Ewangelizowanie w koloratce

Tu robimy burze mózgów.......
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 06 sie 2010, 12:43

Lash pisze:ja jestem katolikiem kulturowym ale nie religijnym!

Sorry Lashu za lekki offtop, ale jak to jest z tą Matką Teresą - jest twoim autorytetem czy nie?


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 06 sie 2010, 12:49

Puritan pisze:
Lash pisze:ja jestem katolikiem kulturowym ale nie religijnym!

Sorry Lashu za lekki offtop, ale jak to jest z tą Matką Teresą - jest twoim autorytetem czy nie?


Ech, zle! Wszystko zepsules. Trzeba go bylo zapytac "Ktore z przykazan jest najwieksze?" :mrgreen:


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 06 sie 2010, 12:54

ann_in_grace pisze:Jak to ktore? To:
nie wytwarzaj i nie pij alkoholu pod zadna postacia i w zadnej sytuacji, nawet nieswiadomie. ;)


Ale tu powstaje problem interpretacji, bo czego dotyczy ta nieswiadomosc, produkcji, czy konsumpcji? :eek:


makesh
Posty: 2037
Rejestracja: 20 maja 2010, 16:12
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: makesh » 06 sie 2010, 12:56

ann_in_grace pisze:Jak to ktore? To:
nie wytwarzaj i nie pij alkoholu pod zadna postacia i w zadnej sytuacji, nawet nieswiadomie. ;)


Gdzie takie przekazanie? Oswiec. Bo nie kumam. chodzi o Terese?


makesh
Posty: 2037
Rejestracja: 20 maja 2010, 16:12
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: makesh » 06 sie 2010, 13:01

ann_in_grace pisze:Makesh: nie, chodzi o zbyszka.


Jakos dziwnie skojarzylas ten temat ze Zbyszkiem :roll:


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 06 sie 2010, 13:54

Puritan pisze:
Lash pisze:ja jestem katolikiem kulturowym ale nie religijnym!

Sorry Lashu za lekki offtop, ale jak to jest z tą Matką Teresą - jest twoim autorytetem czy nie?
w czym!


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 06 sie 2010, 14:13

Lash pisze:w czym!


Dobre. :-)


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: agnieszkas » 06 sie 2010, 14:40

Puritan pisze:Proszę moderację o wydzielenie postów począwszy od trollingu Agnieszki.

Agnieszka - lubię cię naprawdę - ale trollujesz kiedy tylko masz ku temu okazję.


Puritan ja tez Ciebie lubie i szanuje, a moje posty mozna nawet wszystkie wykasowac , a mnie zbanowac, to wtedy nie bedzie mnie korcilo by tu pisac, ani zagladac, przyznam , ze parodiuje troszke pewne zachowania na forum. :)

Milo mi, ze mnie lubisz, wiem o tym. :)


Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.
(Gal.2,20)
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 06 sie 2010, 15:01

ann_in_grace pisze:Makesh: nie, chodzi o zbyszka.

Alkohol jest zly, kiedy jest przedmiotem kultu.


Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Puritan » 06 sie 2010, 15:05

Lash pisze:
Puritan pisze:
Lash pisze:ja jestem katolikiem kulturowym ale nie religijnym!

Sorry Lashu za lekki offtop, ale jak to jest z tą Matką Teresą - jest twoim autorytetem czy nie?
w czym!

W twoim chrześcijańskim życiu!

edit:

Zapewne tego nie wiesz, ale ewangeliczny pastor John MacArthur pojechał do Indii, odwiedził Matkę Teresę, podzielił się z nią Dobrą Nowiną, dał jej książkę wyjaśniającą Ewangelię, lecz ona odrzuciła to posłannictwo i wolała wierzyć w papieskie baśnie. Pytam się więc: skąd masz przeświadczenie, że Matka Teresa służyła Bogu, a nie diabłu by przez swoja charytatywną działalność głosić fałszywą ewangelię?


