Strona 1 z 2

opowieść o bogaczu i łazarzu

: 19 kwie 2018, 20:18
autor: nan
„Wiedzą bowiem żywi, że muszą umrzeć, lecz umarli nic nie wiedzą
i już nie ma dla nich żadnej zapłaty, gdyż ich imię idzie w zapomnienie. Zarówno ich miłość, jak ich nienawiść, a także ich gorliwość dawno minęły; i nigdy już nie mają udziału w niczym z tego, co się dzieje pod słońcem… Na co natknie się twoja ręka, abyś to zrobił, to zrób według swojej możności, bo w krainie umarłych, do której idziesz, nie ma ani działania, ani zamysłów, ani poznania, ani mądrości.” Kazn 9,5-6;10 (BW)

Z historii o łazarzu wiemy, że jednak działanie jest, i umarli wiedzą/myślą... jak to w końcu wygląda?

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 20 kwie 2018, 00:03
autor: magda
opowieść o Lazarzu jest przypowieścia czyli bajką.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 20 kwie 2018, 11:10
autor: KAAN
Fragment Łuk 16:19-31 jest relacją w wydarzeń. Pan Jezus nie opowiadał bajek. Magda jest wyznawczynią adwentystycznej teorii unicestwienia, to nie jest protestancka, biblijna nauka.
To co zostało zapisane Kazn 9,5-6;10 pokazuje relacje pomiędzy tym co było za życia a stanem po śmierci; nie ma ani działania, bo taka jest rzeczywistość, popatrz na relację z sytuacji bogacza i Łazarza, co oni mogli zrobić w swoim stanie?
Stwierdzenie: " ani zamysłów," wskazuje ze nie ma planowania w stanie oczekiwania na zmartwychwstanie, czy bogacz mógł coś zaplanować?
Jeśli nie ma " ani poznania , ani mądrości" to czy bogacz, albo Łazarz mógł się czegoś nauczyć, albo zastosować swoją mądrość?
Te rzeczy które zostały wymienione funkcjonują kiedy człowiek żyje, ale nie mają zastosowania kiedy człowiek oczekuje na zmartwychwstanie.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 20 kwie 2018, 20:53
autor: Kitka
Teoria unicestwienia jest mocno biblijna (ale tu nie o tym) i w ogóle nie przeszkadza w rozumieniu historii bogacza i Łazarza.
Do tego, co napisał Kaan dodałabym to, co najistotniejsze - tu i teraz jest wszystko, co mogę uczynić, a co miałoby mieć jakiekolwiek znaczenie. Nie mam odkładać na później ważnych decyzji.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 20 kwie 2018, 21:08
autor: KAAN
Kitka pisze:Teoria unicestwienia jest mocno biblijna (ale tu nie o tym) i w ogóle nie przeszkadza w rozumieniu historii bogacza i Łazarza.
Jest niebiblijna i bałamutna, bardzo miesza w przekazie biblijnym.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 20 kwie 2018, 23:04
autor: magda
No spoko jeśli jest piekło to nie przez wiecznosc bo ono zostaje wrzucone i unicestwione w Jeziorze ognia , czyli ma swój koniec.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 21 kwie 2018, 18:48
autor: KAAN
magda pisze:No spoko jeśli jest piekło to nie przez wiecznosc bo ono zostaje wrzucone i unicestwione w Jeziorze ognia , czyli ma swój koniec.
Nie piekło tylko hades - miejsce oczekiwania na zmartwychwstanie na sąd ostateczny i znajdą się w jeziorze ognistym, prawdziwym piekle, ci co są niezbawieni.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 22 kwie 2018, 20:01
autor: magda
KAAN Jestes w stosunku do mnie bardzo niesprawiedliwy że ciagle mi wyrzucasz że kiedyś byłam adwentystka ty byleś katolikiem i czy ludzie ci to wyoiminaja jak piszesz o trójcy że to wziałeś z katolicyzmu , nikt c takich rzeczy nie pisze mnie też nie wyrzucaj ciagle ze byłam Adwentystką, a jak poznasz kogos co sie nawrócił od swiadków Jehowy to też przez parę lat mu to zawsze wypomnisz. Jak głosowalismy czy ta opowieśc o bogaczu i Łazarzu to przypowieśc czy fakty historyczne to jednak wielu protestantów głosowało ze jest to przypowieśc wiec nie tylko ja to uważam za przypowieśc.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 22 kwie 2018, 20:57
autor: KAAN
magda pisze:KAAN Jestes w stosunku do mnie bardzo niesprawiedliwy że ciagle mi wyrzucasz że kiedyś byłam adwentystka ty byleś katolikiem...
Niestety piszesz cięgle adwentystyczne fałszwe ideologie. Ta doktryna nie wyparowała ci całkowicie z głowy. Ja byłem katolikiem ale nie głosze katolickich fałszywych doktryn. Tu jest dział pomocowy i nie wolno ludzi wprowadzać w błąd rzekomo im pomagając. Ty nie pomagasz pisząc adwentystyczne doktryny ale szkodzisz, dlatego w przeszłości nawet zabraniałem pisać tobie w działach pomocowych. Jełsi będziesz pisać doktryny adwentystyczne to będę wnosił na forum moderatorów aby ci ograniczyć dostęp do tych działów.


