wspomnienia byłego kleryka

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
albercik
Posty: 1917
Rejestracja: 19 cze 2011, 17:03
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: albercik » 16 lut 2012, 16:07

Imperator pisze:
viko pisze: Tak , byłem trzy lata w zakonie MSF, ale mam inne odczucia po wystapieniu niż kolega.


Opiszesz w swoim AMA?

O właśnie.
Może warto by było. Opowiedziałbyś o swoim punkcie widzenia


od grudnia 2013 stałem się członkiem KEA. Moje starsze wpisy wynikały z poszukiwań i należy uważać je za nieaktualne
medyczka
Posty: 172
Rejestracja: 15 kwie 2009, 22:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: medyczka » 16 lut 2012, 17:23

viko pisze:
albercik pisze:Dlaczego zacząłeś czytać w seminarium Biblię? Co Cię do tego skłoniło?

Z tego tytułu iż w seminarium jest obowiązkowe codzienne czytanie pisma?? :lol: Mniej więcej tak ok 6 lub 6:30 w zależności od pobudki, ok 30 minut. Przed rozważaniem tego slowa jest również brewiarz składający się głównie z psalmów ale i listów ,ewangelii itd. Brewiarz należy odmawiać trzy razy dziennie.
Zatem pismo czyta się na okrągło pomijając ok 4 lata studiów nad biblią.


Może i się czyta, ale na ogół klerycy niewiele z tego wynoszą.
Ostatnio jedną z moich koleżanek (religijna katoliczka) pewien kleryk (na 5 roku, czyli chyba niedługo kończy) usilnie chciał "zewangelizować" za tylnym siedzeniu samochodu. Wcześniej pokazał jej sfałszowany dokument opuszczenia seminarium. Z tego co mówiła koleżanka, nie jest wyjątkiem w swoim seminarium. A z tego co piszesz Ty, ci wszyscy chłopcy codziennie czytają Biblię i mają o niej wykłady.
Łatwo chyba zrozumieć moje zdziwienie, że oni w ogóle słyszeli o Piśmie Świętym.


Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 16 lut 2012, 17:31

medyczka pisze:Ostatnio jedną z moich koleżanek (religijna katoliczka) pewien kleryk (na 5 roku, czyli chyba niedługo kończy) usilnie chciał "zewangelizować" za tylnym siedzeniu samochodu. Wcześniej pokazał jej sfałszowany dokument opuszczenia seminarium.


:eek:

Co masz na mysli?


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
medyczka
Posty: 172
Rejestracja: 15 kwie 2009, 22:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: medyczka » 16 lut 2012, 18:38

Imperator pisze:
medyczka pisze:Ostatnio jedną z moich koleżanek (religijna katoliczka) pewien kleryk (na 5 roku, czyli chyba niedługo kończy) usilnie chciał "zewangelizować" za tylnym siedzeniu samochodu. Wcześniej pokazał jej sfałszowany dokument opuszczenia seminarium.


:eek:

Co masz na mysli?


Nie wiem czego nie rozumiesz... poznali się na pielgrzymce, byli chyba przyjaciółmi do momentu, gdy kleryk zaprosił moją koleżankę na kawę i pokazał jej dokument stwierdzający, że przyjęto jego prośbę o opuszczenie seminarium. A porzucił je z miłości do koleżanki... miłość minęła, gdy koleżanka uparcie obstawała przy czystości seksualnej do ślubu. Wtedy przestały mieć znaczenie obiady u jej rodziców, rozmowy (nawet z jej rodzicami) o ślubie itp. Szybko znalazł sobie inną dziewczynę bez takich zasad, i przyznał się, że dokument z seminarium był sfałszowany, chłopak w tym roku kończy seminarium i zaczyna księżową pracę.
Jestem oburzona tym bardziej, że koleżanka była autentycznie zakochana (uczucie rozkwitło po "rzuceniu" seminarium), cały czas mówiła o tym jaki on wspaniały, aż miło :) ale nie odpowiadała jej rola kochanki księdza i miłość się skończyła.

Dlatego dziwię się, że klerycy czytają Pismo Święte bo nie zachowują się jakby wiedzieli czym jest ta księga.


albercik
Posty: 1917
Rejestracja: 19 cze 2011, 17:03
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: albercik » 16 lut 2012, 18:42

medyczka pisze: Dlatego dziwię się, że klerycy czytają Pismo Święte bo nie zachowują się jakby wiedzieli czym jest ta księga.

Ja zmienilem się pod wpływem czytania ( i dalej zmieniam). Zrozumiałem wiele


od grudnia 2013 stałem się członkiem KEA. Moje starsze wpisy wynikały z poszukiwań i należy uważać je za nieaktualne
medyczka
Posty: 172
Rejestracja: 15 kwie 2009, 22:36
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: medyczka » 16 lut 2012, 18:45

albercik pisze:
medyczka pisze: Dlatego dziwię się, że klerycy czytają Pismo Święte bo nie zachowują się jakby wiedzieli czym jest ta księga.

Ja zmienilem się pod wpływem czytania ( i dalej zmieniam). Zrozumiałem wiele


I chwała Bogu za Jego wielką łaskę :)


albercik
Posty: 1917
Rejestracja: 19 cze 2011, 17:03
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: albercik » 16 lut 2012, 20:22

medyczka pisze:
albercik pisze:
medyczka pisze: Dlatego dziwię się, że klerycy czytają Pismo Święte bo nie zachowują się jakby wiedzieli czym jest ta księga.

Ja zmienilem się pod wpływem czytania ( i dalej zmieniam). Zrozumiałem wiele


I chwała Bogu za Jego wielką łaskę :)

Żeby tak było to byłbym spokojny.
Ale mogę skręcić w inna strone (pisałem zresztą o tym kiedys)


od grudnia 2013 stałem się członkiem KEA. Moje starsze wpisy wynikały z poszukiwań i należy uważać je za nieaktualne
viko
Posty: 504
Rejestracja: 29 maja 2011, 14:50
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: viko » 17 lut 2012, 23:11

Jakoś ja też zmieniłem się przez czytanie pisma św co zresztą czynię do dziś. Zatem uogulnianie nie jest tu wskazane.
Nie możemy zaprzeczyć iż tacy klerycy czy księża są i będą jak też podobnie są pedofile u SJ czy lesbijki u protestantów. Ale nie bedę się przez to gorszył i oskarżal wszystkich protestantów bo to najbliższy mi kościół zaraz po moim.
Będąc w seminarum spotkałem paru kleryków którzy mieli zamiar urządzić się po prostu ale naszczęście większość to naprawdę oddani ludzie. Do dziś są to wieklkie przyjaźnie i są oni dla mnie wzorami życia chrześcijańskiego, co nie oznacza iż np protestanci są gorsi.


"αγαπησεις τον πλησιον σου ως σεαυτον" Gal 5,14
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 17 lut 2012, 23:17

viko pisze:Ale nie bedę się przez to gorszył i oskarżal wszystkich protestantów bo to najbliższy mi kościół zaraz po moim.


A prawosławni ;)?


Albertus
Posty: 9427
Rejestracja: 02 kwie 2008, 20:28
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Albertus » 17 lut 2012, 23:35

co nie oznacza iż np protestanci są gorsi.


Całkiem możliwe.Wśród tych których znam kilka osób to, pomimo ich błędów doktrynalnych, całkiem w porządku ludzie usiłujący ,takie przynajmniej wrażenie, szczerze szukać Jezusa Chrystusa.
Nie ma co się sugerować uczestnikami protestanckich forów internetowych.Część z nich to ludzie o widocznym wewnętrznym niepokoju i rozchwianiu.Myślę że nie jest to zbiór reprezentatywny dla polskich protestantów.A przynajmniej nie do końca.


viko
Posty: 504
Rejestracja: 29 maja 2011, 14:50
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: viko » 18 lut 2012, 10:32

Alkhilion pisze:A prawosławni ;) ?

Bardziej protestanci gdyż miałem na myśli podejście sentymentalne. Co do podziału teologicznego to dla i chyba dla wielu podział między kościołem wschodnim prawie nie istnieje.
W zasadzie najwięcej znajomych to mam wśród Swiadków Jehowy bo to z nimi pracuję. Często dyskutujemy i wypracowaliśmy już jak sądzę właściwy poziom dyskusji i akceptacji dla swoich poglądów.
Protestantów też trochę znam ale w zasadzie żadnego prawosałwnego poza bylym kolegą ze studiów.


"αγαπησεις τον πλησιον σου ως σεαυτον" Gal 5,14
albercik
Posty: 1917
Rejestracja: 19 cze 2011, 17:03
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: albercik » 18 lut 2012, 15:12

viko pisze: Bardziej protestanci gdyż miałem na myśli podejście sentymentalne. Co do podziału teologicznego to dla i chyba dla wielu podział między kościołem wschodnim prawie nie istnieje.
.


Zdziwiłbyś się.
Wielu ludziom tak się wydaje że róznice między KRK a Cerkwią są znikome (głównie dlatego że prawosławni nie uznają władzy i prymatu papieży).
Jednak róznice sa większe. Czytałem na innym forum polemiki katolicko-prawosławne.
Bywały równie zacięte (albo i bardziej) niż polemiki katolicko-protestanckie na tym forum


od grudnia 2013 stałem się członkiem KEA. Moje starsze wpisy wynikały z poszukiwań i należy uważać je za nieaktualne
viko
Posty: 504
Rejestracja: 29 maja 2011, 14:50
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: viko » 18 lut 2012, 16:23

owszem, ludzie i ich dyskusje zapewne podobne ale "dogmaty" raczej wiele się nie różnią.
Choć przyznam iż z tego tytulu iż mały mam z nimi kontakt to najmniej mnie interesowali więc z tąd zainteresowanie protestantyzmem.
Swego czasu szukałem w róznych zborach a najwięcej u SJ ale serce pokierowało mnie do tego w którym jestem. Jest jednak piękny film Jeshua z 2006 roku który odzwierciedla moje myślenie na temat innych religii tz jak wg mnie patrzy na to Jezus. Kościół to tylko czy aż narzędzie ,a drogą jest Jezus.
Film jak ktoś poda jak mogę podesłać.


"αγαπησεις τον πλησιον σου ως σεαυτον" Gal 5,14
albercik
Posty: 1917
Rejestracja: 19 cze 2011, 17:03
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Augsburski
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: albercik » 18 lut 2012, 16:42

viko pisze: owszem, ludzie i ich dyskusje zapewne podobne ale "dogmaty" raczej wiele się nie różnią.

Oj róznią. Prawosławni nie tylko że nie uznają prymatu i nieomylnosci papieża,to jeszcze mają inne nauczanie odnośnie grzechu pierworodnego(dlatego nie uznają Niepokalanoego Poczęcia). Nie uznają też czyśca i odpustów. No i te słynne "Filioque" które zawsze było przyczyną odwiecznych sporów miedzi kościołem zachodnim a wschodnim.
Prawosławie uchodzi za najbardziej ortodoksyjny Kościół chrześcijański, jest silnie tradycjonalistyczny ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Ja właśnie dzięki duchowości kościoła wschodniego to lepiej zrozumiałem doktryne i tajemnice Trójcy Świętej.

viko pisze: Swego czasu szukałem w róznych zborach a najwięcej u SJ ale serce pokierowało mnie do tego w którym jestem.

Od ŚJ to się trzymam z daleka! Innym też to radzę. Omijajcie szerokim łukiem ta pseudochrześcijańską sekte!
viko pisze:Jest jednak piękny film Jeshua z 2006 roku który odzwierciedla moje myślenie na temat innych religii tz jak wg mnie patrzy na to Jezus. Kościół to tylko czy aż narzędzie ,a drogą jest Jezus.

Słusznie! Kościół to narzędzie,wspólnota,jednak to Jezus zbawia.

Opowiem taką anegdote:
Katolicy i protestanci rozegrali mecz. Na ten mecz wybrał się Jezus. Na trybunach pustki ,siedzi kilku ludzi (wśród nich Jezus). Nagle do Jezusa podszedł pewien człowiek i pyta się:
- przepraszam,komu pan kibicuje?
Jezus na to:
- ja po prostu ich podziwiam jak wspaniale grają


od grudnia 2013 stałem się członkiem KEA. Moje starsze wpisy wynikały z poszukiwań i należy uważać je za nieaktualne
Alkhilion
Posty: 7293
Rejestracja: 23 gru 2010, 20:26
wyznanie: Agnostyk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Alkhilion » 18 lut 2012, 16:48

viko pisze:Kościół to tylko czy aż narzędzie


Balansujesz na krawędzi herezji, przyjacielu.



Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości