Czy oczyszczenie to zawsze bolesny proces?

Miejsce w którym możemy postawić nasze pytanie, dotyczące życia, wiary, moralności, chrześcijańskich postaw, itd.
Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Czy oczyszczenie to zawsze bolesny proces?

Postautor: Velure » 07 sie 2015, 15:26

Tak się zastanawiam ... Czy kiedy Bóg oczyszcza/wybiela/wypławia/uswięca swoje dziecko to zawsze poprzez jakieś nieprzyjemne, bolesne, uciążliwe doświadczenia/próby? Akcentuję słówko ZAWSZE. Czy też proces może przebiegać bezboleśnie? Czy zawsze to "operacyja" bez narkozy czy znieczulenia?


Awatar użytkownika
Czekoladowy
Posty: 955
Rejestracja: 05 lis 2014, 21:18
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Czekoladowy » 07 sie 2015, 15:36

Czy kiedy Bóg oczyszcza/wybiela/wypławia/uswięca swoje dziecko to zawsze poprzez jakieś nieprzyjemne, bolesne, uciążliwe doświadczenia/próby?

Wydaje mi się, że wcale nie zawsze. Chrześcijanin może bezboleśnie "ulegać uświęceniu" np. poprzez zachęcenia i miłość innych chrześcijan.


Już raczej nie odwiedzam forum, w razie czego proszę o kontakt mailowy.
konto skasowane
Posty: 6434
Rejestracja: 01 paź 2012, 13:37
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Trójmiasto
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: konto skasowane » 07 sie 2015, 15:46

Doświadczenia i próby są i będą jako nierozlaczny element w życiu. Kształtują one charakter ale także o ile wytrwamy w próbie pokazują charakter Boga. Samo uswiecenie natomiast to świadome wyrzekanie się grzechu lub inaczej, świadome chcenie podobać się Bogu w każdym najmniejszym elemencie. Uswiecenie wypływa z miłości do Boga.


.
Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Velure » 07 sie 2015, 16:01

Czekoladowy pisze:
Czy kiedy Bóg oczyszcza/wybiela/wypławia/uswięca swoje dziecko to zawsze poprzez jakieś nieprzyjemne, bolesne, uciążliwe doświadczenia/próby?

Wydaje mi się, że wcale nie zawsze. Chrześcijanin może bezboleśnie "ulegać uświęceniu" np. poprzez zachęcenia i miłość innych chrześcijan.


Myślisz? ... bo jakoś - nie wiedzieć czemu zawsze kojarzyło mi się oczyszczenie/udoskonalenie z dość nieprzyjemnym procesem, a nawet bardzo. Z piecem utrapienia ... hmm


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Velure » 07 sie 2015, 16:04

dr.sky pisze:Doświadczenia i próby są i będą jako nierozlaczny element w życiu. Kształtują one charakter ale także o ile wytrwamy w próbie pokazują charakter Boga. Samo uswiecenie natomiast to świadome wyrzekanie się grzechu lub inaczej, świadome chcenie podobać się Bogu w każdym najmniejszym elemencie. Uswiecenie wypływa z miłości do Boga.


Dzięki. Chyba trochę pomieszałam pojęcia i kilka różnych wrzuciłam do jednego wora :-P Bardziej zależało mi na oczyszczeniu i uświęceniu


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 07 sie 2015, 16:34

No to jest proces i różnie u róznych przebiega ja tam mam cały czas bez narkozy ale moze inni maja gładko, ale ja jestem oporna i mi wszystko idzie jak krew z nosa powoli i z upadkami a potem po upadku młotkiem w czache i przytomnieje pokutuję załuję i tak dalej poprawiam sie ale ciezko to idzie.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Janek » 07 sie 2015, 17:19

Nie wiem czy dobrze zrozumialem chodzi chyba o poddawanie probie?

Abraham,Hiob,Izrael,Chrzescijanie byli i beda wystawiani na probe..

Zbadaj mnie, Jehowo, i poddaj mnie próbie;oczyść moje nerki i moje serce


Wielce się tym radujecie, choć obecnie na krótką chwilę — jeśli tak musi być — zostaliście zasmuceni rozmaitymi doświadczeniami,7 aby wypróbowana jakość waszej wiary, znacznie większej wartości niż złoto, które ginie, mimo iż jest sprawdzane w ogniu, mogła się okazać podstawą do sławy i chwały, i szacunku przy objawieniu Jezusa Chrystusa


Pamiętaj na wszystkie drogi, którymi cię prowadził Pan, Bóg twój, przez te czterdzieści lat na pustyni, aby cię utrapić, wypróbować i poznać, co jest w twym sercu; czy strzeżesz Jego nakazu, czy też nie.”

Uważajcie to za samą radość, bracia moi, gdy was spotykają rozmaite doświadczenia, 3 bo przecież wiecie, że wypróbowana jakość waszej wiary prowadzi do wytrwałości.4 A wytrwałość niech dopełni swego dzieła, abyście byli zupełni i pod każdym względem zdrowi, w niczym nie mając braków



Jeśli powstanie u ciebie prorok, lub wyjaśniacz snów, i zapowie znak lub cud, i spełni się znak albo cud, jak ci zapowiedział, a potem ci powie: Chodźmy do bogów obcych – których nie znałeś – i służmy im, nie usłuchasz słów tego proroka, albo wyjaśniacza snów. Gdyż Pan, Bóg twój, doświadcza cię, chcąc poznać, czy miłujesz Pana, Boga swego, z całego swego serca i z całej duszy.”[/i]

dr dobrze napisal...


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Velure » 07 sie 2015, 18:00

Magdo, właśnie się zastanawiam czy tak wszyscy mają, ale niektórzy piszą, że Pan Bóg może oczyszczać "po dobroci"... No nie wiem ...

Racja Janku, Bóg pozwala na to abyśmy byli utrapieni i przechodzili przez różne doświadczenia aby wypróbować naszą wiarę ku Swojej chwale. I to doświadczenie jest przyrównane do próby ogniowej złota. Dobrze, że to chwilowe :)
Ale coś mi świta, że też kiedy Bóg mówi o oczyszczeniu to też wspomina o ogniu. Nie wiem, może wówczas przyrównuje do srebra a nie złota? Kurczę, znowu się zapętlam :-P A to takie ważne, tylko mało kto zrozumie o co mi chodzi ;-)

Czym właściwie jest oczyszczenie serca?


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Janek » 07 sie 2015, 18:20

Bóg mówi o oczyszczeniu to też wspomina o ogniu.

Chodzi o dzien Panski..kiedys prosilem abys pochylila sie nad ksiega Malachiasza
Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie. Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów. 2 Ale kto przetrwa dzień Jego nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Albowiem On jest jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy. 3 Usiądzie więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów Lewiego, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać Panu ofiary sprawiedliwe. 4 Wtedy będzie miła Panu ofiara Judy i Jeruzalem jak za dawnych dni i lat starożytnych. 5 Wtedy przybędę do was na sąd i wystąpię jako świadek szybki przeciw uprawiającym czary i cudzołożnikom, i krzywoprzysięzcom, i uciskającym najemników, wdowę i sierotę, i przeciw tym, co gnębią obcych, a Mnie się nie lękają - mówi Pan Zastępów.

Czym właściwie jest oczyszczenie serca?

Chodzi o obrzezanie :-P czyli przestrzeganie przykazan Bozych.


