nurtujące wątpliwości

Miejsce w którym możemy postawić nasze pytanie, dotyczące życia, wiary, moralności, chrześcijańskich postaw, itd.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: nurtujące wątpliwości

Postautor: jj » 15 kwie 2015, 06:13

niebieska777 pisze:
jj pisze:
Twoj niepokoj jest zdrowy. Uciekaj od tych okultystow, tymbardziej, ze ktos ci ubliza i nie lubi twoich modlitw.


Nie powiedziałam że ktoś mi ubliża, albo że nie lubi moich modlitw. Okultystów :?: :eek:

Powiedzialas powiedzialas, tylko jeszcze o tym nie wiesz. Ale zadaj to samo pytanie w kosciele i niech ci przetlumacza... no chyba jest ktos, kto tlumaczy, czy kazdy sobie...?


mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 15 kwie 2015, 06:40

... i tak właśnie rozproszony Kościół, bez jedności w Duchu, bez wspólnej modlitwy, bez miłości, bez mocy, egoistyczny, zżerający się nawzajem - tkwi w teologii....
2 Tym. 2
1 Ty więc, moje dziecko, nabieraj mocy w łasce, która jest w Chrystusie Jezusie, a to, 2 co usłyszałeś ode mnie za pośrednictwem wielu świadków, przekaż zasługującym na wiarę ludziom, którzy też będą zdolni nauczać i innych.
14 To wszystko przypominaj, dając świadectwo w obliczu Boga, byś nie walczył o same słowa, bo to się na nic nie przyda, [wyjdzie tylko] na zgubę słuchaczy. 15 Dołóż starania, byś sam stanął przed Bogiem jako godny uznania pracownik, który nie przynosi wstydu, trzymając się prostej linii prawdy.
20 Przecież w wielkim domu znajdują się naczynia nie tylko złote i srebrne, lecz i drewniane, i gliniane: jedno do użytku zaszczytnego, a drugie do niezaszczytnego. 21 Jeśliby więc ktoś oczyścił siebie samego z tego wszystkiego4, będzie naczyniem zaszczytnym, poświęconym, pożytecznym dla właściciela, przygotowanym do każdego dobrego czynu
Potem się dziwicie, że powstają kościoły domowe, bez denominacji. :-|


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.

Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 15 kwie 2015, 06:45

jj, widzę, łatwo ferujesz wyroki....
1 Tym.5.19 Przeciwko prezbiterowi nie przyjmuj oskarżenia, chyba że na podstawie dwu albo trzech świadków


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 15 kwie 2015, 07:35

mjsystem pisze:... i tak właśnie rozproszony Kościół, bez jedności w Duchu, bez wspólnej modlitwy, bez miłości, bez mocy, egoistyczny, zżerający się nawzajem - tkwi w teologii....


... więc nie mąc i nie rozpraszaj, tylko sluchaj starszych, zebys nie musial uczyc sie na wlasnych bledach za 50 lat, bo to boli bardzo i nie da sie odwrocic szkody wyrzadzonej innym.


Oberyn.
Posty: 3798
Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Lubin
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Oberyn. » 15 kwie 2015, 09:03

Zaraz się okaże, że kościoły zielonoświątkowe to Wielka Nierządnica...


św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."

Biblia:

(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 15 kwie 2015, 10:01

jj pisze:... więc nie mąc i nie rozpraszaj, tylko sluchaj starszych
Starszych w czym? A co to ja mam 15 lat? :oops: Nawet nie wiem, czy jestem od Ciebie młodszy i wiekiem i "nawróceniem", że tak wspomnę. Doświadczenie mi właśnie podpowiada, że nie mamy prawa oceniać, tylko sam Bóg. Zresztą nie wiek a poznanie ma znaczenie. Czyż nie prawda? Chyba, że jj jest w jedynozbawczym kościele :-?

Vrijer pisze:A najwieksza milosc i jednosc w Duchu jest w kosciolach zielonoswiatkowych i charyzmatycznych gdzie co roku powstaja jakies nowe denominacje, kosciolki, wspolnotki i nowinki doktrynalne (patrz ruch wiary, teologia sukcesu i inne). A wiekszosc denominacji sie ze soba zre i kloci

Żre się i kłóci bardziej hejter niż zieloni. Masz rację, że wiele im można zarzucić.
Gdzie Duch Pański, tam wolność. Niestety, jak wiadomo, wolność nie zdefiniowana w nauczaniu prowadzi do zwiedzenia. Patrz List do zboru w Pergamonie i słowo o nikolaitach. Pewnie coś w tym jest. Ale nie wolno nam braciom w wierze osądzać. A może wielu ma większość miłość do Boga?


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 15 kwie 2015, 10:01

Oberyn. pisze:Zaraz się okaże, że kościoły zielonoświątkowe to Wielka Nierządnica...
Otóż to. :-/


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Awatar użytkownika
aska
Posty: 1618
Rejestracja: 01 kwie 2008, 22:02
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: aska » 15 kwie 2015, 10:30

jakby nie spojrzeć większość zgubnej teologii wzięła się z ruchów i kościołów zabarwionych na zielono a choć nie mozna wszystkich wrzucać do jednego worka, to jednak te wyrażenia jak śmiech w D. Św. czy flagi czy kolorofony to ich zasługa. woda i cukierki - to częste pożywienie.
zaznaczam jednak że nie wszędzie tak jest.
co do modlitwy językami, to nie słyszałam poza jednym przypadkiem żadnego zrozumiałego słownictwa. powtarzające się jak mantra wyrazy dawały raczej powód do niepokoju niż do błogosławieństwa. przy czym nie mam wewnętrznego przekonania że ten dar nie istnieje. mam raczej przekonanie ze przejawia się naprawdę w wybitnie potrzebnych sytuacjach.
natomiast temat tego daru jest naduzywany, ludzie "mówiący" głosno na nabożeństwach nie mają względu na innych ani na słowo boże - bo jesli wykładu języka nie ma to muszą milczeć i koniec, zostawiajac swoja modlitwe tylko dla siebie.
często uważaja się za lepszych bo mają "to". naginają ten temat w sposób niewiarygodnie przykry, nie szanują osób które przychodzą z zewnątrz dla których to wszystko brzmi okropnie, bo pierwsze co słyszą to wywołujace szok słowa a nie ma zwiastowania osoby Pana Jezusa.

jeśli kto poczuł się urazony, to nie było to moim zamiarem. mówię tylko o odczuciach prywatnych.
poza tym jeśli jestem na nabozeństwie i jestem świadkiem takiej mowy, to juz się nie obruszam jak kiedyś, moze to kwestia tolerancji, moze mojego wieku, ale nie idę na "mówiących" z kamieniami i wewnętrznie godzę się na to ze moga mysleć inaczej niż ja.. ;-)


Kościół nie tak bardzo Zielonoświątkowy
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 15 kwie 2015, 10:47

mjsystem pisze:jj, widzę, łatwo ferujesz wyroki....
1 Tym.5.19 Przeciwko prezbiterowi nie przyjmuj oskarżenia, chyba że na podstawie dwu albo trzech świadków


Po pierwsze, to nie sa zadne "wyroki", ale obiektywna obserwacja. Po drugie, nie "latwo", ale z wieloletniego doswiadczenia. :)


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 15 kwie 2015, 10:52

mjsystem pisze:
jj pisze:... więc nie mąc i nie rozpraszaj, tylko sluchaj starszych
Starszych w czym? A co to ja mam 15 lat? :oops: Nawet nie wiem, czy jestem od Ciebie młodszy i wiekiem i "nawróceniem", że tak wspomnę. Doświadczenie mi właśnie podpowiada, że nie mamy prawa oceniać, tylko sam Bóg. Zresztą nie wiek a poznanie ma znaczenie. Czyż nie prawda? Chyba, że jj jest w jedynozbawczym kościele :-?


Nigdzie nie pisalem, ze masz mnie sluchac, ale, ze masz sluchac starszych. Jesli nie wiesz, kim sa starsi, to czytaj Listy Apostolow. Oni ci wytlumacza i udziela podobnej do mojej rady.
A poza tym, to nie wiem, czy masz pietnascie lat, ale pytanie o "jednozbawczy kosciol" wskazuje wlasnie na to. :)


Awatar użytkownika
Czekoladowy
Posty: 955
Rejestracja: 05 lis 2014, 21:18
wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Czekoladowy » 15 kwie 2015, 11:02

Co do oceniania czy u danej osoby dar języków jest autentyczny na podstawie jego brzmienia, to bym z tym uważał. Kiedy jeszcze sam wymyślałem sobie "języki", to brzmiały one bardzo autentycznie, mówiłem pełnymi zdaniami oddzielając wyrazy, mogłem upodobnić taki język do jakiegoś mi znanego, a nawet używać rymów, nie żadne tam "rabaszibaribasziba". Może więc to te są prawdziwe, kto wie? :-P

W ogóle śmieszna sprawa, bo zachęcony historiami o tym kto co wpisał do google tłumacza i jakie święte słowa mu wyszły spróbowałem podobnie no i ekhm... znalazło mi jedno słowo ale święte to ono na pewno nie było, przytaczał nie będę :mrgreen:

natomiast temat tego daru jest naduzywany, ludzie "mówiący" głosno na nabożeństwach nie mają względu na innych ani na słowo boże - bo jesli wykładu języka nie ma to muszą milczeć i koniec, zostawiajac swoja modlitwe tylko dla siebie.

Ano właśnie. Apostoł Paweł chyba wyraził się dość jasno jak ma być używany ten dar w czasie nabożeństwa. Nie wiem czy to się po prostu ignoruje czy jakoś interpretuje.


Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 15 kwie 2015, 11:07

Czekoladowy pisze:Co do oceniania czy u danej osoby dar języków jest autentyczny na podstawie jego brzmienia


Glossolalia to bardzo ciekawy teren dla lingwistow. Czytalem artykuly analizujace mowiacych jezykami charyzmatykow, wyszlo badaczom ze to zadne jezyki nie sa. Nawet nie sa wymyslone, tak jak np Klingon.


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 15 kwie 2015, 13:19

aska pisze:co do modlitwy językami, to nie słyszałam poza jednym przypadkiem żadnego zrozumiałego słownictwa. powtarzające się jak mantra wyrazy dawały raczej powód do niepokoju niż do błogosławieństwa. przy czym nie mam wewnętrznego przekonania że ten dar nie istnieje. mam raczej przekonanie ze przejawia się naprawdę w wybitnie potrzebnych sytuacjach.
natomiast temat tego daru jest naduzywany, ludzie "mówiący" głosno na nabożeństwach nie mają względu na innych ani na słowo boże - bo jesli wykładu języka nie ma to muszą milczeć i koniec, zostawiajac swoja modlitwe tylko dla siebie.
często uważaja się za lepszych bo mają "to". naginają ten temat w sposób niewiarygodnie przykry, nie szanują osób które przychodzą z zewnątrz dla których to wszystko brzmi okropnie, bo pierwsze co słyszą to wywołujace szok słowa a nie ma zwiastowania osoby Pana Jezusa.

I do tego ja się też przyłączam. :)


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 15 kwie 2015, 13:22

jj pisze:mjsystem napisał/a:
jj, widzę, łatwo ferujesz wyroki....
1 Tym.5.19 Przeciwko prezbiterowi nie przyjmuj oskarżenia, chyba że na podstawie dwu albo trzech świadków


Po pierwsze, to nie sa zadne "wyroki", ale obiektywna obserwacja. Po drugie, nie "latwo", ale z wieloletniego doswiadczenia.
Ja mam też "wieloletnie" doświadczenia. Różnią się jednak nieco. :-|
Sam unikam sporo naleciałości od zielonych, nie przeczę, ale nazywać kogoś:
jj pisze: Uciekaj od tych okultystow

jest po prostu niesprawiedliwe i niesmaczne. :-?


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
mjsystem
Posty: 928
Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: sprecyzowana
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: mjsystem » 15 kwie 2015, 13:30

jj pisze:Jesli nie wiesz, kim sa starsi, to czytaj Listy Apostolow. Oni ci wytlumacza i udziela podobnej do mojej rady.

Po pierwsze, nie napisałeś "starszych zboru", co było albo dwuznaczne albo odwracasz kota ogonem.
Po drugie, skąd wiesz, że ja nie jestem starszym lub moimi starszymi nie są bracia z KZ?
jj pisze:A poza tym, to nie wiem, czy masz pietnascie lat, ale pytanie o "jednozbawczy kosciol" wskazuje wlasnie na to.
Wskazuje na to wiele wypowiedzi wielu osób, które obserwuję. Skoro Ty również uważasz, że zieloni to okultyści - przyjmując, że w ten sposób nie mają zbawienia i są nie nawróceni - szufladkujesz wyznania i denominacje. Więc, skoro Ty jesteś zbawiony, to pewnie Twoja denominacja jest zbawcza.
Przykre to jest. Bo zawsze miał być jeden Kościół, jeden chrzest, jeden Duch. W żadnej denominacji a nawet w zborze nie mamy pewności, że 100% członków jest zbawionych.


Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.



Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.

Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości