Porwanie i milenium

[KAAN]

Dlatego moim marzeniem jest, żeby polski protestantyzm na nowo się zreformował.

Obawiam się, że marzenie to można między bajki włożyć.

Owszem i jest to niemożliwe, dlatego że nie istnieje coś takiego jak polski protestantyzm, to co jest w Polsce to zbiór różnego rodzaju denominacji którzy rządzą się własnymi prawami (i dobrze) nie można zreformować (czytaj narzucić jednolitego poglądu) na cały ten zbiór.

W Polsce odsetek ewangelicznie wierzących jest równie wysoki jak w krajach arabskich.

Istotnie, tak jest, ale to ma swoją zaletę, ponieważ w zborach ewangelicznie wierzących ludzi jest więcej procentowo autentycznych chrześcijan niż tam gdzie jest bardzo dużo chrześcijan a zbory są wielkie. Przypuszczam że ilość zbawionych ludzi na 1000 mieszkańców jest podobna na całym świecie, a przynajmniej nie odzwierciedla ilości nominalnie przyznających się do wiary.

W Polsce nigdy nie było żadnego przebudzenia.

Rzeczywiście, nie licząc drobnych wydarzeń z początku XXw kiedy powstawało dużo zborów ewangelicznych.

W Polsce nawet wśród tej garstki ewangelicznie wierzących zaraz pojawiają się swary i waśnie (czego to forum jest też wielokrotnie przykładem) i nigdy nie udała się i nie uda żadna zjednoczona próba zewangelizowania tego narodu.

To normalne, tak było w czasach NT i musi być teraz, bo człowiek jest grzeszny, źle by było gdyby tych sporów nie było i każdy przyjmował z uśmiechem wszystko co ktokolwiek zacznie nauczać.

W Polsce próby reformowania protestantyzmu oznaczają powołanie do życia 1658-ej denominacji, z której to w krótkim czasie wyłonią się dwie kolejne.

Prawda, i dobrze że nie powstała żadna duża silna denominacja, zawsze to prowadzi do upadku, najlepszą sytuacją jest biblijny obraz niezależnych zborów, które mogą (chcą i muszą) współpracować ze soba, wzajemnie się wspierać, modlić się o siebie nawzajem, jednak nie połączonych żadną ludzką organizacją nadrzędną która ustala doktrynę wiary i decyduje za zbory.

Cóż. Bóg jest suwerenny. A do faktów należy się odnieść bez emocji.
Nikt nic nie poradzi na to, że z tego narodu została powołana jedynie garstka.

Słusznie prawisz, my mamy tą odpowiedzialność przed Bogiem żeby głosić ewangelię zbawienia o Panu Jezusie i ufać Bogu w Jego działaniach.

[jj]

Nikt nic nie poradzi na to, że z tego narodu została powołana jedynie garstka.

Obawiam sie, ze z innych narodow takze.

[jj]

Antychrysta bedzie powstrzymywal Duch Swiety przez 3,5 roku i nie okaze sie kim jest, zeby zwiesc swiat.

Czy zatem w czasie, jj, gdy jeszcze nie okaże swojej mocy, bo Duch Święty bedzie go powstrzymywał, można mówić o ucisku (przez te pierwsze 3,5 roku)?

Sa trzy pojecia: przesladowanie, ucisk i wielki ucisk. Ja mysle, ze zanim antychryst okaze sie antychrystem, jest mowa o przesladowaniu.

[fantomik]

A ja jestem amilenialijny i oczywiście uważam całkiem inaczej Nie mniej kocham was Bracia i Siostry

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[jj]

A ja jestem amilenialijny i oczywiście uważam całkiem inaczej Nie mniej kocham was Bracia i Siostry

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Ojej! Fantomiku, co ci sie stalo?

[fantomik]

[...]
Ojej! Fantomiku, co ci sie stalo?

Ależ nic Czuję się świetnie (przyznam, że lepiej niż kiedy kolwiek ), po prostu chciałem wrzucić do dyskusji swoje dwa grosze, że są chrześcijanie, którzy w porwanie kościoła (rapture), sekretne czy jakieś inne, nie wierzą (zapewne za jakiś czas z chęcią w dyskusję w tym temacie się wdam [czy też raczej do niej powrócę] ale aktualnie nie za bardzo mam czas i możliwości )

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[jj]

[...]
Ojej! Fantomiku, co ci sie stalo?

Ależ nic Czuję się świetnie (przyznam, że lepiej niż kiedy kolwiek ), po prostu chciałem wrzucić do dyskusji swoje dwa grosze, że są chrześcijanie, którzy w porwanie kościoła (rapture), sekretne czy jakieś inne, nie wierzą (zapewne za jakiś czas z chęcią w dyskusję w tym temacie się wdam [czy też raczej do niej powrócę] ale aktualnie nie za bardzo mam czas i możliwości )

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

ale ja nie o tym, ja o kochaniu.

[Norbi]

[...]
Ojej! Fantomiku, co ci sie stalo?

Ależ nic Czuję się świetnie (przyznam, że lepiej niż kiedy kolwiek ), po prostu chciałem wrzucić do dyskusji swoje dwa grosze, że są chrześcijanie, którzy w porwanie kościoła (rapture), sekretne czy jakieś inne, nie wierzą (zapewne za jakiś czas z chęcią w dyskusję w tym temacie się wdam [czy też raczej do niej powrócę] ale aktualnie nie za bardzo mam czas i możliwości )

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

No skoro uważasz, że Kościół pozostanie na ziemi, która zostanie zniszczona, to nie ciekawie wygląda.
A może w ogóle nie uznajesz proroctw mówiących o czasach ostatecznych i Dniu Pańskim?

[Lash]

otwórzcie nowy temat np amilenializm

[fantomik]

[...]No skoro uważasz, że Kościół pozostanie na ziemi, która zostanie zniszczona, to nie ciekawie wygląda.
A może w ogóle nie uznajesz proroctw mówiących o czasach ostatecznych i Dniu Pańskim?

Ja wiem Bracie, że dla dyspensacjonalistów Amilenialiści często to nie są nawet chrześcijanami Ale czasem warto zapoznać się ze stanowiskiem drugiego Brata nim się wyciągnie takie argumenty typu straw-man przeciw niemu

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[fantomik]

[...]ale ja nie o tym, ja o kochaniu.

Aha Ostatnio miałem troszkę cięższy czas i bardziej błogosławiony niż zwykle rzekłbym W sumie dopiero teraz pewne rzeczy do mnie "docierają" (czy też raczej dopiero teraz zaczynam zdawać sobie sprawę z pewnych zmian jakich Pan dokonał). Nasz Ojciec w Niebie jest Dobry

Pozdrawiam w Panu,
f. (moje dwa grosze)

[Norbi]

[...]No skoro uważasz, że Kościół pozostanie na ziemi, która zostanie zniszczona, to nie ciekawie wygląda.
A może w ogóle nie uznajesz proroctw mówiących o czasach ostatecznych i Dniu Pańskim?

Ja wiem Bracie, że dla dyspensacjonalistów Amilenialiści często to nie są nawet chrześcijanami Ale czasem warto zapoznać się ze stanowiskiem drugiego Brata nim się wyciągnie takie argumenty typu straw-man przeciw niemu

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

Ależ ja tylko zapytałem Bo nie znam tej teologii I dlatego chciałbym się zapoznać

[aska]

Ostatnio miałem troszkę cięższy czas i bardziej błogosławiony niż zwykle rzekłbym

a co Ci?

[Norbi]

](25) I będą znaki na słońcu, księżycu i na gwiazdach, a na ziemi lęk bezradnych narodów, gdy zahuczy morze i fale. (26) Ludzie omdlewać będą z trwogi w oczekiwaniu tych rzeczy, które przyjdą na świat, bo moce niebios poruszą się. (27). I wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłoku z mocą i wielką chwałą (28 A gdy się to zacznie dziać, wyprostujcie się i podnieście głowy swoje, gdyż zbliża się odkupienie wasze.
Jacy to ludzie mają podnieść głowy i wyprostować się gdy ujrzą Syna Człowieczego w czasie ucisku bo zbliża się ich odkupienie?

