Welcome Team / Witanie wchodzacych do kosciola

Masz pytanie? Zapytaj tutaj. Tematy niepasujące do innych działów.
Awatar użytkownika
KatharinaVonBora
Posty: 301
Rejestracja: 11 sty 2008, 12:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Welcome Team / Witanie wchodzacych do kosciola

Postautor: KatharinaVonBora » 21 wrz 2009, 01:20

Czesc!

Zamierzam niebawem wyslac swoja aplikacje na "Welcome Team Leader" w moim kosciele. Sluzba "Welcome Team" zajmuje sie u mnie w zborze:
- entuzjastycznym witaniem wchodzacych na nabozenstwo
- proponowaniem herbaty
- dawaniem biuletynu
- szczegolne zwrocenie uwagi na nowe osoby, rozmawianiem z nimi i zapoznywaniem ich z innymi
- wzieciem namiarow kontaktowych nowych osob i przekazaniem osobom ktore zaprosza je na grupe domowa w tygodniu i na nastepne nabozenstwo; w tym zorientowanie sie o ich stan duchowy itp
- do takiej "Welcome Team" bierzemy osoby nawrocone, czesto jest to pierwsza sluzba jaka robia w kosciele, w sumie zaangazowanych jest okolo 20 osob
- dwie osoby chodza z taca podczas ofiarowania

Czy w waszych kosciolach istnieje podobna sluzba?
Jak sadzicie co mozna ulepszyc w waszych zborach?
Jakie widzicie silne i slabe strony takiej sluzby?
Gdzie sa szanse na lepsze funkcjonowanie?
Jakie sa zagrozenia?

Modle sie zeby Bog mi dal pomysly jak wprowadzic ta sluzbe na jeszcze wyzszy poziom by byc blogoslawienstwem dla tych co przychodza do mnie do zboru. Jakie sa wasze pomysly?

[Admini: nie mam pojecia czy to dobry dzial. W razie czego przestawcie w odpowiedniejszy, byle nie do kosza. (^_^)]


Obrazek
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 21 wrz 2009, 09:00

U nas nie ma takiego "zespołu" ale zawsze znajdują się osoby, które takie działania podejmują ;) Można też zawsze jeszcze rozdawać "outline" czy "study guide" dla aktualnego kazania lub serii kazań jeżeli kaznodzieja takie rzeczy przygotowuje (z doświadczenia wiem, że się to każdemu podoba więc może warto namówić ;) i bywa też całkiem użyteczne, bo przypomina o głównych elementach kazania) przykłady takich "study guide" możesz sobie zaciągnąć z niektórych serii kazań z Marshill w Seattle. Innymi słowy chciałem wskazać, że poszukaj też jak współpracując z innymi "zespołami" (czy jako kolwiek to nazwać) możesz przybliżyć Ewangelię o Jezusie Chrystusie siostrom i braciom w Chrystusie oraz sympatykom, gdyż tutaj nie chodzi chyba o to aby tylko wręczyć komuś kawę :)

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
KatharinaVonBora
Posty: 301
Rejestracja: 11 sty 2008, 12:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: KatharinaVonBora » 21 wrz 2009, 09:49

fantomik pisze:możesz przybliżyć Ewangelię o Jezusie Chrystusie siostrom i braciom w Chrystusie oraz sympatykom, gdyż tutaj nie chodzi chyba o to aby tylko wręczyć komuś kawę


No wlasnie o to chodzi najbardziej - o Ewangelie, bo to tez miejsce gdzie mozna po prostu porozmawiac z innymi i dowiedziec sie jak sie maja duchowo. No wlasnie, tez widze "Welcome Team" jako ramie ewangelizacyjne kosciola.

fantomik pisze:Można też zawsze jeszcze rozdawać "outline" czy "study guide" dla aktualnego kazania lub serii kazań jeżeli kaznodzieja takie rzeczy przygotowuje (z doświadczenia wiem, że się to każdemu podoba więc może warto namówić i bywa też całkiem użyteczne, bo przypomina o głównych elementach kazania)


Takiego czegos nie mamy, ale kazania sa nagrywane i (zwykle we wtorek) publikowane na koscielnym blogu, z linkami na Twitter i Facebook (ponad 90% ludzi ma FB). Do tego jest rozwazanie dotyczace kazania.

Na MarsHillChurch regularnie zagladam i z tego co wiem, nasz pastor tez ma ich w RSS.


Obrazek
Dezyderata
Posty: 61
Rejestracja: 12 cze 2009, 02:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Dezyderata » 21 wrz 2009, 16:11

To ja moze o slabym stronach ;) z punktu widzenia kogos z zewnatrz...

Mam spora potrzebe uczestnictwa w nabozenstwach X zboru ale nie odczuwam poki co potrzeby integrowania sie, odpowiadania na pytania, nagle stawania w sporej grupie obcych mi ludzi, dawania prywatnych danych kontaktowych, oczywiscie zawsze odpowiem z kultura na powitanie "sencji powitania entuzjastyczne i usmiechy" ;) ale nie odczuwam w tym spontanicznosci powitania, czuje sie juz na stepie " na celowniku"
chce przyjsc, pomodlic, sie, wysluchac fantastycznie madrych kazan,dac na ofiare, chce to przezyc i wyjsc..., poki co nie mam potrzeby podejsc blizej, ale jak to sie zmeini sama wykonam ruch...tylko potrzebuje takie przestrzeni w okolo siebie w nowym dla mnie miejscu, spolecznosci.Z pewnoscia jest to sprawa charakteru tez, albo dzialanie szatana ale....choc chce isc to wlasnie to "naganianie" mnie stopuje a chcialabym wrocic ...po cichutku na palcach ;)


z uszanowaniem
dezyderata


Awatar użytkownika
KatharinaVonBora
Posty: 301
Rejestracja: 11 sty 2008, 12:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: KatharinaVonBora » 21 wrz 2009, 17:09

Dezyderata pisze:choc chce isc to wlasnie to "naganianie" mnie stopuje a chcialabym wrocic ...po cichutku na palcach


Hej! Dzieki za twoj tekst, bardzo trafna uwaga. W sumie to przychodza takie osoby do nas tez ciche. Da mi to do myslenia jak bardzo jestesmy nachalni. :-D


Obrazek
Dezyderata
Posty: 61
Rejestracja: 12 cze 2009, 02:13
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Dezyderata » 21 wrz 2009, 17:40

:) nic nie uogolniam, ale...jak pisalam wyzej potrzebuje przestrzeni co nie znaczy ze sa ludzie jakies dziwolagi co sie wyalienowaly na samym poczatku ;)

Pewnie i jest w tym naturalna chrzescijanska postawa ale np ja jestem "dzika" :-P
i nie umiem wskoczyc w spolecznosc oto sobie, ale znowu po czasie sama wykazuje spore dzialanie.Dlatego teraz zeby isc na nabozenstwo do zboru przychodze z mini poslizgiem czasu i do tego zawsze zabieram mame albo brata...dobrze ze chca ze mna isc :)

Jak juz wewnetrznie dorosne do zrzucenia anonimowosci to jakos zaistnieje :)


Awatar użytkownika
Ian
Posty: 3407
Rejestracja: 11 sty 2008, 13:42
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Ian » 21 wrz 2009, 18:19

Ja też bym się źle czuł gdyby podczas moich pierwszych odwiedzin w kościele protestanckim wyskoczył jakiś Welcome Teamer :lol: Myślę, że każdy członek zboru powinien odpowiednio umieć się zachować w stosunku do gości w zależności od ich oczekiwań i taka służba "Welcome Team" jest moim skromnym zdaniem zbyteczna.


I nie czyńcie nic z kłótliwości ani przez wzgląd na próżną chwałę, lecz w pokorze uważajcie jedni drugich za wyższych od siebie Filipian 2:3
Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem 1 Piotra 3:16
Odpowiedzi na biblijne pytania | Módlmy się za prześladowanych chrześcijan | http://www.chrzescijanskarandka.pl | https://www.ewangeliawcentrum.pl
Awatar użytkownika
KatharinaVonBora
Posty: 301
Rejestracja: 11 sty 2008, 12:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: KatharinaVonBora » 21 wrz 2009, 19:28

Dezyderata pisze:Dlatego teraz zeby isc na nabozenstwo do zboru przychodze z mini poslizgiem czasu i do tego zawsze zabieram mame albo brata...dobrze ze chca ze mna isc


Haha! Dlatego na takich jak ty to czekamy az do rozpoczecia kazania przy drzwiach. Zostaja dwie osoby przy wejsciu a reszta juz konczy sluzbe. :-)


Obrazek
Awatar użytkownika
KatharinaVonBora
Posty: 301
Rejestracja: 11 sty 2008, 12:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: KatharinaVonBora » 21 wrz 2009, 22:27

Orion2 pisze:stałym punktem programu jest czas pomiędzy uwielbieniem a kolektą gdzie pastor albo starszy prowadzący nabożeństwo rzuca hasło "a teraz przywitajmy się ze sobą".


U nas tez tak jest, aczkolwiek nie jest to staly punkt programu - raz na jakis czas i dzieje sie zwykle na poczatku.


Obrazek
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 22 wrz 2009, 09:17

Ian pisze:Ja też bym się źle czuł gdyby podczas moich pierwszych odwiedzin w kościele protestanckim wyskoczył jakiś Welcome Teamer :lol: Myślę, że każdy członek zboru powinien odpowiednio umieć się zachować w stosunku do gości w zależności od ich oczekiwań i taka służba "Welcome Team" jest moim skromnym zdaniem zbyteczna.


też tak uważam - to dla mnie byt sztuczne

ja uważam, że należy kształtować ogólną postawę gościnności wśród wszystkich członków zboru


Awatar użytkownika
aska
Posty: 1618
Rejestracja: 01 kwie 2008, 22:02
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: aska » 22 wrz 2009, 09:44

Orion2 pisze:U mnie w zborze nie ma specjalnego "zespołu witaczy" natomiast stałym punktem programu jest czas pomiędzy uwielbieniem a kolektą gdzie pastor albo starszy prowadzący nabożeństwo rzuca hasło "a teraz przywitajmy się ze sobą". Zachęca przy tym aby podchodzić do osób których się nie zna, którzy są pierwszy raz albo są gośćmi na nabozeństwie, zapytać się ich o imię. Jest to coś kompletnie spontanicznego...
Zwykle to trwa 5-10 minut...

u mnie też tak bywa ale ja........nie przepadam :oops:


Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 22 wrz 2009, 13:32

KatharinaVonBora pisze:Zamierzam niebawem wyslac swoja aplikacje na "Welcome Team Leader" w moim kosciele. Sluzba "Welcome Team" zajmuje sie u mnie w zborze:

czy do tego by być uprzejmym gościnnym miłym potrzebna jest "służba" :O
u mnie w zborze próbowano wprowadzic "służbę witającego" - porażka :thumbdown:


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"
- C.H.Spurgeon -
http://noweprzymierze.org
Awatar użytkownika
KatharinaVonBora
Posty: 301
Rejestracja: 11 sty 2008, 12:01
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: KatharinaVonBora » 22 wrz 2009, 20:50

markulus pisze:u mnie w zborze próbowano wprowadzic "służbę witającego" - porażka


Dlaczego porazka? Co nie wyszlo? Jakie twoim zdaniem bledy zostaly popelnione?


Obrazek
Awatar użytkownika
markulus
Posty: 4247
Rejestracja: 13 lis 2008, 09:18
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Wawa
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: markulus » 22 wrz 2009, 21:50

KatharinaVonBora pisze:
markulus pisze:u mnie w zborze próbowano wprowadzic "służbę witającego" - porażka


Dlaczego porazka? Co nie wyszlo? Jakie twoim zdaniem bledy zostaly popelnione?

porazka dla mnie jest same wpadniecie na pomysł by "nazywac służbą dla Pana" zachowania które nie są obce ludziom żyjącym bez Boga.
Rzeczą normalną jest to gdy ludzie sie witają i nie ma co przeduchawiać tego typu spraw


"Prawo jest dla tych, którzy sami siebie uważają za sprawiedliwych, aby upokorzyć ich pychę. Ewangelia jest dla zgubionych by podnieść ich z rozpaczy"

- C.H.Spurgeon -

http://noweprzymierze.org

Wróć do „Wszelka inna pomoc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości