dom

Masz pytanie? Zapytaj tutaj. Tematy niepasujące do innych działów.
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 07 cze 2009, 14:35

Ksiądz też człowiek i też należy mu ogłosić ewangelię. A do tego nie trzeba specjalnych umiejętności.
To, że proboszcz jest ostry to jeszcze nie znaczy, że młodsi księża są potworami nie zasługującymi na podzielenie się z nimi dobrą nowiną.
Masochizm nie jest dobry...

Jeśli rozmowa z drugim człwoeikiem jest dla ciebie masochizmem to dobry powód aby zastanowić się nad swoją duszą.


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 07 cze 2009, 14:45

Puritan pisze:Ksiądz też człowiek i też należy mu ogłosić ewangelię. A do tego nie trzeba specjalnych umiejętności.
To, że proboszcz jest ostry to jeszcze nie znaczy, że młodsi księża są potworami nie zasługującymi na podzielenie się z nimi dobrą nowiną.

O!
Nie wiedziałem, że rozmawiamy już na temat ewangelizacji księży. Oj, Puritan, Puritan :lol:
Puritan pisze:Jeśli rozmowa z drugim człwoeikiem jest dla ciebie masochizmem to dobry powód aby zastanowić się nad swoją duszą.

To Ci chłopie zacytuję to co masz w podpisie :lol:
"Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą bezbożnych Ani nie stoi na drodze grzeszników, Ani nie zasiada w gronie szyderców, Lecz ma upodobanie w zakonie Pana I zakon jego rozważa dniem i nocą" (Ps. 1:1-2)

;P


Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 07 cze 2009, 19:05

Puritan pisze:Więc nie wciskajcie kitu, że księża to jakieś potwory - na pewno lepszy przeciętny ksiądz niż rodzic-prześladowca.

Puritan, częściej z Tobą się zgadzam niż nie zgadzam się, ale tym razem, wybacz - zastanów się co mówisz.

Po pierwsze rozmowa się toczy nie o zwiastowaniu ewangelii, tylko o wyjściu i szukaniu ewentualnej pomocy w trudnej sytuacji dla człowieka cierpiącego i przechodzącego ciężkie chwile. To trochę się rożni od zagadnienia ewangelizacji...


Poza tym - co Ty opowiadasz? Ksiądz jest... "na pewno" nawet... - lepszy od rodziców?? :O

To Twoim zdaniem kto kłamie, a kto został oszukany - ksiądz czy rodzice?

Kto zasiadł na mównicy Mojżeszowej i obchodzi może i ląd aby się pozyskać współwyznawców, a potem czyni ich dwakroć gorszymi synami piekła niż on sam - ksiądz czy rodzice?

Kto fałszywie naucza - ksiądz rodziców, czy rodzice księdza? Komu więcej dano - rodzicom czy księdzu...

W ogóle cię nie rozumiem, Puritan...


Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Norbi » 07 cze 2009, 19:11

Bo Puri pisze po to, by tylko być kontra do tego, co ja piszę...
A że wychodzą z tego farmazony, to już mniej istotne :lol:


Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 07 cze 2009, 19:44

Axanna pisze:Po pierwsze rozmowa się toczy nie o zwiastowaniu ewangelii, tylko o wyjściu i szukaniu ewentualnej pomocy w trudnej sytuacji dla człowieka cierpiącego i przechodzącego ciężkie chwile. To trochę się rożni od zagadnienia ewangelizacji...

A może trudna sytuacja jest wynikiem zaniedbywania spraw duchowych przynoszących chwałę Panu, takich jak np. głoszenie ewangelii w porę i nie w porę?
To Twoim zdaniem kto kłamie, a kto został oszukany - ksiądz czy rodzice?

Ksiądz został tak samo oszukany jak rodzice. Dokładniej: fałszywy nauczyciel jest Bożym sądem na ludzi, którzy nie chcą Boga.
Axanna pisze:i obchodzi może i ląd aby się pozyskać współwyznawców, a potem czyni ich dwakroć gorszymi synami piekła niż on sam - ksiądz czy rodzice?

A więc sama widzisz - uczniowie księży są dwakroć gorsi :)

Nie wiem Axanna czy byłaś katoliczką, ale ja byłem przez 19 lat i nigdy nie widziałem księdza zniechęcającego czytania Biblii. Oczywiście nie twierdzę, że to dlatego, że są oni bardzo pobożni, ale po prostu dlatego, że Sobór Watykański II nakazuje zachęcać do czytania Biblii.

Zatem ze spotkania z księdzem mogą wyniknąć następujące plusy:
- ksiądz może poznać ewangelię
- sytuacja duchowa joan może się poprawić bo będzie miała okazję ogłosić ewangelię
- rodzice oddadzą Biblię i zachęceni przez księdza może zaczną ją czytać

Natomiast minusów z takiego spotkania dla osoby nawróconej nie widzę.
Niebezpieczeństwem są rozmowy nienawróconych ludzi z księżmi, ale nie mamy powodów aby wątpić w nawrócenie joan :)
Marcus pisze:Bo Puri pisze po to, by tylko być kontra do tego, co ja piszę...

Nie schlebiaj sobie za bardzo.


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Szara
Posty: 267
Rejestracja: 12 kwie 2009, 00:25
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: made in heaven
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Szara » 11 cze 2009, 09:03

A mi sie wydaje ze wy w swoim zyciu trafiliscie na jakis ksiezy potwrów ;p
Bez kitu ;p Nie wiem ile z was wczesniej bylo katolikami, ale ksieza tez potrafia byc normalnymi ludzmi.
A pomysl z ksiedzem jest dobry dlatego ze pastor rodzicom nie przetlumaczy, ksiadz moze im wytlumaczyc ze nic na sile....

A co do ksiezy... przyjaznilam sie swego czasu z takim Pawlem... to on pierwszy raz zwrocil mi uwage na Chrystusa... wiec chyba nie jest zle ? ;p


Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest... miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku... ^^
Awatar użytkownika
julaine
Posty: 1548
Rejestracja: 12 sty 2008, 13:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: julaine » 11 cze 2009, 10:46

zgadzam się z puritanem. i rzeczą oczywistą jest, że nie można z tym iść do byle jakiego księdza. ksiądz-beton to co innego niż ksiądz normalny.


"niewierzący o Bogu pisze, jak daltonista o kolorach" - KAAN
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 11 cze 2009, 14:27

joann pisze:[...]Niestety moja mama ,,nie da się ogłupić tą pierdołą, nie straci przez nią wiary".

Ta "pierdoła", jest podstawą Wiary i za ową "pierdołę" i jej treść zginęło wielu ojców Kościoła i innych męczenników.

joann pisze:[...]o tym jakich to kiedyś fajnych księży znałam itp. tak wiecie, zeby mi sie zrobilo szkoda czy cos w tym stylu...

Tym bardziej powód aby się modlić do Dobrego Boga aby otworzył im oczy i Rodzicom również. Często przechodzimy przez ciemną dolinę, abyśmy mogli być jeszcze bliżej naszego Ojca w Niebie, wszak wtedy właśnie wyraźnie możemy zobaczyć, że przy nas jest i nikt ani nic nie wyrwie nas z Jego Ręki :)

Pozdrawiam,
f.


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Awatar użytkownika
Szara
Posty: 267
Rejestracja: 12 kwie 2009, 00:25
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: made in heaven
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Szara » 11 cze 2009, 23:35

A w ogole to Twoi rodzice gdzie sie uchowali ?? Przeciez w KK czytania tez sa z Pisma Świetego ! Czemu Biblia ma Ci przewrocic w glowie ?


Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest... miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku... ^^
Awatar użytkownika
fantomik
Posty: 15800
Rejestracja: 20 sty 2008, 15:54
wyznanie: Inne ewangeliczne
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: fantomik » 11 cze 2009, 23:47

Szara pisze:A w ogole to Twoi rodzice gdzie sie uchowali ?? Przeciez w KK czytania tez sa z Pisma Świetego ! Czemu Biblia ma Ci przewrocic w glowie ?

To jest "stara szkoła" praktycznego nauczania Katolickiego skierowanego przeciw Słowu Bożemu. Moi Rodzice również słyszeli nie raz od księdza, że czytanie Słowa Bożego "bez nadzoru Biskupa" może doprowadzić do obłędu (dosłownie; niestety jest to przykra prawda i wiem od znajomych, w tym tych starszych wiekiem, że nie jest to odosobniony przypadek :/).

