Hah, no tez gram na kompie. Kiedys mnie wyznanie dziewczyn nie interesowalo, jeśli chodzi o znajomosc, rozmowe to obojetne, a jeśli chodzi o relacje partnerskie, cos więcej to raczej Protestantka bądz Chrzescijanka nie zwiazana z innymi Kosciolami ma duzo wieksze szanse taka sytuacja. Naturalnie, bardziej zblizone poglady, doswiadczenia.
A to że akurat zakochales sie w katoliczce to nic złego, takie mieszane pary sa mozliwe, czas weryfikuje pozniejsze zmiany wyznania jednej ze stron, plusy i minusy.
Ja jednak osobiscie nie wyobrazam sobie czegos takiego bo to sie kloci. Chodzi mi o to że pewne poglady czy wyznania skupiaja osoby o roznej duchowosci, osobowosci etc.
Zwodnicze serce
- Samolub
- Posty: 4751
- Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Loch Ness
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Zwodnicze serce
HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Re: Zwodnicze serce
Ja tam też pół życia na kompie przegrałem ale dzięki łasce Bożej już nie gram. Swoją drogą brr700 to musisz ewidentnie zbliżyć się do Boga, tak mi wynika z tego co napisałeś. Jesteś gdzieś tam samotny, bez społeczności z ludźmi wierzącymi. Marnujesz czas na komputerze. Potrzebujesz moim zdaniem pokuty i tego aby Bóg poukładał ci życie jakoś sensownie. Jak teraz jeszcze zaczniesz iść za głosem swojego serca, to jeszcze bardziej możesz poplątać swoje życie. Trzeba się wziąć w garść, Pismo rękę i kilka mocnych postanowień. I rozmawiać z Bogiem o tym wszystkim bo to od Niego zależy twoje życie przecież.
- Samolub
- Posty: 4751
- Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Loch Ness
- Gender:
- Kontaktowanie:
Re: Zwodnicze serce
Ja wiem czy życie marnuje... zalezy w jakim otoczeniu zyje i tam poswieca wolny czas zapewne bo go takie relacje spoleczne nie pociagaja.
Ewentualnie spolecznosc Chrystusowa może to zmienic, ale taka inicjatywa powinna byc dwustronna. Co do kobiet katoliczek czy ateistycznych katoliczek to z dystansem gdyz sa to zazwyczaj kobiety mocno wciagniete przez egzystencje do bardzo prostych funkcji mysleniowych i bazujacych na ograniczonym mysleniu danej spoleczności. Funkcja mezczyzny w takim zwiazku to kopulacja, utrzymanie rodzinki, funkcje uzytkowe, reszta dazy do podpozadkiwania obu do norm i standardow danej zamknietej mysleniowo spoleczności pod najbardziej ekonomiczny model rodziny i jednostki.
O rozwoju osobistym, rozwoju relacji z ludźmi i wzroscie duchowym mozesz pomarzyc. Więc nie daj sie uwiesc chwilowej grze. Ewentualnie jak wciagna Cie obudzisz sie w wieku 35 lat w jakiejs "swiatowej" czy " katolickiej" rodzince
Mozliwe, że wiele rzeczy bedziesz musial robic wbrew sobie, a i psychicznie doznawac bedziesz wampiryzmu energetycznego. Bunt wtedy będzie zjawiskiem ekskluzywnym, nie bedziesz mogl sobie na to pozwolic. Pamietaj że wiekszosc katoliczek czy post-katoliczek planuje szczegoly takich mechanizmow rodzinno-finansowych.
Ale winny bedziesz Ty sam bo brales to co pod reka było. Nie polecam wchodzenia w relacje z katoliczka bądz post-katoliczka.
Ewentualnie spolecznosc Chrystusowa może to zmienic, ale taka inicjatywa powinna byc dwustronna. Co do kobiet katoliczek czy ateistycznych katoliczek to z dystansem gdyz sa to zazwyczaj kobiety mocno wciagniete przez egzystencje do bardzo prostych funkcji mysleniowych i bazujacych na ograniczonym mysleniu danej spoleczności. Funkcja mezczyzny w takim zwiazku to kopulacja, utrzymanie rodzinki, funkcje uzytkowe, reszta dazy do podpozadkiwania obu do norm i standardow danej zamknietej mysleniowo spoleczności pod najbardziej ekonomiczny model rodziny i jednostki.
O rozwoju osobistym, rozwoju relacji z ludźmi i wzroscie duchowym mozesz pomarzyc. Więc nie daj sie uwiesc chwilowej grze. Ewentualnie jak wciagna Cie obudzisz sie w wieku 35 lat w jakiejs "swiatowej" czy " katolickiej" rodzince
Mozliwe, że wiele rzeczy bedziesz musial robic wbrew sobie, a i psychicznie doznawac bedziesz wampiryzmu energetycznego. Bunt wtedy będzie zjawiskiem ekskluzywnym, nie bedziesz mogl sobie na to pozwolic. Pamietaj że wiekszosc katoliczek czy post-katoliczek planuje szczegoly takich mechanizmow rodzinno-finansowych.
Ale winny bedziesz Ty sam bo brales to co pod reka było. Nie polecam wchodzenia w relacje z katoliczka bądz post-katoliczka.
HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości