Czy chrześcijanie powinni używać tytułów religijnych?
: 09 gru 2014, 10:31
Dużo się mówi o tym, że obecnie w chrześcijaństwie brak jest duchownych. Jednakże nie brak wśród nich tytułów religijnych. Jedna są proste, inne pretensjonalne. Oto kilka przykładów:
duchowny: „Wielebny”
biskup anglikański: „Jego Wielebność Lord Biskup”
biskup rzymskokatolicki (we Włoszech): „Jego Ekscelencja Najznakomitszy i Przewielebny Monsignore”
kardynał: „Jego Eminencja”
papież: „Ojciec Święty”, „Ojciec Przenajświętszy”, „Patriarcha Zachodu”, „Prymas Włoch”, „Biskup Rzymu”, „Wikariusz Jezusa Chrystusa”, „Sukcesor Księcia Apostołów”, „Najwyższy Kapłan Kościoła Powszechnego”, „Arcybiskup Metropolita Prowincji Rzymskiej”, „Suweren Państwa Miasta Watykańskiego”, „Sługa Sług Bożych”
Takich tytułów, jak „wielebny” czy „biskup” używa się od dawna, że większości wiernych nie rażą. Czy jednak znajdują uzasadnienie w Biblii?
http://www.rumburak.friko.pl/ARTYKULY/r ... tytuly.php
duchowny: „Wielebny”
biskup anglikański: „Jego Wielebność Lord Biskup”
biskup rzymskokatolicki (we Włoszech): „Jego Ekscelencja Najznakomitszy i Przewielebny Monsignore”
kardynał: „Jego Eminencja”
papież: „Ojciec Święty”, „Ojciec Przenajświętszy”, „Patriarcha Zachodu”, „Prymas Włoch”, „Biskup Rzymu”, „Wikariusz Jezusa Chrystusa”, „Sukcesor Księcia Apostołów”, „Najwyższy Kapłan Kościoła Powszechnego”, „Arcybiskup Metropolita Prowincji Rzymskiej”, „Suweren Państwa Miasta Watykańskiego”, „Sługa Sług Bożych”
Takich tytułów, jak „wielebny” czy „biskup” używa się od dawna, że większości wiernych nie rażą. Czy jednak znajdują uzasadnienie w Biblii?
http://www.rumburak.friko.pl/ARTYKULY/r ... tytuly.php