Wydzielone z działu witania - Bóg: Eunica

[Hardi]

Jeśli nie uznajesz Trójcy to jesteś unitarianką? Jak może Jezus siedzieć po prawicy Ojca skoro dla unitarian Syn i Ojciec to ta sama osoba?

[Lash]

Służyć Mu - żyć dla Niego, czynić Jego wolę, oddawać się dla Niego, poświęcić Mu całe życie...

ale o jakim Jezusie mówisz bo niestety chyba nie o tym, który jest Bogiem

to tak odnośnie twojej deklaracji jaką masz w profilu

Oczywiście, że jest Bogiem, Który przyszedł w ciele na ten świat, a teraz siedzi po prawicy Ojca Swego.
To, że nie uznaję trójcy nie znaczy, że Jezus nie jest Bogiem

A dlaczego nie uznajesz Trójcy?

[Eunica]

Świetnie, że usunęliście moje posty w innym temacie.
Dobrze by było, gdyby ktoś mnie o tym powiadomił.

Czemu nie uznaję trójcy?
Bo najzwyczajniej nie ma tego w Biblii.
Znajdź mi słowo "trójca" w jakimkolwiek przekładzie.

Dogmat o trójcy powstał w kościele katolickim, na jednym z soborów - na soborze konstantynopolitańskim w roku 381, gdzie kilka lat wcześniej, bo w roku 375 ustalili, że powinno czcić się anioły i zmarłych, a także zaczęto używać obrazów i przedmiotów kultowych...

Przytoczę Ci fragment Słowa: "Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi! Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień. Tak więc po owocach poznacie ich. Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie." Ew.Mateusza 7,15-21;

[fauxpas]

Świetnie, że usunęliście moje posty w innym temacie.
Dobrze by było, gdyby ktoś mnie o tym powiadomił.

Czemu nie uznaję trójcy?
Bo najzwyczajniej nie ma tego w Biblii.
Znajdź mi słowo "trójca" w jakimkolwiek przekładzie.

Dogmat o trójcy powstał w kościele katolickim, na jednym z soborów - na soborze konstantynopolitańskim w roku 381, gdzie kilka lat wcześniej, bo w roku 375 ustalili, że powinno czcić się anioły i zmarłych, a także zaczęto używać obrazów i przedmiotów kultowych...

Przytoczę Ci fragment Słowa: "Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi! Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, ale złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo rodzić złych owoców, ani złe drzewo rodzić dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, wycina się i rzuca w ogień. Tak więc po owocach poznacie ich. Nie każdy, kto do mnie mówi: Panie, Panie, wejdzie do Królestwa Niebios; lecz tylko ten, kto pełni wolę Ojca mojego, który jest w niebie." Ew.Mateusza 7,15-21;

I to jest właśnie skutek wstrętu do terminów teologicznych . Eunica wierzy, że Jezus jest Bogiem, ale "Trójca" to "brudne, katolickie słowo", więc go nie używa i nawet nie spostrzegła, że zadeklarowała się na forum jako antytrynitarna .

A tak w ogóle, to hej .

[Eunica]

A tak w ogóle, to hej .

A hej

Antytrynitarna, czy unitarna - pewnie i tak to można nazwać.

[fauxpas]

Antytrynitarna, czy unitarna - pewnie i tak to można nazwać.

Teraz to i ja zgłupiałem. Antytrynitarze nie wierzą, że Jezus jest Bogiem. Ty wcześniej napisałaś, że jest. Więc jak to jest?

[Eunica]

Antytrynitarna, czy unitarna - pewnie i tak to można nazwać.

Teraz to i ja zgłupiałem. Antytrynitarze nie wierzą, że Jezus jest Bogiem. Ty wcześniej napisałaś, że jest. Więc jak to jest?

Antytrynitarze nie wierzą w Trójcę - lecz uznają Jezusa jako Boga, z racji tego, że jest Synem Bożym, Słowem Bożym itd.
Gdyż: "Jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem, a ludźmi - człowiek, Chrystus Jezus"
Gdyż tylko człowiek może umrzeć, Bóg nie podlega śmierci, tylko człowiek może cierpieć - Bóg nie podlega cielesnemu cierpieniu, Bóg jest Wszechwieczny Wszechpotężny i Wszechmocny. Jest tylko Jednen Najwyższy Bóg - Bóg Ojciec.

W Dziejach jest napisane: "On zaś, będąc pełen Ducha Świętego, utkwiwszy wzrok w niebo, ujrzał chwałę Bożą i Jezusa stojącego po prawicy Bożej i rzekł: Oto widzę niebiosa otwarte i Syna Człowieczego stojącego po prawicy Bożej."

Jeśli byłaby trójca, to widziałby jedną osobę siedzącą na tronie... nieprawdaż?

[fantomik]

Czyli wierzysz w swego rodzaju "adopcjonizm". Przykre Ah, na tronie zasiadają dwie osoby (zobacz Objawienie Św. Jana), ale to taki mały szczegół.

[fauxpas]

Antytrynitarna, czy unitarna - pewnie i tak to można nazwać.

Teraz to i ja zgłupiałem. Antytrynitarze nie wierzą, że Jezus jest Bogiem. Ty wcześniej napisałaś, że jest. Więc jak to jest?

Antytrynitarze nie wierzą w Trójcę - lecz uznają Jezusa jako Boga, z racji tego, że jest Synem Bożym, Słowem Bożym itd.

Nic już nie wiem...

[Małgorzata]

oddawać się dla Niego

A co to znaczy?
Stosujesz jakąś nowomowę i nie wiem, co masz na myśli.

[Eunica]

oddawać się dla Niego

A co to znaczy?
Stosujesz jakąś nowomowę i nie wiem, co masz na myśli.

To znaczy - być do Jego dyspozycji, oddać się służbie dla Niego.
Czy ja piszę aż tak niezrozumiale?

[Małgorzata]

oddawać się dla Niego

A co to znaczy?
Stosujesz jakąś nowomowę i nie wiem, co masz na myśli.

To znaczy - być do Jego dyspozycji, oddać się służbie dla Niego.
Czy ja piszę aż tak niezrozumiale?

Teraz rozumiem. Tkwisz jeszcze w starym przymierzu.
Według Ciebie Jezus nic nie uczynił?

[SzalonyJogurt]

Teraz rozumiem. Tkwisz jeszcze w starym przymierzu.
Według Ciebie Jezus nic nie uczynił?

Wydaje mi się, że wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. To, że Eunica chce być użyteczna dla Boga i działać jakoś dla Niego, to wcale nie oznacza, że żyje w starym przymierzu i nie uznaje ofiary Jezusa. Z autopsji wiem, że to jest raczej owoc przyjęcia zbawienia itp. Jak ktoś szczerze pokochał Boga, to ma pragnienie czynić jego wolę, choć wie, że Bóg nie wymaga spełniania jakiś uczynków w zamian za zbawienie.
Wydaje mi się, że to dotyczy Eunici (dobrze odmieniłem?), jeśli nie to niech mnie poprawi

Ogólnie niezbyt fajnie wygląda takie naskakiwanie na nią na dzień dobry. Eunica, nie przejmuj się i przyzwyczajaj

[Hardi]

Świetnie, że usunęliście moje posty w innym temacie.
Dobrze by było, gdyby ktoś mnie o tym powiadomił.

nikt nic nie usunął tylko wydzielił do osobnego nowego tematu bo zaczęłaś offtopicować, teraz są tam http://forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=8314

[Eunica]

Teraz rozumiem. Tkwisz jeszcze w starym przymierzu.
Według Ciebie Jezus nic nie uczynił?

Wydaje mi się, że wyciągasz zbyt daleko idące wnioski. To, że Eunica chce być użyteczna dla Boga i działać jakoś dla Niego, to wcale nie oznacza, że żyje w starym przymierzu i nie uznaje ofiary Jezusa. Z autopsji wiem, że to jest raczej owoc przyjęcia zbawienia itp. Jak ktoś szczerze pokochał Boga, to ma pragnienie czynić jego wolę, choć wie, że Bóg nie wymaga spełniania jakiś uczynków w zamian za zbawienie.
Wydaje mi się, że to dotyczy Eunici (dobrze odmieniłem?), jeśli nie to niech mnie poprawi

Ogólnie niezbyt fajnie wygląda takie naskakiwanie na nią na dzień dobry. Eunica, nie przejmuj się i przyzwyczajaj

Nie żyję pod zakonem, ani pod starym przymierzem, lecz pod nowym.
Ofiara Jezusa jest wystarczająca, ale nie znaczy to, że teraz mam siedzieć i nic nie robić, albo założyć ręce.
Zbawienie jest z wiary, nie z uczynków.
Lecz wiara bez uczynków martwa jest.

Apropo odmiany - może być Euniki

Chętnie odpisuję, jak tylko mogę