fantomik pisze:magda pisze:Tak na prowdę to taki człowiek ma fundament bo usłyszał ze Jezus umarł za grzechy i zbawił
Albo w praktyce nie usłuszał i wierzy, że zostanie zbawiony bo zostął ochrzczony i chodzi do spowiedzi i ksiądz mu w końcu grzechy odpuszcza. Niczym faryzeusze, którzy mówili, że "Abrahama mają za ojca" ale to w niczym im nie pomagało.
Nie wierzę ,że istnieje taki katolik co nie usłyszał nigdy ,że Jezus umarł za jego grzechy. Usłyszał ale oprócz tego usłyszał tak dużo katolickiego badziewia że to nie było dla niego ważne. A jeśli Ojciec nie pociągnie do Jezusa to nawet jak usłyszy to będzie głuchy. Wiesz co mi jeden katolik powiedział że ofiara jezusa jest niesprawiedliwa że on wolo swoje odsiedzies w czyscu i wtedy będzie kwita z Bogiem. Ci ludzie mają klapki na oczach i uszach, a słyszeli tylko nie przyjmują tego, tak jak faryzeusze widzieli ze ktos wzbudza z martwych ale tego nie mogli przyjąć bo ich ojciec nie pociągnał.