Lash pisze:Rembov pisze: Lash pisze:A ja ci pora kolejny tumaczę że TWOJE ROSZCZENIA SĄ ABSURDALNE.
A absurd polega na tym, że NIE MA żadnej księgi Pisma Świętego, w której wymieniono listę ksiąg spisanych z natchnienia Ducha Świętego, przez co tezy protestanckie, że Chrystus i Apostołowie nie uznawali siedmiu ksiąg odrzuconych przez Lutra są całkowicie GOŁOSŁOWNE.
Bo NAZWY KSIĄG nie są ntchnione dlatego ich nie podano
Sądzisz, że rżnięciem głupa coś zmienisz?
Podano NATCHNIONE ZBIORY KSIĄG które to odrzucasz na rzecz nowych.... zbiorów
Chrystus nie wypowiedział się, że te zbiory spisano z natchnienia Ducha Świętego.
Rembov pisze: Lash pisze:Wymienienie nazwy księgi nie implikuje bowiem CAŁOŚCI JEJ TREĆI.
Z tego wniosek że nie możesz mieć pewności co do natchnienia całości treści nawet tych ksiąg, które Chrystus wymienił "z imienia".
Idąc TWOIM TOKIEM MYSLENIA nie. Bowiem ZAWSZE nie bedzie to wystarczająco szczegołowo ...
To Twój tok myślenia. To ty stwierdziłeś, że wymienienie nazwy księgi nie pozwala na określenie, że jej całość spisano z natchnienia Ducha Świętego.
Jezus nie mówił w próżni ale podawał ludziom słuchającym Go odpowiednie zbiory ksiąg które oni rozumieli! i wiedzieli co zawierają.
I owszem. Tylko nie powiedział, że one są spisane z natchnienia Ducha Świętego. Nie powiedział również, które księgi według niego należą do tych zbiorów.
Rembov pisze: Lash pisze:Widać to dokładnie na ksiedze DANIELA gdzie katolicy dodają wersety !
Niczego nie dodajemy. Protestanci USUNĘLI część tej księgi, a nie "katolicy dodali".
Co pokazuje, że TYTUŁ KSIEGI NIE ROZWIAUJE problemów
Problem rozwiązał Kościół, z którego orzeczeń protestanci wybrali sobie to, co im pasowało.
Bowiem nawet mówiąc księga daneiela nie ma okreslonej TRESCI ....
Według Ciebie. To ty wymyśliłeś, że podanie tytułu nie określa które części księgi są natchnione.
Rembov pisze: Lash pisze:Jak więc widać nie ma RÓZNICY, twoje roszczenia są Absurdlane bowiem jest to TYLKO BARDZIEJ SZCZEGÓŁOWA INFORMACJA TEGO SAMEGO.
Jeżeli chcesz twierdzić, że Chrystus uznawał bądź nie uznawał natchnienia jakiejś księgi, to MUSISZ podać taką wypowiedź, w której to stwierdza. Inaczej KAŻDY ma pełne prawo powiedzieć, że kłamiesz i przypisujesz Chrystusowi poglądy na ten temat, których on nie miał.
Nie.
Oczywiście, że "tak". To jest po prostu nieubłagana zasada wypowiedzi na dany temat: Przypisujesz komuś jakieś poglądy lub słowa = masz OBOWIĄZEK wskazania takiej wypowiedzi, która te poglądy lub słowa zawiera.
Uznaję ze JEZUS wierzył w natchnienie ZBIORÓW KSIĄG Tak samo jak apostołowie.
Tyle, że to jedynie Twoja wiara. W wypowiedziach Chrystusa niczego takiego nie ma.
Rembov pisze: Lash pisze:Bowiem Absurdalnie sugerujesz że TORA to nie znany zbiór ksiąg i Prorocy i pisma to niewiadomo co ... A Jezus mówił nie wiedomo o czym!
Wiemy które księgi ŻYDZI uznawali za należące do tych zbiorów. O tym, co w tej kwestii mówił Chrystus nie możesz NICZEGO powiedzieć, bo w dostępnych tekstach wypowiedzi Jezusa NIE MA o tym nawet jednego słowa.
A Jezus to nie żyd?
Jezus, jak mnie pamięć nie myli, faryzeuszów nie miał w dużym poważaniu. A jak pokazuje historia, w Palestynie w czasach Chrystusa istniały co najmniej trzy wersje listy ksiąg spisanych z natchnienia Ducha Świętego: saduceuszów, faryzeuszów i esseńczyków. Konia z rzędem daję jak wskażesz którą Chrystus uważał za prawidłową.
Nie - Jezus mówił TO JEST przedmiot wiary.
Tora i Pisma i Psalmu i wiedział dokładnie co ma na mysli i wiedział, że oni go rozumieją ...
Chrystus wiedział, ale ty nim nie jesteś, więc NIE WIESZ które księgi Chrystus miał na myśli posługując się tymi określeniami. Poza, oczywiście, księgą Psalmów, którą Chrystus wymienił z imienia. Grupy Pism (Ketuwim), jak pokazuje Ewangelia, nie wymieniał.
Rembov pisze:Tia ... nie ma ksiąd deuterokanonicznych w NT.
Za księgi "deuterkanoniczne", czyli takie, których natchnienie poddawano w wątpliwość, uznaje się:
2 List Piotra (2P);
2. List Jana (2J);
3. List Jana (3J);
List Judy (Jud);
List Jakuba (Jk);
List do Hebrajczyków (Hbr);
Apokalipsa świętego Jana (Ap).
Nawet ojciec protestantyzmu, czyli Marcin Luter, negował kanoniczność listów Jakuba i Judy (por.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99g ... kanoniczne ). Powinniście wobec tego wyrzucić je ze swojej Biblii (przynajmniej Judę i Jakuba, a idąc za "były wątpliwości, to wszystkie siedem).
I co ZANEGOWAŁ do końca?
NIE.
Postulował w pewnym ,okresie swojego zycia że to może nie być kanoniczna ksiega i co?
jaki jest tego koniec?
powiedz nam wszystkim?
Ugiął się i nie odrzucił. Natomiast idąc TWOIM kryterium ("Biblie prostestanckie unikaja Dodawani ksiág co do których były wątpliwości w 15 pierwszych wiekach"), to powinieneś wyrwać kartki z tymi siemioma księgami NT ze swojej Biblii ponieważ WYRAŻANO WĄTPLIWOŚCI co do ich natchnienia w tym czasie, który wskazałeś.
Trochę konsekwencji, Lash.
Rembov pisze: Lash pisze:A sformuowań tych uzywaja głównie katolcy w celu poniżenia SŁOWA BOGA.
Dla mnie stwierdzenie "księga deuterokanoniczna" niczego nie ujmuje ani nie poniża w Biblii. To jedynie wskazanie, że byli ludzie, którzy wątpili w natchnienie księgi, która jest tym mianem określana.
Kto watpił?
czyż nie koscioł?
Ludzie w Kościele.
Kościół w to wątplił i nie uznawał ich za natchnione!
Dekrety sydnów w Hipponie i Kartaginie, a następnie soboru Florenckiego, jednoznacznie POKAZUJĄ, że wątpliwości co do ich natchnienia zostały rozstrzygnięte "na korzyść" i znalazły się one na liście ksiąg spisanych z natchnienia Ducha Świętego.
Rembov pisze: Lash pisze:I bardzo dobrze że ODRZUCIŁ to co nie było Słowem Boga ale zostało dodane potem ....
Kiedy "potem", skoro te
księgi uznano kanoniczne NA TYCH SAMYCH SYNODACH, które podały listę ksiąg Nowego Testamentu?
(..)
Wyciąłem powtórkę i proszę o odpowiedź na moje pytanie.
Rembov pisze: Lash pisze:Fajnie tylko że wchodząc na stronę mam komunikat.
To zapraszam na tę:
http://vaticanum.mettel.pl/florencki.htmlI sprawdź antywirusa, bo mój niczego takiego nie woła.
I jak? Są księgi deuterokanoniczne jako natchnione czy ich nie ma w tej bulli?
Są Bulli i co z tego?
1431 Rok słowem 1400 lat nie uznawane soborem
Ten sobór nie zatwierdzał kanonu. On jedynie wymienił te księgi jako natchnione tak jak to wcześniej zrobiły synody w Hipponie i Kartaginie w IV wieku. Jednocześnie zaprzeczył protestanckim tezom, że to dopiero w Sobór Trydencki już po wystąpieniach Lutra dodał księgi deuterokanoniczne do Biblii. Co zresztą dowodzi, że to Luter wyrzucił z chrześcijańskiej Biblii (ST+NT) siedem ksiąg, a nie katolicy je dodali.
A nawet Sobór Trydencki, kiedy dogmatycznie potwierdzał kanon Biblii, stwierdził, że przyjmuje go tak, jak istniał do tej pory w Kościele.