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)


"Cóż zatem Ateny mają wspólnego z Jerozolimą? Cóż Akademia z Kościołem? Cóż heretycy z chrześcijanami?" — Tertulian
"...ilość nieprawdziwych informacji na temat teologii Kalwina jakie zostały podane jest wystarczająca aby wielokrotnie udowodnić jego doktrynę totalnej deprawacji!" — J.I. Packer
"Take a quiet moment to yourself today. Read a book. Sip a latte. Look out the window. (Then do the same thing, every single day, for the rest of your life.)" — Susan Cain
Nehemiah 8:10: I rzekł im Nehemiasz: Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie - poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest waszą ostoją.
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 11 cze 2009, 23:50

Szara pisze:A w ogole to Twoi rodzice gdzie sie uchowali ?? Przeciez w KK czytania tez sa z Pisma Świetego ! Czemu Biblia ma Ci przewrocic w glowie ?

Wydaje mi się, że czytanie Biblii jest propagowane przez księży raczej w miastach, na wsiach jest bardzo silny kult maryjny i bardziej modne są tam litanie i różańce.


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Szara
Posty: 267
Rejestracja: 12 kwie 2009, 00:25
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: made in heaven
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Szara » 11 cze 2009, 23:53

masakra ;p


Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest... miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku... ^^
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 13 cze 2009, 08:25

Axanna pisze:Przepraszam, Puritan, ale nie słyszałam większego absurdu - żeby dziecko Boże szukało pomocy od pogan. Nie da się zaprosić księdza, a w ogóle z nim nie dyskutować - co to za androny?


sa bardzo różni księża (bywaja nawet nawróceni!)
Wiem o księdzach bardzo sensownych i zdolnych zrozumieć taką sytuację. Jeden powiedził kiedyś, że woli by w jego parafii zamiast stu nominalnych katolików mieszkał jeden szczery protestant.

Czy tyo nie "kościół" katolicki chował Biblie od ludzi i zabraniał czytać? Czy to nie oni głędzą, że to tylko ksiądz może ją zrozumieć, że to nie dla ludzi itp?

JUŻ NIE! Bogu dzięki - obecnie raczej zchęca do czytania Pisma

miłość nie pamięta złego i wybacza, więc to troche nie po chrześcijańsku rozpamiętywać to, co jest preszościa KK
myśle więc że ten pomysł nie jest głupi, ale nie każdy kiądz się do tego nada - niektórzy (zwłaszcza w Polsce) mentalnie tkwią w XIX wieku. Spróbuj poszukac takiego księdza gdzies w kręgach Oazy lub Odnowy w Duchu Świętym

inne rady:
1. Myślę, że warto jakoś spróbowac trochę lepiej zapoznać rodzinę z kościołem w którym jeteś. Agresja mojej teściowej przeciwko żonie po jej odejściu z KK, brała sie gównie z tego, że miła jekieś idiotyczne uprzedzenia i kompletnie fałszywe wyobrażenia o tym, czym jest jej kościół.
Gdy się czegoś więcej dowiedziała szybko złagodniała i nawet zaczęła nasz kościół szanować.
2. Myślę, że dużo dobrego robi także świadectwo - udowodnienie rodzinie, że Twoja wiara zmienia Twoje życie.
Dla mojej teścowej takim świadectwem było np. nasze małżeństwo - kompletnie odbiegajce od "jedynego możliwego" (w jej wyobrżeniu) wzorca małżeństwa, jaki w jej rodzinie kultywoano od pokoleń: mąż - kacykowaty pseudoptriarcha, żona - chytra szara eminencja manipulująca mężem. Czylimałżeństwo jako nieustanne zmaganie, manipulowanie, kombinowanie.


Awatar użytkownika
julaine
Posty: 1548
Rejestracja: 12 sty 2008, 13:33
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: julaine » 13 cze 2009, 10:40

Czy tyo nie "kościół" katolicki chował Biblie od ludzi i zabraniał czytać?

oni chyba tylko zabraniali czytać "szemranych" wg nich tłumaczeń. a że tych nieszemranych było mało i dla wybranych...


"niewierzący o Bogu pisze, jak daltonista o kolorach" - KAAN
Awatar użytkownika
Amica
Posty: 34
Rejestracja: 06 kwie 2009, 15:14
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Amica » 13 cze 2009, 12:07

Pierwsza Biblia jaką otrzymałam /w roku 1983/ była prezentem od proboszcza , równocześnie mego katechety... Był to Nowy Testament wydany przez Towarzystwo Biblijne :) :) On też zachęcał mnie do czytania Pisma Świętego / jakże żałuję, że wówczas go nie posluchałam... :( / i opowiadał mi o dziewczynce Mary Jones , która by czytać Biblię chodziła do domu swych kuzynów oddalonego o kilka kilometrów od jej miejsca zamieszkania...



Wróć do „Wszelka inna pomoc”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości