Alkhilion - Ask Me Anything

[Nick]

czy zgadzasz się ze słowami Kuby Wojewódzkiego: "Religia jest albo dla tchórzy, albo dla ludzi niepotrafiących mocno, ale samodzielnie trzymać steru własnego sumienia."?

Ja się zgadzam, dobrze Kuba to ujął.

[Psrus]

Odnośnie Alka są dwie opcje:
1.nawrócił się pozornie, a jako takie rozumienie Biblii dostał nie od Boga
2.nawrócił się prawdziwie, a w tej chwili tylko "wierzga kopytkami"
Oby to była wersja 2.

Jest jeszcze trzeci wariant - biblijny: Jabuk mógł się nawrócić prawdziwie, ale wypadł z łaski.

Małgorzata, oczekujesz od ateisty/agnostyka odpowiedzi prawdziwej w temacie wiary?

Nic nowego! Ktoś tu już zakładał temat o tym co szatan powiedział o Marii i Bogu, i czy to prawda.

[Klangman]

Temat powstał po naradzie z Crussingiem - jako, że duch Alkhiliona ciągle unosi się nad forum, a ten, jak wiemy - niekontrolowany - może łatwo przerodzić się w przykry fetor, postanowiliśmy obaj założyć wątek, w którym wszyscy zaciekawieni mogą zadawać autorowi pytania dotyczące mniej-więcej ostatnich wydarzeń.

Moja aktywność będzie zależna od popularności wątku. A oto moja propozycja krótkich, ogólnych, orientacyjnych zasad:

1. Zero niepotrzebnie rozbudowanej dyskusji (wątki typu AMA istnieją na prostej zasadzie pytanie → odpowiedź),
2. Żadnych mi tu kłótni,
3. Żadnych pytań przesadnie osobistych (z drugiej strony - kto pyta, nie błądzi, próbujta metodą prób i błędów).
4. Żadnych pytań o mój stary zbór. Nie bywam tam, nie mam kontaktu ze starszymi, nie reprezentuję go, oficjalnie lub nie.

Na początek moje pytanie do was:
Czy Alkhilion powinien powrócić na forum pod nowym nickiem, na nowym koncie dostosowanym do nowego wyznania? Cruss mówi, że moje poprzednie siedem tysięcy postów wciąż są niektórym pomocne, więc nie róbmy na nim zbytniego zamieszania.

Obrazek

Czy uważasz, że egocentryzm jest zakamuflowanym wołaniem o miłość?

[Małgorzata]

Jabuk mógł się nawrócić prawdziwie, ale wypadł z łaski.

Wypaść z Łaski nie oznacza utraty zbawienia. To zupełnie inne tematy.

[Psrus]

A co oznacza?

[killwithpower]

Dobrze, że kolejna osoba zrzuciła klapki wiary z oczu i zaczęła myśleć za siebie.

Jak tak dalej pójdzie to za kilkanaście lat być może będziemy żyć w sekularnym kraju.

[Dragonar]

Dobrze, że kolejna osoba zrzuciła klapki wiary z oczu i zaczęła myśleć za siebie.

Jak tak dalej pójdzie to za kilkanaście lat być może będziemy żyć w sekularnym kraju.

Problem w tym, że w Twoim mniemaniu "myślenie za siebie" to wyznawanie światopoglądu ateistyczno-naturalistyczno-materialistycznego, który wcale nie jest neutralny, jak mogłoby się wydawać. By otrzymać status osoby "myślącej za siebie" należy bezrefleksyjnie zaakceptować jego dogmaty oraz wstępne założenia. Ba, nawet w pozornie świeckim światopoglądzie istnieją heretycy, a jeśli heretycy, to i oczywiście herezje. Najlepsze, że wszystko to rozgrywa się pod płaszczykiem wolnomyślicielstwa... Paradoksalnie, kiedy zostałem chrześcijaninem, mój indywidualizm, samodzielne myślenie i zainteresowanie filozofią wzrosły wielokrotnie.

[killwithpower]

wyznawanie światopoglądu ateistyczno-naturalistyczno-materialistycznego

Najpierw smoki i dinozaury, a teraz takie twory...

Większość ateistów i agnostyków na świecie ucieka od światopoglądowych dyskusji i po prostu żyje swoim życiem. Ja jestem w wojowniczej mniejszości.

[Dragonar]

wyznawanie światopoglądu ateistyczno-naturalistyczno-materialistycznego

Najpierw smoki i dinozaury, a teraz takie twory...

Większość ateistów i agnostyków na świecie ucieka od światopoglądowych dyskusji i po prostu żyje swoim życiem. Ja jestem w wojowniczej mniejszości.

To najwyraźniej jest jeszcze ciekawiej, gdyż zgodnie z Twoimi słowami, większość ateistów i agnostyków nieświadomie przyjmuje i propaguje światopogląd, którego nawet dobrze nie przemyśleli. O zgrozo! I to ma być "myślenie za siebie"?!

[Małgorzata]

A co oznacza?

Po prostu nie korzystać z życia, jakie daje Łaska. Wrócić do Zakonu, jak wracali Galacjanie.

[Psrus]

A co oznacza?

Po prostu nie korzystać z życia, jakie daje Łaska. Wrócić do Zakonu, jak wracali Galacjanie.

Dlaczego piszesz słowo łaska z wielkiej litery?
Życie poza łaską niesie potępienie, a werset Gal. 5, 4 mówi jednocześnie o odłączeniu od Chrystusa, a cały werset o szukaniu usprawiedliwienia w zakonie. Jeżeli ktoś został odłączony od Chrystusa to musiał wcześniej być przyłączony, a jeśli nie żyje w łasce, to jest potępiony. Wniosek jest oczywisty.

[Małgorzata]

Wniosek nie jest oczywisty, jest błędny. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak wielu chrześcijan nie korzysta z tego, co niesie życie w Łasce.
Piszę wilka literą z szacunku do efekty ofiary Chrystusa.

[Psrus]

Wniosek nie jest oczywisty, jest błędny. Nawet sobie nie wyobrażasz, jak wielu chrześcijan nie korzysta z tego, co niesie życie w Łasce.
Piszę wilka literą z szacunku do efekty ofiary Chrystusa.

Czy można mieć szacunek do efektu?
Co niesie życie w łasce? Co jest "efektem", który chwalisz? Kto z tego nie korzysta i jakie to ma dla niego konsekwencje?

[Piotr.c]

Jak tak dalej pójdzie to za kilkanaście lat być może będziemy żyć w sekularnym kraju.

koniec końców na pewno, i Biblia to zapowiada

[killwithpower]

Jak tak dalej pójdzie to za kilkanaście lat być może będziemy żyć w sekularnym kraju.

koniec końców na pewno, i Biblia to zapowiada

W końcu jakaś dobra wiadomość z Biblii