„Niechaj słowa, które ja dziś nakazuję tobie, pozostaną w twym sercu. Wpajaj je też swoim synom, mówiąc o nich, kiedy przebywasz w domu i kiedy jesteś w drodze, kiedy się kładziesz i gdy wstajesz. Przywiąż je jako przypomnienie do swej ręki i niech będą znakiem między twymi oczyma. Wypiszesz je na odrzwiach twego mieszkania i w bramach twoich. A kiedy twój Bóg Jahwe wprowadzi cię do ziemi, o której ojcom twym Abrahamowi, Izaakowi i Jakubowi przyrzekł, że da ją tobie - wielkie i piękne miasta, których nie budowałeś, domostwa pełne dóbr wszelakich, których nie gromadziłeś, i wydrążone studnie, których nie kopałeś, winnice i ogrody oliwne, których nie sadziłeś - gdy więc będziesz jadał do sytości, bacz, byś nie zapomniał o Jahwe, który cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli!”5 Mjż 6,6-12

„Izraelu! Czegóż to innego żąda teraz Jahwe od ciebie, jak tego, abyś się lękał swego Boga, Jahwe, abyś postępował wiernie jego drogami, byś Go miłował i służył swemu Bogu, Jahwe, z całego serca i z całej duszy? Abyś strzegł przykazań Jahwe i Jego praw, które teraz ci podaję dla twego dobra? (...) Dokonajcie więc obrzezania skorupy waszych serc, a nie czyńcie już opornym swego karku!” (5 Mjż 10,12.13.16).


„Obrzeżcie się ze względu na Pana i odrzućcie napletki serc waszych, mężowie Judy i mieszkańcy Jerozolimy, bo inaczej gniew mój wybuchnie jak płomień i będzie płonął, a nikt nie będzie go mógł ugasić z powodu waszych przewrotnych uczynków.” (Jer 4,4)

„Całym sercem przylgnijcie do wszystkich tych słów, które wam dzisiaj ogłaszam; jako nakaz podajcie je waszym synom, ażeby wiernie wypełniali wszystkie przepisy tego Prawa.” (5 Mjż 32,46).

„Dam wam nowe serce i nowego ducha złożę w wasze wnętrze. Wyjmę serce kamienne z waszego ciała, a dam wam serce cielesne.” (Ez 36,26 BP).

„Niczym jest zarówno obrzezanie, jak i nieobrzezanie, a ważne jest tylko zachowywanie przykazań Bożych” (1 Kor 7,19)

„Obrzezanie posiada wprawdzie wartość, jeżeli zachowujesz Prawo. Jeżeli jednak przekraczasz Prawo będąc obrzezanym, stajesz się takim, jak nieobrzezany. Jeżeli zaś nieobrzezany zachowuje przepisy Prawa, to czyż jego brak obrzezania nie będzie mu oceniony na równi z obrzezaniem?” (Rz 2,25.26).

Bo Żydem nie jest ten, który nim jest na zewnątrz, ani obrzezanie nie jest to, które jest widoczne na ciele, ale prawdziwym Żydem jest ten, kto jest nim wewnątrz, a prawdziwym obrzezaniem jest obrzezanie serca, duchowe, a nie według litery. I taki to otrzymuje pochwałę nie od ludzi, ale od Boga.” (Rz.2,28.29 BT).

„Z przykazań Twoich mądrość zdobywam...” (Ps 119,104).

Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowania w sprawiedliwości, aby człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany. (2 List do Tymoteusza 3:16, BW)

13 Dlatego przepasawszy biodra waszego umysłu6, [bądźcie] trzeźwi, miejcie doskonałą nadzieję na łaskę, która wam przypadnie przy objawieniu6 Jezusa Chrystusa. 14 [Bądźcie] jak posłuszne dzieci. Nie stosujcie się do waszych dawniejszych żądz, gdy byliście nieświadomi, 15 ale w całym postępowaniu stańcie się wy również świętymi na wzór Świętego, który was powołał, 16 gdyż jest napisane: Świętymi bądźcie, bo Ja jestem święty7. 17


Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 07 sie 2015, 18:31

Czasem może to przebiegać gadko np osobowości typu Maria z Nazaretu , są podobni ludzie jak słyszą że Bóg czegos wymaga czy coś mu sprawi radosć to po prostu robią to i sie poprawiają uświęcają słuchają staraja sie nie błądzić nie upadać bardzo się staraja i mają mniej takich doświadczeń w ogniu bo są ulegli ipokorni. Wszystko zależy od człowieka.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Janek » 07 sie 2015, 19:56

Jeszcze dodam cos do tego serca :-P

Podstępne jest serce, bardziej niż wszystko inne, i zepsute, któż może je poznać?” (Jer 17,9 BW)


I mówił dalej: «Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym»."

Serce czyste stwórz we mnie, o Boże, A ducha prawego odnów we mnie!” (Ps 51,1.12 BW).

„Zbliżcie się do Boga, a zbliży się do was. Obmyjcie ręce, grzesznicy, i oczyśćcie serca, ludzie o rozdwojonej duszy.” (Jak 4,8


Velure
Posty: 524
Rejestracja: 21 lut 2015, 11:38
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Velure » 07 sie 2015, 20:25

Magdo - cos w tym jest. Mam różnych znajomych wierzących. I np. jedni jakoś bez bólu są "oczyszczani". Tak przynajmniej wygląda to z boku ...

Ups, Janko dużo do przetrawienia. Potrzebuje czasu :-P Dzięki.


andevi
Posty: 1539
Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Królestwo Boże
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy oczyszczenie to zawsze bolesny proces?

Postautor: andevi » 02 lis 2015, 15:29

W moim języku słowo oczyszczenie jest synonimem słowa przetapianie/ wytapianie metalu. A więc ogień, rozpuszczenie wszystkich elementów i oddzielenie czystego kruszca od żużlu.
Myślę, że ten proces jest bolesny. Ale prowadzi do głębszego, pełniejszego poddania się Bogu. Do rezygnacji z suwerenności. Do wejścia pod posłuszeństwo.


Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy oczyszczenie to zawsze bolesny proces?

Postautor: magda » 02 lis 2015, 17:41

A są i tacy co to wyskakuja z tygielka oczyszczajacego i znów w niego wpadaja i tak ciagle no może ja taka jestem , raczej byłam teraz sie zupełnie poddałam.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
andevi
Posty: 1539
Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Królestwo Boże
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Czy oczyszczenie to zawsze bolesny proces?

Postautor: andevi » 11 lis 2015, 21:19

Hm, EnergyDrink...
Zasmuciło mnie to co piszesz. Przyłóż może do siebie ten papierek lakmusowy i popatrz, bo może czegoś zabrakło w Twoim nawróceniu.
- czy pokutowałeś ze swoich grzechów ? Znaczy się, grzech nazwałeś grzechem i porzuciłeś go?
- czy zostałeś ochrzczony w wodzie (przez zanurzenie) na odpuszczenie swoich grzechów?
- czy otrzymałeś dar Ducha Świętego i stałeś się świadkiem zmartwychwstania Jezusa?

Co to Twoich problemów. Znasz grę w szachy? Znasz jej zasady? Czy wolno grającemu wykonać pod rząd dwa ruchy?
Podobnie jest z komunikacją z Bogiem. Póki Ty nie wykonasz swojego ruchu, Bóg będzie czekał. W momencie, gdy Ty uznasz Go swoim Ojcem (nie tylko Królem, ale Ojcem), NATYCHMIAST odpowie i da Ci odczuć, że nie jesteś sierotą. W momencie, gdy wyznasz grzech i odwrócisz się od niego, NATYCHMIAST da Ci przebaczenie. Gdy uwierzysz i dasz się ochrzcić, NATYCHMIAST da Ci zbawienie.
On zaczął już dialog z Tobą. Posłał swoje Słowo. Słowo stało się Człowiekiem, i umarło na krzyżu, byś Ty nie musiał umierać. Teraz Twój ruch.


Szema Izrael, Adonai Elohenu, Adonai Ehad

Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości