Papież Franciszek

[Małgorzata]

To co ma robić, udawać, że Islam nie istnieje ?

Nie rozumiem.
Ja wiem, że szatan istnieje, ale układać z nim się nie będę. A ty?

[Adalbertus]

oto dowód: a jest b = b jest a=nie jest b= nie jest a.

Na co?

[Erazm]

Najzabawniejsze jest to, że tę bajkę wymyślił sam „namiestnik”, po czym sam daje świadectwo o sobie.
Ale to już inny temat.

Jeśli już, to źle zinterpretował Biblię.

Drobiażdżek: papież tylko źle zinterpretował, że zastępuje de facto Boga na ziemi z wszelkimi tego konsekwencjami. Doprawdy drobnostka.
Na jedno wychodzi. Że papież źle zinterpretował Biblię to jeszcze nie problem. Problemem jest sprawa kwestionowania papieskiego autorytetu w tej sprawie przez rzymskiego katolika, który papieżem nie jest. To jeden z licznych rzymskokatolickich paradoksów: gdzie rzymskiemu katolikowi pasuje, tam papież jest nieomylny a gdzie nie pasuje - "przecież papież też może się mylić".

Temat widzialnej głowy Kościoła jest obecny w Chrześcijaństwie od początku.

Obecne w chrześcijaństwie są różne tematy, nawet nawzajem się wykluczające i co z tego?

A Ty potrafisz logicznie przeprowadzać dowodzenie jedynie słusznego rozumienia danego stwierdzenia, zdania, słowa ? Ja potrafię, ale nie wiem, czy znasz się na Logice, żebym nie pisał referatu z Logiki na próżno.

1. Nie ma potrzeby pisania słowa "logika" oraz "chrześcijaństwo" wielką literą.
2. W innym wątku próbowałeś przekonywać, że Bóg objawił Ci swoją wolę, kiedy miałeś 6 lat argumentując, że to jest prawda obiektywna, bo jesteś tego bardziej pewien, niż bólu odczuwanego po ukłuciu igłą:
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... ht=#307959
Szczerze mówiąc, wydajesz się mało wiarygodny jeśli chodzi o stosowane metody dowodzenia. Ale może się mylę.

Papież, też człowiek i też może oszaleć lub popaść w herezję. Ale papież o zdrowych zmysłach i ortodoksyjnych poglądach jest narzędziem Boga, do dbania o prawdziwość przesłania Ewangelii.

Ale dopóki żyje papież nikt nie śmie go oceniać. Wszak jest "Wikariuszem Syna Bożego". Ba - "słodkim Chrystusem". I tu jest pies pogrzebany.

Bardzo mnie smuci fakt, że uważasz papiestwo za spisek tudzież nauczanie nie biblijne i w ogóle nie chrześcijańskie.

Nazwanie papiestwa "spiskiem" może wywoływać niepotrzebne nieporozumienia. Chyba za duże słowo. To po prostu jeszcze jeden z ludzkich systemów służących realizacji określonej polityki. O tym uczy nas historia. Co do niebiblijności - zarzut chybiony, bowiem papiestwo samo specjalnie nie przejmuje się niebiblijnością własnych twierdzeń i dogmatów (vide: dogmat o niepokalanym poczęciu NMP). W końcu ono stoi ponad Biblią. Nie jest tak?

[Erazm]

Ja jestem ostrożna względem jego osoby. To mi wygląda na usypianie.

Mój brat w Chrystusie zwykł mawiać: "Nie ufaj jezuitom".

[Endejk]

a jest b = b jest a=nie jest b= nie jest a.

Mógłbyś rozwinąć ?

[Iron Man]

a jest b = b jest a=nie jest b= nie jest a.

Mógłbyś rozwinąć ?

Ja nie jestem wykładowcą Logiki, żeby Ci tłumaczyć o co chodzi. Proszę idź do sklepu kup sobie książkę do Logiki i zacznij czytać.

[Iron Man]

oto dowód: a jest b = b jest a=nie jest b= nie jest a.

Na co?

Jezus to papież i na odwrót, w rozumieniu św. Katarzyny ze Sieny.

[Iron Man]

To co ma robić, udawać, że Islam nie istnieje ?

Nie rozumiem.
Ja wiem, że szatan istnieje, ale układać z nim się nie będę. A ty?

A co z nawracaniem muzułmanów ? Rozumiem, że boisz się samej obecności ludzi wyznających Islam.

[Iron Man]

Najzabawniejsze jest to, że tę bajkę wymyślił sam „namiestnik”, po czym sam daje świadectwo o sobie.
Ale to już inny temat.

Jeśli już, to źle zinterpretował Biblię.

Drobiażdżek: papież tylko źle zinterpretował, że zastępuje de facto Boga na ziemi z wszelkimi tego konsekwencjami. Doprawdy drobnostka.
Na jedno wychodzi. Że papież źle zinterpretował Biblię to jeszcze nie problem. Problemem jest sprawa kwestionowania papieskiego autorytetu w tej sprawie przez rzymskiego katolika, który papieżem nie jest. To jeden z licznych rzymskokatolickich paradoksów: gdzie rzymskiemu katolikowi pasuje, tam papież jest nieomylny a gdzie nie pasuje - "przecież papież też może się mylić".

Temat widzialnej głowy Kościoła jest obecny w Chrześcijaństwie od początku.

Obecne w chrześcijaństwie są różne tematy, nawet nawzajem się wykluczające i co z tego?

A Ty potrafisz logicznie przeprowadzać dowodzenie jedynie słusznego rozumienia danego stwierdzenia, zdania, słowa ? Ja potrafię, ale nie wiem, czy znasz się na Logice, żebym nie pisał referatu z Logiki na próżno.

1. Nie ma potrzeby pisania słowa "logika" oraz "chrześcijaństwo" wielką literą.
2. W innym wątku próbowałeś przekonywać, że Bóg objawił Ci swoją wolę, kiedy miałeś 6 lat argumentując, że to jest prawda obiektywna, bo jesteś tego bardziej pewien, niż bólu odczuwanego po ukłuciu igłą:
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... ht=#307959
Szczerze mówiąc, wydajesz się mało wiarygodny jeśli chodzi o stosowane metody dowodzenia. Ale może się mylę.

Papież, też człowiek i też może oszaleć lub popaść w herezję. Ale papież o zdrowych zmysłach i ortodoksyjnych poglądach jest narzędziem Boga, do dbania o prawdziwość przesłania Ewangelii.

Ale dopóki żyje papież nikt nie śmie go oceniać. Wszak jest "Wikariuszem Syna Bożego". Ba - "słodkim Chrystusem". I tu jest pies pogrzebany.

Bardzo mnie smuci fakt, że uważasz papiestwo za spisek tudzież nauczanie nie biblijne i w ogóle nie chrześcijańskie.

Nazwanie papiestwa "spiskiem" może wywoływać niepotrzebne nieporozumienia. Chyba za duże słowo. To po prostu jeszcze jeden z ludzkich systemów służących realizacji określonej polityki. O tym uczy nas historia. Co do niebiblijności - zarzut chybiony, bowiem papiestwo samo specjalnie nie przejmuje się niebiblijnością własnych twierdzeń i dogmatów (vide: dogmat o niepokalanym poczęciu NMP). W końcu ono stoi ponad Biblią. Nie jest tak?

Ja dziękuję za dyskusję z Tobą. Nie dam rady dłużej z Tobą rozmawiać.

[Iron Man]

Ja jestem ostrożna względem jego osoby. To mi wygląda na usypianie.

Rozumiem, że papież Franciszek stosuje socjomanipulację w celu uśpienia protestantów i ogółem całej ludzkości ?

[Erazm]

Ja dziękuję za dyskusję z Tobą. Nie dam rady dłużej z Tobą rozmawiać.

[Lash]

Ja dziękuję za dyskusję z Tobą. Nie dam rady dłużej z Tobą rozmawiać.

I tak lepiej ja oberwałem tym że nie jestem mądry

[Iron Man]

I tak lepiej ja oberwałem tym że nie jestem mądry

Mądry Polak po szkodzie. Mówię o sobie.

[Małgorzata]

Rozumiem, że boisz się samej obecności ludzi wyznających Islam.

Jak zwykle źle rozumiesz.

[Iron Man]

Jak zwykle źle rozumiesz.

Wobec tego jak powinienem zrozumieć, Twoją wypowiedź ?