga nie ma katolików,prawosławnych, islamistów,hidusów itp,itd cwaniaczku
są ludzie którzy wierzą w Pana Jezusa i są mu posłuszni albo nie...

Teraz domyśl się kto jest Mu posłuszny...

[Rembov]

Jestem przybyszem z Abu-Dabii i przyjechałem do Częstochowy. Przyjechałem i patrze co ci ludzie robią. A tu stoją, pojawia się obraz i padają na kolany wpatrzeni. potem składają ręce i coś mamroczą....
Ciekawe co sobie wtedy myślę...

Nie wiem, co myślisz. Wiem, co przed tym obrazem robią katolicy.

Dla Pana Boga nie ma katolików,prawosławnych, islamistów,hidusów itp,itd cwaniaczku
są ludzie którzy wierzą w Pana Jezusa i są mu posłuszni albo nie...

Teraz domyśl się kto jest Mu posłuszny...

Domyśliłem się tego już dawno temu i dlatego nie przekonali mnie do porzucenia wiary ani śJ, ani protestanci, ani napotkana kiedyś para mormonów.

I jeszcze jedno:
Sądzisz, że tym tekstem zmieniłeś coś w fakcie, że katolicy NIE modlą się do obrazu MB Częstochowskiej? Nic się nie zmieniło.

[magda]

Tylko Bóg jest w stanie powiedzieć czy ktoś podąża drogą prowadzącą do potępienia więc pytam: Czy jesteś Bogiem?
_________________

Bogiem nie jestem ale drogę szeroka to widzę.

A co to ma za znaczenie? Twój tekst, że katolicy modlą się do obrazu MB Częstochowskiej zawiera dokładnie tyle samo prawdy, co inna wypowiedź twojego autorstwa, że "kilka tysięcy [katolików] to przyjechało ogladać papieża i to byli z całej Polski": ZERO.
Jest ona tak samo oderwana od rzeczywistości i nie ma w niej NIC, co by odpowiadało prawdzie.

To ma znaczenie bo zacytowałes tylko kawałek z tego co napisałam a dalej wyjaśniłam dlaczego to ma znaczenie. To ty manipulujesz i odpowiadasz na czesc wypowiedzi a nie na całą

Nie wiem, co myślisz. Wiem, co przed tym obrazem robią katolicy.

Nie wypowiadaj sie za wszystkich tylko za siebie .Inni uprawiają bałwochwalstwo a ty im przyklaskujesz chosiaż wiesz co trzeba robic a mianowicie oddawac czesc Bogu w Duchu i prawdzie a nie przez rzecz materialna ,którą jest obraz.

Domyśliłem się tego już dawno temu i dlatego nie przekonali mnie do porzucenia wiary ani śJ, ani protestanci, ani napotkana kiedyś para mormonów.

Ale jakos tu na protestanckim forum długo działasz ,widocznie jest ci to potrzebne, bo tu własnie przeczytasz wiele ze słowa Bożego i tego tu szukasz. Bo chyba nas nie nawracasz na katolicyzm ,nie widac tego za to widac jak bardzo szukasz ludzi z prawdziwej Biblijnej religii co z tobą o tej Biblii porozmawiają bo katolicy twoi bracia z koscioła to jakoś niekoniecznie.

[Rembov]

Tylko Bóg jest w stanie powiedzieć czy ktoś podąża drogą prowadzącą do potępienia więc pytam: Czy jesteś Bogiem?
_________________

Bogiem nie jestem ale drogę szeroka to widzę.

Bzura. "Widzisz" to, co ci podpowiada nienawiść do wszystkiego, co katolickie, a nie "szeroką drogę".

A co to ma za znaczenie? Twój tekst, że katolicy modlą się do obrazu MB Częstochowskiej zawiera dokładnie tyle samo prawdy, co inna wypowiedź twojego autorstwa, że "kilka tysięcy [katolików] to przyjechało ogladać papieża i to byli z całej Polski": ZERO.
Jest ona tak samo oderwana od rzeczywistości i nie ma w niej NIC, co by odpowiadało prawdzie.

To ma znaczenie

Nie. To nie ma ŻADNEGO znaczenia dla faktu, że katolicy NIE modlą się do obrazów. Niezależnie od tego jakie wyciągniesz opisy praktyk katolickich to one i tak NICZEGO nie zmienią w tym, że my zwracamy się do osób, które przedstawia obraz lub rzeźba, a nie do tych obrazów lub rzeźb.

Nie wiem, co myślisz. Wiem, co przed tym obrazem robią katolicy.

Nie wypowiadaj sie za wszystkich tylko za siebie.

Inni nie różnią się ode mnie.

Inni uprawiają bałwochwalstwo

I jeszcze raz: Czy jesteś Bogiem, że wypowiadasz się na temat tego, czy katolicy dopuszczają się bałwochwalstwa?

Domyśliłem się tego już dawno temu i dlatego nie przekonali mnie do porzucenia wiary ani śJ, ani protestanci, ani napotkana kiedyś para mormonów.

Ale jakos tu na protestanckim forum długo działasz ,widocznie jest ci to potrzebne, bo tu własnie przeczytasz wiele ze słowa Bożego i tego tu szukasz.

I znowu wymyślasz rzeczy, które potem mi przypisujesz.Już kiedyś pisałem, że jestem tutaj, bo ciągle są tu obecne osoby podobne Tobie, które plotą bzdury na temat nauczania i praktyk katolickich, a które trzeba co chwila prostować i przedstawiać jak się rzeczywiście rzeczy mają.

Bo chyba nas nie nawracasz na katolicyzm

Nie wierzę w nawracanie przez internet.

za to widac jak bardzo szukasz ludzi z prawdziwej Biblijnej religii

Normalnie dowcip dnia.
Powiedz mi:
Po co ja mam szukać "ludzi z prawdziwej Biblijnej religii" skoro jestem w Kościele Chrystusa?

[tymianek26]

Jestem przybyszem z Abu-Dabii i przyjechałem do Częstochowy. Przyjechałem i patrze co ci ludzie robią. A tu stoją, pojawia się obraz i padają na kolany wpatrzeni. potem składają ręce i coś mamroczą....
Ciekawe co sobie wtedy myślę...

Nie wiem, co myślisz. Wiem, co przed tym obrazem robią katolicy.

Dla Pana Boga nie ma katolików,prawosławnych, islamistów,hidusów itp,itd cwaniaczku
są ludzie którzy wierzą w Pana Jezusa i są mu posłuszni albo nie...

Teraz domyśl się kto jest Mu posłuszny...

Domyśliłem się tego już dawno temu i dlatego nie przekonali mnie do porzucenia wiary ani śJ, ani protestanci, ani napotkana kiedyś para mormonów.

Widać masz Duży problem...

I jeszcze jedno:
Sądzisz, że tym tekstem zmieniłeś coś w fakcie, że katolicy NIE modlą się do obrazu MB Częstochowskiej? Nic się nie zmieniło.

hehe ja nie ma Ci niczego udowadniać, to nie moje zadanie. My wiemy tyle ile nauczył Nasz Pan Jezus Chrystus. mamy to przekazywać dalej, to czy inni uwierzą to ich sprawa.
To że się upierasz przy swoim niczego nie zmieni. Prawdy biblijnej nie zmienisz.
Znasz to?: "ludzie twardego karku"... Również domyśl się co to znaczy....

Magda ma rację, czego tu szukasz??Nas nie zmienisz
Szukasz poparcia Twoich założeń do których nie chcesz się przyznać???
Boisz się komuś przyznać rację???
To musi być Naprawdę upokarzające co nie??

[Rembov]

Jestem przybyszem z Abu-Dabii i przyjechałem do Częstochowy. Przyjechałem i patrze co ci ludzie robią. A tu stoją, pojawia się obraz i padają na kolany wpatrzeni. potem składają ręce i coś mamroczą....
Ciekawe co sobie wtedy myślę...

Nie wiem, co myślisz. Wiem, co przed tym obrazem robią katolicy.

Dla Pana Boga nie ma katolików,prawosławnych, islamistów,hidusów itp,itd cwaniaczku
są ludzie którzy wierzą w Pana Jezusa i są mu posłuszni albo nie...

Teraz domyśl się kto jest Mu posłuszny...

Domyśliłem się tego już dawno temu i dlatego nie przekonali mnie do porzucenia wiary ani śJ, ani protestanci, ani napotkana kiedyś para mormonów.

Widać masz Duży problem...

Nie mam żadnego problemu. No, może poza tym, że co jakiś czas ktoś odgrzewa stare kotlety i plecie na temat katolików dawno obalone oskarżenia.

I jeszcze jedno:
Sądzisz, że tym tekstem zmieniłeś coś w fakcie, że katolicy NIE modlą się do obrazu MB Częstochowskiej? Nic się nie zmieniło.

hehe ja nie ma Ci niczego udowadniać, to nie moje zadanie.

Błędne.

Boisz się komuś przyznać rację???

