Zielonoświątkowcy w sutannach

[Hallers]

Współczesny ruch zielonoświątkowy w przeważającej części wyznaje klasyczną, ortodoksyjna trynitologię, środowiska antytrynitarne (arianizujące jak i modalistyczne) są marginalne wśród charyzmatyków, nie zawsze jednak ta kwestia przedstawiała się tak jednoznacznie. W kilkanaście lat po wydarzeniach które dały początek ruchowi pentecostalnemu, blisko 1/4 wszystkich zielonoświątkowców odrzucało dogmat o Trójcy Świętej.

W 1914 roku, wewnątrz największego zielonoświątkowego Kościoła Assemblies of God powstał ruch zwolenników tzw. "jedności Bóstwa" (Oneness Pentecostalism). Ruch ten nazywano "New Issue", "Apostolic", "Oneness", czy też najbardziej popularnie: "Jesus Only".
Charakteryzował się on modalistycznym poglądem na Boga, swoistą teologią imienia "Jezus", a także rebaptyzacją "w imieniu Jezus", nawet osób które przyjęły już świadomie chrzest wiary według formuły trynitarnej

Więcej : http://www.magazyn.ekumenizm.pl/article ... 8122426144

A tak swoją drogą coraz częściej widzę pastorów(tzn. dwóch widziałem) zielonoświątkowych używających koloratki. Swego czasu na profilu Kościoła Zielonoświątkowego na naszej klasie powstał nawet spór po opublikowaniu zdjęcia jednego pastora usługującego w koloratce.

W sutannie nie widziałem jeszcze ani jednego.

[marcin]

np przecież to zgodnie z twoimi słowami Hae, świadczy o katolickości? pffff... ja już nic nie rozumiem.

Aha jeszcze jedno, ja nie spotkałem arianizujących zielonych, ktoś ich wspomniał, można prosić o jakiś namiar?

[chrześcijanin]

zapytam tak z ciekawości - członkowie których denominacji mają wg ciebie szanse na zbawienie

Wszyscy - takie same mniej wiecej
Bog chce aby wszyscy ludzie byli zbawieni i do poznania prawdy doszli
po to Pan Jezus umarl na krzyzu - skosztowaszy smierci za kazdego - w takim samym stopniu. Wystarczy ze w pokucie nawroca sie do Jezusa odrzucajac swoje wlasne pomysly na ratowanie sie swoimi wlasnymi rekami zamiast zaufac Jehowie

[x777]

Protestanci wszelkich denominacji nie noszą sutanny.To co wielu myli z sutanną i nazywa protestacką sutanną to nazywa sie toga.Jest to cos takiego jak np. nosza profesorowie na uczelniach i prawnicy i pełni taką samą rolę.Luter wprowadził togę jako strój dla pastora.Tak jak pastor nie jest księdzem tak protestancka toga nie jest sutanną.Warto to dodać w temacie choć na końcu.

[Alkhilion]

Luter wprowadził togę jako strój dla pastora

Jesteś pewien ?

[x777]

Jestem pewien jeśli chodzi o wyznania pochodzące od Lutra i Zwingliego-Kalwina.Wszak Luter jest przedstawiany na historycznych rycinach i posągach w todze.Podobnie Kalwin.Warto dodać dla ścisłości,że sutanna jest używana kościele anglikańskim,polsko-katolickim(zaliczanych do wyznań protestanckich) i starokatolickim.Kościoły te mają ryt i dogmaty katolickie, ale nie są w jedności z Rzymem(nie uznają zwierzchności papieża).Pisząc o tym,że protestanci nie używają sutanny miałem na myśli głownie wyznania ewangelickie i ewangelikalne wśród których znajdują się zielonoświatkowcy

[Riddick]

polsko-katolickim(zaliczanych do wyznań protestanckich

No chyba nie. Kościół Polskokatolicki jest zaliczany do Kościołów Starokatolickich...

[Vojanius]

Nie do końca z tymi sutannami/togami u luteran jest jak piszesz.

Stąd luteranie zarówno w czasach Reformacji, jak też i później, aż do początku XIX wieku używali strojów liturgicznych starożytnego Kościoła, które przetrwały aż do czasów Reformacji.[...]

Otóż dokladnie 200 lat temu, w dniu 1 stycznia 1811 roku, pruski król Wilhelm III [...] dokonał w swoim Państwie reformy liturgicznej w duchu kalwińskim dla podłegłych mu Kościołów: luterańskiego, kalwińskiego, a od 1817 r. także unijnego. Taki sam strój służbowy obowiązywał żydowskich rabinów i jurystów (prawników: adwokat, sędzia, prokurator), co uważam za zupełny bezsens i ześwietczenie stroju liturgicznego na rzecz stroju służbowego. Zanim król wydał dekret na mocy, którego dwa niezależne i odrębne Kościoly: luterański i kalwiński w Prusach miały się połączyc w jeden Ewangelicko – Unijny Kościół, wydał przed 200 laty, w dniu 1 stycznia 1811 r. dekret w sprawie "ujednolicenia strojów liturgicznych", a mianowicie narzucając, jak już powyżej napisałem, duchowieństwu luterańskiemu, reformowanemu, a potem unijnemu, oraz wszystkim prawnikom strój „służbowy” w postaci czarnej profesorskiej togi i białej befki pod szyją z czarnym biretem na głowie.

http://www.luteranie.konfesyjni.pl/inde ... wangelicku