Strona 9 z 12

: 22 sty 2015, 10:28
autor: KAAN
pozytywista pisze:A dlaczego uważasz KAAN że po zmartwychwstaniu Jezusa dusze zmarłych wierzących idą dalej do hadesu, a nie do nieba? Jaki jest werset, na którym opierasz to przekonanie?
Hades to złożone miejsce, być może jego część znajduje się w jakiejś części nieba; tak jak na ziemi kopalnia węgla jest w dole a Rysy są w górze tak hades może mieć dolne o górne części. To że jest tam blisko do Boga wskazuje nadzieja jaką wyrażał Paweł:

List do Filipian 1:23 Albowiem jedno i drugie mnie pociąga: pragnę rozstać się z życiem i być z Chrystusem, bo to daleko lepiej;

W miejscu oczekiwania obecny jest Pan Jezus, więc jest to bardzo prawdopodobne że jest to w jakiejś części niebios, mimo to jest to hades.

pozytywista pisze:Czy dusza i duch to to samo, czy to się czymś różni?
Czymś się różni, ale to trudne sprawa w precyzyjnym określeniu co jest czym. Człowiek jest jednością, jak Bóg ponieważ człowieka został stworzony na obraz i podobieństwo Boże. W człowieku wszystkie części przenikają się na wzajem i nie jest możliwe precyzyjne odróżnienie działania tych części. Podobnie nie umiemy precyzyjnie rozróżnić działania Ojca Syna i Ducha Świetego, gdyż Bog jest jednością i kiedy działa Syn, to jest to tez działanie Ojca i Ducha Świętego, a jednak jest jakieś rozróżnienie.
Śmierć ciała jest stanem nienormalnym egzystencji człowieka. Stanu tego do końca nie rozumiemy, bo nie zostało to w szczegółach objawione, a nie mamy doświadczenia duchowego.

: 22 sty 2015, 10:33
autor: Jefte
pozytywista pisze:A dlaczego uważasz KAAN że po zmartwychwstaniu Jezusa dusze zmarłych wierzących idą dalej do hadesu, a nie do nieba? Jaki jest werset, na którym opierasz to przekonanie?
Czy dusza i duch to to samo, czy to się czymś różni?



1 Piotra 3:20: „Za dni Noego (...) niewiele osób, to jest osiem dusz, zostało bezpiecznie przeprowadzonych przez wodę”. (Przetłumaczonym tu na „dusza” słowem greckim jest psychaí, liczba mnoga od psyché. Również BT, Bg, Romaniuk, Wujek: „dusze”, a Bp, Kowalski i Dąbrowski — „osoby”).

Rodz. 9:5: „Ponadto będę żądał z powrotem krwi waszych dusz [lub: „życia”, Bp; hebr. forma néfesz]”. (Z wypowiedzi tej wynika, że dusza ma krew).
Joz. 11:11: „Każdą duszę [hebr. néfesz], która w nim była, wybili ostrzem miecza”. (Czytamy tu, że dusze da się zabić mieczem, a więc te dusze nie mogły być duchami).



Hebrajskie słowo rúach oraz greckie pneúma, często tłumaczone na „duch”, mają różne znaczenia. Odnoszą się do czegoś, co jest niedostrzegalne dla ludzkiego wzroku i co jest przejawem siły powodującej ruch. Tego hebrajskiego albo greckiego słowa używa się w odniesieniu do: 1) wiatru, 2) czynnej siły życiowej w ziemskich stworzeniach, 3) pobudzającej siły, której siedliskiem jest symboliczne serce człowieka i która sprawia, że wypowiada się on i postępuje w określony sposób, 4) natchnionych wypowiedzi pochodzących z niewidzialnego źródła, 5) osób duchowych i 6) czynnej siły Bożej, czyli ducha świętego.

: 22 sty 2015, 10:34
autor: Psrus
Bo ty wierzysz że dusze w hadesie mają społeczność z Chrystusem, ja w to nie wierzę, wierzę, że społeczność z Chrystusem może być tylko w niebie. Myślę, że ci jeńcy, których Chrystus powiódł, to mogły być dusze z hadesu zaprowadzone do nieba, o ile prawdziwy jest scenariusz że po śmierci jest świadomość duszy.
Zbyszku jak rozumiesz Jana 8:56?

: 22 sty 2015, 11:49
autor: Zbyszekg4
pozytywista pisze:Zbyszku jak rozumiesz Jana 8:56?

J 8:56 bw "(56) Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój, i oglądał, i radował się."
W komentarzach znalazłem próbę wyjaśnienia tego trudnego wersetu tym, że chodziło o cały plan zbawienia, albo o narodziny Izaaka...