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Awatar użytkownika
Imperator
Posty: 6337
Rejestracja: 22 kwie 2010, 17:05
wyznanie: Prezbiterianizm
Lokalizacja: Merry ol' England
O mnie: PhD
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Imperator » 06 sie 2010, 15:54

Puritan pisze:ewangeliczny pastor John MacArthur pojechał do Indii, odwiedził Matkę Teresę, podzielił się z nią Dobrą Nowiną, dał jej książkę wyjaśniającą Ewangelię


Super, tego nie wiedzialem.


Teologia na poważnie i z humorem: http://mlodykalwin.blox.pl
makesh
Posty: 2037
Rejestracja: 20 maja 2010, 16:12
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: makesh » 06 sie 2010, 16:01

Lash pisze:spoko kultura jest mniej istotna

natomiast co znaczy pozostac katolikiem kulturowym ale nie religijnym!
ja jestem katolikiem kulturowym ale nie religijnym!


Przed chwila doszla mi mysl ze chyba nie da sie byc kulturowym katolikiem. Kulturowym Polakiem lub Niemcem mozna, tak jak Grekiem. Nie mozna byc kulturowym muzulmaninem, buddysta lub katolikiem bo laczy sie to autmoatycznie z religia. :)


Awatar użytkownika
agnieszkas
Posty: 3602
Rejestracja: 04 kwie 2010, 15:55
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: In Christ Alone
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ewangelizowanie w koloratce

Postautor: agnieszkas » 06 sie 2010, 16:02

Puritan pisze:Wyobraźmy sobie pastora protestanckiego ubranego identycznie jak ksiądz katolicki. Pastor ten wychodzi na ulice, zaczyna rozdawać ulotki i namawiać ludzi do rozmawiania o Biblii. Wczujmy się w ludzi – jak zareagują? Gdybym był katolikiem pomyślałbym – „Dziwny gość. Wygląda jak ksiądz, gada o Biblii – też jak ksiądz, ale ksiądz przecież głosi w kościele – o co tu chodzi?” Załóżmy, że kierowany ciekawością zagadnąłbym takiego pastora i po krótkiej rozmowie dowiedziałbym się, że to jednak nie jest ksiądz katolicki. Pomyślałbym: „Hmm, jestem katolikiem, ale nie podoba mi się w moim kościele kilka rzeczy: zniósłbym celibat, pozwoliłbym na antykoncepcję, kult Matki Boskiej też nie za bardzo mi się podoba – zostanę protestantem, bo protestantyzm to taki fajniejszy katolicyzm”. To byłoby „pozytywne” zakończenie sprawy. Mogłoby się to zakończyć też tak: „Hmm, jakby ksiądz, a jednak pastor. Jestem katolikiem, moi pasterze ubierają się tak samo jak on – to znaczy, że wszystko jest z nimi w porządku. Pastor jest fajny, ale księża też są fajni. Przyzwyczaiłem się do swojego kościoła i nie będę już go zmieniał”.

No dobra, ale co ma to wszystko wspólnego z głoszeniem Ewangelii?

„Lecz wyrzekliśmy się tego, co ludzie wstydliwie ukrywają, i nie postępujemy przebiegle ani nie fałszujemy Słowa Bożego, ale przez składanie dowodu prawdy polecamy siebie samych sumieniu wszystkich ludzi przed Bogiem” (2 Kor. 4:2)

Czy nie lepiej głosić w normalnym ubraniu? Czy jest jakaś potrzeba by dodawać sobie „powagi” poprzez katolickie gadżety?
ok Puritanie, bede powazna siostra teraz ;

tu jest pies pogrzebany, ze dla Ciebie fajnie by bylo gdyby przeszli na protestantyzm, a najlepiej na Kalwinim, ktorego tak zaciekle bronisz, ale nawet gdyby tak sie stalo, bo tak sie dzieje w rzeczywistosci, to nie znaczy to jeszcze, ze Ci ludzie sa zbawieni. :/ bo jak sam napisales "protestantyzm to taki fajniejszy katolicyzm" , po prostu, rozumiesz ?


Z Chrystusem jestem ukrzyżowany; żyję więc już nie ja, ale żyje we mnie Chrystus; a obecne życie moje w ciele jest życiem w wierze w Syna Bożego, który mnie umiłował i wydał samego siebie za mnie.

(Gal.2,20)

Wróć do „Gdybolologia - Krolowa Nauk :)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości