fantomik pisze:stwarzasz zwyczajnie sztuczny konflikt. Po pierwsze -- nie wiemy w odniesieniu do jakiej herezji MacArthur pisał swój list
list apologetyczny zawierajacy sam herezje?
Jeżeli zbudujesz nowy dom, to postaw na dachu poręcz, abyś nie sprowadził na swój dom krwi, gdyby ktoś z niego spadł. (5 Moj. 22:8)
Jesli nawet pisal w slusznej sprawie - nie usprawiedliwia to tego, ze sam falszywe nauki zawarł w swych stwierdzeniach propagujac je. Choc dla mnie najistotniejsza wada w nauczaniu JFM jest jego postawa ze zaprzeczanie Synostwu Pana Jezusa to nie jest istotny blad - takie twierdzenie na zawsze przenioslo publikacje jego autorstwa z polek w pokoju do pudelek w kotlowni i na strych.
Lash pisze:Kto jest wiekszym grzesznikiem
Ten co poddaje w wątpliwość Ojca i Syna? - 1 Jan 2:22-23
Czy ten co osadza braci swoich i posyła ich do Piekła? - Jak 4:11-12
Jak zwykle fragmenty nie na temat:
Nie obmawiajcie jedni drugich, bracia. Kto obmawia lub osądza brata swego, obmawia zakon i osądza zakon; jeżeli zaś osądzasz zakon, nie jesteś wykonawcą zakonu, lecz sędzią. Jeden jest zakonodawca i sędzia, Ten, który może zbawić i zatracić. Ty zaś kim jesteś, że osądzasz bliźniego? (Jak. 4:11-12) Chyba ze chodzi Tobie o ostra i nietrzezwa wypowiedz Puritanina pod moim adresem w ktorej nazwal mnie heretykiem:
Puritan pisze:chrzescijanin pisze:"Lordship Salvation" (MacArthur's view that submitting to the lordship of Jesus is a necessary part of receiving him as savior = Poglad MacArthura ze poddanie sie panowaniu Jezusa jest koniecznie niezbedne jako czesc przyjecia Jezusa jako zbawiciela)
Oczywiście, że poddanie się Jezusowi jako Panu jest niezbędne do zbawienia. Kto twierdzi inaczej jest heretykiem.
Co do falszywego nauczania Johna F. MacArthura - to wyrok o nim wydaje Slowo Boze nazywajac go antychrystem, a John F. MacArthur przyznaje sie do swego "stazu" w gloszeniu tego antychrystusowego poslania - nie zaznaczajac ze przedtem glosil innego Chrystusa - zatem gloszony przezen Chrystus nadal jest tym samym falszywym Chrystusem jakiego glosil przedtem - nadal nie zbawia a zatraca. To jego wlasne czyny i slowa Pismo Swiete osadza, nie ja, bo to nie moja sprawa - czlowiek jest spoza zboru - a tych co sa na zewnatrz Bog sadzi nie jest to moja sprawa ani interes jaki ludzie z zewnatrz dostaja wyrok. Na pewno jest on sluszny skoro Slowo Boze ten wyrok podaje:
Któż jest kłamcą, jeżeli nie ten, który przeczy, że Jezus jest Chrystusem? Ten jest antychrystem, kto podaje w wątpliwość Ojca i Syna. Każdy, kto podaje w wątpliwość Syna, nie ma i Ojca. Kto wyznaje Syna, ma i Ojca. (1 Jan. 2:22-23)
A wracajac do slow Puritana:
Puritan pisze:chrzescijanin pisze:"Lordship Salvation" (MacArthur's view that submitting to the lordship of Jesus is a necessary part of receiving him as savior = Poglad MacArthura ze poddanie sie panowaniu Jezusa jest koniecznie niezbedne jako czesc przyjecia Jezusa jako zbawiciela)
Oczywiście, że poddanie się Jezusowi jako Panu jest niezbędne do zbawienia. Kto twierdzi inaczej jest heretykiem.
To juz sie przyzwyczailem do jego pochopnych osadow - chocby tych o kreskowkach gdzie do wydania negatywnej i krzywdzacej opinii o Disneyowskich produkcjach wypowiadal sie na podstawie swojego wlasnego autorytetu poprartego niczym. Natomiast z podziwu nie umiem wyjsc jak widze gdy mimo oczywistych faktow na temat falszerza JFMacArthura - nie zgadza sie z Bogiem Biblii i nie uwaza nauki MacArthura za antychrystusowa. To po prostu taki ranking autorytetow.
Młodzieńczych zaś pożądliwości się wystrzegaj, a zdążaj do sprawiedliwości, wiary, miłości, pokoju z tymi, którzy wzywają Pana z czystego serca. (2 Tym. 2:22)
W młodzieńczych pożądliwościach natomiast mamy pożądanie w odwrotnym kierunku - dążenie do niesprawiedliwości, oddalenie od wiary raz na zawsze przekazanej świetym, niechęci do tych którzy ośmielą się krytykować fałszywych nauczycieli MacArthurwinizmu, czy innego winizmu, to oczywiście owocuje sporami i niepokojami z tymi którzy wzywają JaHWeH z czystego serca.
Wszakże dla nas istnieje tylko jeden Bóg Ojciec, z którego pochodzi wszystko i dla którego istniejemy, i jeden JaHWeH, Jezus Chrystus, przez którego wszystko istnieje i przez którego my także istniejemy. (por.: 1 Kor. 8:6)