PROTESTANCI

Manu pisze:Chcę zwrócić uwagę na pewną hipokryzję dyskutantów. Artykuł jest o zamachach 9/11. Przecież zamachowcy twierdzili, że zabijali w imię boga, aby nawrócić niewiernych. Ten wątek został całkowicie pominięty w rozważaniach. Czyli zamachy były silnie powiązane z religią.

A czy ktoś temu przeczy? Zgadza się, zamachy były ściśle związane z religią, a właściwie z systemem religijno-polityczno-społecznym, jakim jest ortodoksyjny islam. Atakujący zabijali w imię Allaha, swojego boga. Co te fakty mają wspólnego z hipokryzją lub jej brakiem u chrześcijan?

Kiedyś zadałam Bogu to pytanie gdzie był i jak się czuł kiedy zrujnowałam całe swoje życie... Bóg pokazał mi fragment jak Jezus płakał na Jerozolimą. Wierzę, że On właśnie wtedy płacze kiedy widzi to wszystko.

A ja nie wiem czemu Bóg na wiele rzeczy pozwala, na które powinien zareagować. Mnie to dziwi

Samolub pisze:A ja nie wiem czemu Bóg na wiele rzeczy pozwala, na które powinien zareagować. Mnie to dziwi

Natomiast mnie nie dziwi gdy dzieją się rzeczy których nie jestem zdolny objąć pięcioma zmysłami. Ponieważ Dawca wszelkiego życia ma tych zmysłów o wiele więcej niż my. On czyni co chce i kiedy chce. A poza tym teraz swoje przysłowiowe pięć minut ma Szatan. Jednak przyjdzie
czas gdy Boży przeciwnik będzie uwięziony, a światem całkowicie rządzić będzie Jezus Chrystus i Jego Oblubienica.

Dlaczego mocnego Piotra zaciagnal chlopczyk w ciemna ulice zeby powiesili go na odwroconym krzyzu?
Dlaczego umilowany przez Pana Jezusa Apostol Jan zostal zeslany na Patmos, zeby dokonczyl zywota w cierpieniu?
Dlaczego Pawel cierpial wiezienie, chorobe i przesladowanie?
Dlaczego cierpienie jest udzialem wszystkich Apostolow?
Dlaczego Pan Bog obarczyl cierpieniem swojego Syna?
Dlaczego cierpienie jest udzialem kazdego wierzacego?

Czytacie? Przypomniec?

jj pisze:Dlaczego mocnego Piotra zaciagnal chlopczyk w ciemna ulice zeby powiesili go na odwroconym krzyzu?
Dlaczego umilowany przez Pana Jezusa Apostol Jan zostal zeslany na Patmos, zeby dokonczyl zywota w cierpieniu?
Dlaczego Pawel cierpial wiezienie, chorobe i przesladowanie?
Dlaczego cierpienie jest udzialem wszystkich Apostolow?
Dlaczego Pan Bog obarczyl cierpieniem swojego Syna?
Dlaczego cierpienie jest udzialem kazdego wierzacego?

Czytacie? Przypomniec?

Myślę że odpowiedz na powyższe pytania jest w tym poniższym fragmencie Słowa Bożego :

„  i zapomnieliście o napomnieniu, które się zwraca do was jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karania Pańskiego ani nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza;  bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje.  Jeśli znosicie karanie, to Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo gdzie jest syn, którego by ojciec nie karał?  A jeśli jesteście bez karania, które jest udziałem wszystkich, tedy jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami.  „
[Heb 12;5-8].

W związku z tym nasuwa się wniosek iż Bóg nie jest jedynie Miłością...Bo przecież Bóg Ojciec posyłają Swego jedynego Syna w zastępstwie za poniesienie kary przez ludzkość. Wyraził Miłość do człowieka, Sprawiedliwość, bo karą za grzech jest śmierć, oraz Świętość, gdyż brzydzi się grzechem.

krecik pisze:

jj pisze:Dlaczego mocnego Piotra zaciagnal chlopczyk w ciemna ulice zeby powiesili go na odwroconym krzyzu?
Dlaczego umilowany przez Pana Jezusa Apostol Jan zostal zeslany na Patmos, zeby dokonczyl zywota w cierpieniu?
Dlaczego Pawel cierpial wiezienie, chorobe i przesladowanie?
Dlaczego cierpienie jest udzialem wszystkich Apostolow?
Dlaczego Pan Bog obarczyl cierpieniem swojego Syna?
Dlaczego cierpienie jest udzialem kazdego wierzacego?

Czytacie? Przypomniec?

Myślę że odpowiedz na powyższe pytania jest w tym poniższym fragmencie Słowa Bożego :

„  i zapomnieliście o napomnieniu, które się zwraca do was jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karania Pańskiego ani nie upadaj na duchu, gdy On cię doświadcza;  bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego syna, którego przyjmuje.  Jeśli znosicie karanie, to Bóg obchodzi się z wami jak z synami; bo gdzie jest syn, którego by ojciec nie karał?  A jeśli jesteście bez karania, które jest udziałem wszystkich, tedy jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami.  „
[Heb 12;5-8].

Tak.

W związku z tym nasuwa się wniosek iż Bóg nie jest jedynie Miłością...Bo przecież Bóg Ojciec posyłają Swego jedynego Syna w zastępstwie za poniesienie kary przez ludzkość. Wyraził Miłość do człowieka, Sprawiedliwość, bo karą za grzech jest śmierć, oraz Świętość, gdyż brzydzi się grzechem.

A tego juz nie rozumiem. Bog wyrazil milosc dajac swojego Syna na smierc:

(9) W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu.
(1 List Jana 4:9, Biblia Tysiąclecia)

A Syn jest sprawiedliwoscia i uswieceniem:

(30) Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem
(1 list do Koryntian 1:30, Biblia Tysiąclecia)

jj pisze:

W związku z tym nasuwa się wniosek iż Bóg nie jest jedynie Miłością...Bo przecież Bóg Ojciec posyłają Swego jedynego Syna w zastępstwie za poniesienie kary przez ludzkość. Wyraził Miłość do człowieka, Sprawiedliwość, bo karą za grzech jest śmierć, oraz Świętość, gdyż brzydzi się grzechem.

A tego juz nie rozumiem. Bog wyrazil milosc dajac swojego Syna na smierc:

(9) W tym objawiła się miłość Boga ku nam, że zesłał Syna swego Jednorodzonego na świat, abyśmy życie mieli dzięki Niemu.
(1 List Jana 4:9, Biblia Tysiąclecia)

A Syn jest sprawiedliwoscia i uswieceniem:

(30) Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem
(1 list do Koryntian 1:30, Biblia Tysiąclecia)

Tym spostrzeżeniem, przecież nie odkrywczym, chcę zwrócić uwagę jak są mamieni ludzie w dominującej religii na świecie. Gdyż tam jak mantrę akcentuje się Bożą Miłość, i pomija inne Jego przymioty...

krecik pisze:

Tym spostrzeżeniem, przecież nie odkrywczym, chcę zwrócić uwagę jak są mamieni ludzie w dominującej religii na świecie. Gdyż tam jak mantrę akcentuje się Bożą Miłość, i pomija inne Jego przymioty...

Aaaa... rozumiem To prawda, ze Bog, jako sprawiedliwy i konsekwentny Sedzia nie jest popularny w swiecie wspolczesnych religii. To sie nazywa "chrzescianstwo bez krzyza".

Tym spostrzeżeniem, przecież nie odkrywczym, chcę zwrócić uwagę jak są mamieni ludzie w dominującej religii na świecie. Gdyż tam jak mantrę akcentuje się Bożą Miłość, i pomija inne Jego przymioty...

Ja tak sobie myślę, że nie ma nic złego w akcentowaniu jednej z Boskich cech, zwłaszcza tej. Problematyczne jest to dopiero wtedy, gdy jedną z cech uważa się za przeciwną drugiej, np. miłość ze sprawiedliwością.
Wtedy rzeczywiście pojawia się problem, ale być może nie leży on tak naprawdę w akcentowaniu, ale głębiej, w danym wyobrażeniu Boga. Problemem wtedy tak naprawdę nie jest to, że nie próbuje się załagadzać i godzić z sobą przeciwieństw, ale że w ogóle one są i trzeba to robić.

To takie prawdziwe.
Jak tylko zaczniesz publicznie rozmawiać o Bogu to wszyscy czoła marszczą. Znajdzie się taki ktoś "Ale to prywatna sprawa".