PROTESTANCI

Jak mogę poznać, że moja wiara jest tą właściwą, która zbawia? Demony też wierzą... Tyle się czyta świadectw, że ktoś od razu po nawróceniu został uzdrowiony od chorób, uzależnień, że praktycznie przestał grzeszyć. Jak przyrównam to do siebie, to wypadam bardzo marnie. Widzę u siebie praktycznie tylko chęć do walki z grzechem, ale wciąż upadam. Bóg mówi, że każdemu proszącemu o mądrość ją da, prosiłem wiele razy, a wciąż nie znajduję odpowiedzi na niektóre pytania. Czasami mam jakby żal do Boga o to, że Biblia nie jest w stu procentach jednoznaczna. Wierzący mają sprzeczne zdania w wielu kwestiach, i każdy z nich twierdzi, że jego wersja jest Biblijna. Każdy mówi, że Duch Święty ich do tego przekonuje, ale ktoś musi się mylić, bo Duch Święty nie przekonywałby do sprzecznych ze sobą poglądów. Przykład? kalwinizm i arminianizm, obie strony twierdzą: "Bóg mnie przekonał do tego zdania". Ale przynajmniej jedna ze stron musi się mylić. Jak mam rozpoznać, kto ma rację? Najbardziej boję się tego, że po śmierci Bóg mi powie, że nie narodziłem się na nowo, że nie wierzyłem szczerze. Ale jak można nie wierzyć szczerze? Piszę to, bo być może ktoś zna odpowiedzi na moje pytania i pomoże mi w jakimś stopniu

To nie wiara zbawia, ale Bóg.
Wierzysz Bogu, że Cię zbawił?
Że przebaczył Ci wszystko?
Że chce Cię prowadzić?
Wierzysz Bogu?
Nie w Boga, ale czy Jemu wierzysz?

nan pisze:Jak mogę poznać, że moja wiara jest tą właściwą, która zbawia? Demony też wierzą... Tyle się czyta świadectw, że ktoś od razu po nawróceniu został uzdrowiony od chorób, uzależnień, że praktycznie przestał grzeszyć. Jak przyrównam to do siebie, to wypadam bardzo marnie. Widzę u siebie praktycznie tylko chęć do walki z grzechem, ale wciąż upadam. Bóg mówi, że każdemu proszącemu o mądrość ją da, prosiłem wiele razy, a wciąż nie znajduję odpowiedzi na niektóre pytania. Czasami mam jakby żal do Boga o to, że Biblia nie jest w stu procentach jednoznaczna. Wierzący mają sprzeczne zdania w wielu kwestiach, i każdy z nich twierdzi, że jego wersja jest Biblijna. Każdy mówi, że Duch Święty ich do tego przekonuje, ale ktoś musi się mylić, bo Duch Święty nie przekonywałby do sprzecznych ze sobą poglądów. Przykład? kalwinizm i arminianizm, obie strony twierdzą: "Bóg mnie przekonał do tego zdania". Ale przynajmniej jedna ze stron musi się mylić. Jak mam rozpoznać, kto ma rację? Najbardziej boję się tego, że po śmierci Bóg mi powie, że nie narodziłem się na nowo, że nie wierzyłem szczerze. Ale jak można nie wierzyć szczerze? Piszę to, bo być może ktoś zna odpowiedzi na moje pytania i pomoże mi w jakimś stopniu

Narodzenie na nowo powoduje przemianę życia i sposobu myślenia, człowiek otrzymując Ducha Świętego wie jaki jest jego stan, do tego mamy świadectwo sumienia:

1J 3:18 Dzieci, miłujmy nie słowem ani językiem, lecz czynem i prawdą.
19 Po tym poznamy, żeśmy z prawdy i uspokoimy przed nim swoje serca,
20 Że, jeśliby oskarżało nas serce nasze, Bóg jest większy niż serce nasze i wie wszystko.
21 Umiłowani, jeżeli nas serce nie oskarża, możemy śmiało stanąć przed Bogiem
22 I otrzymamy od niego, o cokolwiek prosić będziemy, gdyż przykazań jego przestrzegamy i czynimy to, co miłe jest przed obliczem jego.

Pan Jezus obiecał nam Pocieszyciela, który wszystko nam objawi i oznajmi, wsłuchaj się w głos Boży w swoim sercu i sumieniu.

Z drugiej strony dobrze że masz jakiś niepokój który każe ci weryfikować twoją wiarę, oznacza to że twoje sumienie jest żywe i masz respekt przed Bogiem, bojaźń Boża to jest oznaka mądrości duchowej, oznacza właściwe ustawienie hierarchii wartości.