W jakim celu wprowadzam innych w błąd?

[Zink]

Mylisz się, jedną z głównych doktryn SJ to sola Brooklyn, podobnie jak katolicki sola Vaticanum. Masz więcej wspólnego ze ŚJ niż Małgorzata.

Ludzie, proszę, nie kłóćcie się o taką bzdurę

Mogłem się pomylić w stanie faktycznym, to nieistotne. Za "Sola scriptura" można by było równie dobrze podstawić "głoszenie swoich przekonań inaczej wierzącym", "nieuznawanie transsubstancjacji" czy "nieuznawanie czyśćca" (chociaż akurat te mogą nie być głównymi doktrynami). Chciałem tylko pokazać, że argument Małgorzaty:

W każdym razie ekumenizm to jedno z głownych haseł tegoż ruchu. Jeżeli Ty jestesa zwolennikiem tego hasła, to coś z tym ruchem Cię łączy.

można równie dobrze zastosować do niej samej, ponieważ prawie zawsze da się znaleźć coś co, jest elementem wspólnym Twojej doktryny i doktryny innej grupy, z którą w ogólności się nie zgadzasz.

[Lash]

No i czego to dowodzi??? Zgadzam się. Ekumenizm to szukanie jedności w Chrystusie tylko pod Jego sztandarem. I to cala filozofia. Jezeli ktoś chce ekumenii pod szyldem jakiejś denominacji, to przestaje mnie to interesowac.

Dobrze by było - Ekumenizm Z Katolikami to szukanie jednosci pod sztandarem Papieża

[Lash]

no to pojechałeś chłopie po bandzie
wyjaśnisz może jakie dobro mieszka w człowieku?

Człowiek jest zdolny do miłości bliźniego. Wystarczy ?

Wystarczy do CZEGO?

[Lash]

miłość ludzka czyli miłość fileo nie jest dowodem na to że w człowieku mieszka dobro

Jaki masz dowód na to, że w Bogu mieszka dobro (Bóg jest dobry) ?

Jakoś pytacie o to samo?

[sanctam]

aska cytowała ale mogę powtórzyć tym bardziej ze tę wypowiedź Jezusa znajdujemy w trzech ewangeliach

Mk 10:18 Bw "A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg."

Dlaczego Jezus nie wskazał na siebie ?

[sanctam]

Wystarczy do CZEGO?

Do tego aby się przekonać, że w ludziach mieszka dobro.

[KAAN]

Wystarczy do CZEGO?

Do tego aby się przekonać, że w ludziach mieszka dobro.

Poczytaj co mieszkało w Pawle apostole:
Rz 7:
15 Albowiem nie rozeznaję się w tym, co czynię; gdyż nie to czynię, co chcę, ale czego nienawidzę, to czynię.
16 A jeśli to czynię, czego nie chcę, zgadzam się z tym, że zakon jest dobry.
17 Ale wtedy czynię to już nie ja, lecz grzech, który mieszka we mnie.
18 Wiem tedy, że nie mieszka we mnie, to jest w ciele moim, dobro; mam bowiem zawsze dobrą wolę, ale wykonania tego, co dobre, brak;
19 Albowiem nie czynię dobrego, które chcę, tylko złe, którego nie chcę, to czynię.
20 A jeśli czynię to, czego nie chcę, już nie ja to czynię, ale grzech, który mieszka we mnie.
21 Znajduję tedy w sobie zakon, że gdy chcę czynić dobrze, trzyma się mnie złe;
22 Bo według człowieka wewnętrznego mam upodobanie w zakonie Bożym.
23 A w członkach swoich dostrzegam inny zakon, który walczy przeciwko zakonowi, uznanemu przez mój rozum i bierze mnie w niewolę zakonu grzechu, który jest w członkach moich.
24 Nędzny ja człowiek! Któż mnie wybawi z tego ciała śmierci?
25 Bogu niech będą dzięki przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego! Tak więc ja sam służę umysłem zakonowi Bożemu, ciałem zaś zakonowi grzechu

Samctam, chyba nie jesteś lepszy od Pawła apostoła ?

[markulus]

aska cytowała ale mogę powtórzyć tym bardziej ze tę wypowiedź Jezusa znajdujemy w trzech ewangeliach

Mk 10:18 Bw "A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg."

Dlaczego Jezus nie wskazał na siebie ?

może dlatego
Flp 2:5 Bw "Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie,"
(6) który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, (7) lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, (8) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

[sanctam]

Samctam, chyba nie jesteś lepszy od Pawła apostoła ?

Kościół mówi, że człowiek powołany jest do wiary, nadziei i miłości - a to jest dobro. Ludzie natomiast w jakimś stopniu partycypują w winie prarodziców.

" Dlatego też jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, i w ten sposób śmierć przeszła na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..." Rz 5,12

[sanctam]

aska cytowała ale mogę powtórzyć tym bardziej ze tę wypowiedź Jezusa znajdujemy w trzech ewangeliach

Mk 10:18 Bw "A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg."

Dlaczego Jezus nie wskazał na siebie ?

może dlatego
Flp 2:5 Bw "Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie,"
(6) który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, (7) lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, (8) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Ten fragment mówi o kenozie/uniżeniu Jezusa. Chrystus nie chciał aby uważano go za Boga od samego początku, być może nie chciał popaść w konflikt z judaizmem - dlatego odsłaniał prawdę o sobie zgodnie z boską pedagogiką teofanijną - powoli i stopniowo. Zmartwychwstanie było Mesjanotwórcze: zrodziło wiarę w Jezusa jako Boga, uczniowie otrzymali dar wiary i moc świadczenia.

[sanctam]

No i czego to dowodzi??? Zgadzam się. Ekumenizm to szukanie jedności w Chrystusie tylko pod Jego sztandarem. I to cala filozofia. Jezeli ktoś chce ekumenii pod szyldem jakiejś denominacji, to przestaje mnie to interesowac.

Może wyjaśnię czym jest ekumenizm.
Ekumenizm jest dążeniem chrześcijan do zjednoczenia w jednym Kościele Chrystusowym przy zachowaniu odrębności doktrynalnych, duchowych i tradycji - w myśl modlitwy Jezusa: "aby wszyscy byli jedno" (J 17,21)

[markulus]

aska cytowała ale mogę powtórzyć tym bardziej ze tę wypowiedź Jezusa znajdujemy w trzech ewangeliach

Mk 10:18 Bw "A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg."

Dlaczego Jezus nie wskazał na siebie ?

może dlatego
Flp 2:5 Bw "Takiego bądźcie względem siebie usposobienia, jakie było w Chrystusie Jezusie,"
(6) który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu, (7) lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem, (8) uniżył samego siebie i był posłuszny aż do śmierci, i to do śmierci krzyżowej.

Ten fragment mówi o kenozie/uniżeniu Jezusa. Chrystus nie chciał aby uważano go za Boga od samego początku, być może nie chciał popaść w konflikt z judaizmem - dlatego odsłaniał prawdę o sobie zgodnie z boską pedagogiką teofanijną - powoli i stopniowo. Zmartwychwstanie było Mesjanotwórcze: zrodziło wiarę w Jezusa jako Boga, uczniowie otrzymali dar wiary i moc świadczenia.

ok ale w temacie mozesz coś dodać ?

[sanctam]

ok ale w temacie mozesz coś dodać ?

W temacie to j.w. - Bóg jest doskonały, człowiek może być dobry albo zły. Posuwasz się być może do krańcowego realizmu w odczytywaniu Biblii, lub jesteś osobą o której pisał Kohelet?

"Bóg uczynił ludzi prawymi,
lecz oni szukają rozlicznych wybiegów. " (Koh 7, 29)

[markulus]

temacie to j.w. - Bóg jest doskonały, człowiek może być dobry albo zły. Posuwasz się być może do krańcowego realizmu w odczytywaniu Biblii, lub jesteś osobą o której pisał Kohelet?

a kto to jest kohelet ?
a ja myslę ze dzielisz ludzi na dobrych i złych w w oparciu o Twoje pojmowanie dobra i zła
to jest pułapka sanctam

[sanctam]

a kto to jest kohelet ?

Nie jest to imię, lecz funkcja mędrca który przemawia na zebraniu. Kohelet to autor Biblijnej Księgi Koheleta [Koh], inaczej Księgi Eklezjastesa [Ekl], inaczej Księgi Kaznodziei Salomona [Kazn]

a ja myslę ze dzielisz ludzi na dobrych i złych w w oparciu o Twoje pojmowanie dobra i zła
to jest pułapka sanctam

Staram się w ogóle nie klasyfikować ludzi.