Postautor: magda » 24 kwie 2017, 00:13
Łatwiej powiedzieć jaki to jest chory zbór , z moich obserwacji to powiem że najgorsze to jak zbór jest podzielony na gorszych i lepszych członków. Np protestanci z dziada pradziada i długoletni protestanci i tacy nowicjusze co to 3-5 lat są protestantami. albo podział na bogatych i biedaków , bywa taki własnie podział ci co podjeżdżaja fajnymi samochodami i tacy co to ledwo koniec z końcem wiażą marnie ubrani i na przykład jak biedni założa sobie grupe domowa czy taką co sie w kosciele spotyka to ci bogatsi nie chodzą na ta grupę a jak bogatsi maja jakieś tam spotkania to nie zapraszaja tych biedniejszych a biedni nie mają smiałosci do nich isc. Kościól w których tworzą sie grupy, też mi się nie podoba ludzie tylko w danej grupie sie spotykają poza kosciołem są zwiezani jakimis wspolnymi sprawami , pomagaja sobie tylko w obrębie grupy, rozmawiaja po naborzeństwie w jakis grupach ciagle tych samych, często zaczyna to się od grupki kobiet co razem sie trzymają. Kościół rozplotkowany, każdy gada na każdego i wyciąga brudne sprawy braci spotkałam się z czyms takim ze jak tam przychodziłam to już po paru przyjściach wiedziałam nawet jaki pastor jest marny w łóżku a pastorowa nieszczęsliwa z tego powodu i takie brudne sprawy się na ucho jeden drugiemu gada,o każdym usłyszałam cos złego , tylko uciekać . Oczywiscie chory zbór to taki co ordynuje kobiety na starszych zboru i pastorów , w ogóle chore jest jak baba ma ambicje i pcha sie żeby przemawiać ja uważam że to chore. Zbór gdzie chodzi o szmal i gdzie widac jak sie o ten szmal zabiega i jak pastorzy zaczynają jeździć coraz lepszymi limuzynami a pastorowe ubierają sie w drogich sklepach . dużo chorych rzeczy bywa w zborach na szczęscie nie jest to nagminne.
Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."