Universitas pisze:W tym sensie nie ma równości, co wyraźnie wynika z Pisma Świętego i z samego określenia "Ojciec-Syn" (a nie brat-brat).
A Duch Swiety?
Relacja Ojciec-Syn nie ma w sobie śladu informacji o nierówności.
Ponieważ tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał. Tylko zwykła niewiara może to zmienić i powiedzieć:
Posłał Tego, który stał się Jego Synem. Wyrażenie
Jednorodzony występuje wyłączne w pismach Jana w odniesieniu do Jezusa Chrystusa, choć jest też użyte w stosunku do syna Abrahama, Izaaka, w Liście do Hebrajczyków 11:17. Słowo to nie odnosi się do narodzenia, lecz
chwały jaka była udziałem niepowtarzalnej relacji, a słowo [i]Jednorodzony nie sugeruje początku Jego Synostwa. Sugeruje rzeczywistą relację, lecz musi być traktowane inaczej niż rozumienie pokolenia u ludzi. (Expository Dictionary – W.E. Vine). Wielkim błędem jaki niektórzy popełniają jest założenie, że skoro wśród ludzi syn następuje po ojcu, to Chrystus jako Syn Boży musi stać się Synem. Lecz słowo
Syn nie sugeruje pochodzenia, tak jak słowo
dziecko. Pan Jezus, był Synem Ojca od wieczności, zajmując Swoje miejsce Boskości, jedności i społeczności z Ojcem, a Jego bycie Synem jest podstawą dla synostwa w ludzkich relacjach, a nie odwrotnie.
Aby wszyscy czcili Syna jak czczą Ojca (Jana 5:23). Czcimy Ojca jako Tego, Który Jest nieskończony, wszechpotężny, wszechobecny, wieczny. Tak więc Syn ma być czczony dokładnie tak samo. Jest przez samą swą naturę Synem Boga. Wierzący stają się synami przez adopcję (Galacjan 4:1-7). Stają się dziećmi Bożymi przez nowe narodzenie, które nigdy nie miało miejsca w przypadku Jezusa, ponieważ On nie jest dzieckiem Boga, a jest z natury Jego Synem, z pewnością nie przez adopcję.
Powyższe słowa Pana Jezusa mogą wydawać się sprzeczne z Jego słowami w Jana 14:28:
Mój Ojciec większy jest niż Ja, lecz tutaj mowa jest nie o Ojcu osobiście większym od Jezusa, lecz raczej o tym, że On dobrowolnie zajął miejsce wśród ludzi niższe do Ojca i mówi o Jego powrocie do Ojca.
Jan wiele zajmuje się tym, Kim jest Jezus w chwale Swej Boskości. Widać to wspaniale w Jana 1:18:
Boga nikt nigdy nie widział, tylko Jednorodzony Syn, który jest na łonie Ojca, Objawił go Czy był na łonie Ojca zanim przyszedł na świat? Z pewnością w samej Jego naturze było przebywanie na łonie Ojca. Mając więc tak intymny związek z Ojcem przez całą wieczną przeszłość, był z pewnością właściwą Osobą, aby Go objawić.
Jan mówi o Chrystusie jako o
Słowie zanim nazywa Go
Synem. Na początku było Słowo i Słowo było u Boga, a Bogiem było Słowo, Ono było na początku u Boga (Jana 1:12). Tak jak niektórzy mają śmiałość odrzucać to, że Chrystus był Synem Bożym zanim przyszedł na świat, tak niektórzy odważnie twierdzą, że On stał się Słowem po przyjściu na świat. Jest to wielka zniewaga dla Pisma i Samego Pana Jezusa. Słowo nie miało początku, ono było
na początku. Tak daleko wstecz jak sobie potrafimy wyobrazić, On tam był; innymi słowy, Jego wieczna Osoba. On
był z Bogiem, to znaczy jako odrębna osoba i
Słowo było Bogiem. On jest Boską osobą, co więcej
On był na początku z Bogiem. Jest wieczną, odrębną osobą. Jako
Słowo Chrystus stał się doskonałym wyrazem wszystkich myśli Boga, jako
Syn jest na łonie Ojca, Tym, przez którego Ojcowskie serce jest doskonale manifestowane.