To jest mowa do narodu wybranego - Izraela, wielu z Izraela (i nie tylko) nawróci się w wielkim ucisku, będą to duże ilości ludzi, szczególną opieką zostanie otoczone 144000 po 12000 z każdego plemienia Iraela (Ap7).

Jezus mówi też o tym w innym miejscu:
Mat 24:21-22
"Wtedy bowiem nastanie wielki ucisk, jakiego nie było od początku świata aż dotąd, i nie będzie. (22) A gdyby nie były skrócone owe dni, nie ocalałaby żadna istota, lecz ze względu na wybranych będą skrócone owe dni"
Mat 24:21-22
Gdyby w trakcie ucisku na ziemi pozostały same kozły, słowa te nie miały by żadnego sensu...

Oczywiście że nie miałoby sensu bo to mowa do Izraela, cały Mat24 jest nakierowany na naród wybrany.

Biblia mówi, że Pan Jezus powróci po swój Kościół.
Biblia mówi, że KOŚCIÓŁ JEST JEDEN "niema Żyda ani Greka.."o czym powinien wiedzieć każdy chrześcijanin...
Zatem Twoja teoria dzieląca Kościół, na Kościół Izrael i Kościół nie Izrael, jest herezją w pełnym tego słowa znaczeniu.

[KAAN]

Oczywiście że nie miałoby sensu bo to mowa do Izraela, cały Mat24 jest nakierowany na naród wybrany.

Biblia mówi, że Pan Jezus powróci po swój Kościół.
Biblia mówi, że KOŚCIÓŁ JEST JEDEN "niema Żyda ani Greka.."o czym powinien wiedzieć każdy chrześcijanin...
Zatem Twoja teoria dzieląca Kościół, na Kościół Izrael i Kościół nie Izrael, jest herezją w pełnym tego słowa znaczeniu.

Oczywiście masz rację że Kościół jest jeden i nie będzie dzielenia Koscioła. Nawróceni w wielkim ucisku to nie jest Kościół, nie wszyscy nawróceni i zbawieni są Kościołem, nie wszyscy nawróceni i zbawieni będa uczestniczyć w porwaniu Kościoła, niektórzy doczekają tysiącletniego królestwa. W wielkim ucisku nie będzie Kościoła i nie będzie Ducha Świętego który powstrzymuje krwiożerczą bestię - szatana:

II List do Tesaloniczan 2:3 Niechaj was nikt w żaden sposób nie zwodzi; bo nie nastanie pierwej, zanim nie przyjdzie odstępstwo i nie objawi się człowiek niegodziwości, syn zatracenia,
4 Przeciwnik, który wynosi się ponad wszystko, co się zwie Bogiem lub jest przedmiotem boskiej czci, a nawet zasiądzie w świątyni Bożej, podając się za Boga.
5 Czy nie pamiętacie, że jeszcze będąc u was, o tym wam mówiłem?
6 A wiecie, co go teraz powstrzymuje, tak iż się objawi dopiero we właściwym czasie.
7 Albowiem tajemna moc nieprawości już działa, tajemna dopóty, dopóki ten, który teraz powstrzymuje, nie zejdzie z pola.
8 A wtedy objawi się ów niegodziwiec, którego Pan Jezus zabije tchnieniem ust swoich i zniweczy blaskiem przyjścia swego.

Dlatego szatan będzie szalał ponad miarę i mało będzie tych co to przeżyją, ale na pewno przeżyje resztka z Izraela 144000 i to ta resztka będzie miała wypełnienie obietnic dotyczących Izraela:

Rz 11:25 A żebyście nie mieli zbyt wysokiego o sobie mniemania, chcę wam, bracia, odsłonić tę tajemnicę: zatwardziałość przyszła na część Izraela aż do czasu, gdy poganie w pełni wejdą,
26 I w ten sposób będzie zbawiony cały Izrael, jak napisano: Przyjdzie z Syjonu wybawiciel I odwróci bezbożność od Jakuba.
27 A to będzie przymierze moje z nimi, Gdy zgładzę grzechy ich.
28 Co do ewangelii, są oni nieprzyjaciółmi Bożymi dla waszego dobra, lecz co do wybrania, są umiłowanymi ze względu na praojców.
29 Nieodwołalne są bowiem dary i powołanie Boże.