Rację przyznaję ludziom, którzy ją mają, a Ty się do tych osób NIE zaliczasz.

[tymianek26]

Jestem przybyszem z Abu-Dabii i przyjechałem do Częstochowy. Przyjechałem i patrze co ci ludzie robią. A tu stoją, pojawia się obraz i padają na kolany wpatrzeni. potem składają ręce i coś mamroczą....
Ciekawe co sobie wtedy myślę...

Nie wiem, co myślisz. Wiem, co przed tym obrazem robią katolicy.

Dla Pana Boga nie ma katolików,prawosławnych, islamistów,hidusów itp,itd cwaniaczku
są ludzie którzy wierzą w Pana Jezusa i są mu posłuszni albo nie...

Teraz domyśl się kto jest Mu posłuszny...

Domyśliłem się tego już dawno temu i dlatego nie przekonali mnie do porzucenia wiary ani śJ, ani protestanci, ani napotkana kiedyś para mormonów.

Widać masz Duży problem...

Nie mam żadnego problemu. No, może poza tym, że co jakiś czas ktoś odgrzewa stare kotlety i plecie na temat katolików dawno obalone oskarżenia.

Widać słabo znasz historie, cóż ignorancja

Boisz się komuś przyznać rację???

Rację przyznaję ludziom, którzy ją mają, a Ty się do tych osób NIE zaliczasz.

Widać Twoja pycha przerasta Cię.
Jeżeli otoczyłeś się ludźmi którzy Ci schlebiają więc dlaczego masz im racji nie przyznawać. To łatwe i przyjemne. SŁuchac jak wszyscy Cię chwala i jaki to nasz kościół jest Suuper...
Każdy wie jaki jest KRK...

[slebeg]

Cytat:
Rembov napisał/a:
Domyśliłem się tego już dawno temu i dlatego nie przekonali mnie do porzucenia wiary ani śJ, ani protestanci, ani napotkana kiedyś para mormonów.

Ale jakos tu na protestanckim forum długo działasz ,widocznie jest ci to potrzebne, bo tu własnie przeczytasz wiele ze słowa Bożego i tego tu szukasz.

I znowu wymyślasz rzeczy, które potem mi przypisujesz.Już kiedyś pisałem, że jestem tutaj, bo ciągle są tu obecne osoby podobne Tobie, które plotą bzdury na temat nauczania i praktyk katolickich, a które trzeba co chwila prostować i przedstawiać jak się rzeczywiście rzeczy mają.


Ale jak by Ciebie tu nie było nikt by nie pisał o praktykach katolickich , bo nie było by takiej potrzeby Ty i paru jeszcze innych ,wrzuca tematy w których siłujecie sie argumentami , aby sprawdzic sie, jaką ma wiedze ,ja tez bym nie wrzucał takich tematów bo po co. ogólnie destrukcja, zamiast sie zajmować słowem Bożym modlitwą , jest obopólne obrzucanie sie , sam sie łapie i musze stad uciekac

[tymianek26]

Cytat:
Rembov napisał/a:
Domyśliłem się tego już dawno temu i dlatego nie przekonali mnie do porzucenia wiary ani śJ, ani protestanci, ani napotkana kiedyś para mormonów.

Ale jakos tu na protestanckim forum długo działasz ,widocznie jest ci to potrzebne, bo tu własnie przeczytasz wiele ze słowa Bożego i tego tu szukasz.

I znowu wymyślasz rzeczy, które potem mi przypisujesz.Już kiedyś pisałem, że jestem tutaj, bo ciągle są tu obecne osoby podobne Tobie, które plotą bzdury na temat nauczania i praktyk katolickich, a które trzeba co chwila prostować i przedstawiać jak się rzeczywiście rzeczy mają.


Ale jak by Ciebie tu nie było nikt by nie pisał o praktykach katolickich , bo nie było by takiej potrzeby Ty i paru jeszcze innych ,wrzuca tematy w których siłujecie sie argumentami , aby sprawdzic sie, jaką ma wiedze ,ja tez bym nie wrzucał takich tematów bo po co. ogólnie destrukcja, zamiast sie zajmować słowem Bożym modlitwą , jest obopólne obrzucanie sie , sam sie łapie i musze stad uciekac

Masz rację.
Strata czasu, nerwów i energii.
Sam tez pałam gniewem bez powodu..niczego nie zmieni przez forum.
trolling przez niektóre osoby Nic nam nie da tylko nerwy... ja też stąd spadam...
Czasami przegrać znaczy wygrać
Papa