Już ST to widać. Choć Agur mówi o sobie jako najgłupszym z ludzi (Przypowieści 30:2), zadaje pytania, które powinny mocno pobudzić intelekt każdego Izraelity czytającego te słowa:
Kto wstąpił na niebiosa i zstąpił? Kto zebrał wiatr w swoje dłonie? Kto owiną wody płaszczem? Kto stworzył wszystkie krańce ziemi? Jakie jest Jego imię? I Jakie jest imię Jego Syna? Czy wiesz? (Przypowieści 30:4)
Jest to Pismo Święte, a więc to Bóg zadaje nam te pytania. Zostaliśmy postawieni przed potężną chwałą Stworzyciela i zapytani:
Jakie jest Jego imię i jakie jest imię Jego Syna, czy wiesz? Nie pyta
jaki będzie imię Tego, który stanie się Synem Bożym w przyszłości, lecz jakie jest Jego imię i jakie jest imię Jego Syna? Czy Chrystus był Synem Bożym, gdy Agur pisał te słowa? Absolutnie tak! Nie ma ucieczki od takiej pewności. Drugi Psalm, który ma w perspektywie sąd nad narodami, wygłasza prorocze słowa o Panu Jezusie: Ogłoszą zarządzenie Pana: Rzekł do mnie: Synem moim jesteś, dziś cię zrodziłem. (w.7). Słowa
Synem moim jesteś mają absolutny wydźwięk samej tylko wspaniałości. Jest Bożym Synem, ponieważ On jest Bogiem. Odnosi się to do Jego Osobistej chwały od wieku wieków. Jednak
dziś cię zrodziłem jest proroctwem, odnoszącym się do cudu jego wcielenia. Niektórzy sprzeciwiają się temu, twierdząc, że stał się Synem poprzez wcielenie. Lecz Pismo nie mówi, że
powołałem cię, abyś stał się Synem. Gdyby takie coś było sugerowane, to najpierw wymienione byłoby zrodzenie, lecz tak nie jest. Najpierw wymieniona jest potęga Jego Osoby, a następnie fakt Jego narodzenia, który oczywiście miał miejsce wśród ludzkości.
Ten sam drugi Psalm daje następną widoczną dla nas lekcję w wierszach 10-12:
bądźcie mądrzy królowie i przyjmijcie przestrogę sędziowie ziemi. Służcie Panu z bojaźnią i radujcie się, z drżeniem złóżcie Mu hołd. Ucałujcie Syna, aby się nie rozgniewał i abyście nie zgubili drogi, bo łatwo płonie gniewem. Błogosławieni wszyscy, którzy mu ufają. Choć Psalm ten jest proroctwem dotyczącym sądu nad narodami w dniach ostatecznych, te wiersze napominają królów i sędziów (w. 10) w czasach gdy Psalm ten był pisany. W tym czasie powiedziano im, aby
ucałowali Syna, co było na długo przed tym, zanim został
zrodzony wśród ludzi. Dodano również
Błogosławieni wszyscy którzy Mu ufają. (w. 12). Psalmista z pewnością pisał to, aby zachęcić ludzi w swoich czasach, aby złożyli swe zaufanie w Synu, co może być właśnie sposobem na
ucałowanie Syna.
Następnym wspaniałym świadectwem relacji między Ojcem i Synem jest w Przypowieściach 8:22-36. Rozpoczyna się to od słów: "Pan mię miał przy początku drogi swej, przed sprawami swymi, przed wszystkimi czasy. Przed wieki jestem zrządzona, przed początkiem; pierwej niż była ziemia" Dalej w w.30-31:
"Ja byłam przy Nim mistrzynią, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich."
Mądrość jest tutaj przedstawiona jako osoba, a osobą tą nie może być nikt inny Jak Pan Jezus, Syn Ojca, jak o tym świadczy 1 Koryntian 1:24:
Chrystus, Który jest mocą Bożą i mądrością Bożą. Jak wiele tracimy jeśli nie rozpoznamy Syna w tym, który zawsze był rozkoszą Ojca, zawsze radując się przed nim.[/i] Ten związek miedzy Ojcem i Synem jest tym, co może głęboko radować nasze serca, a nawet zachęcać nas do cieszenia się naszą obecną społecznością z Ojcem i Synem Jego, Jezusem Chrystusem (1 Jana 1:3). Zwróć również uwagę na to, że nawet w wiekach minionych, radością Syna byli synowie ludzcy, ponieważ nigdy nie było chwili gdy Ojciec i Syn, nie myśleli o wiecznym błogosławieństwie swych wiernych.
Ponownie, także niektórzy sprzeciwiali się temu, ze Przypowieści 8 odnoszą się do Syna Bożego lecz tylko do mądrości jako zasadzie mówi się jako
ona, w rozdziałach 8:1-3, i dalej 9:1-6; podczas gdy tak nie jest w 8:22-36, lecz tam mądrość mówi jako osoba. Gdy mowa jest o mądrości jako
ona nacisk kładziony jest na przedmiot pracy mądrości w ludziach, lecz w rozdziale 8:22-36 przedmiotem nie jest przyswojenie mądrości, lecz o mądrości jako jednej osobie, w oddzieleniu od tego w jaki sposób na nas wpływa. Ta osoba może być tylko Synem Bożym. Nie jest tutaj widziany nawet jako przykład mądrości, ponieważ nigdy nie moglibyśmy naśladować takiego wzorca mądrości, lecz raczej jest przedstawiany jako Obiekt naszych oddanych uczuć i chwały.