Radość z prześladowań

Miejsce w którym możemy postawić nasze pytanie, dotyczące życia, wiary, moralności, chrześcijańskich postaw, itd.
josta
Posty: 1026
Rejestracja: 16 gru 2012, 12:46
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: josta » 23 wrz 2014, 23:48

A propos prześladowan magda założyła wątek z linkiem do strony, gdzie opisani są chrześcijanie z II wieku. Bardzo podoba mi się ich opis, więc pozwolę sobie wkleić:

"11. Kochają wszystkich ludzi, a wszyscy ich prześladują. 12. Są zapoznani i potępiani, a skazani na śmierć zyskują życie. 13. Są ubodzy, a
wzbogacają wielu. Wszystkiego im nie dostaje, a opływają we wszystko. 14. Pogardzają nimi, a oni w pogardzie tej znajdują chwałę. Spotwarzają
ich, a są usprawiedliwieni. 15. Ubliżają im, a oni błogosławią. Obrażają ich, a oni okazują wszystkim szacunek. 16. Czynią dobrze, a karani są jak
zbrodniarze. Karani radują się jak ci, co budzą się do życia. 17. Żydzi walczą z nimi jak z obcymi, Hellenowie ich prześladują, a ci , którzy ich
nienawidzą, nie umieją powiedzieć, jaka jest przyczyna tej nienawiści.
"
żródło: http://archive.today/XFcll

link do wątku magdy: http://forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=12394


“If we find ourselves with a desire that nothing in this world can satisfy, the most probable explanation is that we were made for another world.” -- C.S. Lewis
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 23 lis 2014, 18:11

Można to fajnie przedstawiać w liście aby pokrzepić czyjąś wiarę ale spodziewam się, że tylko nie liczni wytrzymywali prześladowania.
Tak właściwie powinno być. Powinniśmy się radować z ucisków ale kiedy kilkanaście osób pisze, że będzie ci sypać ciernie pod nogi. A mało to czyni to. Spotykasz się z nieuzasadnioną nienawiścią to szybko zapominasz, że masz jakiś przyjaciół. I jaki był powód tego wszystkiego? Że napisałem kiedyś tam pod wpływem impulsu kilka głupich listów o sobie do dziewczyny? Człowiek robi różne dziwne rzeczy kiedy jest zakochany. Nawet jej dobrze nie znałem, więc nie wiedziałem jaką jest osobą. Ale to było swego rodzaju samobójstwo bo ta „miła” osóbka rozpowiedziała to wśród swoim znajomym. A ponieważ obraca się w takich kręgach wśród których raczej wolałbym nie mieć znajomych to zwerbowała niezłą paczkę TOTAL PIGS. To tylko określenie sposobu w jaki się zachowują.
Czasami rozpoczynając nasze życie chrześcijańskie rozpoczynamy jakby nowy rozdział w naszym życiu. Musimy postępować według nowego człowieka ale nikt nas nie uwolni od błędów, które już nam się udało popełnić. Więc kiedy cierpimy to fakt nie cierpimy jako chrześcijanie. Czy to się w ogóle liczy?


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.
http://chcewierzyc.blogspot.com/
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 24 lis 2014, 16:37

Tak naprawdę trudno porównywać do cierpień Chrześcijan na całym świecie w Chinach, czy krajach Arabskich. Nawet nie ma co.

1 Piotra 5:8 - Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć.
5:9 - Przeciwstawcie mu się, mocni w wierze, wiedząc, że te same cierpienia są udziałem braci waszych w świecie.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 05 gru 2014, 14:43

Zach 11:4 - Tak rzekł Pan do mnie: Paś owce przeznaczone na rzeź!
11:5 - Ich kupcy zarzynają je bezkarnie, a sprzedający je mówią: Błogosławiony Pan, gdyż wzbogaciłem się! Ich pasterze nie oszczędzają ich!
11:6 - Dlatego też nie będę oszczędzał mieszkańców kraju - mówi Pan - i oto wydam każdego człowieka w ręce jego bliźniego i w ręce jego króla, a oni zrujnują kraj, i nikogo nie wyrwę z ich ręki.
11:7 - Pasłem więc owce przeznaczone na rzeź dla handlarzy owiec. I wziąłem sobie dwie laski: jedną nazwałem "Przychylność", drugą zaś nazwałem "Jedność". Tak pasłem owce.
11:8 - W jednym miesiącu usunąłem trzech pasterzy. Ale uprzykrzyłem je sobie, a one też poczuły do mnie niechęć.
11:9 - Dlatego rzekłem: Nie będę was pasł. Co ma umrzeć, niech umrze, co ma zginąć, niech zginie, a te, co pozostały, niech pożerają się nawzajem.

Czytałem ostatnio ten fragment i pomyślałem sobie, że mogę się mylić. Oni mogli zostać wybrani do tego celu aby niszczyć. Pamiętacie? Jak Izrael porzucał przymierze to wówczas zjawiały się obce narody aby plądrować kraj. Oni ciągle jeszcze myśleli, że mają przymierze z Bogiem, że nic złego ich nie spotka ale to Bóg zezwalał aby byli plądrowani.

Izaj 58:2 - Wprawdzie szukają mnie dzień w dzień i pragną poznać moje drogi, jakby byli narodem, który pełnił sprawiedliwość i nie zaniedbał prawa swojego Boga, domagają się ode mnie sprawiedliwych praw, pragną zbliżenia się do Boga powiadając:
58:3 - Dlaczego pościmy, a Ty tego nie widzisz? Dlaczego umartwiamy nasze dusze, a Ty tego nie zauważasz? Oto w dniu waszego postu załatwiacie swoje sprawy i uciskacie wszystkich swoich robotników.

Inni mają dary języków a ja nie, inni są uzdrawiani a ja nie. Więc może moja wiara nie jest wystarczająco mocna albo w ogóle gdzieś zbłądziłem i nie potrafię dostrzec tego, że karanie przychodzi od Boga. Albo jest już w ogóle za późno. Od kogo przychodzi zagłada jak nie od Boga?

Izaj 28:22 - Teraz więc nie drwijcie, aby nie zacieśniły się wasze więzy, gdyż słyszałem od Wszechmocnego, Pana Zastępów, że postanowiona jest zagłada całej ziemi!
28:23 - Nadstawcie uszy i słuchajcie mojego głosu, uważajcie i słuchajcie mojej mowy!
28:24 - Czy oracz stale orze, aby siać, robi bruzdy i bronuje swoją rolę?
28:25 - Czy gdy zrówna jej powierzchnię, nie sypie wyki i nie sieje kminu, i nie rozsiewa pszenicy w rzędach, a na jej brzegach jęczmienia oraz prosa i orkiszu?
28:26 - Pouczał go bowiem o właściwym sposobie i wyłożył mu go jego Bóg.
28:27 - Gdyż wyki nie młóci się ostrym narzędziem ani nie toczy się walca po kminie, ale wykę młóci się kijem, a kmin laską.
28:28 - Czy ziarno na chleb się rozgniata? Nie, nie młóci się go bez przerwy, a choć suną po nim kołami swojego wozu i zaprzęgiem, jednak się go nie rozgniata.
28:29 - Także to pochodzi od Pana Zastępów, jest On cudowny w radzie, wielki mądrością.

Co to znaczy, że się go rozgniata? Czy chodzi tu o różnego rodzaju doświadczenia, które spotykają nas z zewnątrz?


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
Chcę wierzyć
Posty: 3833
Rejestracja: 28 paź 2010, 22:47
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Chcę wierzyć » 05 sty 2015, 01:13

Gdyby nie to, to mógłbym sobie pomyśleć że z jej strony to była pewna zażyłość. Ale miłość to nie pluszowy miś. Czasami niewiedza jest cudownym darem. Przeżyłem szmat czasu bez świadomości, że przyjaciele podkładają mi świnie. Myślę, że nienawiść trwającą ponad 10 lat można już leczyć klinicznie.
Właściwie to muszą się przyznać. To oni chcieli abym pisał a ponieważ trudno by było pisać o czymś co mnie nie interesuje, to stąd moja obecność tu. Nie piszę tu bo jestem taki święty. Naiwnie myślałem, że to coś zmieni ale przyniosło to odwrotny skutek. Co im da pisanie tutaj?
To przeze mnie to forum straciło swój sens. Wiedziałem że tu ich ściągnę i nie wiem co sobie myślałem. Kiedy więc przestanę tu pisać to znowu może to fuorum będzie służyło ewangelizacji. Proszę tylko o modlitwę o moją rodzinę ponieważ to zawsze odbija się najbardziej na najbliższych. Może niektórzy nie chcieli by wszystko wyglądało tak jak oni chcą ale wymienię co nie co aby przestrzec innych co to za ludzie i zabawa: zapłata za prostytucję, cudzołóstwo, nauki Balama, przeklinanie, rozbijanie małżeństwa, stalking, więc przestrzegam innych przed dokładaniem kolejnego kamyka bo pismo mówi iż „kto niszczy świątynię Bożą, tego zniszczy Bóg”.


Kto karci szydercę, ten ściąga na się hańbę; a kto gani bezbożnika, ten się plami.

http://chcewierzyc.blogspot.com/
josta
Posty: 1026
Rejestracja: 16 gru 2012, 12:46
wyznanie: Protestant
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: josta » 07 sty 2015, 16:33

Chcę wierzyć pisze:Inni mają dary języków a ja nie, inni są uzdrawiani a ja nie. Więc może moja wiara nie jest wystarczająco mocna albo w ogóle gdzieś zbłądziłem i nie potrafię dostrzec tego, że karanie przychodzi od Boga. Albo jest już w ogóle za późno.


A może jest tak jak tutaj?:

(5) Nie ufajcie przyjacielowi, nie zawierzajcie powiernikowi, nawet przed tą, która spoczywa na twoim łonie, strzeż wrót ust swoich.
(6) Bo syn znieważa ojca, córka powstaje przeciw swej matce, synowa przeciw swej teściowej: nieprzyjaciółmi człowieka są jego domownicy.
(7) Ale ja wypatrywać będę Pana, wyczekiwać na Boga zbawienia mojego: Bóg mój mnie wysłucha.
(8) Nie wesel się nade mną, nieprzyjaciółko moja; choć upadłem, powstanę, choć siedzę w ciemnościach, Pan jest światłością moją.
(9) Gniew Pański muszę znieść, bom zgrzeszył przeciw Niemu, aż rozsądzi moją sprawę i przywróci mi prawo; wywiedzie mnie na światło, będę oglądał zbawcze Jego dzieła.

(10) Gdy to ujrzy nieprzyjaciółka moja, wstydem się okryje ta, która mówiła do mnie: Gdzie jest Pan, twój Bóg? Oczy moje patrzeć będą na nią: teraz będzie zdeptana jak błoto uliczne.
(11) Oto dzień odbudowy twych murów! W owym dniu granica [twoja] będzie sięgać daleko.
(...)
(18) Któryż Bóg podobny Tobie, co oddalasz nieprawość, odpuszczasz występek Reszcie dziedzictwa Twego? Nie żywi On gniewu na zawsze, bo upodobał sobie miłosierdzie.
(19) Ulituje się znowu nad nami, zetrze nasze nieprawości i wrzuci w głębokości morskie wszystkie nasze grzechy.


“If we find ourselves with a desire that nothing in this world can satisfy, the most probable explanation is that we were made for another world.” -- C.S. Lewis
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: magda » 08 sty 2015, 01:58

Chcę wierzyć pisze:To przeze mnie to forum straciło swój sens. Wiedziałem że tu ich ściągnę i nie wiem co sobie myślałem. Kiedy więc przestanę tu pisać to znowu może to fuorum będzie służyło ewangelizacji. Proszę tylko o modlitwę o moją rodzinę ponieważ to zawsze odbija się najbardziej na najbliższych. Może niektórzy nie chcieli by wszystko wyglądało tak jak oni chcą ale wymienię co nie co aby przestrzec innych co to za ludzie i zabawa: zapłata za prostytucję, cudzołóstwo, nauki Balama, przeklinanie, rozbijanie małżeństwa, stalking, więc przestrzegam innych przed dokładaniem kolejnego kamyka


O co ci w tym chodzi ,o jakich ludziach piszesz. Ja się za ciebie pomodlę tylko nie rozmiem o co. Jeśli możesz to wytłumacz .


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 09 sty 2015, 09:28

Biblia Gdańska (1632)

Isa 28:28 bg "(28) Pszenica młócona bywa; wszakże i tej nie zawżdy młócić będzie, ani jej potrze kołem woza swego, ani jej zębami jego pokruszy."
BLB

Biblia Poznańska (1974/75)

Isa 28:28 bp "(28) [Czyż] miażdży się ziarno chlebowe? Wszak nie młóci się go wciąż w nieskończoność; wtacza się na nie koła wozu i konie, ale się go nie miażdży."
BLB

Biblia Tysiąclecia, wyd. V (1999)

Isa 28:28 bt "(28) Zboże mogłoby ulec zmiażdżeniu; ale nie bez końca młóci je młocarz. Gdy przetoczy koło swego wozu młockarskiego wraz z zaprzęgiem, nie zmiażdży go."
BLB

Biblia Warszawska (1975)

Isa 28:28 bw "(28) Czy ziarno na chleb się rozgniata? Nie, nie młóci się go bez przerwy, a choć suną po nim kołami swojego wozu i zaprzęgiem, jednak się go nie rozgniata."

Nie degradacja i zniszczenie jest celem młócenia... celem młócenia jest pęknięcie skorupki otaczającej ziarno... Skamieniałe serce, które jest w nas, tak naprawdę jest wokół nas i oddziela nas od Boga nasz grzech, pycha i trwanie w uporze... Dobry i wierny jest Pan, to my niewierni...

http://www.djoles.pl/mp3/pobierz/149243 ... nasza.html


Anmarivero
Posty: 1044
Rejestracja: 29 lis 2013, 18:16
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Anmarivero » 09 sty 2015, 10:11

AgaTusia, potwierdzam zasadę :) Dobrze iść przez ciemna dolinę z pieśnią na ustach...

Dobrze jest też. wg mnie, pamiętać o tym, że nie tylko kąkol pójdzie na spalenie, ale i plewy, które są częścią pszenicy... Wydaje się to niemożliwe, ale PAN nas tak wyczyści, że będziemy jak wypolerowany nowiutki pieniążek, jak to powiedział Washer, w jednym z kazań (już chociażby z racji nazwiska, wie co mówi ;P )



Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości