Mam pytanie głownie do katolików
Czy ksiądz Adam Boniecki zasłużył na ekskomunikę za ten czyn ?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title, ... caid=1f6ea
Bo według mnie nie. Kodeks Prawa Kanonicznego nie przewiduje ekskomuniki za taki czyn,a Cejrowski to wariat
Ekskomunika dla księdza
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 19 cze 2011, 17:03
- wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
- Gender:
- Kontaktowanie:
Moim zdaniem ( i zdaniem KPK) nie zasłuzył na ekskomunikę.
Za co grozi w KK ekskomunika :
-znieważenie postaci eucharystycznych, poprzez: porzucenie albo w celu świętokradczym zabieranie i przechowywanie (Kan. 1367),
-użycie siły fizycznej wobec papieża (Kan. 1370 § 1),
-rozgrzeszenie przez kapłana wspólnika grzechu nieczystości (Kan. 1378 § 1),
-udzielenie i przyjęcie sakry biskupiej bez zgody papieża (Kan. 1382),
-naruszenie tajemnicy konklawe przez personel pomocniczy (Universi Dominici Gregis art. 58),
-symonię przy wyborze papieża (Universi Dominici Gregis art. 78) jak również za inne wykroczenia -naruszające konklawe: uleganie wpływom zewnętrznym (ibidem art. 80), zmowy między elektorami (ibidem art. 81),
-bezpośrednie naruszenie tajemnicy spowiedzi (Kan. 1388 § 1),
-rzeprowadzenie lub dobrowolne poddanie się aborcji (Kan. 1398),
-apostazję (Kan. 1364 § 1),
-herezję formalną (Kan. 1364 § 1),
-schizmę (Kan. 1364 § 1).
Ksiądz Boniecki żadnego z tych czynów się nie dopuścił. A pan Cejrowski nie jest wśród władz kościelnych. Poza tym jest troche szajbnięty
Za co grozi w KK ekskomunika :
-znieważenie postaci eucharystycznych, poprzez: porzucenie albo w celu świętokradczym zabieranie i przechowywanie (Kan. 1367),
-użycie siły fizycznej wobec papieża (Kan. 1370 § 1),
-rozgrzeszenie przez kapłana wspólnika grzechu nieczystości (Kan. 1378 § 1),
-udzielenie i przyjęcie sakry biskupiej bez zgody papieża (Kan. 1382),
-naruszenie tajemnicy konklawe przez personel pomocniczy (Universi Dominici Gregis art. 58),
-symonię przy wyborze papieża (Universi Dominici Gregis art. 78) jak również za inne wykroczenia -naruszające konklawe: uleganie wpływom zewnętrznym (ibidem art. 80), zmowy między elektorami (ibidem art. 81),
-bezpośrednie naruszenie tajemnicy spowiedzi (Kan. 1388 § 1),
-rzeprowadzenie lub dobrowolne poddanie się aborcji (Kan. 1398),
-apostazję (Kan. 1364 § 1),
-herezję formalną (Kan. 1364 § 1),
-schizmę (Kan. 1364 § 1).
Ksiądz Boniecki żadnego z tych czynów się nie dopuścił. A pan Cejrowski nie jest wśród władz kościelnych. Poza tym jest troche szajbnięty
od grudnia 2013 stałem się członkiem KEA. Moje starsze wpisy wynikały z poszukiwań i należy uważać je za nieaktualne
- Rembov
- Posty: 20012
- Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
- wyznanie: Kościół Katolicki
- Gender:
- Kontaktowanie:
Havecon pisze:Czy ksiądz Adam Boniecki zasłużył na ekskomunikę za ten czyn ?
Na ekskomunikę niekoniecznie, ale na solidną reprymendę na pewno, a może nawet mocniejszą karę. Już wcześniej był bowiem karany za teksty popierające Nergala i dostał zakaz, do którego się nie zastosował, publikowania wypowiedzi poza łamami Tygodnika Powszechnego
Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
- inquisitio
- Posty: 4898
- Rejestracja: 15 maja 2012, 11:41
- wyznanie: Rzymsko Katolickie
- Gender:
- Kontaktowanie:
Po pierwsze nie Cejrowski decyduje o tym kogo należy ekskomunikować.
Po drugie powinniście być bardziej obiektywni i oceniać sprawę w szerszym aspekcie, niż artykuł z neta na wyrwanej z kontekstu sytuacji.
Wg artykułu Boniecki powiedział:
,,ko odgrywa szatana, który moim zdaniem jest szatanem jasełkowym"
Tu moim zdaniem pojawia się błąd, być może świadczący o niepełnej znajomości sprawy przez księdza.
Czy można nazwać szatanem jasełkowym kogoś, kto znany jest z tego , że walczy z chrześcijaństwem? Nie chodzi tu tylko o katolicyzm. Nergal kpi i gardzi chrześcijaństwem, profanuje jego symbole. Głosi ideologię antychrześcijańską. Nie chodzi tu tylko o jego występy czy teksty utworów, on w swoich wywiadach, wypowiedziach atakuje chrześcijaństwo.
Uważam, że jeżeli ks. Boniecki nie dostrzega tych rzeczy, a jedynie lansowany przez niektóre media powierzchowne cechy, starające się uwypuklić pewne zalety Nergala, może nie bardzo łapać o co w tym idzie, przez co naraża się na okazywanie sympatii tym, którzy są przeciw religii.
Nergal od lat znany jest z głoszenia ideologii, która ma negatywne oddziaływanie na ludzi, szczególnie młodych, którzy są podatni na jego wizje świata. Nergal jest ukazywany jako mądry, inteligentny facet głoszący wizję dobra, pokoju, harmonii z przyrodą oraz własnymi pragnieniami. Jednocześnie z tej wizji eliminuje Boga, czyniąc Go symbolem zniewolenia człowieka. A biblia jasno określa tych, którzy nie uznają Ojca i Syna. Nazywa ich antychrystami. Poglądy Nergala wydają się być bardzo zbieżne z laveyowskim satanizmem.
Nergal będąc celebrytą sprytnie lawiruje pomiędzy tym, co uważa, a pomiędzy ty, co jest mu wygodne. Ostanie wydarzenia, to sprytny slalom pomiędzy jego wcześniej głoszonymi poglądami, a pomiędzy tym, co nazywa się aspektem sztuki, wyrazu scenicznego. Kto nie przygląda się temu dłużej, może nie łapać realnych szkodliwych oddziaływań.
Są małolaty dla których satanizm w wydaniu Nergala, czyli taki filozoficzny, oparty na ateizmie, gdzie jest wiara w starcie ideologii bez wiary w byty duchowe, staje się fajny , modny i wygodny. Sam miód i mleko - harmonia, wiara, że jesteś bogiem sam dla siebie, religia zniewala, żyj dla siebie, dla swoich pragnień itd.
Jeżeli ks. Boniecki nie czuje bluesa i nieświadomie staje się obiektem medialnych zagrywek, powinien być przynajmniej uświadomiony, że być może jego sympatie, połączone z mało obiektywną oceną sytuacji nie są ok.
Po drugie powinniście być bardziej obiektywni i oceniać sprawę w szerszym aspekcie, niż artykuł z neta na wyrwanej z kontekstu sytuacji.
Wg artykułu Boniecki powiedział:
,,ko odgrywa szatana, który moim zdaniem jest szatanem jasełkowym"
Tu moim zdaniem pojawia się błąd, być może świadczący o niepełnej znajomości sprawy przez księdza.
Czy można nazwać szatanem jasełkowym kogoś, kto znany jest z tego , że walczy z chrześcijaństwem? Nie chodzi tu tylko o katolicyzm. Nergal kpi i gardzi chrześcijaństwem, profanuje jego symbole. Głosi ideologię antychrześcijańską. Nie chodzi tu tylko o jego występy czy teksty utworów, on w swoich wywiadach, wypowiedziach atakuje chrześcijaństwo.
Uważam, że jeżeli ks. Boniecki nie dostrzega tych rzeczy, a jedynie lansowany przez niektóre media powierzchowne cechy, starające się uwypuklić pewne zalety Nergala, może nie bardzo łapać o co w tym idzie, przez co naraża się na okazywanie sympatii tym, którzy są przeciw religii.
Nergal od lat znany jest z głoszenia ideologii, która ma negatywne oddziaływanie na ludzi, szczególnie młodych, którzy są podatni na jego wizje świata. Nergal jest ukazywany jako mądry, inteligentny facet głoszący wizję dobra, pokoju, harmonii z przyrodą oraz własnymi pragnieniami. Jednocześnie z tej wizji eliminuje Boga, czyniąc Go symbolem zniewolenia człowieka. A biblia jasno określa tych, którzy nie uznają Ojca i Syna. Nazywa ich antychrystami. Poglądy Nergala wydają się być bardzo zbieżne z laveyowskim satanizmem.
Nergal będąc celebrytą sprytnie lawiruje pomiędzy tym, co uważa, a pomiędzy ty, co jest mu wygodne. Ostanie wydarzenia, to sprytny slalom pomiędzy jego wcześniej głoszonymi poglądami, a pomiędzy tym, co nazywa się aspektem sztuki, wyrazu scenicznego. Kto nie przygląda się temu dłużej, może nie łapać realnych szkodliwych oddziaływań.
Są małolaty dla których satanizm w wydaniu Nergala, czyli taki filozoficzny, oparty na ateizmie, gdzie jest wiara w starcie ideologii bez wiary w byty duchowe, staje się fajny , modny i wygodny. Sam miód i mleko - harmonia, wiara, że jesteś bogiem sam dla siebie, religia zniewala, żyj dla siebie, dla swoich pragnień itd.
Jeżeli ks. Boniecki nie czuje bluesa i nieświadomie staje się obiektem medialnych zagrywek, powinien być przynajmniej uświadomiony, że być może jego sympatie, połączone z mało obiektywną oceną sytuacji nie są ok.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości