Małżeństwo będzie w Niebie?

[2tm31617]

Załóżmy taką sytuację. Małżeństwo katolickie i dzieci przedszkolne, wczesnoszkolne. Bóg ponad wszystko, Maria ok, papież ok, hostia ok, wieczna lampka ok, kolęda ok, odpust ok, itd.
I nagle jeden z małżonków dostaje wiadomość od Ducha Świętego, że zbawienie otrzymuje się troszkę inaczej.
I mąż/żona w końcu mówi: Kochanie, nie potrzebujemy KRK na spotkanie z Panem.
W odpowiedzi: Wiem, kościół mi nie przeszkadza, dla mnie to tylko tradycja.

Czy to wystarcza, by pierwszy z małżonków miał pewność zbawienia małżeństwa jako jednostki? I tak so z dziećmi, kóre jeszcze nie mogą samodzielnie pojmować wiedzy o włąściwym nowonrodzeniu. W końcu szkołauczy zupełnie odmiennych rzeczy.
Pytam, bo spostrzegłem w wielu z was sporo osądow, że KRK jest nieobry i tam nie ma zbawienia itd.

[Kazetha]

Możesz teraz napisać bardziej po Polsku? Próbowałem, ale naprawdę niewiele da się z tego pojąć...

[2tm31617]

Chyba muszę sobie poradzić sam, udało i się odnaleźć takie wiersze:
Ef 5:21
21 Będąc poddani sobie nawzajem w bojaźni Boga.
22 Żony, bądźcie poddane swoim mężom jak Panu.
23 Bo mąż jest głową żony, jak i Chrystus głową kościoła, jest on też Zbawicielem ciała.
24 Jak więc kościół poddany jest Chrystusowi, tak też żony swoim mężom we wszystkim.
25 Mężowie, miłujcie swoje żony, jak i Chrystus umiłował kościół i wydał za niego samego siebie;
26 Aby go uświęcić, oczyściwszy obmyciem wodą przez słowo;
27 By stawić przed sobą kościół chwalebny, niemający skazy ani zmarszczki, ani czegoś podobnego, lecz żeby był święty i nienaganny.
28 Tak też mężowie powinni miłować swoje żony jak własne ciało. Kto miłuje swoją żonę, samego siebie miłuje.
29 Nikt bowiem nigdy nie miał w nienawiści swego ciała, ale je żywi i pielęgnuje, jak i Pan kościół.
30 Gdyż jesteśmy członkami jego ciała, z ciała jego i z kości jego.

1 P 3:7
7 Podobnie wy, mężowie, żyjcie z nimi umiejętnie, okazując im szacunek jako słabszemu naczyniu kobiecemu i jako tym, które współdziedziczą łaskę życia, aby wasze modlitwy nie doznały przeszkód.

Małżeństwo jak jedno ciało. Jeśli kobieta idzie za mężem, ufa mu i wierzy w Jezusa, ale mimo wszystko chadza do KRK i bierze udział w tych rytuałach, to śmiem powiedzieć, że jako "jedno ciało" (Mk 10:9) pójdą do Nieba. Gorzej jeśli to mąż jest tym co ufa żonie duchowo oddanej tylko Jezusowi, zaś mąż wierzący uczestniczy w tych balwochwalczych praktykach. Efezjan nie ma dla niego wytłumaczenia.