Listy Boga do ludzi

[Zbyszekg4]

https://www.youtube.com/watch?v=uRvCsfQyHts = List od Pana Boga do serca mężczyzny [Słowa Boga do każdego mężczyzny, który chce znać wolę Ojca w niebie. Przesłanie dla syna, brata, ojca i męża. Jest ono parafrazą słów z Pisma Świętego ułożoną w formie listu.]

https://www.youtube.com/watch?v=tUCVn4PswG0 = List od Pana Boga do serca kobiety [Słowa Pisma Świętego pochodzące z serca samego Boga skierowane do płci pięknej. Przesłanie do serca każdej kobiety od kochającego Ojca w niebie. Jest ono parafrazą słów z Pisma Świętego ułożoną w formie listu.]

https://www.youtube.com/watch?v=j7IRyhnBlxg = List od Pana Boga do młodych - również duchem [Słowa Boga do każdego młodzieńca i dziewczyny, którzy chcą znać wolę Ojca w niebie. Przesłanie dla nastolatki, nastolatka, syna i córki naszego Ojca w niebie. Jest ono parafrazą słów z Pisma Świętego ułożoną w formie listu.]

https://www.youtube.com/watch?v=JOpIBoZCIFM = List od Pana Boga do zasmuconych [Słowa Pisma Świętego pochodzące z serca samego Boga skierowane do osoby smutnej. Przesłanie do każdego strapionego serca od kochającego Ojca w niebie. Jest ono parafrazą słów z Pisma Świętego ułożoną w formie listu.]

[Psrus]

Jak takie listy mają się do rzeczywistości?

[Samolub]

Troche zabawne, przesłodzone i egocentryczne. Rozumiem, ze dziś Bog to musi być taki młodzieniaszkowy tatuś co to męża, żone znajdzie, kupi ciucha, pracy poszuka i to są te potrzeby dzisiejszych Jaszczurko człeków he he ... mnie aż mdli, takie spłycenie do ziemskich rodziców.

Licze raczej na focha, zdenerwowanie, zazdrość, rozczarowanie... ten "Bog" wymyslony co to klepie po barku - swietnie, super, jestescie naj, co wam czeba placka z jagodami czy pierogow na swieta?
Chodzcie dam wam prosperity... az mi nie dobrze. Ja bym nie wyczymał takiego ciamajde robić zmyślonego z czekolady.

To Prawda ze Bog jest miłością, ale wcale nie zachwycałby się nikim, bo większość z Djabła a Bóg z czekolady ich rządze tylko ma i zachcianki zapewniać.

Mdło, mdło, mdło ! Nudy, nudy nuda ! Takie coś to pseudo "Bog" na kilka dni czy przed snem. A potem stan Duszy sto razy gorszy, nasyceni, najedzeni, doładowani i w tango niszczyc Brata i Siostre !

Tak Boga znalezc sie nie da, trzeba szukać wśród chorych, cierpiących, opuszczonych, prześladowanych. Mnie takie chrześcijaństwo obrzydza ! Uciekać tylko z tej marności...
I kim są Ci którzy w Bogu szukaja tylko własnych korzysci, super mocy i spokojnego nudnego życia... jakby był jeden system życia, schematy schematy, ciepla woda w kranie. Wspolczuje taka kobitke od Boga dostać co to żyje w chorych schematach. Obrzydliwosc

Idea dobra, ale sztuczne miejscami i mdłe... nie tego trzeba człowiekowi. Trzeba uświęcenia, podjecia walki z przeciwnosciami świata, załamania tej czekoladowej wizjii... bo jasne jest chyba że oczekiwać mamy samej interwencjii Chrystusa. Odsieczy z Nieba, ratunku, wtedy będzie radość... wizja raju na Ziemi przyciąga i Djabła...

Okey Bóg pomaga i daje siły, ale marność nie jest celem, to się znudzi... kiedyś dzisiejsze życie byłoby rajem, dziś szara codzienność. Nie nasycisz ich, jeszcze więcej dostaną to tym staną się gorsi.

Odwrotnie potrzeba kataklizmów, bicza z powrózków tak jak Jezus w świątyni wywracania stołów, wysypanie tych pieniedzy. Ta Ewangelia sukcesu to jak wdzieranie się oknami do domu Pana.

Sielanka zbyt długo trwa