Płaska Ziemia?

Forum do rozmów wszelakich. Surowy zakaz dyskysji religijnych!
kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: kontousunięte1 » 12 maja 2017, 22:06

Mowie, ze to humor. Ktos pamieta z "humor w krotkich majteczkach"? z dawnego "Przekroju"?.


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: magda » 12 maja 2017, 22:10

Rembov nie ośmieszaj sie nawet głupi widzi że proporcje są nienormalne i nic tego nie zmieni a tym bardziej teleobiektyw


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Rembov » 12 maja 2017, 22:16

magda pisze:Rembov

O zdjęciu Ziemi i Księżyca pogadamy jak PRZECZYTASZ podlinkowany artykuł. I wróć z łaski swojej do kwestii skafandrów, których odcisk buta w pyle księżycowym ma się nie zgadzać z podeszwą.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: magda » 12 maja 2017, 23:00

Rembov pisze:(w tym 12 na Księżycu


Na księżycu nikt nigdy nie był Gdyby lądowali to dysze ladownika podniosłyby tuman pyłu i zasypały nózki lądownika a niestety nie ma na nich ani jednego ziarenka pyłu Obrazek
Obrazek chyba mu sie pruje kombinezon To musiałoby oznaczać, że szczelność takiego kombinezonu podobna jest do szczelności sita. Ale jak widać, w wysokiej, księżycowej próżni, w temperaturze dochodzącej lub przekraczającej +100 stopni Celsjusza i będąc wystawionym na działanie promieniowania słonecznego znacznie bardziej intensywnego, niż promieniowanie powstałe w wyniku eksplozji bomby atomowej, w tym również znacznie bardziej przenikliwego i niszczycielskiego promieniowania gamma, według Amerykanów po powierzchni Księżyca można sobie spokojnie spacerować nawet w prującym się kombinezonie. :rotfl: Obrazek A tu pojazd nieważki zupełnie nie odciskaja sie koła jak buty Aldreena a do tego nie ma sladu skad przyjechał widać ze go tak postawionoObrazek. Ale jaja !!!!
No niestety Rembov na ksiezycu nie byli i nie byli w żadnym kosmosie jeśli w ogóle gdzies latają to tylko pod sklepieniem bo ono jest twarde i ma upusty które otwiera Bóg a nie rakieta


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Aaltonen
Posty: 48
Rejestracja: 03 maja 2017, 19:02
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Aaltonen » 13 maja 2017, 10:06

magda pisze:Rembov nie ośmieszaj sie nawet głupi widzi że proporcje są nienormalne i nic tego nie zmieni a tym bardziej teleobiektyw

Głupi może i widzi, natomiast mądry - nie i nawet wie dlaczego.

magda pisze:Na księżycu nikt nigdy nie był Gdyby lądowali to dysze ladownika podniosłyby tuman pyłu i zasypały nózki lądownika a niestety nie ma na nich ani jednego ziarenka pyłu.

Cudowny argument na brak lądowania na Księżycu... :lol:
Nie podniósł się tuman pyłu z conajmniej kilku powodów i wszystko jest od dawna znane i nawet opisane na angielskiej wikipedii.


chyba mu sie pruje kombinezon To musiałoby oznaczać, że szczelność takiego kombinezonu podobna jest do szczelności sita. Ale jak widać, w wysokiej, księżycowej próżni, w temperaturze dochodzącej lub przekraczającej +100 stopni Celsjusza i będąc wystawionym na działanie promieniowania słonecznego znacznie bardziej intensywnego, niż promieniowanie powstałe w wyniku eksplozji bomby atomowej, w tym również znacznie bardziej przenikliwego i niszczycielskiego promieniowania gamma, według Amerykanów po powierzchni Księżyca można sobie spokojnie spacerować nawet w prującym się kombinezonie. :rotfl:
Ktoś ci płaci za wypisywanie tych głupot, czy robisz to z własnej inictiatywy?
Nie odróżniasz pojęcia temperatury od ciepła. Czy wiesz, że próżnia to idealny izolator i nawet w temperaturze -200/ +200 stopni nie będziesz odczuwać zimna/gorąca? O promieniowaniu naczytałaś się glupot, a wierzchnia warstwa skafandra (składa się z kilku rożnych warstw) ma za zadanie odbijać jak największą jego ilość.

