Realista pisze:agent terenowy pisze:Gdyby oddali:Nie skorzystał ze sposobności, żeby [dalej] być na równi z Bogiem, wtedy byłoby to tłumaczenie trynitarne.
A tak nie jest.
W rzeczywistości nie ma znaczenia w jaki sposób zostanie oddana ta fraza, gdyż sam kontekst przeczy interpretacji zarowno Sj jak i ortodoksów. W sposób najbardziej zgodny z kontekstem skomentował ow tekst św. Ambroży z Mediolanu a za nim Erazm z Rotterdamu.
Należy zauwazyć, iż podmiotem od początku do końca jest tutaj Jezus Chrystus to On nie zas ktoś przed Nim był w postaci Bożej innymi słowy po narodzinach w Betlejem był w postaci bożej z której się wyniszczył [z natury boskiej nikt się wyniszczyć nie może].
Kiedy zatem Jezus był w postaci Bożej? Odpowiedź jest prosta gdy boską mocą daną mu przez Ojca grzechy odpuszczał, martwych wzbudzał, żywiołom rozkazywał, chorych uzdawiał, gdy oddawano mu cześć etc.)
A teraz postac albo kształt Boży! Postać niewolnika czy sługi (morphe doulou) oznacza stan i kondycję niewolniczą nie zaś naturę w sensie ontologicznym, Pan Jezus był w postaci niewolniczej gdy dobrowolnie pozwolił swoim oprawcom lżyć z siebie,pozwolił się poniżać , aż w końcu pozwolił aby Go zamordowali.
Zaś z postawy znaleziony jako czlowiek oznacza po prostu innych pospolitych ludzi jak m.in. tutaj;
Psalmie 82 (BT) 6-7; Ja rzekłem: Jesteście bogami i wszyscy - synami Najwyższego. Lecz wy pomrzecie jak ludzie, jak jeden mąż, książęta, poupadacie.
Podobnie Księga Sędziów 16,7 i 11 Samson mówi o sobie; Będę jak każdy człowiek tj. jak każdy pospolity człowiek.
Jak zwykle mitologia twa
Chrystus strał się sługą NA DŁUGO przed kryżem i smiercią. Bóg to mówi.
(18) Oto mój Sługa, którego wybrałem; Umiłowany mój, w którym moje serce ma upodobanie. Położę ducha mojego na Nim, a On zapowie prawo narodom. (Ew. Mateusza 12:18, Biblia Tysiąclecia)
Twoja próba wypaczania Bózego Słowa znowy spalił na panewce