Nasz taki forumowy Facebook

Postautor: **Samolub** » 07 gru 2016, 17:11

Część, można tu wrzucać zdjęcia oraz pisać co tam u was słychać, memy też mile widziane

Ja wam pokaże dziś zdjęcia ze szpitala (oddziału) na którym przebywałem oraz mikrofalowke ktora prasuje !! :hihi:

Korytarzyk nocą ^_^

Do atrakcjii dodano gokarto/wózki

Obrazek

Na tej sali leżałem, ale żadko tu bywałem

Postautor: **Samolub** » 07 gru 2016, 17:25

A oto moja sala 6 pokojowa w sobotni wieczór (tydzień temu) Obrazek

A tu proszę państwa wejscie do WC gdzie znajduje się kibel i prysznic, jest to także skrotowe przejście do sali numer 4
Obrazek

A tu wspaniałe urzadzenie korytarzowe łączące róznorodne funkcje telefonu, żelazka, kuchenki itd
Obrazek

Postautor: **Samolub** » 07 gru 2016, 17:28

Urzadzenie pierze i prasuje różne typy ubrań

Obrazek

Postautor: **Velure** » 07 gru 2016, 18:52

Całkiem przyjemny hotelik, wielofunkcyjne urządzenie typu kobajno - mikrofalówka wymiata. Prasuje, gotuje, gra i opala

Postautor: **Samolub** » 07 gru 2016, 19:33

Jakby było większe możnaby je wziaść za solarium : )

Postautor: **Luna** » 07 gru 2016, 21:53

A u mnie w szkole gorący okres przedświąteczno-końcowosemestrowy, i co za tym idzie sezon na "dowalmy klasie tyle klasówek w ciągu 2 tygodni ile wlezie, bo trzeba mieć z czego oceny wystawiać". A mi się tak uczyć nie chce...

Postautor: **Oberyn.** » 08 gru 2016, 00:03

Liceum nie było takie złe. Sesja to jest wyzwanie.

Obrazek

Postautor: **n.ellie** » 08 gru 2016, 09:25

Ja mogę się "pochwalić", że tydzień temu przytrzasnęłam sobie telefon drzwiami od samochodu. Oczywiście ekran zamienił się w gęstą pajęczynkę. Ktoś jeszcze tak potrafi? :-P

Postautor: **Samolub** » 08 gru 2016, 09:41

Mi upadł kiedys, któryś raz z łóżka smartphone i też mam artystyczną kompozycję piorunów na ekranie. Ale prawie nie widać przy świecącym się wyświetlaczu i wszystko działa jak trzeba.

Ja doskonale rozumiem jak może flustrować taki jeden moment kiedy sto, dwieście złotych może wylądować w koszu

no ale pamietam jak w liceum graliśmy na korytarzach takimi starymi telefonami

swoją drogą nie przejmuj się nabój do AK47 kosztuje okolo dolara, a niektórzy w Ameryce obcinają nimi gałęzie czy niepotrzebne elementy

Postautor: **n.ellie** » 08 gru 2016, 10:17

Akurat tu nie chodzi o sto ani o dwieście złotych :-/

, ale w końcu to tylko rzecz nabyta, naprawi się i tyle.

Podczas nauki w gimnazjum mieszkałam w internacie (notabene to była "dziewczyńska" szkoła katolicka ;-)

), który miał kilka pięter i wielką klatkę schodową. Koleżanka szybko schodziła trzymając w ręku nowy telefon. Wypadł jej z ręki i przeleciał kilka pięter.

I po telefonie.

Postautor: **Samolub** » 08 gru 2016, 10:40

Myślałem że w internecie mieszkałaś

jasne że się naprawi, wkrótce telefony bedziemy zanosili do szpitala a nie do naprawy, zamiast lądowania baterii będą się pasły jedząc trawę i przy okazjii produkując mleko

propo wynalazków co myślicie o ubraniach, chodnikach jako kolektory słoneczne?

Chyba każdy z nas mial do czynienia z kalkulatorem na mini baterie słoneczne. Przydałoby się takie coś w telefonie, czasami się wyląduje kiedy jesteśmy poza domem i fajnie byłoby doładować go pod lampą lub słońcem.

Ktos z was ładowal telefon w mikrofali?