Mnie to bardziej by pasowało pod ten werset:
Hbr 11:19 bw "Sądził, że Bóg ma moc wskrzeszać nawet umarłych; toteż jakby z umarłych, mówiąc obrazowo, otrzymał go z powrotem."
Czyli ofiarowanie Izaaka, gdy on nieomal umarł jako krwawa ofiara... i co dla pisarza Listu do Hebr. jest jakby symbolem zmartwychwstania- a więc tej największej (jednej z największych) prawdy o Chrystusie...

Zmartwychwstanie Jezusa było poprzedzone jego krwawą Ofiarą - na Golgocie "nóż" się nie zatrzymał, jak było to z Izaakiem na Górze Moria!

Czyli Abraham uradowany oglądał "dzień Jezusa" w tym sensie, że uczestniczył aktywnie w jakby "ilustracji", w symbolicznym przedstawieniu tego, co w przyszłości (z jego perspektywy) miało się stać z Mesjaszem: że został złożony w Ofierze i że zmartwychwstał potem...

Gdy się czyta Rdz 22 to widać pewne podobieństwa między Izaakiem a Chrystusem- np. obaj nieśli na plecach drewno służące do uśmiercenia...

Czy Ci się to podoba com napisał?

: 22 sty 2015, 11:51
autor: Psrus
A może chodziło o to, ze Bóg, który do niego przemawiał, to był Chrystus?
Bo w każdym wypadku, nie wierze, by w hadesie Abraham miał mieć społeczność z Chrystusem...

: 22 sty 2015, 12:00
autor: Zbyszekg4
pozytywista pisze:A może chodziło o to, ze Bóg, który do niego przemawiał, to był Chrystus?

Ale Jezus mówi do faryzeuszów o "dniu" -nie o rozmowie... (tak myślę)

pozytywista pisze:Bo w każdym wypadku, nie wierze, by w hadesie Abraham miał mieć społeczność z Chrystusem...

Ja też nie!

: 23 sty 2015, 08:00
autor: Jefte
Duszą jest żyjący człowiek ( nie tylko), nie ma co filozofować... :)

: 23 sty 2015, 09:10
autor: KAAN
pozytywista pisze:A może chodziło o to, ze Bóg, który do niego przemawiał, to był Chrystus?
Bo w każdym wypadku, nie wierze, by w hadesie Abraham miał mieć społeczność z Chrystusem...
A dlaczego nie? Napisano, że Pan Jezus w ciągu trzech dni był w grobie, czyli w hadesie, a gdzie był Abraham i łotr usprawiedliwiony z wiary? Też w hadesie, nie ma innego miejsca oczekiwania na zmartwychwstanie, Pan Jezus przeszedł pełną ludzką drogę aż do zmartwychwstania, był prawdziwym człowiekiem pomimo tego że był w pełni Bogiem.

: 23 sty 2015, 09:47
autor: Jefte
Czy Bóg mógł być martwy?

To dopiero teologia...i trzeba w to wierzyć- w jakieś absurdy...

: 23 sty 2015, 10:07
autor: Psrus
KAAN pisze:
pozytywista pisze:A może chodziło o to, ze Bóg, który do niego przemawiał, to był Chrystus?
Bo w każdym wypadku, nie wierze, by w hadesie Abraham miał mieć społeczność z Chrystusem...
A dlaczego nie? Napisano, że Pan Jezus w ciągu trzech dni był w grobie, czyli w hadesie, a gdzie był Abraham i łotr usprawiedliwiony z wiary? Też w hadesie, nie ma innego miejsca oczekiwania na zmartwychwstanie, Pan Jezus przeszedł pełną ludzką drogę aż do zmartwychwstania, był prawdziwym człowiekiem pomimo tego że był w pełni Bogiem.

NO DOBRA, ale Jezus mówił to o Abrahamie zanim umarł i zmartwychwstał a więc zanim zstąpił do hadesu.

: 23 sty 2015, 10:36
autor: KAAN
Jefte pisze:Czy Bóg mógł być martwy?

To dopiero teologia...i trzeba w to wierzyć- w jakieś absurdy...
Nie mógł i nie był, dlatego uwierz w Pana Jezusa jakim naprawdę był.
Powiedział do łotra "dziś będziesz ze mną w raju" i był z nim.

: 23 sty 2015, 10:38
autor: KAAN
pozytywista pisze:
KAAN pisze:
pozytywista pisze:A może chodziło o to, ze Bóg, który do niego przemawiał, to był Chrystus?
Bo w każdym wypadku, nie wierze, by w hadesie Abraham miał mieć społeczność z Chrystusem...
A dlaczego nie? Napisano, że Pan Jezus w ciągu trzech dni był w grobie, czyli w hadesie, a gdzie był Abraham i łotr usprawiedliwiony z wiary? Też w hadesie, nie ma innego miejsca oczekiwania na zmartwychwstanie, Pan Jezus przeszedł pełną ludzką drogę aż do zmartwychwstania, był prawdziwym człowiekiem pomimo tego że był w pełni Bogiem.

