Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: Zbyszekg4 » 13 maja 2016, 21:42

Bardzo, ale to najbardziej jak mogę zachęcam do obejrzenia tego programu pt. Guru z Nazaretu: https://youtu.be/QALVPNrhtas?list=PLluZ ... zjkh&t=244
Dotyczy on analizy tego testu na rozpoznanie sekty:
http://archidiecezja.lodz.pl/~ozorkow/i ... Itemid=104
Bardzo interesujące wnioski z tego wynikają.

Na koniec programu (po muzycznej przerwie) jest seria odpowiedzi na pytania widzów - zwracam uwagę na ostatnie pytanie...
Życzę budującego oglądania i jak ktoś zechce, do wypowiadania się...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Hobogoblin
Posty: 56
Rejestracja: 23 lis 2014, 01:19
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: Hobogoblin » 19 cze 2016, 14:19

Film został usunięty. A opis sekty raczej słaby, chyba odbiegający od definicji, prawda? Oficjalnie, jeśli się nie mylę, sekta musi mieć wyniszczający wpływ i angażować finansowo.


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: Zbyszekg4 » 19 cze 2016, 15:45

Dobrze, że piszesz o usuniętym filmie. Tu jest do obejrzenia: https://youtu.be/qGVwIYrAvkc?t=1s


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
Thor
Posty: 332
Rejestracja: 20 gru 2008, 18:20
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Polska, Bytom
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: Thor » 19 cze 2016, 22:17

pastor Andrzej Siciński z kościoła adwentystów.
sposób mówienia dyrektorsko-dyktatorski w tym "wykładzie" jak sam to okresla. Ten sposób oceniam na podstawie warsztatów wystąpień publicznych, które przeszedłem. Świadczy o tym m.in. tzw. separacja poszczególnych słów w zdaniu.

Analizuje znaczenie słowa sekta przez słownik języka polskiego PWN mówiąc, że przez działania filmów, telewizji i dominikańskiego centrum informacji o sektach słowo to nabrało pejoratywnego znaczenia.
Występowanie jakiegoś symptonu, kryterium które daje tylko podejrzenie co do tego, że grupa jest sektą, pastor w trakcie wykładu traktuje jako oczywiste kryterium klasyfikacyjne, a nie jako indeks podejrzeń. W ogóle nie zanalizował zjawiska jakim jest sekta w kontekście nauczania apostolskiego.

Posługuje się pojęciem psychiatrycznym "psychoza", którego najwyraźniej nie rozumie właściwie. i tak samo nie rozumie kryteriów diagnostycznych sekty. Stosuje je bowiem poza zakresem zastosowania. Posługuje się często sofizmatami. Czyli odnosi się do słowa lub zdania, które wiadmo że ma ściśle określone znaczenie, ale on używa go w innym znaczeniu, cały czas udając, że chodzi o to pierwsze znaczenie.
A teraz w szczegółach kryteria diagnostyczne i podane przez niego przykłady z życia Jezusa i apostołów

1. już pierwszy kontakt z grupą otworzył całkowicie nowe widzenie świata - tzw. przeżycie kluczowe.
przytacza krzykład Nikodema, tyle że Nikodem nic nie zrozumiał z tego co mówił Chrystus.... a więc nie miał przeżycia kluczowego, ani nie doświadczył całkowicie nowego widzenia świata. Poza tym Chrystus nie przedstawił mu całkowicie nowego widzenia świata, tylko pewnej jego sfery, części, pewnych aspektów.
Sekty tymczasem przedstawiają TOTALNY obraz świata odmienny od tego, jaki można spotkać w innych grupach religijnych nawet w obrębie tej samej wiary np. chrześcijańskiej.

2. obraz świata jest bardzo prosty i wyjaśnia każdy problem.
według pastora, dla tych którzy chociaż raz zetknęli się z Jezusem, wszystko stawało się proste. To jest nieprawdą w kontekście tekstu ewangelii, bo nie tylko faryzeusze nie rozumieli jego słów, ale nawet apostołowie. Rzekomo religia była wyjaśniana bardzo prostym językiem. Znów pudło, ponieważ Jezus przemawiał często przypowieściami aby ucho słyszało ale nie zrozumiało. Cały tekst NT nie jest prosty, o czym świadczy fakt, że mamy kilkadziesiąt tysięcy róznych zborów chrześcijańskich protestanckich, które ten sam tekst odczytują odmiennie w róznych miejscach i punktach....

W sekcie obraz świata jest czarno-biały i wszystkie problemy również są czarno białe. Nie ma tu miejsca na pewnego rodzaju kontinuum lub złożoność. Nie ma miejsca tez na adiaforę. Człowiek jest albo dobry, albo zły. Podobnie jak dany kościół jest albo dobry, albo zły. Nie jest w jednych aspektach dobry, a w innych zły. Jeśli w jednym obszarze jest zły to jest TOTALNIE zły. Problemy mają proste wyjaśnienie. Jeśli nie masz dłuższy czas pracy i środków do życia to znaczy, że się nie nawróciłeś, Bóg cię nie zna. Widać to po psuedokościołach, w których uprawia się ewangelię sukcesu, czyli pewnego dobrostanu materialnego, fizycznego, psychicznego i duchowego jaki człowiek ma mieć zagwarantowany, gdy się nawróci.


3. w grupie można znaleźć wszystko, czego się do tej pory na próżno szukało
według pastora pierwsi chrześcijanie porzucali wszystko dla Jezusa i odnajdywali to, co na daremnie do tej pory poszukiwali. Tyle, że w sektach chodzi o coś innego. Gdy ktoś np. nie miał środków do życia, to sekta by go zwerbować oferuje mu te środki do życia. Gdy nie miał w domu miłości, to sekta mu oferuje tą miłość, ale gdy wstąpi do sekty, to ta miłość okazuje się być inna, niż przed przyłączneiem się do ruchu. Gdy ktoś nie miał żony lub męża, to sekta mu taką osobę do ożenku podstawia, załatwia itd. mamy tu do czynienia z tzw. bombardowaniem miłością i miłosierdziem będącym formą tutaj przewrotną, manipulacyjną.

4. grupa ma swego mistrza, przywódcę, ojca, guru, kogoś kto jest największym myślicielem, posiadł całą prawę, a nawet jest czczony jako bóg.
mówi o Chrystusie jako mistrzu z Nazaretu oraz czczeniu Jego jako Boga. typowy sofizmat.
Sekta Moona jest przykładem o co chodzi, czy Lilavati i inne grupy skupione wokół jakiegoś lidera o charakterze absolutnym. W takiej grupie to właśnie guru posiada całą mądrość. On jest sądem najwyższym w sprawach teologii i moralności. Tu nie ma przestrzeni do dyskusji, do niepewności czy oddania "władzy" innym osobom wyznaczonym przez społeczność a nie lidera sekty. W sekcie jest sprawowanie władzy, często absolutnej, a w kościele chrzescijańskim jest SŁUŻBA, a nie rządzenie.


5. świat zmierza nieuchronnie ku katastrofie i tylko grupa wie jak go uratować.
według niego pierwsi chrześcijanie wierzyli, że świat zmierza ku katastrofie. następny sofizmat. Owszem, świat zmierza do wydarzeń poprzedzających przyjście Chrystusa i sąd. Ale niektóre sekty mówią o czymś innym. Mówią, że świat zostanie zniszczony i nic po nim nie będzie, albo że tylko w ich konkretnej grupie człowiek ocaleje zniszczenie. NP. u świadków Jehowy jest tak, że tylko fizycznie 144 tysiące wśród wyłącznie świadków będzie wybranymi ocalałymi. Reszta pójdzie "na zieloną trawkę" do piekła. Zupełnie inaczej jest wśród prawidziwych chrzescijan. Nie ma ekskluzywizmu, tzn. uznaje się, że zbawienie nie jest tylko w zborze X w Nowym Targu, ale także w każdym innym, także innej denominacji, gdzie głosi się ewangelię. To jest całkowicie przeciwstawne sekciarskim praktykom.


6. członkowie grupy są elitą, a pozostali chorzy, zagubieni i jeśli nie staną się członkami grupy, to nie da się ich uratować.
pierwsi chrześcijanie według niego byli elitą, uważali się za elitę w sensie wybraństwa, za wybranych i jedynych, którzy ocaleją. uważali, że pokolenie w którym żyli jest pokoleniem straconym. Znowu manipulacja sofizmatyczna. Sekty uważają się za elitę i jest tu wyraźnie narcystyczny schemat zaburzenia osobowości. A więc członkowie są przemądrzali, zbyt pewni swych racji, zarozumiali, chełpliwi, choć nie ma do tego wszystkiego podstaw praktycznych. Uważają że inni, spoza ich wspólnoty, nie zaśługują na to, by poświęcać dla nich swój cenny czas, choćby na rozmowę czy pomoc, o ile nie będzie to prowadzić do zwerbowania nowego członka. Widać to znów po świadkach Jehowy. Świadkowie uważają, że wszyscy nie będący świadkami są martwi i idą na zatracenie. A więc śwadkowie rzadko kiedy mają przyjaciół czy nawet kolegów z poza wspólnoty.


7. grupa odrzuca naukę w szkołach i uczelniach, jedynie nauka grupy jest uważana za wartościową.
według niego (hipotetyczne rozważanie) pierwsi chrześcijanie odrzucali naukę, która była ówcześnie nauczana w szkołach, że nauka ich grupy, wspólnoty ma jakąkolwiek wartość. znów manipulacja słuchaczem, ponieważ chodziło o światowe filozofie, a nie np. sztukę rzemiosła.... poza tym nie odrzucali np. jako bezwartościowe prawa mojżeszowego i generalnie judaistycznej biblii.... Znów Świadkowie Jehowy uznają, że studia wyższe są niewskazane. Nawet zabrania się świadkom bycie inżynierem czy lekarzem czasami. Są też inne sekty typu mormoni czy amisze, którzy również odrzucają edukację. U ortodoksyjnych Żydów są grupy , które tak dalece odrzucają eduakcję, że ci ludzie nie potrafią nawet arytmetyki.


8. grupa odrzuca racjonalne myślenie jako nieoświecone, negatywne ponadto uważa siebie za prawdziwą rodzinę, wspólnotę
mówi, że prześladowania cementowały chrześcijan i stali się oni przez to jedną rodziną, że byli braćmi i siostrami, że przebywali razem, że mieli wszystko wspólne. Chrześcijanie nie odrzucali racjonalnego myślenia a jedynie puste filozofie pogańskie. Samo słowo geckie apologia znaczy racjonalna obrona w sądzie swoich praw, stanowiska, imienia itd.

9. grupa chce też by wszelkie dawne relacje z rodziną, przyjaciółmi zostały zerwane, ponieważ przeszkadzają w rozwoju osobistym.
mówi, że tendencyjnie interpretując Chrystusa można uznać, że chrześcijanie wzywali do porzucenia rodzin. mówi o tym, że organizatorzy infosektów tendencyjnie interpretują informacje by na siłę dopasować kościoły do testu na sektę.
Ale tak właśnie jest w sektach. Świadek Jehowy, którego żona odeszła, praktycznie zrywa z nią kontakty, choć mieszka pod jednym dachem. Dla niego ona jest martwa. Nie odzywa się do niej, nie współżyje itd. Sekty bardziej destrukcyjne nakazują zerwać wszelkie kontakty z rodziną, a więc zabierają telefony, odbierają możliwość kontaktowania się przez pocztę elektroniczną czy listowną itd. Dzieci są porywane z domów itp. Zupełnie inaczej jest w pierwotnym chrześcijaństwie. Apostoł w 1 Kor 7 pisze, że nawet żona z niewierzącym mężem ma przy nim pozostać, bo taki mąż uświęca się dzięki swej żonie i nie ma ona unikać pożycia z nim itd.


10. grupa ma swój własny hermetyczny język,
podaje przykład braku pikantntych żartów czy przekleństw. to nie jest hermetyczny język, co podał. Hermetyczny język to np. grypsera więzienna, albo posługiwanie się zwrotami lub słowami, które mają inne całkowicie definicje, niż w powszechnym użyciu. Taka mowa jest jak szyfr, który można odczytać tylko będąc członkiem sekty.

11.grupa ogranicza kontakty swoich członków z światem zewnętrznym,
pastor nic tu nie podał, ale sekty właśnie tak robią, co podałem wcześniej.

12. grupa oddziela swych członków od świata zewnętrznego przez ubiór, pożywienie i hermetyczny język.
mówi, że pierwsi chrześcijanie odróżniali się od świata; nosili się skromnie, jedli tylko tyle by zaspokoić głód, pościli a pewne potrawy odrzucali jako nieczyste, nie lubili wystawnego życia, unikali imprez towarzyskich, zwłaszcza alkoholowych. Obrazek wyidealizowany. Np. nie unikano imprez towarzyskich, bo choćby organizowano agape, na której - jak wynika z opisów, które pozostały - mężczyźni i kobiety skadali sobie wzajemnie pocałunek, spożywali wino jako pamiątkę wieczerzy pańskiej (aczkolwiek pojawia się w jednym z opisów ołtarz i składana ofiara, czyżby eucharystia w 120 roku?). Oczywiście nie było mowy o pijatyce, ale już apostoł Paweł wspomina w jednym z listów, że niektórzy przychodzili nawaleni, albo głodni i albo obżerali się, albo intoksykowali winem.


13. grupa żąda ścisłego posłuszeństwa regułom albo dyscyplinie, bo jak mówi jest to jedyna droga do zbawienia.
Jezus żądał ścisłego posłuszeństwa Prawu Bożemu. Jezus nie tyle żądał jak dyktator, ale zachęcał, prosił. to jest zasadnicza róznica, bo gdy sekta lub guru tego żąda, to to musi być zrealizowane natychmiast, inaczej są bardzo surowe karne konsekwencje włącznie z pozbawieniem całego majątku, karami fizycznymi czy wyrzuceniem. zupełnie inaczej jest w pierwotnym kościele ale i w współczesnych kościołach. Daje się ludziom czas na dojrzenie w wierze, na robienie stopniowe postępów, na pokutę itd. W sekcie tego czasu się nie daje, tylko żąda natychmiastowych rezultatów.


14. grupa narzuca sposób zachowań seksualnych, kontakty z partnerami za zgodą kierownictwa grupy, seks grupowy, albo całkowity zakaz kontaktów seksualnych dla osób niższych w hierarchii,
pastor nie podał przykładu biblijnego, ale znaleźlibyśmy dziś sekty także chrzęscijańskie które to robią. np. u śj wybór męża lub żony pozostaje pod kontrolą starszych zboru. są sekty, gdzie był seks grupowy realizowany. Są sekty, gdzie zakazuje się całkowicie pewnym grupom osób kontaktów seksualnych, choć w tym samym stanie cywilnym, ci którzy są w hierarchii wyżej mogą to robić. W kościołach chrzęscijańskich jednakowe zasady obowiązują i starszych i zwykłych członków...



15. nigdy w tej grupie nie jesteśmy sami, zawsze nam ktoś z grupy towarzyszy.
pastor nie podał przykładu. Ale tak właśnie w sektach jest. jest kontroler i pełna inwigilacja, by pilnować "moralności". nie ma elementarnej prywatności. nawet czasami drzwi od ubikacji są wyjęte, by wszystko było pod kontrolą.


16. grupa wypełnia cały czas wych członków różnymi zadaniami, np. sprzedażą książek, czasopism, werbowaniem nowych członków, udziałem w kursach, medytacjach
tutaj ma obiekcje co do użycia słowa "werbowanie" zamiast pozyskanie, wydaje się nie rozumieć słowa zwerbować tak jak definiują to słowniki
podaje przykład, że skoro bezczynność prowadzi do grzechu to Jezus wypełniał czas swych uczniów róznymi zadaniami także odnośnie werbowania nowych wyznawców

Nie o to chodzi, Nawet apostołowie w trakcie nauki u Jezusa przecież odwiedzali swoje rodziny, np. teściową Piotra. więc ten czas nie był totalnie zabrany i przeznaczony na służbę czy zadania. A w sektach tak jest. masz ułożony od rana do wieczora dzień, wypełniony zadaniami. nie ma cżęsto ani chwili do tego, by się zadumać, podjąć refleksje nad sobą, nad obecnością w grupie, nad grupą itd. zabija się zorganizowanym czasem zdolność do samodzielnego myślenia.


17. jeśli obiecany przez grupę sukces albo uzdrowienie nie nastąpią, grupa uznaje że dana osoba nie zaangażowała się dostatecznie silnie albo nie miała wystarczająco silnej wiary
podaje tutaj przykład apostołów, że nie byli zdolni wyrzucić demona z powodu uchybień w modlitwie i poście
tymczasem sekta ma tutaj obraz totalny sukcesu. Totalne nieporozumienie. Bo sekta daje obraz świata totalny i czarno-biały. Gdy Piotr się 3 razy zaparł, to nie został usunięty, skazany na poniewierkę. Ale był cały czas apostołem. Tak więc porazki w jakiejś sytuacji czy sferze nie wykluczają ze wspólnoty. Zupełnie inaczej jest w sekcie. Widać to znów na przykładzie teologii sukcesu. Jeśli po nawróceniu twoim dalej cierpisz na depresję, schizofrenię albo inne choroby fizyczne ustępują itp albo nie masz środków do życia, to znaczy że się nie nawróciłeś, Bóg cię nie chce znać z powodu twych grzechów. To jest właśnie sekta destrukcyjna. Skutecznie niszczy wiarę.


18. członkiem grupy należy zostać niemal natychmiast
według niego, wśród uczniów Jezusa decyzje by pójść za nim musiały nieraz zapaść natychmiast.
Chrystus pozostawiał wolną wolę w tej materii, sekta raczej nie pozostawia tu wolnej woli i wyboru. Gdy rozmawiasz z sekciarzem i stwierdza on, że nie może cię przekonać, czas werbunku się wyczerpał, to całkowicie rezygnuje z ciebie i zrywa z tobą kontakt a nawet cię unika. W chrzescijaństwie jest inaczej. Droga do pokuty i nawrócenia jest zawsze otwarta. nawet w KK dla ekskomunikowanych jest ścieżka otwarta.


19. nie ma możliwości uzyskania obiektywnego obrazu grupy, ponieważ ważniejsze nad racjonalne myślenie jest przeżycie wewnętrzne. duchowe odczucie zgodnie z zasadą "że tego nie da się po prostu wyjaśnić"
mówi, że apostołowie zwiastowali nie z mądrości ludzkiej ale z mocy bożej, mądrość pastor przeciwstawia prostocie i bożemu przesłaniu.
Tu znów nie o to chodzi. Po prostu sekciarze nie potrafią często racjonalnie tzn. przy zastosowaniu elementarnych zasad logiki uzasadnić swoich twierdzeń, więc robią taki myk "ty rozumujesz według litery pisma, a nie według Ducha", bo rzekomo Duch przekazuje odwrotne przesłanie niż wynika z analizy werbalnej Pisma. Albo mówią tak, musisz poczuć dogmat emocjonalnie i zaakceptować go, bo rozum podpowiada ci, że kłóci się on z Pismem. A więc całkowicie dezawuuje się rozsądek i rozumowanie by w to miejsce zaszczepić często wadliwe teologie i moralności.



Czy pierwsi chrześcijanie byli sektą w kontekście tego testu?
przytacza werset z Dziejów Apostolskich, gdzie nazywani chrześcijanie są przez Żydów sektą, aby wysunąć wniosek, że chrześcijanie i żadne denominacje nie powinny obrażać się na słowo sekta. według niego wtedy używano tego słowa na określenie grupy mniejszej, która oddzieliła się od grupy większej. Mówi, że krytyka, której doświadczali chrześcijanie ze strony pogan i żydów ich wzmacniała i sygalizowała, że są na właściwej drodze. Mówi, że dominikańskie ośrodki to ośrodki "dezinformacji" o nowych ruchach religijnych i sektach
stwierdził że jego kościół - adwentystów spełnia 6 przesłanek. Sekta według niego straciło neutralny wydźwięk i nabrało dziś negatywnego nacechowania.

Całkowicie się nie zgadzam z takim ujęciem problematyki sekty. Sekta od samego początku miała wydźwięk negatywny, także w chrześcijaństwie. Wspominają o tym apostołowie, że sekciarz albo ten co tworzy podziały nie odziedziczy królestwa niebieskiego. I podane są nieliczne przykłady, jak np. głoszenie, że Chrystus nie przyszedł w ciele, albo że wolno być chrześcijaniem i pożądać złych rzeczy i realizować te pożądania, że są tacy, którzy nie chcieli słuchać wyjaśnień i pouczeń apostołów, że są tacy, którzy nazywają się apostołami, choć nimi nie są. Ale pastor w ogóle tego wątku nie dotknął, a powinien był to zrobić.

Unika jak ognia nazywnia kogokolwiek sekciarzem lub sektą, bo to "obraźliwe". Ok. Tylko coś jest nie tak w takim podejściu, bo apostołowie jednak nie bali się używać tego słowa w odniesieniu do tych, którzy uznawali się za wierzących w Chrystusa. A przecież możemy wzorować się na apostołach. Przpuszczam, że istotnie zbór przez niego prowadzony stosuje pewne techniki uwiedzenia i psychomanipulacji stosowane przez sekty i dlatego tak mu ten test uwiera. Ale to jest przypuszczenie a nie oskarżenie.

Jednym słowem - szkoda czasu na ten wykład. Nic to nie wnosi do poznania, a jedynie rozwadnia temat i zamydla oczy.


"Dlaczego więc teraz Boga wystawiacie na próbę, wkładając na uczniów jarzmo, którego ani ojcowie nasi, ani my sami nie mieliśmy siły dźwigać" (Dzieje 15,10)
mcgort
Posty: 39
Rejestracja: 10 mar 2016, 11:21
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Wrocław
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: mcgort » 21 cze 2016, 14:41

Thor mądrego to i miło poczytać. Bardzo wyczerpująca analiza. Chciałem ja przeprowadzić sam ale zabrakło mi po prostu inteligencji by zrobić to tak dobrze jak ty. Dodam tylko do tego co napisałeś o swoich podejrzeniach na sam koniec wypowiedzi. Odnoszę wrażenie że pastor chyba po prostu nie zrozumiał intencji powstania tej listy i istnienia ośrodków informacji o sektach. Wydaje mi się że uważa on że KK zakłada takie ośrodki by zwalczać protestantyzm i jego denominacje a w szczególności denominację pastora. I stąd wynikło główne nieporozumienie dla którego powstał ten film.
Ośrodki takie powstają ponieważ zagrożenie sektami jest jak najbardziej realne i poważne. Sam miałem kontakt z osobą która została wyzwolona z sekty i przechodziła terapię po próbie samobójczej. Całe rodziny przeżywają potworne dramaty spowodowane zwerbowaniem któregoś z członków rodziny do sekty. W sieci jest bardzo dużo świadectw na ten temat. I niestety wiele imprez młodzieżowych w czasie wakacji jest celem osób werbujących do sekt. Wydaje mi się że jako chrześcijanie powinniśmy sobie zdawać sprawę z wagi problemu, szczególnie dla dobra tych wszystkich którzy mogą ulec namowom sekciarzy.


Awatar użytkownika
Rafi
Posty: 519
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: Rafi » 21 cze 2016, 15:16

mcgort pisze:Wydaje mi się że uważa on że KK zakłada takie ośrodki by zwalczać protestantyzm i jego denominacje a w szczególności denominację pastora.
I nie bez powodów. Adwentyści są uważani przez takie ośrodki za sektę. Czasami wymieniani wręcz z nazwy (jak w Stowarzyszeniu Effatha). Ogólnie nie lubią sabatarian. Teraz jednak skoncentrowane są głównie na ŚJ.


mcgort
Posty: 39
Rejestracja: 10 mar 2016, 11:21
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Wrocław
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: mcgort » 21 cze 2016, 16:00

NA stronie Dominikanów takiej informacji nie znalazłem więc proszę o link. Na stronie stowarzyszenia effata rzeczywiście ADS są umieszczeni jako sekta, tak samo zresztą jak SJ. Ja osobiście nie uważam żeby jedni i drudzy sektą byli choć u SJ są pewne niepokojące praktyki. Samą stronę stowarzyszenia effata uważam za trochę przegiętą, zresztą jak tak samo uważam za przegięte odbieranie ADS prawa do tego by byli nazywani protestantami.


Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: Samolub » 21 cze 2016, 20:19

Powiem tak dla mnie Katolicyzm i Swiadkowie to sekta destrukcyjna uzalezniajaca od organizacjii zbawienie, planujaca zycie czlonkow, wciagajaca sila w struktory dzieci, niszczaca rodziny i malzenstwa mieszane.

Nie mowiac juz o wyciaganiu pieniedzy, calemu systemu prawnego, nawet apostazja z KRK jest bardzo obostrzona, utrudnia sie odejscie z sekty.


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Awatar użytkownika
Rafi
Posty: 519
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: Rafi » 21 cze 2016, 22:44

mcgort pisze:NA stronie Dominikanów takiej informacji nie znalazłem więc proszę o link.
Po wielu protestach (a także mediacjach) na stronie dominikanów takich informacji już nie znajdziesz. Podawanie jako sekty jakiegokolwiek Kościoła zarejestrowanego w Polsce może skończyć się procesem w sądzie - prawo wprowadzone przez i dla katolików okazało się ostrzem obusiecznym.


Awatar użytkownika
Hobogoblin
Posty: 56
Rejestracja: 23 lis 2014, 01:19
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: Hobogoblin » 22 cze 2016, 04:23

Także jestem pod wrażeniem opracowania Thora.
mcgort, miałam bardzo podobne spostrzeżenia. Niestety, tak jak pastora, nie zadowala mnie przeprowadzona na stronie charakterystyka sekty. Zbyt łatwo zaszufladkować rozsądne grupy postępując według zaproponowanej instrukcji i wciąż nie sposób skutecznie wskazać manipulantów.
Zresztą, czy to takie ważne? Prawda pozostanie prawdą, a fałsz fałszem, nawet, jeżeli przystąpimy do ,,religii", nie ,,sekty", to jeśli to nie jest ta jedyna, to nic nie ugraliśmy.


mcgort
Posty: 39
Rejestracja: 10 mar 2016, 11:21
wyznanie: Rzymsko Katolickie
Lokalizacja: Wrocław
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: mcgort » 22 cze 2016, 11:38

Rafi ze stroną dominikanów zaznajomiony jestem nie od dzisiaj i nigdy takiej informacji na tej stronie nie znalazłem choć kiedyś była na niej dostępna cała lista tego co oni uważają za sekty i czasem szukałem tam informacji o niektórych nrr. Może lepiej nie wypowiadać pochopnie że takie organizacje uważają ADS za sektę i napisać zgodnie z prawdą że "spotkałem się na stronie takiej a takiej organizacji że ADS są nazwani sektą".

Hobgoblin myślę że problem tkwi w tym że nie da się wyznaczyć jasno granicy pomiędzy ruchem religijnym a sektą. Cała lista która znajdowała się na stronie dominikanów (mało prawdopodobne by sami ja ułożyli myślę że czerpią z doświadczeń innych tego typu organizacji) ma służyć jedynie tylko pomocą w ewentualnym zidentyfikowaniu czy mamy styczność z sektą i że jest ona raczej skierowana do ludzi którzy maja kontakt z danym ruchem niż do jakiegoś ogólnego wyznaczania które organizacje są sektą a które nie. Wtedy gdy pojawiają się wątpliwości należy poszukać pomocy bezpośrednio już o ośrodku. Niektóre ruchy religijne mogą z pozoru wyglądać na sektę a nią nie są. Inne które fasadowo starają się wyglądać niewinnie są bardzo niebezpiecznymi sektami. W końcu wiele ruchów wyrosłych tak z KK jak i z Reformacji na początku nie miało cech sekty ale w sekty się przerodziły. Lista tutaj przedstawiona nie jest po to by grupa tzw "obrońców wiary" zasiadła za stołem i weryfikowała kto jest sektą a kto nie jest i każdy kto tak robi mija się z celem powstania tej listy. Na pewno jest ona jednak pomocna każdemu kto spotyka się z czymś nieznanym w swojej rodzinie lub czymś niepokojącym w gronie osób do którego przystąpił i jako taka pomoc może się okazać bardzo użyteczna.


Awatar użytkownika
Rafi
Posty: 519
Rejestracja: 25 mar 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicko-Metodystyczny
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Guru z Nazaretu - czyli jak rozpoznać sektę?

Postautor: Rafi » 22 cze 2016, 11:52

mcgort pisze:Rafi ze stroną dominikanów zaznajomiony jestem nie od dzisiaj i nigdy takiej informacji na tej stronie nie znalazłem choć kiedyś była na niej dostępna cała lista tego co oni uważają za sekty i czasem szukałem tam informacji o niektórych nrr. Może lepiej nie wypowiadać pochopnie że takie organizacje uważają ADS za sektę i napisać zgodnie z prawdą że "spotkałem się na stronie takiej a takiej organizacji że ADS są nazwani sektą".
Zachowałeś listę?
Pamiętam, ze pojawił się na niej kiedys zarejestrowany zbór tylko dlatego, ze prowadził akcje ewangelizujące (skarżyli sie bardzo).
Mam jak najgorsze doświadczenia co do katolickich ośrodków d.s. sekt. Być może zmieniło się na lepsze ale ja zachowam uzasadnioną doświadczeniem rezerwę, a huraoptymizm zostawię młodszemu pokoleniu.



Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości