To tak jak z "Matką Bożą". Maryja nie jest matką Boga, ale Jezusa-człowieka. Tak samo nie ma "Bożego narodzenia", bo Bóg jest wieczny. Jest narodzenie Jezusa-człowieka, a nie Jezusa-Boga. Moim zdaniem protestanci mogą mówić o święcie narodzenia Pańskiego, a nie święcie Bożego narodzenia.sibela pisze:Janoff pisze:protestanci nie wierzą w Boże narodzenie
ja wierze w Boze Narodzenie,boz narodzin Jezusa moja wiara nie mialaby sensu
nie swietuje jednak tradycyjnie tego grudniowego swieta
Co do obchodzenia to sam nie jestem pewien. Z jednej strony dlaczego mamy obchodzić święta akurat w okresie świąt pogańskich?ann_in_grace pisze:Jedno z najwiekszych wydarzen w dziejach swiata - inkarnacja Boga w czlowieka. Nie wiemy dokladnie, kiedy to sie wydarzylo. Ale czy ten fakt ma zamykac nam drzwi do cieszenia sie, ze to sie wydarzylo? Czy mamy bys jak SJ, ktorzy nie swietuja niczego?
Ch. Spurgeon też coś mówił o tych świętach.. - link. Jeśli mój zbór będzie świętował to ja też, a jeśli nie, to nie.. bo w sumie Kol 2, 16. Ciekawi mnie co inni forumowicze mają do powiedzenia na ten temat.
PS: może by tak wydzielić wątek?