No niestety Rembov na ksiezycu nie byli i nie byli w żadnym kosmosie jeśli w ogóle gdzies latają to tylko pod sklepieniem bo ono jest twarde i ma upusty które otwiera Bóg a nie rakieta

:eek: :lol: :lol: :lol: :lmao: :lmao: :lmao: Upusty..... :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


kontousunięte1
Posty: 8825
Rejestracja: 07 kwie 2011, 16:43
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: kontousunięte1 » 13 maja 2017, 10:25

Oj tam,oj tam. Czepiacie się kuliści. Przecież kosmosu nie ma :no: , nas nie ma :no: , gwiazd nie ma :no: , księżyca nie ma :no: , ale najważniejsze, że forum jest! :yes: :yes:
A ci, którzy samolotem latali i widzieli to i owo, to równie dobrze mogli pełzać na brzuchu i też by doszli w dowolny zakątek po drugiej stronie naleśnika :great: I tu widzę spisek linii lotniczych i NASA - kasę ściągają na lotniskach, a głupie ludzie :oops: mogliby pieszo wszędzie dojść. O.
Tragedia i spisek zaczął się od Ikara i Dedala. I proszę. Różne Koperniki - mason na pewno, albo cyklista (co gorsze) dał się wciągnąć.
Ale co tam. Nic nie ma. :rotfl:


Awatar użytkownika
Gww15
Posty: 41
Rejestracja: 25 kwie 2017, 09:35
wyznanie: Agnostyk
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Gww15 » 13 maja 2017, 11:21

xxx xx pisze:
Aaltonen pisze:
Gdyby ziemia była kulą, to niemożliwe byłoby nieobniżanie się horyzontu wraz z wysokością.

Oczywiście, że byłoby możliwe. Śwatło biegnąc od horyzontu do samolotu napotyka coraz rzadszą atmosferę, a więc zgodnie z zasadami refrakcji ulega zagięciu w kierunku gęstszego ośrodka. Z tego powodu horyzont może być widoczny wyżej niż jest w rzecywistości.


Czyli znów zaklęcie zwane "refrakcją". Refrakcja, która "podciąga w górę", ale to jeszcze nic, bo to taka "refrakcja", która "doskonale symuluje płaską ziemię", czyli brak obniżania się horyzontu.
Widzisz masz taki problem z tym tłumaczeniem, analogiczny jak ten przy "dalekich widokach"" Horyzont nie obniża się przy patrzeniu z wysokości 1 km, 2 km, 3 km...10 km...itd. A ponieważ przy każdej tej wysokości "obniżenie" wynikłe z "kulistości ziemi" jest inne, to refrakcja musiałaby doskonale znać się nie tylko na matematyce (aby dokonać stosownych "obliczeń" tego "ile ma podciągnąć do góry"), ale nawet na wymyślonym przez ludzi modelu "ziemi-kuli", aby na dowolnej wysokości podciągać dokładnie do poziomu, tak aby symulować płaską ziemię, by "zadowolić kuloziemcę", aby "miał wytłumaczenie", by mu się "wszystko zgadzało z kulistą ziemią".

Gdyby była kulą, to niemożliwe byłyby takie widoki, jak ja tutaj pokazuję. Dziwię się, że ludzie tego zrozumieć nie mogą.
Oczywiście, że możliwe. Dziwię się, że nie możesz pojąć zjawiska refrakcji.


Jak wyżej. Wróć też do tego co tłumaczyłem przy zdjęciu z wybrzeża Bałtyku. Twoje tłumaczenia wymagają wiary w "refrakcję inteligentną, liczącą, znającą model jaki sobie ludzie wymyślili" oraz "działającą z wielką precyzją".


Proponuję najpierw nadrobić totalne braki z matematyki i fizyki. W teorię płaskiej ziemi wierzą tylko gimbusy i ludzie z ilorazem inteligencji poniżej 90 oraz znacznymi brakami w edukacji.


A jaki rodzaj ludzi jest zdolny do wiary w "refrakcję wiedzącą i inteligentną " ?



Rozwiązanie Twojej inteligentnej refrakcji jest prawdopodobnie takie.
Obiekty które są oddalone, oddzielone są grubszą warstwą atmosfery. Obraz od nich musi pokonać większy dystans czym dalej tym większy, czym większy tym refrakcja jest silniejsza. Natomiast niestety kiedy już wzniesiemy się ponad atmosferę nie ma zlituj się dla płaskich tłumaczeń horyzont się obniża tak jak zakłada się dla kulistej Ziemi

https://www.youtube.com/watch?v=0C-szuqyRP4


Teraz odnośnie Twoich zdjęć filmów. Pokaż zdjęcia tych samych obiektów w innych warunkach w kolejnych dniach. W różnych porach roku. Podaj warunki ciśnienie temperaturę wilgotność Zdjęcia zrobione przez jakieś aparaturę mierniczą, Wtedy będziemy dyskutować poważnie.


xxx xx
Posty: 504
Rejestracja: 28 lut 2017, 16:22
wyznanie: Rzymsko Katolickie
O mnie: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: xxx xx » 13 maja 2017, 14:55

Gww15 pisze:
Rozwiązanie Twojej inteligentnej refrakcji jest prawdopodobnie takie.
Obiekty które są oddalone, oddzielone są grubszą warstwą atmosfery. Obraz od nich musi pokonać większy dystans czym dalej tym większy, czym większy tym refrakcja jest silniejsza.


Mylisz rozwiązanie z pobożnym życzeniem. Na przykład dla "obniżenia horyzontu wynikającego z globusa ziemi" mamy wzór: alfa(kąt obniżenia)=arccos( R/(R+h)), gdzie R- promień ziemi, a h- wysokość obiektywu/oka nad powierzchnią "kuli ziemskiej". Refrakcja musiałaby więc doskonale współpracować z tym wzorem dla każdej wysokości h (horyzont nie obniża się dla 1 km, 2 km...7.3456 km....10.12 km....12 km....itd.) aby symulować płaską ziemię.
W kwestii dalekich widoków sytuacja jest jeszcze poważniejsza (dla was-kuloziemców), bo wzór jest bardziej skomplikowany, bo oprócz czynników R i h (znaczących jak wyżej) dochodzą jeszcze: odległość od obiektu i wysokość punktu fotografowanego "za krzywizną ziemi" obiektu, bo każdy z punktów musi być odpowiednio podniesiony. Jeśli będzie nieodpowiednio- to będą zniekształcenia, a istnieją zdjęcia bez żadnych zniekształceń optycznych (np. tez polskiego Bałtyku).
Popatrz jak Ty komplikujesz sprawę: jest proste wytłumaczenie tych zdjęć: widać jakby ziemia była płaska, bo ziemia jest płaska. Po prostu !
Ty zaś wybierasz wytłumaczenie nieprawdopodobne, wymagające dostosowania się przypadkowej, zmiennej, chimerycznej refrakcji do skomplikowanych wzorów.

Natomiast niestety kiedy już wzniesiemy się ponad atmosferę nie ma zlituj się dla płaskich tłumaczeń horyzont się obniża tak jak zakłada się dla kulistej Ziemi.

https://www.youtube.com/watch?v=0C-szuqyRP4


Ten film nie może być żadnym dowodem. Popatrz jak na tym filmie "lata obiektyw". Masz jakiś dowód na to, że obiektyw ustawił się tak samo jak na początku ?

Dla porównania obejrzyj sobie ten film, popatrz jak stabilny jest obiektyw na tym filmie :

https://www.youtube.com/watch?v=yjE14NekijY&t=208s

Dwa kadry z tego filmu: najpierw horyzont z niska.

Obrazek

Teraz horyzont z wysoka:

Obrazek

I co teraz ? Oczywiście nic. Żaden z tych filmów nie może być dowodem. Trzeba bowiem wziąć poziomicę i mierzyć z poziomicą- dopiero wtedy jest dowód. Nawet na tym drugim filmie- również jest możliwość, że obiektyw zmienił położenie. Ja wziąłem poziomicę do samolotu i sam zmierzyłem to, co trzeba. I wiem, że horyzont się nie obniża (na pewno nie obniża się zgodnie z modelem kuli). Oczywiście moje słowa nie są żadnym dowodem, dlatego zachęcam każdego do sprawdzenia samemu, każdego kto będzie miał szansę polecieć samolotem. Sposób przedstawiłem, ktoś może mieć inny, lepszy. Ja również nie traktowałem tych filmów (za płaską ziemią) jako dowodu, ale pomyślałem sobie: skoro twierdzą jak twierdzą, to czemu nie sprawdzić samemu ? Na katoliku.pl natknąłem się na genialny pomysł (by mierzyć poziomicą!) i sprawdziłem. Zachęcam innych. Obojętnie po jakiej kto stronie stoi.




Teraz odnośnie Twoich zdjęć filmów. Pokaż zdjęcia tych samych obiektów w innych warunkach w kolejnych dniach.


To pokazał facet np. na tym filmie z Nowej Zelandii:

https://www.youtube.com/watch?v=7Re_C3TZWFQ

Obrazek

Obrazek

Ten facet z filmu Mountain of Evidence również twierdzi w tym filmie, że fotografował swoje góry w różnych dniach i zawsze widok był ten sam.
Ale warto byś sobie uświadomił, że tego typu zdjęcie (zaczerpnięte z katolik.pl) samo w sobie rozwala model kulistej ziemi i tłumaczenie z "refrakcji". Ponieważ nawet tylko w jednej, danej chwili jest nieprawdopodobne by "refrakcja" dopasowywała swoje "uniesienia" obrazu do skomplikowanego wzoru na "obniżenie wynikłe z globu ziemskiego" aby precyzyjnie zasymulować płaską ziemię. Nawet tylko w jednej chwili. [Przypominam, jaka jest mapa Mierzeji Wiślanej i co z niej wynika ! Czyli przypominam o różnym obniżeniu, bo obiekty wzdłuż horyzontu są w różnej odległości]

Obrazek

http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopi ... 1#p1053751

Przypominam: zdjęcie zapisać na pulpicie, a potem otworzyć i oglądać w powiększeniu. Koniecznie, bo chodzi o zobaczenie małych fragmentów lądu przy horyzoncie! Zdjęcie ma dużą rozdzielczość. A to, że jest bez powiększenia (lub na małym) jest dużą zaletą- właśnie dlatego, że można oglądać szeroki wycinek wybrzeża mierzeji. Nawiaeem mówiąc powyższe zdjęcie było robione z innego poziomu (nieco wyższego), niż wcześniej pokazywane z tego wybrzeża polskiego (co można udowodnić z samego zdjęcia)- a "refrakcja znów perfekcyjnie symuluje płaską ziemię".


W różnych porach roku. Podaj warunki ciśnienie temperaturę wilgotność


A może jeszcze natężenie promieniowania jonizującego ? A po co Ci te wszystkie dane ? Masz jakiś poważny model działania refrakcji związany z tymi danymi, taki który mógłby perfekcyjnie symulować płaską ziemię ?


Zdjęcia zrobione przez jakieś aparaturę mierniczą, Wtedy będziemy dyskutować poważnie.


Poważnie to my już dyskutujemy. A wy, kuloziemcy macie poważny problem. Te zdjęcia z polskiego wybrzeża kompletnie rozwalają waszą "kulę ziemską" i próby tłumaczenia "z refrakcji" (A to wszystko dzięki temu, że mierzeja ma specyficzne ukształtowanie- patrz mapa, a facet zrobił zdjęcia bez dużych przybliżeń i na dużej rozdzielczości i jeszcze dlatego, że sami mnie wysłaliście na katolika.pl !). Zresztą te wcześniej pokazane przeze mnie filmy też rozwalają "kulę ziemską" w drobny maczek.


Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Norbi » 13 maja 2017, 15:27

Zbyszekg4 pisze:
xxx xx pisze:Żadnego "kosmosu" nie ma.

Zapomniałeś umieścić swojej MANTRY: Ziemia jest płaska!
Może xx xxx szkolił się u samego Goebbelsa, wszak tak często do niego nawiązuje... Więc może działa według zaleceń mistrza, który twierdził, że: "klamstwo powtarzane tysiac razy staje sie prawdą" :D


xxx xx
Posty: 504
Rejestracja: 28 lut 2017, 16:22
wyznanie: Rzymsko Katolickie
O mnie: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: xxx xx » 13 maja 2017, 15:29

Stacja bąbelkowa:

https://www.youtube.com/watch?v=7iza7lNy69g

A tu chodzi mi o początek filmu, tzn. o widok góry na tle zachodzącego słońca.

https://www.youtube.com/watch?v=HEd0Wb_8sa4

W dalszej części facet zaczyna mówić o ISS, ale to akurat mnie nie przekonuje, nie ze wszystkim się zgadzam, ale chodzi o te góry na tle słońca.
Oczywiście to tylko znowu "refrakcja doskonale symuluje płaską ziemię".


xxx xx
Posty: 504
Rejestracja: 28 lut 2017, 16:22
wyznanie: Rzymsko Katolickie
O mnie: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: xxx xx » 13 maja 2017, 15:49

Norbi pisze:
Zbyszekg4 pisze:
xxx xx pisze:Żadnego "kosmosu" nie ma.

Zapomniałeś umieścić swojej MANTRY: Ziemia jest płaska!
Może xx xxx szkolił się u samego Goebbelsa, wszak tak często do niego nawiązuje... Więc może działa według zaleceń mistrza, który twierdził, że: "klamstwo powtarzane tysiac razy staje sie prawdą" :D


Jakby tak policzyć ile razy na całym świecie powtórzono za pomocą słowa i obrazu (np. przez pokazywanie "globusa ziemskiego"), że "ziemia jest kulą, która krąży wokół słońca" to wszystkie te moje powtórzenia, tutaj na tym Forum, że "ziemia jest płaska" to jest praktycznie ...zero w porównaniu z liczbą tych wszystkich powtórzeń kłamstwa, że "ziemia to kula". Ty więc się nie martw tym, że ja powtarzam, tylko zwróć uwagę na te inne powtórzenia, na ich wielką liczbę.
To co człowiek słyszy, to co się powtarza, to zostaje w głowie. Tak to działa. Niestety ale "prawo Goebbelsa" jest realnie działającym prawem. Czy nam się to podoba, czy nie- ale ono działa na nas, na każdego z nas. Powtarzanie czegoś rzeczywiście wpływa na człowieka. Wszystkie rządy i inne organizacje to wykorzystują w swojej propagandzie. Patrz np. działanie reklamy. Człowiek od urodzenia jest nieustannie bombardowany różnego rodzaju propagandą. Niektóra jest prawdziwa, ale inna niestety nie. Inna jest tylko pokazywana jako prawdziwa, ale zostaje w głowie i człowiek może myśleć, że "to prawda", no bo przecież "jak cały świat mógłby się mylić?" Jest także propaganda naukowa, chociaż nazywają to "propagowaniem/promocją nauki". Niestety oszustwo na tym polega, że nie stawiają sprawy uczciwie (jak to w reklamie) i nie mówią "teraz będziemy mówić o czymś co jest tylko teorią, spekulacją, próbą odgadnięcia przez ludzki rozum, jakąś hipotezą", ale często to co niesprawdzone podają nam jako "pewną i sprawdzoną wiedzę". Tak jest w przypadku teorii "kuli ziemskiej". Nie mówią "być może tak jest", ale wmawiają nam, że "tak jest". Proszę na przykład poczytać o "wymiarach i wnętrzach odległych gwiazd". Przecież nie mówią: "wydaje nam się, że być może taka gwiazda jest tym a tym", tylko mówią "ta gwiazda to jest czerwony olbrzym, w jej wnętrzu są pierwiastki takie i takie, ma ona wymiary...jest od nas oddalona o tyle lat świetlnych, ma taką masę" itd., itp. A skąd oni to mogą wiedzieć ? Byli ? Sprawdzili ? Wleźli do wnętrza takiej gwiazdy ? Zważyli ją ?
Tak to wszystko działa. Bazuje to wszystko na tym, że ludzie nie sprawdzają, ale wszystko "przelatują po łebkach".


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: magda » 13 maja 2017, 16:17

Aaltonen pisze: Czy wiesz, że próżnia to idealny izolator i nawet w temperaturze -200/ +200 stopni nie będziesz odczuwać zimna/gorąca? O promieniowaniu naczytałaś się glupot


Czyli stwierdzasz ze słońce ne moze grzac poprzez próżnię no to jak grzeje na ziemi , zawsze przez promieniowanie no a na księżycu jakos prawa fizyki nie działają i kombinezony majaą jakieś nadzwyczajne bo się nie nadymają , jak Leonow wyszedł w próżnie to tak mu kombinezon wzdęło że do sluzy nie mógł się zmieścić a tu postrzępiony kombinezon chyba podarty celowo zeby go nie wzdęło no w ogóle tak to inne prawa fizyki panują i klisze fotograficzne tez nie spalają się w takich temperaturach i zdjecia superwykadrowana chociaż aparat mierzy na oko bo jest na piersiach no w ogóle wszystko fajniutko

.
Aaltonen pisze: Upusty.....


Rdz 7:11 bw "W roku sześćsetnym życia Noego, w miesiącu drugim, siedemnastego dnia tego miesiąca, w tym właśnie dniu wytrysnęły źródła wielkiej otchłani i otworzyły się upusty nieba."
Rdz 8:2 bw "Zamknęły się źródła otchłani i upusty nieba i ustał deszcz z nieba."
Rdz 1:14 bw "Potem rzekł Bóg: Niech powstaną światła na sklepieniu niebios, aby oddzielały dzień od nocy i były znakami dla oznaczania pór, dni i lat!"
Rdz 1:15 bw "Niech będą światłami na sklepieniu niebios, aby świecić nad ziemią! I tak się stało."
Rdz 1:17 bw "I umieścił je Bóg na sklepieniu niebios, aby świeciły nad ziemią."
Że niby z ciebie taki tam protestant chrzescijanin pełną gębą że Biblia i to co w niej pisze to lipa?????
Obrazek a to nastepny dowód , jak można zoomować takie odległe obiekty i dlaczego się różnią od słońca


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Gww15
Posty: 41
Rejestracja: 25 kwie 2017, 09:35
wyznanie: Agnostyk
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Gww15 » 13 maja 2017, 16:30

xxx xx pisze:...

Mówisz że refrakcja doskonale naśladuje płaską Ziemię?... Serio jakoś nie widzę na tym zdjęciu Himalajów ani nawet gór Uralu
Nie tylko nie widać na tych zdjęciach ale na żadnych nie widać przez żadne przyrządy optyczne ani żadne urządzenia również nie widać. Więc coś słaba ta symulacja płaskiej Ziemi. Działa tylko do pewnej odległości, ograniczonej ostatecznie krzywizną Ziemi. I stąd wiadomo że żadna płaska Ziemia nie istnieje!!! A wszystko co opowiadasz to bzdury, na które nie masz żadnych dowodów.

żadnych poza zdjęciami z plaży bez żadnych przyrządów mierników, zdjęć spakowanych stratną kompresją JPEG. I stwierdzasz na podstawie kilku - kilkunastu pikseli... że niszczą kulistą ziemię? Podajesz zdjęcia gościa, który ostatecznie zrozumiał, że opowiada bzdety i wycofał się z dyskusji. A Ty? Kiedy to zrozumiesz? Że szerzysz nachalną propagandę i nic więcej

Powiedz dlaczego Twoja tajemnicza refrakcja, która powoduje obniżanie się obiektów jakoś nie chce działać na dystansie mniejszym niż wynika to z obliczeń dla kulistej Ziemi...

Film który pokazałem jak najbardziej może być dobrym argumentem, Ponieważ rakieta wprawiona w tak szybki ruch wirowy zachowuje się jak żyroskop, chociaż obraz wydaje się niestabilny wynika on z obrotu kamery, w rzeczywistości jej kąt nachylenia jest ten sam zatem kiedy kamera zwrócona jest w stronę księżyca wtedy kąt patrzenia na horyzont jest ten sam na każdej wysokości, zatem pozwala zauważyć obniżenie horyzontu szczególnie, że kąt ten jest już znaczący... I zadaje on niewątpliwy fałsz twierdzeniom o obniżeniu horyzontu. Twoje slogany i manipulacje pozorną logiką i łączeniem jej z matematyką nic tu nie pomogą. Na katoliku MJ - towi nie udało się nikogo sprawnie myślącego nabrać na te triki i Tobie tutaj również się to nie uda.
Mam rację? Czy ktoś się dał tu nabrać? Oprócz tych, co już są zarażeni tą intelektualną gangreną?


pamich
Posty: 23
Rejestracja: 29 kwie 2017, 21:18
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: pamich » 13 maja 2017, 17:27

Taka mała dygresja. Poniżej rosyjski filmik z przygotowań do 100 startu statku SOJUZ z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie.
Uwagę moją przykuło logo tejże wyprawy, o którym z resztą w filmiku dwukrotnie wspomniano. Mianowicie umieszczono na nim wizerunek 3 tytanów, którzy podtrzymują kulę ziemską.
Dla wtajemniczonych przekaz jest oczywisty. Cel misji jest dosłownie przedstawiony, a zwykły człowiek patrzy i nie wie o co chodzi..
https://www.youtube.com/watch?v=hNyyYGnFhOs


xxx xx
Posty: 504
Rejestracja: 28 lut 2017, 16:22
wyznanie: Rzymsko Katolickie
O mnie: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: xxx xx » 13 maja 2017, 18:23

Gww15 pisze: Mówisz że refrakcja doskonale naśladuje płaską Ziemię?...


Ja tak mówię ? Chłopie, co Ty ? To wy tak mówicie, to wy (kuloziemcy) musicie w to właśnie wierzyć, bo na zdjęciach widać tak jakby ziemia była płaska. Więc wy zamiast wierzyć, że tak widać, bo...ziemia jest płaska, musicie wierzyć w "refrakcję podciągającą i wpasowującą się dokładnie w dwa modele" ! (w dwa modele: bo najpierw trzeba wiedzieć ile podciągnąć- a więc znać wymiary ziemi kulki, a drugi model- płaska ziemia, by dopasować do płaskiej ziemi). Przecież to wy, a nie ja usiłujecie wyjaśniać "z refrakcji". Ja tylko wam unaoczniam co to oznacza.

Serio jakoś nie widzę na tym zdjęciu Himalajów ani nawet gór Uralu


A dlaczego miałbyś widzieć? (nawet jeśli ziemia jest płaska ?)


Nie tylko nie widać na tych zdjęciach ale na żadnych nie widać przez żadne przyrządy optyczne ani żadne urządzenia również nie widać. Więc coś słaba ta symulacja płaskiej Ziemi.


A dlaczego na płaskiej ziemi miałbyś widzieć "nieskończenie daleko" ?


Działa tylko do pewnej odległości, ograniczonej ostatecznie krzywizną Ziemi.


Refrakcja niczego nie "podciąga" i nie "symuluje". Natomiast ograniczenie widoczności na płaskim wynika z geometrii i z faktu, że istnieje powietrze wraz z tym co w nim jest (woda, pyły itd.)

I stąd wiadomo że żadna płaska Ziemia nie istnieje!!! A wszystko co opowiadasz to bzdury, na które nie masz żadnych dowodów.


Póki co nie obaliłeś ani jednego z moich dowodów.


żadnych poza zdjęciami z plaży bez żadnych przyrządów mierników, zdjęć spakowanych stratną kompresją JPEG. I stwierdzasz na podstawie kilku - kilkunastu pikseli... że niszczą kulistą ziemię?


Nie tylko zdjęcia z plaży pokazałem. Już zapomniałeś o tych z górami ? A o tych platformach też ?

Podajesz zdjęcia gościa, który ostatecznie zrozumiał, że opowiada bzdety i wycofał się z dyskusji.


A co mnie to obchodzi ? Co mnie obchodzi jakiś gość, który "wycofał się z dyskusji" ? Mnie zainteresowały same zdjęcia. Po pierwsze to sprawdziłem sobie czy one są rzeczywiście z tego rejonu. Poszperałem w GoogleEarth, pooglądałem mapy.
Np. z Google Earth znalazłem takie zdjęcie stawiając "ludzika" na plaży w tym miejscu, które pokazywał ten "MJ" z katolika (w rejonie latarni)

Obrazek

Słabszej jakości, niż te jego zdjęcia, ale widać np. ten maszt (jak się zdjęcie powiększy), który widać na jego zdjęciach. Na samej stronie katolik.pl jest też takie zdjęcie, które z góry pokazuje całą mierzeję. Widać charakterystyczne rejony, które są na zdjęciach tego dyskutanta z katolika (MJ)

Obrazek

Zadałem sobie więc trochę trudu, żeby to sprawdzić, czyli sprawdzić czy zdjęcia pokazują to co on twierdził, że pokazują. I zgadza się.

[A tak na marginesie, to o ile ja rozumiem mowę pisaną i język polski, to ten facet nie przyznał się do tego, że "błądził w tym, że ziemia jest płaska", tylko w tym, że błądził w sprawie oświetlenia księżyca. http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopi ... 3#p1055233. Przeczytaj sobie. Wyraźnie pisze, że przyznaje się do błędu jeśli chodzi o tę kwestię, czyli kwestię widoku księżyca. Tam w tym wątku był taki spór o oświetlenie księżyca, nie wiem czy to czytałeś? W sumie to może nie warto, bo się ciągnie, a jest od rzeczy i goście "się spinają". W tej sprawie facet się ewidentnie pomylił. Chociaż to w sumie nie było takie proste, bo trzeba się trochę nagłowić, by to zrozumieć. Sprawa nie taka łatwa- trzeba dużej wyobraźni przestrzennej i gimnastyki umysłu. W ogóle to bez sensu, że dał się wciągnąć w taką przepychankę na temat oświetlenia księżyca, bo to kompletnie od rzeczy i nie na temat, jak tłumaczyłem. Widoki na niebie nie mają bezpośredniego przełożenia na kształt ziemi.
No więc nie wiem, czy teraz celowo przekręcasz, czy nie rozumiesz tekstu napisanego w języku polskim, czy ja nie rozumiem ? Bo wejdź pod ten link i przeczytaj: czy facet przyznaje się do tego, że popełnił błąd w sprawie widoku księżyca, czy też w ogóle odwołuje tezę, że ziemia jest płaska ? Dla mnie jest jasne, że to pierwsze. A po drugie to na tym dobrze widać jak działa "psychologia". Przyłapano płakoziemcę na jednym błędzie, który nawet nie dotyczy bezpośrednio płaskiej ziemi, więc kulogłowi się cieszą "ha widzicie jakie to głupki, ziemia jest kulą!". Ale nie, to tak nie działa. Bo jeden tylko kontrargument rozwala teorię. A po trzecie: znów wychodzi "psychologia": czyżby prezes Kaczyński jednak miał rację, że "nie wolno się nigdy przyznawać do błędu" ? Bo jak się kto przyzna do błędu to ludzie nie dość , że nie zrozumieją czego dotyczy to przyznanie się, to jeszcze uznają za "oznakę słabości" i będzie im się wydawać, że "wszystko pozostałe, co ten człowiek mówi też jest głupie". Znów nie! To tak nie działa! To, że ktoś jakiś błąd zrobił, to nie dowód, że "wszystkie inne jego słowa są durne i możemy je ignorować i wyśmiewać". Jakby to tak działało, że "jak się kto raz pomylił, to znaczy że wszystko inne co mówi też jest brednią", to wtedy...każdy człowiek musiałby mówić same brednie !!! No bo niech się taki zgłosi, który nigdy i w niczym się nie pomylił. A po czwarte, to i taknieważne do czego się ten 'MJ' przyznał, a do czego nie. Mnie teraz interesuje sama kwestia - w tym przypadku same zdjęcia. I wykorzystuje je, bo są dobre do rozwalenia kuli ziemskiej. Nawet jakby ich autor się zakręcił, to zdjęcia są zdjęciami i pokazują to, co widać. A po piąte to cała ta sprawa (tych sporów i przyznawania się do błędu/nieprzyznawania się) jest bardzo ciekawa, także pod względem psychologicznym, bo wychodzi...ludzka natura. A po szóste: to uważam, że jak się ktoś umie przyznać do błędu to dobrze, a nie źle. I jakbym miał komuś wierzyć, to prędzej właśnie takiemu, co się umiał przyznać, niż takim co to nigdy się nie przyznają, bo się "nigdy nie mylą".]


A Ty? Kiedy to zrozumiesz? Że szerzysz nachalną propagandę i nic więcej


Jaka propagandę? Pokazuję Ci filmy, zdjęcia, obliczenia, tłumaczę...Jaką "propagandę"?


Powiedz dlaczego Twoja tajemnicza refrakcja, która powoduje obniżanie się obiektów jakoś nie chce działać na dystansie mniejszym niż wynika to z obliczeń dla kulistej Ziemi...


Nie rozumiem pytania. Możesz jaśniej ?

Film który pokazałem jak najbardziej może być dobrym argumentem, Ponieważ rakieta wprawiona w tak szybki ruch wirowy zachowuje się jak żyroskop, chociaż obraz wydaje się niestabilny wynika on z obrotu kamery, w rzeczywistości jej kąt nachylenia jest ten sam


No co Ty ? Przecież gołym okiem widać jak horyzont "lata w górę i w dół".

zatem kiedy kamera zwrócona jest w stronę księżyca wtedy kąt patrzenia na horyzont jest ten sam na każdej wysokości, zatem pozwala zauważyć obniżenie horyzontu szczególnie, że kąt ten jest już znaczący... I zadaje on niewątpliwy fałsz twierdzeniom o obniżeniu horyzontu.


Żarty sobie robisz ? Toż Ci przecież pokazałem drugi film, który pokazuje co innego i zapytałem się "co teraz"?

Na katoliku MJ - towi nie udało się nikogo sprawnie myślącego nabrać na te triki i Tobie tutaj również się to nie uda.


Ale jakie "triki"? Weźmy to proste zdjęcie z okolic Krynicy nad Bałtykiem na którym jasno widać, że...widać to czego być widać nie powinno na "kuli ziemskiej" i że...nie ma cech refrakcji. Jakie więc triki ?

Mam rację? Czy ktoś się dał tu nabrać? Oprócz tych, co już są zarażeni tą intelektualną gangreną?


Gangreną to ja nazwałbym taką postawę: "nic to, że Kowalski siedział w celi w chwili morderstwa! I tak on zabił, no bo...tak wiele innych rzeczy się zgadza". Wygląd nieba- to tylko poszlaki na "kulistość ziemi", a geometria ziemi- to konkret wagi superciężkiej. Geometria ziemi nie wykazuje żadnej krzywizny. Chętnie bym się z Tobą spotkał w terenie, by rozstrzygnąć spór jasno i jednoznacznie. Można by udokumentować.

Proponuję powtórzenie doświadczenia Rowbothama, tego z tymi chorągiewkami rozstawionymi co kawałek, ale na...lodzie. Nie nad wodą (aby minimalizować refrakcję). Czyli np. na zamarzniętym jeziorze, w zimie. I na niewielkich raczej odległościach (bo im większe odległości, to tym większe szanse na refrakcję i wszelkie jej fałszerstwa). Czyli 5km lodu na długość (to daje obniżenie wynikłe z kuli- 1.96 metra), dobry sprzęt geodezyjny (teodolit) i dobry teleobiektyw i mamy kwestię raz na zawsze rozstrzygniętą. Zgadza się ? No należałoby tylko powtarzać doświadczenia na różnych jeziorach, w różnych rejonach ziemi.



Wróć do „Stop Teologii”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości