Trzy nieba, Nowe Niebo i Nowa Ziemia

[Chcę wierzyć]

Nie wiem na sto procent czy Paweł mówił o sobie

ale załóżmy taką sytuację.

Spotykacie człowieka o imieniu Paweł. Rozmawiacie i on po chwili mówi
- To o czym do dej pory rozmawialiśmy to jeszcze nic. Teraz powiem o objawieniach Pańskich.

Potem mówi to -

2 Korynt 12:2 - Znałem człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy to w ciele było, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba.
12:3 - I wiem, że ten człowiek - czy to w ciele było, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie -
12:4 - został uniesiony w zachwyceniu do raju i słyszał niewypowiedziane słowa, których człowiekowi nie godzi się powtarzać.

Rozważmy trzy możliwości

1. Paweł rzeczywiście poznał człowieka, który powiedział o tym wszystkim Pawłowi ale nie powiedział nic o objawianiu gdyż nie godzi się je powtarzać.

2. Paweł rzeczywiście poznał człowieka, który powiedział o tym wszystkim Pawłowi i powtórzył mu objawienie ale Paweł stwierdził że on nie będzie powtarzał tego kościołowi.

3. Paweł mówił o sobie. Poznał objawienie ale tego objawienia nie godzi się powtarzać kościołowi i dla tego mówił w trzeciej osobie.

[Chcę wierzyć]

No dobrze.

Czy wiarygodnie wyglądałby w waszych oczach człowiek, który by mówił o objawieniach a później nic o nich nie powiedział?

1 Korynt 14:6 - Tak tedy, bracia, jeżeli przyjdę do was i będę mówił językami, jakiż pożytek z tego mieć będziecie, jeśli mowa moja nie będzie zawierała czy to objawienia, czy wiedzy, czy proroctwa, czy nauki?
14:7 - Wszak nawet przedmioty martwe, które dźwięk wydają, jak piszczałka czy cytra, gdyby nie wydawały tonów rozmaitych, to jak można by rozpoznać, co grają na flecie, a co na cytrze?
14:8 - A gdyby trąba wydała głos niewyraźny, któż by się gotował do boju?