NO DOBRA, ale Jezus mówił to o Abrahamie zanim umarł i zmartwychwstał a więc zanim zstąpił do hadesu.
No właśnie, dlatego był tam gdzie zapowiedział łotrowi kiedy jeszcze żyli.

: 23 sty 2015, 10:54
autor: Psrus
Nie rozumiem o czym ty mówisz? Mówimy o Abrahamie, nie o łotrze. Jezusa w hadesie nie było dopóki nie umarł, a Jezus mówił że Abraham go oglądał, więc nie oglądał go w hadesie.

: 25 sty 2015, 15:04
autor: Karol
KAAN pisze:
Karol pisze:
KAAN pisze:
Karol pisze:KAAN czy uważasz że zwierzęta duszy nie mają ?
Nie wiem czy mają duszę podobną do człowieka, Biblia o tym nie mówi. Zwierzęta mają tchnienie życia, które pochodzi od Boga, tyle napisano w Biblii.

Czyli mają tak ?
Nie jest napisane czy mają, tchnienie życia to nie to samo co dusza ludzka. Paweł apostoł uczył o róznego rodzaju ciałach także tych duchowych. Człowieka ma mózg, ale ten mózg jest inny niż pawiana, podobne rozróżnienia są w świecie duchowym.

1Kor 15:39 Nie każde ciało jest jednakowe, bo inne jest ciało ludzkie, a inne zwierząt, jeszcze inne ciało ptaków, a inne ryb.
40 I są ciała niebieskie i ciała ziemskie, lecz inny jest blask niebieskich, a inny ziemskich.
41 Inny blask słońca, a inny blask księżyca, i inny blask gwiazd; bo gwiazda od gwiazdy różni się jasnością.
42 Tak też jest ze zmartwychwstaniem. Co się sieje jako skażone, bywa wzbudzone nieskażone;


Kaan wersety są nie trafne. Powód prosty Czy chodzi tutaj o dusze czy o wygląd ? :yes:

No ale... zostawmy to. Czytałem wszystkie Twoje dalsze wypowiedzi i bez obrazy ale lawirujesz w tym temacie i robisz swoje wizje rzeczy które nie są opisane w Biblii.

Temat tak naprawdę jest bardzo prosty ale ludzie wielokrotnie sobie wszystko utrudniają czym więcej skompilkowane tym lepiej :yes:

Ja to widze tak o czym już pisałem

Bóg stworzył człowieka bo o nim mowa z prochu ziemi tchnął w niego dech życia powstała dusza żyjąca.
Czy to takie trudne ? Nie.
Mamy trzy elementy Proch + dech = dusza żyjąca ( człowiek )

Teraz łopatologiczny przykład.

Deski + gwoździe = skrzynia

Jeżeli wyciągniemy gwoździe zostanie nadal skrzynia ? Nie. Pozostana tylko deski.
Jeżeli człowiek umrze dech wraca do Boga. Pozostaje nadal dusza żyjąca ? Nie. Pozostanie tylko ciało które zamieni się w proch.

Sama Biblia o tym mówi w tak prosty sposób Czy rozwijac ten temat z cytatami i udowadniac jakieś filozoficzne pomysły ? Nie ma sensu.
Po śmierci człowiek nic nie wie i jest to opisane w Biblii a podawanie przykładów o bogaczu i łazarzu to nonsens bo nie o dusze nieśmiertelną tutaj chodzi. Jest jeszcze oczywiście wiele takich przykładów.
Niestety wielu jest tak nauczona od dzieciństwa i ma to wbite w glowe a nikt nie potrafi przełamac pewnych stereotypów.

: 03 lut 2015, 09:25
autor: Jefte
Przypomnijmy sobie pierwsze kłamstwo. Bóg oświadczył Adamowi i Ewie, że jeśli zgrzeszą przeciwko Niemu, poniosą śmierć. Tymczasem Szatan zapewnił Ewę: „Na pewno nie umrzecie” (1 Mojżeszowa 3:4). Oczywiście Adam z Ewą umarli; zgodnie z zapowiedzią Boga obrócili się w proch. Ale Szatan, „ojciec kłamstwa”, nigdy nie odwołał swego pierwszego fałszywego twierdzenia (Jana 8:44). Niezliczone religie, które odeszły od nauki zawartej w Biblii lub otwarcie ją lekceważą, wciąż przekazują tę samą myśl: ‛Na pewno nie umrzecie. Wasze ciało może zginąć, ale dusza będzie żyć dalej, na wieki — jak Bóg!’ Co ciekawe, Szatan też oznajmił Ewie, iż będzie „jak Bóg” (1 Mojżeszowa 3:5).

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum