Ofiarowywanie Biblii

Masz pytanie? Zapytaj tutaj. Tematy niepasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
VasqueS
Posty: 108
Rejestracja: 12 lip 2010, 00:37
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: VasqueS » 14 lip 2010, 16:53

ann_in_grace, Bardzo ciekawe, gdyż nie ma takiej samej księgi jak Pismo Święte i jej się nie porównuje z żadną...
To jest tylko porównanie rodzajów, mógłbym napisać książka sensacyjna...


Awatar użytkownika
Camillo
Posty: 73
Rejestracja: 17 maja 2010, 15:54
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Camillo » 15 lip 2010, 12:11

Oczywiście, że kiedyś przeczytam ale to nie jest łatwa księga i nie da się jej czytać jak Kod Leonarda Do Vinci...


A właśnie, że nie. "Kod..." jest nudny jak flaki z olejem. To takie śmieciowe czytanie (jak śmieciowe jedzenie), zajmuje (powiedziałbym nawet: "zabija") czas i niewiele pozostawia w głowie.

Polecam czytanie Biblii od początku do końca, choć to zamierzenie na miesiące. Ale potem inne lektury wydają się zupełnie błahe...


(...) Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. (1 P 3:15-16)
heillos - ex
Posty: 121
Rejestracja: 03 cze 2010, 18:40
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: heillos - ex » 15 lip 2010, 13:12

Camillo pisze:A właśnie, że nie. "Kod..." jest nudny jak flaki z olejem. To takie śmieciowe czytanie (jak śmieciowe jedzenie), zajmuje (powiedziałbym nawet: "zabija") czas i niewiele pozostawia w głowie.


Do tego podejrzewam, że jakość merytoryczna dzieła jest szkodliwa. To tak jakby ktoś wziął bredzenia z Cyfrowej Twierdzy na poważnie.



Wróć do „Wszelka inna pomoc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości