Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Miejsce w którym możemy postawić nasze pytanie, dotyczące życia, wiary, moralności, chrześcijańskich postaw, itd.
Awatar użytkownika
21112
Posty: 312
Rejestracja: 20 kwie 2010, 21:38
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: 21112 » 15 wrz 2015, 22:17

Witajcie!

Od jakiegoś czasu szukam zboru - tam gdzie mieszkam jest ich całkiem sporo. Jak na polską rzeczywistość - multum! Niestety, odkryłam w sobie pewną cechę, która skutecznie utrudnia mi decyzję. W sumie to żałuje, że nie mamy tutaj tylko jednego kościoła... Wtedy łatwiej byłoby przyjąć z wdzięcznością to co jest i pracować nad tym czego brakuje lub co trzeba zmienić.

Do rzeczy.
W tą niedzielę byłam w nowym zborze. Wcześniej w ogóle nie planowałam tam być - nie mój klimat, totalnie! Jednak tak się jakoś potoczyło, że stwierdziłam, że zaryzykuję i wstąpię. Okazało się, że jestem zmieszana... Nauczanie ok tylko wygłoszone przez kobietę (NOE NIE MOGĘ TEGO ZDZIERŻYĆ), uwielbienie w stylu Hillsong (NO NIE MOGĘ TEGO ZDZIERŻYĆ X2) - po cichu mam nadzieję, że raz jest tak a raz inaczej, poczucie wspólnoty między ludźmi i otwartość do nowych osób (super!), bardzo dużo aktywności - spotkania domowe, szkoła biblijna, spotkania modlitewne, akcje charytatywne itp.
Jestem w kropce - rozum mówi, że nie powinno mnie tam być, ale z drugiej strony czy w zborze nie chodzi o społeczność połączoną z dobrym nauczaniem? Swoją drogą nie kminie jak można biblijnie wytłumaczyć głoszenie kobiet, no nie kminie....

A czym wy, drodzy forumowicze, kierowaliście się w wyborze zboru? Mam wrażenie, że jestem wybredna - wszystko musi być na cacy a przecież takich społeczności nie ma...


login2
Posty: 357
Rejestracja: 25 lut 2014, 14:38
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: login2 » 16 wrz 2015, 10:35

To nie ty powinnaś wybierać, ale powinnaś szukać woli Bożej gdzie On by chciał abyś była. To jest jakby podstawa wszystkiego. Także szukaj z tej perspektywy i proś o prowadzenie zamiast sama sobie wybierać zbór gdzie byś chciała chodzić.


Oczywiście zbór powinien być jak najbardziej biblijny. Jeśli kobiety nauczają, a zamiast śpiewu mamy koncert to dla mnie taki zbór odpada. Jeśli rozum ci mówi, że nie powinno cię tam być, to posłuchaj rozumu. O sercu wiesz co jest napisane pewnie " Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać?".


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: konto skasowane » 16 wrz 2015, 17:13

21112, dzisiaj co raz więcej zborów próbuje przyciągnąć na nabożeństwo niezliczonymi atrakcjami, której towarzyszyć ma niezwykle przyjazna atmosfera, hahy, hihy po nabożeństwie, jak w kawiarni ;) Ale trzeba przemyśleć dogłębnie w jakim celu przychodzimy na nabożeństwo. Bo te wszystkie atrakcje są ok. Ale jeżeli nauczanie nie buduje mojego człowieka wewnętrznego i mam wrażenie że się męczę. To niestety trzeba szukać dalej. Ostatnio byłem w dwóch zborach. Ogólnie może być. Nawet można sobie z kimś porozmawiać. Ale nauczanie wyglądało tak jakby było nauczane o wszystkim i o niczym. Straszny galimatias, tak że po 20 minutach nie wiedziałem o co kaman. Wolę usłyszeć 20to minutowe ale sensowne nauczanie na dany temat, jak 60 minut czy 1,5 godziny słuchania gdzie bez przerwy odbiega się od głównego tematu i schodzi na tematy poboczne. Trochę jak lanie wody.


.
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: fantomik » 16 wrz 2015, 17:27

Z doświadczenia powiem, że przebywanie w zborze, który jest odległy od Ciebie teologicznie jest nieporozumieniem; tylko będziesz się męczyć i nie będzie to dla Ciebie na pewno budujące, a jedną z podstawowych celów zboru jest dbanie (teologiczne) i budowanie swoich owieczek.

grupy domowe, ewangelizacje, dokarmianie ubogich czy skoki na bungie sama możesz z czasem zorganizować. A dobre, ortodoksyjne nauczanie jest podstawą. Wygłaszanie kazań przez kobietę raczej wskazuje, że ortodoksja Pisma Świętego temu kościołowi, o którym wspomniałaś jest daleka.

Pozdrawiam w Panu,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
21112
Posty: 312
Rejestracja: 20 kwie 2010, 21:38
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: 21112 » 16 wrz 2015, 20:17

Nieustannie modlę się o prowadzenie w wyborze i ciągle szukam i szukam... Stąd moje wątpliwości. W sumie to chyba powodem rozpoczęcia tego wątku była potrzeba dostania w łeb obuchem - tak dla otrzeźwienia! Macie rację - super są te zabiegi, niemal peerowskie: kawiarenka, tłum osób, którzy chcą cię poznać... Gdyby chodziło o wybór hmm jakiegoś klubu towarzyskiego to na pewno bym została. Eh wczoraj jeszcze patrzę kim jest gość głoszący tam nie długo - oczywiście jego żona też głosi a uwielbienia przypominają koncerty polskich celebrytów.

Ok, na następne nabożeństwo wybiorę się gdzie indziej... Tylko wiecie czego się boję? Odrzucenia - mam dosyć skomplikowaną sytuacje i boję się bycia niechcianą:< Stąd to zamroczenie.


konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: konto skasowane » 16 wrz 2015, 20:22

Nie musisz od razu opowiadać ludziom jaka jest twoja sytuacja. Zdobądź wpierw zaufanie tych ludzi, sprawdź czy można się im zwierzyć. Byłbym ostrożny w zwierzaniu się przypadkowo poznanym osobom, bo później same nieporozumienia z tego mogą wyniknąć a nawet plotki.


.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: magda » 16 wrz 2015, 22:17

A ja w ogólr bym nigdy sie nie zwierzała bo kiedys byłam w zborze co to jak ktos miał skomplikoaną sytuację np po rozwodzie to zaraz potepienie i już nie jesteś w elicie , bo tak była elita czyli starzy protestanci z dziada pradziade a przynajmniej od dzieciństwa i nowi a trzecia grupa to barachło, jacys ukraińcy, smaotne matki z nieslubnymi dziećmi nowonawrócone i rozwodnicy wszelkiej maści rodzice narkomanów itp. I wiem ze w innych zborach jest podobnie bo pytam znajoma z innej demominacji. Ja tez zwiewam jak pstorem chce byc kobieta i próbuje nauczac czy grupe prowadzić taka ambitna z regóły bez męza lub z mezem pantoflarzem . A ostatnio patrze czy kościół jest zamieszany w ekumenię i alians ewangeliczny i już prawie nie ma kościołów w to nie zamieszanych, nawet chrystusowy jest co to myślałam że nie. wiec będę dalej chodzic gdzie popadnie nie wiąząc sie z zednym konkretnym zborem. Kazgy by chciał znalesć taki fajny zbór jak w pierwszym wieku jaki jest opisany no chociazby w tym opracowaniu, http://mateusz.pl/ksiazki/chpo/chpo2-02.htm
tacy prości trzymajacy sie razem ludzie , duch braterstwa itp Ale moze juz takich nie ma, ja bywam u Baptystów w Warszawie na waliców i do tej pory nikt nigdy do mnie nie podszedł chociaz widać ze nie jestem tam często a tam ludzie sie znaja , zawsze przemykam inkognito i nikt sie mną nie interesuje , dziwne bo jak weszłam do Zielonych na Siennej to zaraz podszedł jeden zpastorów pomocniczych i zapytał kim jestem i przyniósł nawet mi krzesło. No róznie bywa , Każdy by chciał takiego zboru o którym by można było powiedzieć oto oblubienica Baranka czysta i przygotowana a tu idziesz i smród plotkarstwa i inne takie tam róznożci jak ekumenia.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: fantomik » 17 wrz 2015, 18:09

21112 pisze:Gdyby chodziło o wybór hmm jakiegoś klubu towarzyskiego to na pewno bym została.

No niestety kościoły w większości wypadków przypominają klub wzajemnej adoracji. Jeśli już chcesz patrzeć na "misje" kościelne to pytaj się o posługę dla więźniów, w domach opieki (hospicja), etc. tam się większość herezji typu "ewangelia sukcesu" nie sprawdzają więc przynajmniej Ci zborownicy, którzy w tych posłuchach uczestniczą powinni być w miarę normalniejsi (czy też mniej normalni, w zależności co przyjmiemy za normę). To oczywiście nie jest regułą.
magda pisze:[...]to zaraz potepienie[...]

Nie ma co się oszukiwać, kościół zwykle nie jest bezpiecznym miejscem do wyznawania grzechów. Troszkę to kiepskie, nieprawdaż? Niektóre grzechy spokojnie można wyznawać oczywiście, nawet "nałogowo". Szkoda, że w grupie "niebezpiecznych" wyznań nie tylko grzechy się znajdują.

Stąd przede wszystkim należy szukać kościoła w którym czytają i nauczają całego Słowa Bożego, ale nie tylko w deklaracjach, ale przede wszystkim praktycznie -- czyli kazania powinny być nie tylko "tematyczne" ale również "ekspozycyjne", czyli kaznodzieja czyta fragment Pisma Świętego i tłumaczy go w jego kontekście najbliższym i w kontekście dalszym i to jest cała esencja kazania; zwykle niestety spotykałem się tylko z "tematycznymi" kazaniami, w której kaznodzieja przychodził z góry ustalonym przez siebie celem, a podawane cytaty są ostatecznie tylko aby "podeprzeć" swoje własne słowo powyrywanymi czasami z kontekstu fragmentami Pisma, do tego jeszcze się dorzuci kilka anegdotek "ze swojego życia" i viola, gotowe.

Zawsze zwracaj uwagę jak traktowane jest Pismo Święte, ale tak w praktyce traktują Pismo -- czy czytają dłuższy kontekst jak cytując coś ze ST (i NT, ale szczególnie zwracaj uwagę na ST), czy wprowadzają mówiąc o tym kontekście jeśli jest za długi (czyli mówią w którym miejscu historii zbawienia jest umocowany dany fragment Pisma, np. czy odbywa się to w momencie wyjścia z Egiptu, etc). Jeśli tego brakuje to moim zdaniem nie jest idealnie i trzeba być gotowym na nauczanie, które będzie nawet niezwykle dalekie od ortodoksji Pisma Świętego i wymaga to większej ilości energii w "sprawdzaniu czy tak się sprawy mają" za każdym razem jak słyszysz kazanie.

Pozdrawiam w Panu,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: magda » 17 wrz 2015, 18:52

No i znajdę idealny zbór taki co do tego będzie pasował a tu sie okazuje że sie para ekumenią.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: Samolub » 17 wrz 2015, 19:31

Ja obuchem wiele razy dostalem : ( tez nie lubie sztucznosci tylko naturalna radosc...


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: magda » 17 wrz 2015, 22:22

Czasy trudne i djabeł buszuje po zborach, czasem to widać jak z tym duchem Kundelini i dzikim zachowaniem wiernych śmiechem padaniem szczekaniem wyciem trzesawicą a czasami bardzo podstepnie zbór wygląda na świety ale jakis letni jest, ale nie wierze ze djabeł zrezygnował z wejscia do jakiegos kościoła wszędzie próbuje i myśle ze tylko walczace zbory to te prawdziwe te co sieę bronią przed djabłem z dobrymi kaznodziejami potrząsajacymi wiernymi dbajacymi o biblijność . A takie tam spokojne co to kazanie o wiernosci w malzeństwie o tym jakie filmy dzieciom pokazuwać a jakich nie ale tak w letni sposób mówiący nie lubię takich zboeów wole kazania biblijne , wykłady biblijne itp. No terz żyjemy na końcóweczce to i czasy trudniejsze niz dawniej.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: Velure » 17 wrz 2015, 22:39

Ja w sumie nie wybierałam :-> Został mi po nawróceniu niejako podany na tacy, podsunięty pod sam nos. Powąchałam, posamakowałam i zostałam. Jest to mój pierwszy zbór i póki co jedyny. Za co jestem wdzięczna Bogu. Nie ma idealnych zborów, bo nie ma idealnych ludzi. Ale bywają dobre, karmiące zdrową, niesfałszowana nauką, nie idące na kompromisy, nie narzucające dziwacznych nakazów będących wymysłem ludzkim ... Jeżeli prosimy o chleb /np.zbór/ Bóg nie da nam kamienia.


Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: Samolub » 17 wrz 2015, 23:07

czasem to widać jak z tym duchem Kundelini i dzikim zachowaniem wiernych śmiechem padaniem szczekaniem wyciem trzesawicą

Taaak ; D ten duch jest z hinduizmu

Duże problemy są też z zborami które w zakon wpisują walkę z wieloma używkami, produktami, mowia tez wiele o zywieniu, po jakims czasie wychodzi na to, że zamiast to pomagać, to stanowi to rodzaj pewnej "pobozności", w przypadku innych budzi to wyrzuty sumienia, poczucie bycia gorszym w zborze z powodu nie przestrzegania. Najlepsze jest to że te przepisy na początku miały służyć wiernym...

Z takimi duchami nieczystymi to jest tak, że jak ktoś podchodzi do tego jako coś nadzywczajnego, ciekawego czy czegoś nowego, a to tylko zwykłe jakieś tam demoniczne objawienia ; D to tak jak rozmowa z duchami zmarłych... podpowiedzi z tamtego świata, wiara w rytułały czy zaklęcia. Takie demony obserwują ludzi, zmieniają ich postrzeganie, rozmawiają z ludzmi, potem ta osoba idzie w czarną magię, a w rzeczywistości żadnej mocy nie posiada. To demon obserwuje taką osobę i daje ułude w to że jakiś rytułał będzie działał. Czyli już praktycznie dowolnie może modyfikować takiej osobę psychikę, potem kieruje ją w róznego rodzaju nauki aby demon mógł w ciele tej osoby przebywać. Popularne tez w katolicyzmie jako objawienia Maryjne...
Możesz założyć o tym jakiś nowy temat


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: magda » 17 wrz 2015, 23:58

Ja to widze ze ja sie nadaja tylko na tą misję i tam mi najepiej i czuję sie potrzebna no a zbór to tylko po komunię. Moze ja już sfiksowałam, kiedys latałam do zboru na kazde spotkanie jakie by nie było na wycieczki no wszystko co było organizowane i znałam wszystkich w zbiorze a tera zto znam parę osób a innych to nawet nie poznam na ulicy nawet na nich nie patrzę. sfiksowałam chyba
Samolub pisze:Z takimi duchami nieczystymi to jest tak


Powiemci że demony nie zawsze daża do tego zeby przebywacć w człowieku w środku , jest taki pogląd że demon potrzebuje ciała i to Derek Prince o tym mówił ale ja widzę ze demony często o wiele skuteczniej działają z zewnatrz i porzez inne osoby. Mam siostre bardzo wierząca i uczciwie świetą co dla niej jezus jest wsystkim, djabeł jej nie złapie na fałszywe religie bo ona na to za kumata nie złapie jej na jakies nieuczciwosci , zachłanność i nie złapie jej na sex bo ona na prawde ma twardy charakter i bardzo jej na Bogu zalezy. Ale ma adoptowane dziecko lekko niedorozwinięte no i djabeł uderzył w tego dzieciaka on stał się pedałem jak dorósł ale mimo tego nie złamał siostry no to wpedził dzieciaka w narkomanie , przestepstwa , kredyty i doszło do tego ze siostra cały czas poswieca temu dzieciakowi i pracy na dwa etaty i jeszcze prywatnej żeby dać radę opłacic lekarzy adwokatów kaucje żeby go wyciagnąc z pudła, zaciagnięte przez niego długi nie chodzi juz od dawna do koscioła nie spotyka sie z braćmi bo się wstydzi tego co się u niej w domu dzieje , bo ten dzieciak ja bije okrada chcial ją otruć gazem, wpuszcza w nocy do domu meneli dilerów narkotykowych, rózne cioty ona po prostu szaleje z rozpaczy a modli sie tylko o jedno żeby uratować to dziecko i wykańcza sie psychicznie i fizycznie jest chuda jak patyk i słaba charuje nocami i w strachu śpi czy jej ten dzieciak nie odkręci gazu w nocy jak 2 razy zrobił. No ma piekło na ziemi .Demony działaja z zwwnątrz i bardzo dobrze znaja nasze słabe strony i tam uderzaja, są od nas inteligentniejsze o wiele . Nadzieja tylko w Bogu bo tak samo działaja na zbory. z zewnatrz na ludzi i rozwalaja to co zbór się stara osiagnąć, a ludzie zapominaja zże trzeba wkładać zbroję Bożą a to konieczność bo ani sie obejrzysz a juz jesteś na cos złapany i w szponach djabelskich ja sprawdzam czy ją mam , jak cos nie klapuję to za biblie i poprawiam,


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Awatar użytkownika
Samolub
Posty: 4751
Rejestracja: 12 wrz 2015, 22:28
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Loch Ness
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Czym kierowałeś się wybierając zbór?

Postautor: Samolub » 18 wrz 2015, 00:13

Hmmm,

Kiedyś miałem taką bardzo nieciekawą sytuację, ale czy o tym opowiadać nie wiem ; D sytuacja jest w 100% autentyczna. Ale nie mam takiego poznania, żeby stwierdzić co dokładnie się wtedy wydarzyło, a zgorszyć też innych nie chce, bo wtedy źle postąpiłem zanim się to stało. To było bardzo straszne ; D ale jakoś przeżyłem i z tego wyszłem.


Obrazek HAPPYSAD- Jałowiec
Od połowy stycznia'17 nie udzielam się na forum bojkotując działania części moderacjii (Efendi oraz Kaan'a) jeśli obie te osoby ustąpią ze swoich funkcjii na forum rozważę powrót. Spotkasz mnie na moim >blogu< zapraszam

Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości