Lordship Salvation

[Lash]

Trzepanie piany ...

Czy Jezus jest Zbawicielem czy Panem ....
Czy Zbawia nas jako Zbawiciel czy jako Pan

Krzyżowanie Pana na nowo...

Jest Jeden Chrystus Pan i Zbawiciel
(11) dziś w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Mesjasz, Pan. (Ew. Łukasza 2:11, Biblia Tysiąclecia)

Nie ma innego


a to czy mamy być uświęcani czy nie po odrodzeniu to oczywista oczywistośc

A tobie chrześcijaninie zalecma nie posyłanie ludzi do piekła bo wchodzenie w role Boga to trochę za dużo ...

[fantomik]

Czy wiesz o tym, że Pink (notabene Kalwinista z tego co mi wiadomo) w tym traktacie właśnie przedstawia Lordship Slavation i konieczność tegoż?

Nie wiem. Dla mnie AWPink nie uczy tutaj jakoby do Salvation bylo potrzebne Lordship - on tu uczy, jak kazdy easy believer mojego pokroju, ze zbawienie jest darmo z laski a jesli jest prawdziwe to wyda owoc w postaci Lordship

To witaj w grupie osób nauczających "Lordship Salvation"! Dokładnie to opisałeś, choć swoimi słowami (Bo nie wierzę abyś nauczał, że można "trafić do Nieba" bez dzieła uświęcenia przez Ducha Świętego).
edit:

Bardzo lubie Pinka i jeszcze nie spotkalem ani jednej mysli w tym co czytalem z ktora bym sie nie zgodzil. Podobnie zreszta jak Spurgeon - on rowniez nigdzie nie uczyl Lordship Salvation co kazdy kto ma dostep do jego pism wie.

Może nie użyli tejże nazwy ale dokładnie tego nauczali. A tak jeszcze dodam od siebie, że obaj byli Kalwinistami nauczającymi Kalwinizmu i TULIP-anka (Spurgeon nawet w odniesieniu do siebie używał bezpośrednio tejże nazwy).

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[chrześcijanin]

Ufam Philowi, jako dobremu znajomemu

Ja wiem, że po odejściu moim wejdą między was wilki drapieżne, nie oszczędzając trzody,
Nawet spomiędzy was samych powstaną mężowie, mówiący rzeczy przewrotne, aby uczniów pociągnąć za sobą. (Dz.Ap. 20:29-30)
Zamiast wilkom czy nauczycielom lechcacym sluch lepiej ufac Jezusowi, ktory nie nauczal Lordship Salvation oraz Jego Apostolom, z ktorych ani jeden nie uczyl, ze do ofiary Chrystusa trzeba cos dodawac.

[fantomik]

[...]Zamiast wilkom czy nauczycielom lechcacym sluch lepiej ufac Jezusowi, ktory nie nauczal Lordship Salvation oraz Jego Apostolom, z ktorych ani jeden nie uczyl, ze do ofiary Chrystusa trzeba cos dodawac.

Powiedz mi czemu Apostoł Paweł napisał:
Rzym. 10:8-10 (BW)
8. Ale co powiada Pismo? Blisko ciebie jest słowo, w ustach twoich i w sercu twoim; to znaczy, słowo wiary, które głosimy.
9. Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz.
10. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.

Czyżby sobie samemu przeczył, w końcu uprzednio nie dokładał nic do wymogu Wiary? Jak myślisz?

Pozdrawiam,
f.

[jj]

[...]Zamiast wilkom czy nauczycielom lechcacym sluch lepiej ufac Jezusowi, ktory nie nauczal Lordship Salvation oraz Jego Apostolom, z ktorych ani jeden nie uczyl, ze do ofiary Chrystusa trzeba cos dodawac.

Powiedz mi czemu Apostoł Paweł napisał:
Rzym. 10:8-10 (BW)
8. Ale co powiada Pismo? Blisko ciebie jest słowo, w ustach twoich i w sercu twoim; to znaczy, słowo wiary, które głosimy.
9. Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz.
10. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.

Czyżby sobie samemu przeczył, w końcu uprzednio nie dokładał nic do wymogu Wiary? Jak myślisz?

Pozdrawiam,
f.

Ciekawe, ze to samo slowo, wyznaje, gr homologeo jest uzyte takze w "tescie Jana" na badanie duchow (1J 4,3).
Wyznanie, to nie zeznanie pod przymusem, ani, jak tlumaczy BT "uznanie", ale plynaca z serca (ducha) deklaracja. Nie ma to nic wspolnego z "wyznaniem wiary", powtarzanym kazdej niedzieli w KK i w wielu kosciolach protestanckich, chociaz moze miec indywidualnie charakter wyznania.

[fantomik]

[...]

9. Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz.
[...]

Ciekawe, ze to samo slowo, wyznaje, gr homologeo jest uzyte takze w "tescie Jana" na badanie duchow (1J 4,3).
Wyznanie, to nie zeznanie pod przymusem, ani, jak tlumaczy BT "uznanie", ale plynaca z serca (ducha) deklaracja. Nie ma to nic wspolnego z "wyznaniem wiary", powtarzanym kazdej niedzieli w KK i w wielu kosciolach protestanckich, chociaz moze miec indywidualnie charakter wyznania.

Dokładnie tak i o tym właśnie jest Lordship Salvation -- jeśli coś płynie z Serca, nie ma możliwości aby nie miało widocznych efektów w całym życiu człowieka i każdym jego aspekcie. Serce to nie jakaś kompletnie "ukryta komórka", o której tylko ja wiem -- z serca pochodzą myśli. Dodatkowo w pierwszych wiekach, na terenie imperium Rzymskiego uznawanie (publiczne) tylko i wyłącznie Jezusa Chrystusa za Pana mogło skończyć się uwięzieniem bądź śmiercią -- gdyż Cezar wymagał aby i jego uznawać za Pana.

Pozdrawiam,
f. (moje dwa grosze)

[chrześcijanin]

Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem,

Oczywiscie uznanie boskosci Jezusa jest kluczowe i w kontekscie wierszy posrod ktorych te slowa padaja Pan = JHWH a nie Pan = Wlasciciel Niewolnikow, czyli za Darbym nalezy to czytac: Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest JaHWeH (Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Jehowa):

Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest JaHWeH, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony. Nie masz bowiem różnicy między Żydem a Grekiem, gdyż jeden jest JaHWeH wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają. Każdy bowiem, kto wzywa imienia JaHWeH, zbawiony będzie (Joel 2:32*).

* Joela 2:32 w Brytyjce ma numer 3:5

Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia JaHWeH, będzie wybawiony; gdyż na górze Syjon i w Jeruzalemie będzie wybawienie - jak rzekł JaHWeH - a wśród pozostałych przy życiu będą ci, których powoła JaHWeH. (Joel. 3:5)

Odbieranie Boskosci Jezusowi byleby naciagnac filozofie Lordship Salvation to zwyczajne naduzycie z Waszej strony obroncy filozofii zbawienia z zaslug czlowieka. A robienie z chrzescijanstwa niewolnictwa zamiast wolnosci to najlepszy dowod ze nie macie racji:
Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności żyli. Stójcie więc niezachwianie i nie poddawajcie się znowu pod jarzmo niewoli. (Gal. 5:1)
Chrystus mnie wyzwolil. Nie jestem niewolnikiem ktoremu zmienil sie pan - jestem synem zrodzonym do rodziny Bozej i stalem sie uczestnikiem Boskiej natury - jako syn bozy, krolewski kaplan a nie niewolnik. "Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość". (2 Piotr. 1:4)

[fantomik]

[...]obroncy filozofii zbawienia z zaslug czlowieka.

Przepraszam z góry za mocne słowa ale naprawdę zaczynasz ostro bredzić -- dyskutujesz z 5-cio punktowym Kalwinistą wierzącym w podwójną predestynację i dobrze o tym wiesz (i mało mnie to obchodzi czy biblijne doktryny to dla Ciebie herezja ale byś chociaż mógł się dokształcić w chociaż ogólnym zarysie teologii uznawanej przez swoich adwersarzy aby takich bzdur jak powyżej nie pisać).

Pozdrawiam sympatycznie,
f. (moje dwa grosze)

[chrześcijanin]

on nie czyta tego, co pisza inni

Mijasz sie z prawda ann_in_grace - a do tego imputujesz mi swoje wlasne przywary - czego dowodem moze byc to, ze domagasz sie ode mnie rzeczy ktore juz otrzymalas mimo ze nie dalas tego co obiecalas dac mi. Ale za te osobista wycieczke dodaje Cie do ignorowanych - i akurat Twoich wypowiedzi - jak zawsze niemerytorycznych - za to bezproduktywnie zabierajacych czas - juz czytac nie zamierzam bo i tak moje odpowiedzi Tobie nie sa przez Ciebie nalezycie pozytkowane.

[Lash]

Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem,

Oczywiscie uznanie boskosci Jezusa jest kluczowe i w kontekscie wierszy posrod ktorych te slowa padaja Pan = JHWH a nie Pan = Wlasciciel Niewolnikow, czyli za Darbym nalezy to czytac: Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest JaHWeH (Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Jehowa):

Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest JaHWeH, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz. Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu. Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w Niego wierzy, nie będzie zawstydzony. Nie masz bowiem różnicy między Żydem a Grekiem, gdyż jeden jest JaHWeH wszystkich, bogaty dla wszystkich, którzy go wzywają. Każdy bowiem, kto wzywa imienia JaHWeH, zbawiony będzie (Joel 2:32*).

* Joela 2:32 w Brytyjce ma numer 3:5

i w Ten oto sposób manipuluijác tekstem próbujesz obronic swoje stanowisko?

Wszakże każdy, kto będzie wzywał imienia JaHWeH, będzie wybawiony; gdyż na górze Syjon i w Jeruzalemie będzie wybawienie - jak rzekł JaHWeH - a wśród pozostałych przy życiu będą ci, których powoła JaHWeH. (Joel. 3:5)

A jak Pawe napisał Kuriops czy JHWH>

Odbieranie Boskosci Jezusowi byleby naciagnac filozofie Lordship Salvation to zwyczajne naduzycie z Waszej strony obroncy filozofii zbawienia z zaslug czlowieka. A robienie z chrzescijanstwa niewolnictwa zamiast wolnosci to najlepszy dowod ze nie macie racji:
Chrystus wyzwolił nas, abyśmy w tej wolności żyli. Stójcie więc niezachwianie i nie poddawajcie się znowu pod jarzmo niewoli. (Gal. 5:1)

Och. Kto odbiera boaskość Jezusowi?
Zbawia nas Pan Jezus Chrystus.
Dzilenie go na Pana i Zbawiciela to bzdura Tak samo jak oddzielane jego funkcji zbawczej od władczej

Chrystus mnie wyzwolil. Nie jestem niewolnikiem ktoremu zmienil sie pan - jestem synem zrodzonym do rodziny Bozej i stalem sie uczestnikiem Boskiej natury - jako syn bozy, krolewski kaplan a nie niewolnik. "Przez które darowane nam zostały drogie i największe obietnice, abyście przez nie stali się uczestnikami boskiej natury, uniknąwszy skażenia, jakie na tym świecie pociąga za sobą pożądliwość". (2 Piotr. 1:4)

Spoko ale to juz chyba poza tematem ..

[chrześcijanin]

Przepraszam z góry za mocne słowa ale naprawdę zaczynasz ostro bredzić -- dyskutujesz z 5-cio punktowym Kalwinistą wierzącym w podwójną predestynację i dobrze o tym wiesz

1. od kiedy mozna mylic nazwe z zawartoscia?
2. kto jest tym kalwinista z ktorym rzekomo dyskutuje

inna uwaga - to ze ktos sie okresla i reklamuje siebie jako przedstawiciela jakiegos gatunku z bogatej fauny w stumilowym lesie chrzescijanskich szkol opinii - niewiele znaczy jesli interpretacja kryjacych sie pod etykietka nauk jest niejednoznaczna.

Co do herezji reklamowanej jako Lordship ****ation to dla mnie osobiscie za gwiazdki nalezy wstawic DAMN zamiast SALV. Nauka Lordship ****ation nie ma nic wspolnego z protestantyzmem.
Zamienia bowiem Sola Gratia (tylko laska) na tylko nie laska
zamiast tylko Bogu chwale na chwale czlowiekowi ktory wlasnymi zaslugami (poddania sie Wladcy) zobligowal Boga do udzielenia mu ratunku - Lordship ****ation sprowadza Boga do roli jaka nie jest gloszona przez Biblie Nowego Testamentu.
Zamiast tylko Chrystus nauka Lordship ****ation glosi, ze ofiara Chrystusa jest zbedna - stosowany jest w Lordship ****ation niedzialajacy algorytm z Ezechiela rozdzial 18 oraz Ezechiela 33 rozdzial. Tyle ze algorytm Lordship Salvation z Ezechiela 33 i 18 jesliby dzialal, gwarantowalby juz ocalenie bez potrzeby ofiary Chrystusa. Jesli Lordship ****ation jest prawda - to Chrystus umarl niepotrzebnie.