"Ojciec Święty"

[Riddick]

Hmm, przyznam, ze częściowo oparłem się o wyliczenia Bizantyjczyków, no ale to tylko świadczy że trza to policzyć jeszcze raz...

[Lee]

Ponadto Bóg dał nam oczy. Więc KK nie może oferować tego, czego nie widać.

Idąc tym tokiem rozumowania - to przede wszystkim nie widać Boga.
Można się z Nim spotykać jedynie na płaszczyźnie Wiary.

Mijasz się z moim rozumieniem - wyjaśnienie dałem w następnej wypowiedzi. Miałem na mysli uświęceniu które staje się widoczne, tak jak owoce na drzewie. Które stopniowo usuwa skażenie, będące skutkiem grzesznych nawyków i pragnień, a też niszczy moc grzechu. Jest to dzieło Boga Ducha Świętego, który czyni wierzących coraz bardziej podobnymi do Jezusa Chrystusa.
Wiara bez owoców martwa jest. Wiara jest jak korzeń i dlatego nie można jej zobaczyć. Uczynki są jak owoc, dlatego można je oglądać. Jeśli nie widać owoców, to znaczy , że nie ma korzenia.

Jeżeli śmierć Jezusa jest wydarzeniem historycznym, musi nim też być upadek Adama, a co za tym idzie - stworzenie Adama. W przeciwnym razie obie historie są legendą i nie istniałoby chrześcijaństwo.

Przecież Kk głosi Jezusa, który umarł dla nas, Zmartwychwstał i pozostanie z nami do Końca Czasów, obecny w swoim Ciele i Krwi, którymi nas karmi, jak i Osobie Ducha Swiętego.
To, iż czegoś nie widzisz, nie znaczy jeszcze, że tego nie ma.

Znόw się nie rozumiemy.

[Rembov]

Ponadto Bóg dał nam oczy. Więc KK nie może oferować tego, czego nie widać.

Widziałeś Boga? Nie. To dlaczego w niego wierzysz?

[Lash]

NA uniwersytetach w czasach komuny nauczali że KRK był zły Czy szkoła miała rację?

Wtedy to, nie tylko na Uniwersytetach nauczano, że wiara jest zabobonem.

Czyli poleganie na szkole nie jest zbyt dobre...

Ale to nie były tzw. nauki ścisłe.

Hmmm komunistyczna chemia wykazywala brak Boga

Dziś, protestanci negujący badania naukowe, postępują dokładnie tak samo, jak Kk za czasów Kopernika.

A Kto NEGUJE badania naukowe prosze o wskazanie?

Bracie, niedługo nam człowieka sklonują, a Ty wątpisz w badania naukowe dotyczące przeszłości życia na ziemi.

nie watpie w Badania wątpie w ich intepretacje!

Na marginesie, w Polsce Kościół luterański zaakceptował stosowanie zapłodnienia metodą in vitro. Katolicki na to nie pójdzie, choć postęp w naukach popiera.

margines pomijam.

[Lash]

1. Wybacz ale wg kościoła którego jesteś członkiem OBOWIĄZUJE ciebie nauczanie biskupów

Nie. Mnie obowiązuje tylko akceptacja Oficjalnej nauki Kk, przekazanej mi w odpowiednich Dokumentach.

A fe...
jak ty smiesz sie nazywa katolikiem

KKK 862 "Jak więc trwa misja (munus) powierzona przez Pana indywidualnie Piotrowi, pierwszemu z Apostołów, i ma być przekazywana jego następcom, tak trwa apostolska misja pasterzowania w Kościele, aby była nieprzerwanie sprawowana przez święty stan biskupów". Dlatego Kościół naucza, że "biskupi z ustanowienia Bożego stali się następcami Apostołów jako pasterze Kościoła; kto więc ich słucha, słucha Chrystusa, a kto nimi gardzi, gardzi Chrystusem i Tym, który posłał Chrystusa" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 20).

nie jestes katoliczką prawowierną bo gardząc jakąkolwiek nauka biskupa bedącego w niewykluczeniu i mającemu uprawienia nucznia gardzisz Chrystusem

Masz filmik gdzie Bliski współpracownik Rzymskiej kurii Krytykuje wierzących w inteligentny projekt i sugeruję ze są głupolami

Zdarzają się u nas różne dziwne biskupie wypowiedzi, ale ich zdanie nie jest dla wierzących wiążące. Nie ma u nas dogmatu, stwierdzającego prawdziwość teorii ewolucji.

jw.
Wyłącz myslenie włączaj słuchanie biskupów. A bardzo jestes samowolna

Myślę że nie przypadkiem napisałaś Głębia z Dużej litery
(22) Zapłonął żar mego gniewu, co sięga do głębin Szeolu, pożera ziemię z plonami, podwaliny gór zapala.(Ks. Powt. Prawa 32:22, Biblia Tysiąclecia)

Dlatego użyłam dużej litery, że miałam na myśli głębię poznania Bożego Objawienia, a nie jest to możliwe gdy się poprzestaje na literalnym poznawaniu Pisma.
Adonaj mówi również - "Oto wyryłem cię na obu dłoniach" (Iz 49,16b).
A jeden z naszych księży, wspaniały kapłan głosił często - "Odkąd Jezus pokonał śmierć, żaden optymizm nie jest w Kościele przesadą " (ks. Józef Tischner)

Głebia onacza w Bibli Szeol i piekło.

[Lash]

Wybacz ale powiedz coś rozsądnego, bo prawisz banały.
Wiesz
NA uniwersytetach w czasach komuny nauczali że KRK był zły Czy szkoła miała rację?

Nie wiem - ale wydaje mi się, że powinieneś ochoczo przyłączyć się do komunistów. Też przecież uważasz, że KK jest zły.. NIeprawdaż?

Nie prawdam
Kto nie jest z Uczniami Chrytsusa jest przeciwko nam

To że nie zgadzam sie z KRK nie znaczy że popieram Islam. Sugerowanie fałszywych wniosków to czcza erystyka

[Lash]

Ponadto Bóg dał nam oczy. Więc KK nie może oferować tego, czego nie widać.

Idąc tym tokiem rozumowania - to przede wszystkim nie widać Boga.
Można się z Nim spotykać jedynie na płaszczyźnie Wiary.

nie tylko
Ezechiel i Apokalipsa pokazuja cos innego

Kk jest koleją religią która nie mam wpływu na ludzkie życie.

Nie tyle jest religią, choć to też - ile przekazicielem wiary.
I zapewniam Cię, że owa wiara diametralnie przemieniła niejedną osobę.

Tak Jak Buddyzm i co to jest dowód?

rozwinęła ona rytuały i mechanizmy uciszające sumienie.

Jakież to niby są rytuały, uciszające ludzkie sumienia?

Spowiedz i @pokuta@

[kometa]

Wybacz ale powiedz coś rozsądnego, bo prawisz banały.
Wiesz
NA uniwersytetach w czasach komuny nauczali że KRK był zły Czy szkoła miała rację?

Nie wiem - ale wydaje mi się, że powinieneś ochoczo przyłączyć się do komunistów. Też przecież uważasz, że KK jest zły.. NIeprawdaż?

Nie prawdam
Kto nie jest z Uczniami Chrytsusa jest przeciwko nam

To że nie zgadzam sie z KRK nie znaczy że popieram Islam. Sugerowanie fałszywych wniosków to czcza erystyka

ale to ty wyjechałeś z erystyką!! Że w czasach komuny nauczali że KK jest zły. To miało czemuś służyć (erystycznemu) to stwierdzenie. przecież nie na darmo je zastosowałeś...

[Lash]

Wybacz ale powiedz coś rozsądnego, bo prawisz banały.
Wiesz
NA uniwersytetach w czasach komuny nauczali że KRK był zły Czy szkoła miała rację?

Nie wiem - ale wydaje mi się, że powinieneś ochoczo przyłączyć się do komunistów. Też przecież uważasz, że KK jest zły.. NIeprawdaż?

Nie prawdam
Kto nie jest z Uczniami Chrytsusa jest przeciwko nam

To że nie zgadzam sie z KRK nie znaczy że popieram Islam. Sugerowanie fałszywych wniosków to czcza erystyka

ale to ty wyjechałeś z erystyką!! Że w czasach komuny nauczali że KK jest zły. To miało czemuś służyć (erystycznemu) to stwierdzenie. przecież nie na darmo je zastosowałeś...

Argument oponenta brzmiał

http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 2787#52787

To tylko podstawy. Na studiach, biologiczne, geologiczne, archeologiczne, etc., można pogłębić wiedzę o czasie trwania życia na ziemi.

Jak widać wykazanie że na uniwersytetach naucza sie róznież bzdur poszło łatwo...

[klarcia]

Hmmm komunistyczna chemia wykazywala brak Boga

Na lekcjach chemii, poniekąd też. Ale to na lekcji biologi, przekonano mnie, że Bóg jest wymysłem zacofanego kleru.
Miałam wtedy 10 lat. Do teraz pamiętam tamten dzień. Wróciłam ze szkoły do domu i z triumfem oznajmiłam - Pana Boga nie ma, więcej do kościoła nie pójdę.
Od tamtej chwili, przez wiele, wiele lat byłam ateistką.
Zaczęłam szukać Absolutu, gdy miałam ok.17 lat.
Na początku wymyśliłam sobie, że ...
Bogiem jest słońce.
Prawdziwego Boga - po wielu eksperymentach - odnalazłam w roku 1988.

[Lash]

Hmmm komunistyczna chemia wykazywala brak Boga

Na lekcjach chemii, poniekąd też. Ale to na lekcji biologi, przekonano mnie, że Bóg jest wymysłem zacofanego kleru.
Miałam wtedy 10 lat. Do teraz pamiętam tamten dzień. Wróciłam ze szkoły do domu i z triumfem oznajmiłam - Pana Boga nie ma, więcej do kościoła nie pójdę.
Od tamtej chwili, przez wiele, wiele lat byłam ateistką.
Zaczęłam szukać Absolutu, gdy miałam ok.17 lat.
Na początku wymyśliłam sobie, że ...
Bogiem jest słońce.
Prawdziwego Boga - po wielu eksperymentach - odnalazłam w roku 1988.

Co tylko dowodzi że do naukik nalezy miec ograniczone zaufanie CBDU

[klarcia]

jak ty smiesz sie nazywa katolikiem

KKK 862 "Jak więc trwa misja (munus) powierzona przez Pana indywidualnie Piotrowi, pierwszemu z Apostołów, i ma być przekazywana jego następcom, tak trwa apostolska misja pasterzowania w Kościele, aby była nieprzerwanie sprawowana przez święty stan biskupów". Dlatego Kościół naucza, że "biskupi z ustanowienia Bożego stali się następcami Apostołów jako pasterze Kościoła; kto więc ich słucha, słucha Chrystusa, a kto nimi gardzi, gardzi Chrystusem i Tym, który posłał Chrystusa" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 20).

nie jestes katoliczką prawowierną bo gardząc jakąkolwiek nauka biskupa bedącego w niewykluczeniu i mającemu uprawienia naucznia gardzisz Chrystusem

Zle intarpretujesz ten kanon. To zrozumiałe, trudno oczekiwać, aby protestant, rozeznawał się w niuansach Kk.

Nie mamy obowiązku słuchać nauczania każdego biskupa z osobna.
Mamy Magisterium Kościoła, które oficjalnie ogłasza obowiązujące nas Dokumenty.
Dotyczą one jedynie wiary i moralności.
Czyli np. gdy Jan Paweł II, na Placu św. Piotra mówił, iż dla Polski będzie dobre wejście w europejskie struktury - nie mieliśmy obowiązku przyznać mu w tej płaszczyźnie racji, każdy z nas powinien był kierować się własnym rozeznaniem.

W naszym Kościele jest wiele różnorodnych duchowości, tzn charyzmatów.
Tylko dlatego nie podzieliliśmy się na tysiące różnych denominacji, że właśnie spina nas Magisterium Kk.
Kto je odrzuca, wyłącza się poza struktury Kościoła, jak choćby levebryści.

Głebia onacza w Bibli Szeol i piekło.

Głębia poznania Boga i jego Objawienia, nie jest tą samą (biblijną) "głębią".
Mamy bowiem jeszcze coś takiego jak język potoczny, w którym wyrażamy swoje myśli.
Ty zapewne także, w komunikacji z innymi, nie lecisz tylko biblijnym słownictwem.

[Lash]

jak ty smiesz sie nazywa katolikiem

KKK 862 "Jak więc trwa misja (munus) powierzona przez Pana indywidualnie Piotrowi, pierwszemu z Apostołów, i ma być przekazywana jego następcom, tak trwa apostolska misja pasterzowania w Kościele, aby była nieprzerwanie sprawowana przez święty stan biskupów". Dlatego Kościół naucza, że "biskupi z ustanowienia Bożego stali się następcami Apostołów jako pasterze Kościoła; kto więc ich słucha, słucha Chrystusa, a kto nimi gardzi, gardzi Chrystusem i Tym, który posłał Chrystusa" (Sobór Watykański II, konst. Lumen gentium, 20).

nie jestes katoliczką prawowierną bo gardząc jakąkolwiek nauka biskupa bedącego w niewykluczeniu i mającemu uprawienia naucznia gardzisz Chrystusem

Zle intarpretujesz ten kanon. To zrozumiałe, trudno oczekiwać, aby protestant, rozeznawał się w niuansach Kk.

Zawsze sie to mówi eks katolikom

Nie mamy obowiązku słuchać nauczania każdego biskupa z osobna.

Macie

Mamy Magisterium Kościoła, które oficjalnie ogłasza obowiązujące nas Dokumenty.

Nie tylko to was obowiazuje

Dotyczą one jedynie wiary i moralności. Czyli np. gdy Jan Paweł II, na Placu św. Piotra mówił, iż dla Polski będzie dobre wejście w europejskie struktury - nie mieliśmy obowiązku przyznać mu w tej płaszczyźnie racji, każdy z nas powinien był kierować się własnym rozeznaniem.

BO nie sluchacie naczuanie KRK ale swoich wasnych domyslów

W naszym Kościele jest wiele różnorodnych duchowości, tzn charyzmatów.
Tylko dlatego nie podzieliliśmy się na tysiące różnych denominacji, że właśnie spina nas Magisterium Kk.
Kto je odrzuca, wyłącza się poza struktury Kościoła, jak choćby levebryści.

Głebia onacza w Bibli Szeol i piekło.

Głębia poznania Boga i jego Objawienia, nie jest tą samą (biblijną) "głębią".

Nie napisałąs
głębia poznania Boga ale Głębia - z dużej litery i bez okreslenia to jest nazwa

Mamy bowiem jeszcze coś takiego jak język potoczny, w którym wyrażamy swoje myśli.
Ty zapewne także, w komunikacji z innymi, nie lecisz tylko biblijnym słownictwem.

dziekuje za wykładzik na tamt komunikacji
wlbo kiepko zakomunikowałaś albi sie wypierasz

[klarcia]

nie tylko
Ezechiel i Apokalipsa pokazuja cos innego

Czy mam rozumieć, iż spotykasz Boga, również pozapłaszczyzną wiary?
To by było ciekawe. Bowiem jak dotąd wszelkie Boże działanie, widzialne Jego znaki - zawsze niosą w sobie margines wiary.
Przecież, nawet najwspanialszy cud, który dokonuje się na naszych oczach, choćby uzdrowienie z nieuleczalnej medycznie choroby, ateista nazwie autosugestią - a ewentualne wskrzeszenie z martwych, tym, że dana osoba była tylko w letargu.

Tak Jak Buddyzm i co to jest dowód?

Buddyzm, nie jest nawet religią - to system filozoficzny, nie mający punktów stycznych z wiarą.
Religią jest judaizm lub islam.

Jakież to niby są rytuały, uciszające ludzkie sumienia?
...............................................................................................................................
Spowiedz i @pokuta@

Może najpierw zapoznaj się z warunkami Dobrej Spowiedzi.
Sakrament Pojednania (Pokuty), nie jest niczym innym, jak podniesieniem się z upadku, powrotem do Ojca.
Jeżeli, ktoś zuchwale grzeszy, mając na uwadze to, że będzie mógł się wyspowiadać - to podpada pod wymieniony w Piśmie - grzech przeciw Duchowi Sw.
Jest o tym wyraźnie mówione w naszym Kościele.

[klarcia]

Zawsze sie to mówi eks katolikom

Taka bowiem jest prawda i mówi się ją także katolikom.

klarcia napisał/a:
Nie mamy obowiązku słuchać nauczania każdego biskupa z osobna.
.................................................................................................................................
Macie

Wybacz, ale jako katoliczka znam lepiej zalecenia mojego Kościoła.

BO nie sluchacie nauczania KRK ale swoich wasnych domyslów

j/w.
Poza tym - nie zaczynamy zdania od "bo".
Obowiązuje nas tylko, akceptacja nauczania Magisterium Kk (w tym papieża) dotyczącego wiary i moralności, a i to AKTUALNYCH CZASOW, a nie "antyków".
Nie znaczy to, iż cokolwiek z w/w uległo zasadniczej zmianie, po prostu inna (pogłębiona poznaniem Ewangelii) jest interpretacja treści głoszonych przed wiekami.

Nie napisałąs
głębia poznania Boga ale Głębia - z dużej litery i bez okreslenia to jest nazwa

W komunikacji, używam pewnych skrótów, trudno aby w komentarzach pisać traktaty.
Nie wzięłam pod uwagę, iż mogę zostać źle zrozumiana.