PROTESTANCI

Nie znasz Słowa Bożego, a zabierasz się za dyskusje o wierze.
Po co tutaj jesteś? Aby jątrzyć, wzbijać się w pychę i chwalić się na podwórku, że potrafisz "zagiąć" (co i tak jest kłamstwem) protestantów?

Może lepiej weź sobie na wstrzymanie i spadaj stąd?

Prawda bywa bolesna.Stąd te i podobne reakcje
Nerwy puszczają.Zaparz sobie ziółka

A wracając całkowicie do tematu - "Znaczenie Biblii w KRK " to biblia stanowi jeden z filarów Kościoła - Biblia,Tradycja apostolska i Urząd nauczycielski Kościoła.
Bez tego ostatniego filaru mielibyśmy tylko chmarę pyszałków z których każdy pragnie pociągnąć za sobą uczniów i grupki skupione wokół tych którzy najgłośniej i bardziej przekonywująco potrafią pokrzykiwać.

A moderacja powinna pomóc ci odejść.

To już oczywiście decyzja moderacji
Przypominam tylko że wypowiadam się w dziale przeznaczonym do polemik z katolicyzmem

Jak zaczną wyrzucać wszystkich katolików którzy ośmielają się wątpić w doskonałość protestantyzmu a po za tym w w geniusz i potęgę myśli Turretina to po co taki dział?

Bez tego ostatniego filaru mielibyśmy tylko chmarę pyszałków z których każdy pragnie pociągnąć za sobą uczniów i grupki skupione wokół tych którzy najgłośniej i bardziej przekonywująco potrafią pokrzykiwać.


Turretin:

Generalnie do właściwego poszanowania Pisma Świętego trzeba dorosnąć. Dlatego ci, którzy nie mają szacunku do Pisma Świętego i uporczywie (krnąbrnie) nie przyjmują świadectw historycznych, powinni zamilknąć albo usunąć się z tego forum jako krnąbrni i nie zdolni do nauczenia się CZEGOKOLWIEK.

Frustracja z powodu trudności w znalezieniu uczniów?

"Znaczenie Biblii w KRK " to biblia stanowi jeden z filarów Kościoła - Biblia,Tradycja apostolska i Urząd nauczycielski Kościoła.
Bez tego ostatniego filaru mielibyśmy tylko chmarę pyszałków z których każdy pragnie pociągnąć za sobą uczniów i grupki skupione wokół tych którzy najgłośniej i bardziej przekonywująco potrafią pokrzykiwać.

A któryś z tych filarów jest stały i niezmienny?
Tradycja? Spory o wartość nauczania jedych teologów przeciw drugim?
Prawda zalezna od ilości głosów poszczególnych grup nacisków?
Wpisywanie apokryficznych bajek na indeksy ksiąg zakazanych, obejmowanie tychże bajek anatemą... by jednocześnie widzieć w nich natchnienie objawionych prawd?

Urząd nauczycielski? - jest stały i niezmienny? Wystarczy zapytać, czy katolicy wierzą w te same prawdy wiary, jak ci sprzed stu lat?
Wszystko jest płynne, podlegające arbitralnym partykularnym sądom i interesom, uzależnione od grup nacisków, sytuacji obyczajowej, społecznej itd.

Biblia - jak może być autorytetem, gdy została zredukowana i ponizona, zrównana z ludzkimi osądami i zmiennymi, często zapominanymi kiedyś "nieomylnymi prawdami".

Bo tyle dla was - katolików znaczy, co apokryf, legenda, co "nieomylna prawda ogłoszona kościołowi przez samego Boga" dziś zapomniana i ukrywana.

Dlatego w ciągu 2 dni można napisać w jednym temacie, że coś ma źródło w Słowie Bożym (i że mozna to udowodnić) i jednocześnie nie ma tego źródła w Nim (i nie mozna tego udowodnić) i że dla objawionej nieomylnej prawdy (która raz ma a innym razem nie ma żadnego potwierdzenia w Słowie Bożym) nie ma to absolutnie żadnego znaczenia.
Pewnie nawet Albertusie wiesz dlaczego

piernik pisze:

Nie. Droga do ogłoszenia dogmatu kształtowała się na płaszczyźnie bytu Kościoła, teologii patrystycznej i liturgii

autorytet i znaczenie Pisma.... - czego ?????

Kościół istniał zanim istniał kanon Pisma i to Kościół ustalił, które księgi są natchnione a które nie. Autorytet Kościoła wyprzedza autorytet Pisma Świętego. Odsyłam również do konst. Dei Verbum.

"Tradycja święta zatem i Pismo święte ściśle się ze sobą łączą i komunikują. Obydwoje bowiem, wypływając z tego samego źródła Bożego, zrastają się jakoś w jedno i zdążają do tego samego celu. Albowiem Pismo św. jest mową Bożą, utrwaloną pod natchnieniem Ducha Świętego na piśmie, a święta Tradycja, słowo Boże, przez Chrystusa Pana i Ducha Świętego powierzone Apostołom, przekazuje w całości ich następcom, by oświeceni Duchem prawdy, wiecznie je w swym nauczaniu zachowywali, wyjaśniali i rozpowszechniali. Stąd to Kościół osiąga pewność swoją co do wszystkich spraw objawionych nie przez samo Pismo święte. Toteż obydwoje należy z równym uczuciem czci i poważania przyjmować i mieć w poszanowaniu."

Konieczny jest urząd wyjaśniający i rozstrzygający wątpliwości.

sanctam pisze:Kościół istniał zanim istniał kanon Pisma i to Kościół ustalił, które księgi są natchnione a które nie. Autorytet Kościoła wyprzedza autorytet Pisma Świętego.

kuriozalna logika
wedle tej logiki z faktu, iż kościół ustalił, że Jezus Chrystus jest Bogiem, miałoby wynikać, że Autorytet Kościoła wyprzedza autorytet Jezusa Chrystusa...

kompletny besens

sanctam pisze:Konieczny jest urząd wyjaśniający i rozstrzygający wątpliwości.

może
ale nie jest nim Magisterium KK

św.tomek pisze:kuriozalna logika
wedle tej logiki z faktu, iż kościół ustalił, że Jezus Chrystus jest Bogiem, miałoby wynikać, że Autorytet Kościoła wyprzedza autorytet Jezusa Chrystusa...

Kardynał Hozjusz kiedyś napisał, że gdyby nie Kościół to Pismo Święte miałoby wartość równą bajkom Ezopa. Protestantom trudno to zrozumieć, ale w rzeczywistości autorytet Pisma Świętego jest odkrywany dzięki autorytetowi Kościoła, a nie odwrotnie.

św.tomek pisze:

sanctam pisze:Konieczny jest urząd wyjaśniający i rozstrzygający wątpliwości.

może
ale nie jest nim Magisterium KK

A któż inny ?
Jedna z tysięcy denominacji protestantyzmu ?
Jedyny Kościół Chrystusowy Jezus po zmartwychwstaniu swoim powierzył do pasienia Piotrowi, zlecając jemu i pozostałym Apostołom, aby go krzewili i nim kierowali.

Turretin pisze:Tylko że ten pan - Pius IX, był wg świadectw współczesnych mu dyplomatów, teologów i historyków - osobą niespełna rozumu. A moralność i ignorancja w państwie papieskim z tego okresu wołała o pomstę do nieba.

Papież Pius IX zdemaskował błąd protestancki we wszystkich jego postaciach, kształtach i odcieniach

Turretin pisze:
Papież nie jest on oczywiście następcą św. Piotra, ponieważ nie ma żadnych ponad wszelką wątpliwość wiarygodnych dowodów na to, że św. Piotr był i umarł w Rzymie.

To protestanckie bajki.
O męczeństwie Piotra i Pawła w Rzymie mówi Tertulian ok. 200 r. (De praescriptione, 36) oraz św. Ireneusz ok. 202 r. (Adversus haresas III, 3, 2). Odsyłam również do literatury nt. odkryć archeologicznych w Rzymie.

sanctam pisze:

św.tomek pisze:kuriozalna logika
wedle tej logiki z faktu, iż kościół ustalił, że Jezus Chrystus jest Bogiem, miałoby wynikać, że Autorytet Kościoła wyprzedza autorytet Jezusa Chrystusa...

Kardynał Hozjusz kiedyś napisał, że gdyby nie Kościół to Pismo Święte miałoby wartość równą bajkom Ezopa. Protestantom trudno to zrozumieć

bardzo łatwo to rozumieć
to jest prościutkie zdanie

tylko że całkowicie fałszywe

sanctam pisze:

św.tomek pisze:

sanctam pisze:Konieczny jest urząd wyjaśniający i rozstrzygający wątpliwości.

może
ale nie jest nim Magisterium KK

A któż inny ?
Jedna z tysięcy denominacji protestantyzmu ?

też nie
ani żaden inny z kilkunastu rozmaitych papieży, którzy chodzą po naszej ziemi

sanctam pisze:Jedyny Kościół Chrystusowy Jezus po zmartwychwstaniu swoim powierzył do pasienia Piotrowi, zlecając jemu i pozostałym Apostołom, aby go krzewili i nim kierowali.

tylko, że to nie ma nic wspólnego z Magisterium KK
papież nie jest Piotrem, a biskupi nie są apostołami - więc po co o tym piszesz?

św.tomek pisze:tylko, że to nie ma nic wspólnego z Magisterium KK
papież nie jest Piotrem, a biskupi nie są apostołami - więc po co o tym piszesz?

Są następcami apostołów. To, że dzisiaj św. Tomek ogłosi się papieżem nie będzie oznaczać, że wzrośnie ich liczba.