xxx xx pisze:A następnie pokazałem, że to jest sprzeczne z przebiegiem tego zaćmienia, które pokazałem. Albo inaczej: jeśli "refrakcja tłumaczy", to pokazane przeze mnie zaćmienie musiałoby przebiegać inaczej, niż tak, jak przebiega.
W odpowiedzi do mojego wyjaśnienia napisałeś tak:
Tytuł: Płaska Ziemia?xxx xx pisze:Uczeni wyszli z wyjaśnieniem "refrakcji", by wytłumaczyć czerwonawe światło księżyca. Obejrzyj sobie drugi z filmików. Ale gdy się rzecz weźmie pod lupę i obejrzy szczegółowo i uważnie, to się zauważy że wyjaśnienie o refrakcji jest fałszywe. Co najmniej z tych dwóch powodów, które opisałem.
Cofam się więc jeszcze do posta, gdzie "obaliłeś" refrakcję jako wyjaśnienie podświetlenia Księżyca na czerwono "dwoma powodami". Pierwszy z nich jest taki:
Tytuł: Płaska Ziemia?xxx xx pisze:Ale to wyjaśnienie jest fałszywe. Bo gdyby ziemia załamywała światło tak, że dzięki temu księżyc może być oświetlony, w trakcie zaćmienia, to rozjaśnianie (na czerwono) powinno postępować od obwodowej części księżyca pokrytej cieniem stopniowo podczas nachodzenia cienia ziemi na księżyc. A proszę się przyjrzeć jak następuje rozjaśnianie (czerwienienie) w czasie nachodzenia cienia na księżyc. Pierwszy filmik- od ok. 33 sekundy. Rozjaśnianie następuje od wewnętrznej części księżyca pokrytej cieniem.
Ten argument obaliłem wskazując na działanie kamery, która kompensowała coraz mniejszą ilość światła docierającego na materiał światłoczuły przez zmianę przesłony i/lub czasu naświetlania.
Druga niezgodność jest taka, że nie ma symetrii: proszę porównać wielkość księżyca (np. jego części nieprzesłoniętej) gdy zaczyna się czerwienienie przy nachodzeniu cienia na księżyc z wielkością części nieprzesłoniętej gdy kończy się efekt czerwienienia przy schodzeniu cienia z księżyca ( czyli porównać: 34 sekunda pierwszego filmu oraz 1 min 35 sekunda pierwszego filmu). Nie ma żadnego powodu do asymetrii (wielkości części nieprzesłoniętej), jeśli wyjaśnienie z refrakcji ma być prawdziwe
Nie ma to żadnego znaczenia, bo kamera inaczej reaguje przy zmniejszaniu się ilości światła niż przy jego zwiększaniu. Efekty nie są symetryczne, stąd różnice w wielkościach cienia w chwili, kiedy zaczerwienienie zaczyna być widoczne na filmie, i momencie, gdy przestaje. Efekt przejścia koloru cienia z czarnego na zaczerwieniony i w przeciwną stronę, który obserwujesz na filmie NIE JEST bowiem spowodowany przez refrakcję, ale optykę KAMERY, która posłużyła do wykonania nagrania. Cień, obserwowany z Ziemi bezpośrednio, przez cały czas jest zaczerwieniony niezależnie od tego, jaki fragment Księżyca został przesłonięty.
I czekam na RZECZYWISTE dowody na płaskość Ziemi. Filmiki możesz sobie darować, bo te, które prezentowałeś, pokazują braki wiedzy twórców, a nie dowody.