magda pisze: Jak głosowalismy czy ta opowieśc o bogaczu i Łazarzu to przypowieśc czy fakty historyczne to jednak wielu protestantów głosowało ze jest to przypowieśc wiec nie tylko ja to uważam za przypowieśc.
Napisałaś ze to bajka, to obraza dla majestatu Słowa i szkalowanie autorytetu Pana Jezusa. Doktryna nie jest ustalana przez głosowanie i nie masz racji, że protestanci uważają to za przypowieść. To katolicy tak uważają, ŚJ i adwentyści.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 22 kwie 2018, 23:29
autor: magda
KAAN zapędziłes sie z tym szkalowaniem Pana Jezusa , Pan Jezus wielokrotnie żeby cos zobrazować mówił przypowieści całkiem fikcyjne , takie przypowieści mówiono na bliskim wschodzie w jego czasach bardzo często i nie jest to zadne szkalowanie bo musiałbyś żadnych słow Jezusa nie brać jako przypowieści tylko za relację z zaistniałych faktów zeby nie było obrazy majetatu Słowa. Po prostu przesadzasz i stajesz sie nieomylny jak papież , skąd wiesz ze skoro bogacz znalazł się w miejscu fikcyjnym czy symbolicznym bo łono Abrahama to albo sumbolizuje coś albo jest miejscem fikcyjnym bo na pewno nie literalnym to równie dobrze Łazarz też moze być w miejscu symbolicznym. Nie ma co o tym dyskutować bo Ja uważam łono Abragama z symboliczne miejsce i pewnie każdy rozsądny człowiek też tak to zrozumie. dobrze nie będę tu pisać.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 23 kwie 2018, 10:46
autor: KAAN
magda pisze:KAAN zapędziłes sie z tym szkalowaniem Pana Jezusa .
Nie ja się zapędziłem tylko ty się zapędziłaś i napisałaś że Pan Jezus opowiadał bajki, nie rób tego więcej.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 23 kwie 2018, 22:57
autor: magda
Ale fikcyjne opowieści nie sprawiaja żadnej ujmy Jezusowi on to robił dla zobrazowania czegs dla ludzi , przecież nie każdy co go słuchał miał wysoki iloraz inteligęcji a jak usłyszał opowieść fikcyjną jak bajkę z morałem to załapał tak jak dzieci , po to się im opowiada bajki zeby w ich wieku cis rozumiały. Tak ze ja nie pisałam tego zeby jakąś ujme Jezusowi przynieśc. no bedę pisała tylko na bezpieczne tematy , ja sama nad wieloma rzeczami sie jeszcze zastanawiam przecież. każdy człowiek ma jakieś swoje przemyślenia .

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 24 kwie 2018, 13:19
autor: KAAN
magda pisze:Ale fikcyjne opowieści nie sprawiaja żadnej ujmy Jezusowi on to robił dla zobrazowania czegs dla ludzi....
Pan Jezus nie uprawiał fikcji doktrynalnej, nie wprowadzał ludzi w błąd. Kiedy używał podobieństw to jego opowieści mogłyby się zdarzyć w rzeczywistości, bo zawierały prawdziwe wzorce postępowania ludzi i prawdziwe obrazy miejsc. Gdyby przyjąć fałszywą ideologię adwentystyczną, ze Łuk 16:19-31 jest przypowieścią to zawierałyby wiele fałszywych idei dotyczących świata duchowego. ludzie zostaliby oszukani doktrynalnie. Mam nadzieję ze to w końcu zrozumiesz i zaprzestaniesz pisania fałszywych ideologii.

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 28 kwie 2018, 13:23
autor: nan
Mam jeszcze jedno pytanie, ogień i siarka są literalne, czy symbolizują wyrzuty sumienia, smutek, rozpacz spowodowane brakiem Boga?

Re: opowieść o bogaczu i łazarzu

: 28 kwie 2018, 21:27
autor: KAAN
nan pisze:Mam jeszcze jedno pytanie, ogień i siarka są literalne, czy symbolizują wyrzuty sumienia, smutek, rozpacz spowodowane brakiem Boga?
Normalne znaczenie jest literalne, a gdzie jest miejsce które miałoby mieć takie znaczenie jak sugerujesz, możesz sprecyzować?

pytania pomoc Chrześcijańska Randka Ewangelia w Centrum