wczoraj bylem na liturgii Jakuba brata Pańskiego.... 2godziny i mało... Hospody pomyluj
Co do modlitwy serca to ja recytuje w 3 językach, polsku, łacinie i grecku. Po łacinie brzmi pięknie ... Domine Iesu Christe, Fili Dei, miserere mei, peccatoris
Co do czotek, ruskie są tez ok, ale mam jeszcze greckie o dziwo kupione w Czarnogórze w serbskim sklepie z ikonami
ale i mam tasbih to cos jak czotki ale używają tego chrześcijanie i muzułmanie. Mam dokładnie taki
jest najporęczniejszy. A inną modlitwą do Koronka do Miłosierdzia Bożego. Kocham tą modlitwę. Różaniec także ale jest trudniejszy.
Tu nie chodzi o klepanie, modlitwa sprawia że uspokaja sie oddech, zaczyna się powoli chłonąć modlitwę i czuć że to nie usta ale serce biciem, każdym biciem woła do Chrystusa.
Kiedy byłem raz na letniej szkole w Austrii była tam unicka kaplica, piękna. Ikony, jeszcze czuło się smak kadzidła po jutrzni i potrafiłem przesiedzieć tam z czotkami w ręku pół dnia.