magda pisze:Anmarivero pisze: kuriozalne wyniki są efektem przyjęcia płaskiej Ziemi i wymyślonego przez ciebie modelu, w którym Słońce "się zniza np czasem", już nie chcesz dostrzec.
Bardzo lubisz sie kompromitować no to trudno rób to
I kto tu się kompromituje?
nie wymyśliłam tego modelu
A to niby czyje słowa ja zacytowałem:
magda pisze:nie wiemy czy w takim modelu jest na takiej wysokości czy tez stale jest na takiej czy może się zniza
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 496#444496To ta wypowiedź skłoniła mnie do obliczenia jak by to wyglądało przy takim założeniu, że wysokość Słońca nad Ziemią nie jest stała.
ale to jest dział gdybania wiec gdybam że moze byc model płaskoziemia ze słóncem na stałej wysokości ( nie znamy jej wiec mozna ustalić za pomocą właśnie tych kontw padania słońca. np w warszawie . Po drugiej stronie równika jest analogicznie dlatego że odległosć od równika z warszawy i odległość tego ponktu który jest w tej samej odległości od równika co Warszawa na półkuli ale płaskiej północnej to jest taka sama co i na południowej .
Bronisz przegranej sprawy. Obliczenia dla stałej wysokości Słońca nad płaską Ziemia przedstawiłem tutaj:
http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 035#444035http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 080#444080http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 462#444462http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 491#444491Niestety, nie chcą się pokryć z tym, co obserwujemy.
Wysokośc słońca jest stała wedłóg Juneo czyli już w dwuch trójkatach z których liczysz masz dwie odpowiadajace sobie przyprostokątne jednakowe to i katy musza byc takie same bo trjkąty tak juz mają , chyba słyszałeś to w podstawówce na geometri . Jezeli wiec sobie to liczysz i katy wychodza ci dla każdego trójkąta inne to znaczy ze nie kumasz geometrii z 3 klasy podstawówki
Właśnie udowadniłaś, że NIE czytasz tego, co sie do ciebie pisze, a jedynie przelatujesz posty wzrokiem w poszukiwaniu tego, do czego możesz się przyczepić. Dlaczego? Bo
ZIGNOROWAŁAŚ fakt, że post http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 497#444497 powstał na skutej twojego przypuszczenia (niech ci będzie), że Słońce może być w różnych porach roku na różnej wysokości nad Ziemią. Pretensje o te kuriozalne wyniki skieruj więc do SIEBIE, bo to ty podsunęłaś założenie dla tych obliczeń, a nie pod moim adresem bezmyślne oskarżenia, że nie znam się na trygonometrii i obliczaniu tangensów kątów.
Obawiam się jednak, że i tak będziesz dalej udawać greka, bo przyznanie, że nie czytasz albo nie rozumiesz tego co się do ciebie pisze, będzie dla ciebie za trudne.
I plłaska ziemie jak najbardziej może byc
Niestety, ale nie może, bo jak by nie liczył i jakich wartości nie przyjął, to wyniki obserwacji NIE pokrywają sie z wynikami obliczeń.
gożej wypada to dla kuli i słońca odległego o miliony km.
A tutaj akurat wyniki obserwacji pokrywają się z wynikami obliczeń.